Tapp Posted July 30, 2008 Report Share Posted July 30, 2008 (edited) Witam ! Wchodzę dzisiaj na stronę gunfire.pl, czy nie mają czegoś nowego a tu taki świeży news: " M4 A1 Carabine GFC Guns - GFG03 Oto dokładna specyfikacja M4 A1 Carabine firmy GFC Guns : - 420 FPS w stocku - FULL METAL - Lufa precyzyjna 6,04mm - MOSFET - Metalowe łożyska kulkowe - Wzmocnione zębatki TORQUE-UP - Łożyskowana głowica tłoka - Wzmocniony tłok z metalowymi zębami - Niskooporowe okablowanie - Opóźniacz nowego typu - Popychacz nowego typu - Metalowa prowadnica - Osiem zapadek przeciwpowrotnych - Wzmocniony szkielet Gearboxa - Łożysko kulkowe na zębatce silnikowej - Silnik o zwiększonym momencie obrotowym - Gumka HU jest montowana na "ciepło" - Chromowany cylinder - Sprężyna M130 " Trochę na początku nie dowierzałem, jak to możliwe, że za taką cenę ( 653.70zł ) można dostać AEGa z takimi częściami :strach: A MOSFET i precka w stockowym gunie od chińczyków ?? OMG Jeśli to się okażę prawdą, co tam jest napisane, to chyba mamy r(ewolucję) w chińskich AEG-ach :-o Edited July 30, 2008 by Tapp Quote Link to post Share on other sites
DyingFetus Posted July 30, 2008 Report Share Posted July 30, 2008 (edited) skąd masz takie dane? precka pewnie taka sama jak w M14 cymy, a jak na M130 jest za słaby,prędkość wylotową zazwyczaj mierzą na kulkach 0,20,ja na M120 wyciągnąłem ok 450 fps na 0,20,więc albo jest nieszczelny albo to ściema jest z tą M130,a poza tym to jest III generacja JG tylko ze z metalowym body Edited July 30, 2008 by DyingFetus Quote Link to post Share on other sites
maxavelli Posted July 30, 2008 Report Share Posted July 30, 2008 Rewolucja juz miala byc nieraz i zawsze konczylo sie tak samo ;-)... Quote Link to post Share on other sites
zavisza Posted July 30, 2008 Report Share Posted July 30, 2008 Może i ładnie ta specyfikacja wygląda, ale zaczekajmy aż ktoś to kupi ;) Quote Link to post Share on other sites
Apam Posted July 30, 2008 Report Share Posted July 30, 2008 Wydaje mi sie ze to jest replika robiona przez gosci z GunFire, ale moge sie mylic... Quote Link to post Share on other sites
Tapp Posted July 30, 2008 Author Report Share Posted July 30, 2008 (edited) @:DyingFetus: Skąd wziąłem te dane ? Są wypisane na stronie głównej gunfire.pl @Max: Wiem, wiem, że jak nie ma oznaczeń USMC to jest do niczego :D A tak wogóle, to i tak tak nie lubisz chińczyków i ich chińskiej duszy :P No w sumie tak, trzeba poczekać aż ktoś kupi, przestrzela i się wypowie, bo bez tego to w sumie nie wiadomo ile jest w tym prawdy ;) Ale sam fakt wsadzenia tam MOSFETa już jest godny pochwały :D Edited July 30, 2008 by Tapp Quote Link to post Share on other sites
Sagitarius Posted July 30, 2008 Report Share Posted July 30, 2008 Wydaje mi sie ze to jest replika robiona przez gosci z GunFire, ale moge sie mylic... Od razu robiona. Części są chińskie, coś tam wymieniają, coś poskładają i przyczepiają markę GF. Quote Link to post Share on other sites
LogaN Posted July 30, 2008 Report Share Posted July 30, 2008 Tzw. IV generacja JG.. części chińskie, składane przez GunFire. Jest zdaje się news o tym na stronie głównej. Opis wygląda naprawdę bardzo ciekawie, ale jakie to będzie w rzeczywistości się przekonamy gdy ktoś kupi :). Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted July 30, 2008 Report Share Posted July 30, 2008 Śmiem wątpić aby Panowie z GF składali to sami. :F Quote Link to post Share on other sites
zavisza Posted July 30, 2008 Report Share Posted July 30, 2008 Składali czy nie, oferują to. A że jakość oferowanych przez nich usług wzrasta, także... Są dwa wyjścia dla tego guna. Albo części wewnętrzne są faktycznie świetne, i nie ma nigdzie haczyka. Wtedy mamy rzeczywistą rewolucję. (opcja wątpliwa). Albo części wewnętrzne są dobre, a na zewnątrz jest haczyk - body, magazynek, bateria, kolba, whatever (wersja o wiele bardziej prawdopodobna). Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted July 30, 2008 Report Share Posted July 30, 2008 Fascynaci chińskich wyrobów mniej więcej w co drugim chinolu, który wychodzi na rynek widzą "rewolucje". PJ takie miały byc, JG III gen, metalowe Boyi'e. Każdy z nich był rewolucją, z czasem okazały się po prostu średnie. Jak one wszystkie, z chińskich fabryk. Zamiast się podniecać jak zawsze wrzućcie na luz. GF ma 2 sklepy stacjonarne, na pewno mocno reklamują tam to "coś". Może ktoś z Wrocławiaków by się wybrał? Quote Link to post Share on other sites
Apam Posted July 31, 2008 Report Share Posted July 31, 2008 No niby maja napisane na stronie gunfirecompany ze sa producentami tego wiec, nadzieje jednak jest :P ale jak ktos mowil to pewnie czesci chinskie, moze lepsze jakosci niz w innych firmach i skladaja takie "cuś" co moze sie okazac bardzo fajna alternatywa dla II klasy eMek z innych firm. Quote Link to post Share on other sites
maxavelli Posted August 1, 2008 Report Share Posted August 1, 2008 Fascynaci chińskich wyrobów mniej więcej w co drugim chinolu, który wychodzi na rynek widzą "rewolucje". PJ takie miały byc, JG III gen, metalowe Boyi'e. Każdy z nich był rewolucją, z czasem okazały się po prostu średnie. Jak one wszystkie, z chińskich fabryk. Zamiast się podniecać jak zawsze wrzućcie na luz. Amen. Quote Link to post Share on other sites
Tapp Posted August 2, 2008 Author Report Share Posted August 2, 2008 Heh, nie rozumiem tego najeżdżania na chińczyki. Jak wam się nie podobają, to nie kupujcie, nie komentujcie jaki są "fe" i "be". Są dobrą alternatywą dla ludzi, którzy kochają airsoft, ale nie dysponują funduszami, żeby płacić za markę, oznaczenia i "jakość". Odkąd się oddaję airsoftowi, to widziałem więcej zepsutych aegów z CA czy G&P, niż zepsutych chińczyków. Bo i tak i w chińczyku i w każdym aegu tzw. "pierwszej klasy" części są wykonane z "gównolitu", którego całkowity koszt wyprodukowania wynosi wręcz grosze - a potem taka SYSTEMA czy inne firmy sprzedają te części za kilka razy większą cenę. Gdy znajomy pokazał te "super helikalne zębatki" SYSTEMY swojemu prowadzącemu zajęcia ( doktorowi ) z Wydziału Inżynierii Materiałowej i Metalurgii Politechniki Śląskiej, to stwierdził on, że tak spapranej roboty dawno nie widział... Więc chińczyki przynajmniej nie robią nas w **** i oferują taką cenę za guna i jego części tyle, ile mniej więcej są warte... Quote Link to post Share on other sites
Panocek Posted August 2, 2008 Report Share Posted August 2, 2008 Niby tak, ale "markowy" sprzęt raczej przechodzi kontrolę jakości, czego o chińczykach powiedzeć nie można. I to jest zasadnicza różnica na linii chiny - reszta świata. Quote Link to post Share on other sites
shortee Posted August 2, 2008 Report Share Posted August 2, 2008 Taką przechodzi kontrolę jakości,że większość ludzi zaraz po zakupie markowego sprzętu od razu bierze się za tuning, bo albo za słabe, albo do d... gumka, trzeba też zmienić lufę ect. A potem co - sprzęt za kilka tys. złotych a i tak na strzelankach przyjmujecie kompozyt z jak wy to twierdzicie "chinoli". Nieważny sprzęt --> ważne umiejętności !!! P.S. Jak chcecie mnie jechać to na pw. :D Quote Link to post Share on other sites
madjong Posted August 2, 2008 Report Share Posted August 2, 2008 Hehe i temat zamienił się w to co zawsze. A ja po której stronie mam się opowiedzieć jak mam i chinola i markową replike xD ? Oczywiście poprę markową replikę , a chinola zapewne niedługo pchnę w pizdu. I nikt mnie nie przekona do chinoli , a miałem ich pare : MP7, SCAR, PJ4 SSystem, obecnie M249 pejot (troche sie naczytałem za dobrego o nim). Quote Link to post Share on other sites
Tapp Posted August 2, 2008 Author Report Share Posted August 2, 2008 Kontrola jakości ? Jakiej jakości ? Tu trzeba przyznać, że i w markowych i chińskich gunach, jakość wykonania części nie istnieje ( chodzi mi głównie o części gearboxa ). Przecież to wszystko jest robione z ZnAl'u, czyli już wcześniej nazwanego przeze mnie ( i nie tylko ) - "gównolitu" Cytując Wiki o ZnAl: "Używany do produkcji gaźników samochodowych i motocyklowych (główne zastosowanie), części do mebli (zawiasy, uchwyty), produkcji akcesoriów drzwiowych (klamki, tarczki)" No to jak części w moim AEGu, za którego płacę 3 lub nawet 4 cyfrową sumę, mają mieć wytrzymałość klamki czy części do mebli, to raczej nie można mówić o jakiejkolwiek kontroli jakości. No bo jak kontrolować jakość, której nie ma ? Parodia po prostu. I w tym momencie wychodzi polityka firm w biznesie ASG, czyli robienie takich części, aby się szybko niszczyły - jak się za przeproszeniem zj***e, to co zrobi klient ? Oczywiście kupi kolejną część, która też po niedługim czasie się zepsuje. I tak w kółko. W końcu to taka mała dźwignia handlu : " Wyprodukować jak najwięcej, jak najtaniej, sprzedać jak najwięcej, jak najdrożej" A co na to środowisko airsoftowe ? Nic. Nie zważając na to, że wciska im się do rąk chłam, kupują dalej "świetne" ZnAl'owe helikalne zębatki SYSTEMY czy inne, "niezniszczalne" części. Wszyscy święcie wierzą, że jak wyłożą dwa kafle na tuning, to mają za tą kasę najlepszą jakość wykonania, że jest to szczyt myśli inżynierskiej. Pewnie za taką ilość pieniędzy, można by opłacić dobrego tokarza, który by wykonał takie części, że zamiast sprężyny M190 można by wsadzić amortyzator z pociągu i by dalej działało ( taka mała hiperbola ;) ). Dam sobie uciąć głowę, ręce i nogi, że koszt produkcji ( czyli materiały, prąd, koszty pracy itp. ) AEGa, nie ważne czy chińczyk czy markowy, wynosi mniej więcej 1/10, może 1/8 ostatecznej ceny, jaką widzimy w sklepie. A nikt mi nie wmówi, że resztę tej sumy pochłania transport, cła czy inne duperele... Po prostu reszta kasy wpada do kieszeni sprzedawcy/handlarza. Uff, to już koniec mojej małej wypowiedzi. Wiem, że trochę OT, ale akurat wzięła mnie nocna wena... ;) Quote Link to post Share on other sites
zavisza Posted August 3, 2008 Report Share Posted August 3, 2008 To, że wyprodukowanie karabinu kosztuje jakąś małą część jego ceny na rynku jest po prostu logiczne. Airsoft jest hobbym w swój sposób elitarnym, które nie trafia do milionów ludzi na całym świecie, jak np. granie w Tibie albo w WoW'a :-F Stąd musi być poczucie klienta, że markowe repliki są robione super - bo są, ale nie za takie pieniądze, za jakie są sprzedawane. I jeszcze jedna rzecz, odnośnie tokarza. Wyrobić potrafi... Bez wątpienia. Ale czy to wszystko będzie aż takie dobre? Ja nie mówię, że w okach fachowców zębatki będą gówno warte, ale chodzi też o precyzyjność i dokładność wykonania - zauważ na zębatce Systemy brak tego, to postawię Ci piwo. Fachowcy odnoszą się być może do materiału i jakości wykonania, ale zapominają o jednym - JAK TO WSZYSTKO ODNOSI SIĘ DO DZIAŁANIA BRONI. A odnosi się chyba rewelacyjnie, prawda? Skoro byłaby potrzeba robienia tytanowych zębatek, to by takie zrobili. Systema robi takie zębatki jakie robi, ma najlepsze na rynku i nieważne z jakiego gównomateriału wg fachowców są zrobione, ONE SĄ NAJLEPSZE. I fachowiec może tutaj dywagować cały dzień, ale pokaż mu AEG'a działającego na tych Systemach przez dziesiątki tysięcy kulek i się zapytaj czy zrobi Ci taką zębatkę, która wytrzyma chociażby połowę tego 'dystansu'. Quote Link to post Share on other sites
Tapp Posted August 3, 2008 Author Report Share Posted August 3, 2008 No może i są najlepsze, jak na wykonanie z najgorszego materiału. Gdyby wykonać identyczną zębatkę ( wystarczy dobra maszyna do CNC ) ze stali lub innego stopu, to pewnie wytrzymała by i 10 razy więcej niż z ZnAlu - i cena prawdopodobnie była mniejsza lub porównywalna. I wtedy kupując jednego AEGa, będzie służył nam wiele lat - a nie jak obecnie, 1,5-2 roku przy częstym używaniu. Po prostu moja myśl się zawiera w "Można taniej i lepiej". Ale tak nie jest, gdyż te firmy które posiadają monopol na takie rzeczy, nie mają konkurencji - a bez konkurencji nie ma niższych cen, niestety... Quote Link to post Share on other sites
W.Zajcev Posted August 3, 2008 Report Share Posted August 3, 2008 To im zrób konkurencję jak zaczniesz produkować zębatki które wytrzymają "lekko" M190 to możesz dać cenę nawet systemy a ludzie zaczną to kupować a ty zarobisz miliony a inwestycja według ciebie jest niewielka (maszyna CNC) Quote Link to post Share on other sites
zombie_snake Posted August 3, 2008 Report Share Posted August 3, 2008 (edited) Bogowie, czemu zawsze robi się oftop, jak tylko ktoś się odezwie, że "chiniole są be, a módlmy się do G&P czy CA"? To jest temat o danej replice, a nie "Kazania Piotra Skargi". Niech Ci, których ten wątek nie interesuje/nie dotyczy, czyli posiadacze uberd37t4 replik I klasy nie wcinają się ze swoimi świetłymi radami, jakie to te repliki nie są kijowe, a lepiej kupic to i sramto. Właśnie przez takie teksty robią OFTOPY, bo posiadacze chińczyków w kasze se dmuchac nie dadzą. A potem się dziwicie, że "ile to już razy to nie było wałkowane"... Co do "kontroli jakości", prześledźcie sobie historią "Złotej Pieczęci Jakości Nintendo". Edited August 3, 2008 by zombie_snake Quote Link to post Share on other sites
Cyrek Posted August 3, 2008 Report Share Posted August 3, 2008 Największy problem w zrobieniu takich zębatek na CNC to zaprojektowanie ich w odpowiednim programie. Jeżeli już się to zrobi koszt produkcji jednego zestawu ze stali nie powinien przekroczyć 40zł. Quote Link to post Share on other sites
forester Posted August 3, 2008 Report Share Posted August 3, 2008 Co do "kontroli jakości", prześledźcie sobie historią "Złotej Pieczęci Jakości Nintendo". HAH ! xD Dobrze prawi :D Warto sprawdzić. Quote Link to post Share on other sites
kombat69 Posted August 4, 2008 Report Share Posted August 4, 2008 Nie ma co się aż tak rozwodzić do póki nie mamy żadnych faktów... Jak pierwsze egzemplarze przepuszczą 10 kilo śrutu to będzie można pogadać . A zanim to sie stanie miejmy nadzieję że będzie to dobra alternatywa dla eMko żądnych maniaków z okrojonym budżetem. Jeżeli chodzi o GFC to już będzie druga replika na rynku z pod ich bandery, jednakże o poprzednim produkcie zbyt głośno nie jest... To daje do myślenia.. Pozdrawiam! Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.