Jaeger Posted December 26, 2009 Report Share Posted December 26, 2009 O przepraszam ale zachwycanie sie samym wyglądem a racjonalność się kłócą. Ktoś racjonalny nie kupi sobie chińczyka dla wygladu bo wie że taki chinczyk się rozwali po jakimś czasie i będzie miał kolejny wydatek. Quote Link to post Share on other sites
Regdorn Posted December 26, 2009 Report Share Posted December 26, 2009 Pytanie, czy miałeś w rękach Flyye? Quote Link to post Share on other sites
Jaeger Posted December 26, 2009 Report Share Posted December 26, 2009 Miałem, i pisząc chińczyka nie mówię o flyye. Zazwyczaj jeśli komuś zalezy na wyglądzie to kupuje jakieś WWCh albo ACM. Jeśli zależy mu na wyglądzie i jakości to już wtedy jest pantac, guarder albo flyye. Quote Link to post Share on other sites
Wolf Posted December 26, 2009 Report Share Posted December 26, 2009 Niekiedy kopie (szczególnie chińskie), bywają porównywalne lub nawet lepsze od oryginałów :mrgreen: Quote Link to post Share on other sites
Catch22 Posted December 26, 2009 Report Share Posted December 26, 2009 Czym jest lans to możemy sobie pomówić chyba nawet w oddzielnym wątku. Dla mnie to kombinacja dobrego, markowego sprzętu, dobrze skonfigurowanego i popartego odpowiednimi umiejętnościami. Co do Flyye - to już parę razy było - jest to firma opierająca swoją ofertę na kradzieży własności intelektualnej. Owszem są to podróbki lepszej jakości niż w przypadku większości chińskich podróbkowiczów. Rozumiem też ze większość airsoftowych użytkowników ma kwestie legalności gdzieś - chcą mieć fajny sprzęt na który ich stać, a to przecież nie z ich kieszeni Flyye ciągnie pieniądze piratując ich pracę. Wiadomo - prawo Kalego. Aha - dam wam taki przykład. Rozmawialiśmy jakiś czas temu z szefem LBT - między innymi o podróbkach jego sprzętu przez Chińczyków takich jak Flyee. Rozwiązanie problemu jakie wskazał D.B. jest w sumie proste - on kupił w Chinach fabrykę i szyje sprzet z tych samych materiałów (licencjonowana cordura itd) pod marką True North Tactical (TNT) oficjalnie to firmuje, daje na to gwarancję taką jak na LBT. Owszem nie może ze względu na poprawkę Berryego sprzedawać tego sprzętu w przetargach dla DoD ale jest on o połowę tańszy od "amerykańskiego" LBT ze względu na oczywiste koszta produkcji. I to jest rozwiązanie rozsądne i uczciwe - natomiast klasyczne azjatyckie piractwo w wykonaniu Flyye nie jest. Quote Link to post Share on other sites
Regdorn Posted December 26, 2009 Report Share Posted December 26, 2009 Znowu powrót do tematu piractwa choć celowo nie poruszyłem tego aspektu. Jakby wszyscy tak robili, jak LBT, to nie byłoby popytu na Flyye, Pantaca, Guardera i innych kopiujących, lub wzorujących się. Dochodzi do tego inny target i zasięg. Do tego ignorowanie (ciągle, choć się to zmienia) przez "poważne" firmy rynku pasjonatów-udawaczy i oto wzór na sukces firm kopiujących. Słyszałem też, że przez ograniczenia kontraktowe, czy inne prawne, CIRASów nie można było dostać w niektórych państwach, gdzie działali najemnicy. Woda na młyn firm kopiujących, a klient zadowolony. Czy to się komuś podoba, czy nie, popyt w naszym środowisku jest właśnie na najwierniejsze odwzorowanie pierwowzoru i o ile producent tego pierwowzoru nie powalczy o swoje prawa lub nie zacznie działać w sposób podobny do LBT, to nas jako klientów w zasadzie powinna interesować tylko cena, jakość i ew. gwarancja, a nie dylematy moralne, bo prawne nas tu nie dotyczą (póki co). To wątek o szpeju i nie widzę powodu, żeby przy każdej okazji podnosić tu temat owej moralności i świętego oburzenia. OT: Nieco z innej bajki i nieco na czasie. Chciałem kupić PTW, kupiłem CTW i jestem zadowolony. Czy przeszkadza mi to, że to kopia? Ma działać i spełniać moje wymagania. Dopóki tak jest, to co ma na body napisane mnie nie interesuje. Wszyscy jechali po zwykłych chińczykach replikach, problematyczne było ich wedle ideologi uznanie ich nawet za ASG, a teraz repliki te nie tyle są co raz lepsze, co bywa nie odbiegają od markowych. Zamiast wydać 4x więcej na oryginał CIRASa, wolę wydać 4x mniej na wzorowany na nim produkt Flyye, nie odbiegający w niczym, w nie tyle moim laickim pojęciu, co w pojęciu dotychczasowych posiadaczy amerykanofili. Nie stać mnie na zbawianie świata, którego i tak nie zbawię. Quote Link to post Share on other sites
Catch22 Posted December 27, 2009 Report Share Posted December 27, 2009 Płyty też kupujesz pirackie? Widzisz, Reg to co napisałeś jest po prostu pochwałą piractwa. Po co kupować oryginały - przecież muzyka, gra czy film pirackie według kryteriów które przedstawiłeś są o wiele tańsze, równie przyjemne...Nie zakładam oczywiście że uda się powstrzymać omawiany proceder oddolnie - gdyż każdy sobie to wytłumaczy w sposób przedstawiony przez Ciebie powyżej. "Skoro nie widać różnicy to po co przepłacać?". Cóż - na to można odpowiedzieć tylko pewnym cytatem z "Psów" ;-) Choćby dlatego uważam że warto co jakiś czas przypominać ludziom o tym prostym fakcie - że to jest kradzione. Innymi słowy - Flyye, Pantac i im podobni to nie lans, a raczej sygnał pewnego picu. Nie zauważyłem żeby ktoś kto rzeczywiście okropnie chce mieć CIRASa w PL miał problemy z kupieniem oryginału. Właściwie prawie cały sprzęt z oferty Flyye jest dostępny u producentów oryginałów - HSGI, Eagle, SOTECHa i innych. Jest też na rynku sporo normalnych alternatyw, nawet u rodzimych producentów, a o ile pamiętam "rekonstruktorzy" raczej nie tolerują podróbek. Zresztą są firmy azjatyckie, albo produkujące w Azji które są w stanie opracować własne wzory i robić całkiem spoko sprzęt nie będący prostą podróbką innej firmy - powiem więcej, rodzimy Helikon jak widać stopniowo na przykładzie nowszych ciuchów (np. TCU) ma ambicję robienia czegoś własnego a nie zwyczajnej zrzynki. Np. Black Pearl http://www.blackpearlgear.com/ A właściwie kto jest zaangażowany w dystrybucję Flyye w kraju? Quote Link to post Share on other sites
Guest british Posted December 27, 2009 Report Share Posted December 27, 2009 Jeszcze jedno... Karabiny mamy zabawkowe, więc ja tam przynajmniej oporządzenie chce mieć takie, jak gdzieś tam noszą ludzie zajmujący się "real deal". Poza tym pasowałby jeszcze jeden cytat, tym razem z Dziadka Kangura - ten o biedzie ;) . Quote Link to post Share on other sites
Ari Posted December 27, 2009 Report Share Posted December 27, 2009 Jak dobrze, że pozbyłem się wtedy tego Flyye i mam teraz PC z Currahee :F Quote Link to post Share on other sites
Regdorn Posted December 27, 2009 Report Share Posted December 27, 2009 Catch, przyznam, że nie wiem jak wygląda dokładnie proces projektowania oporządzenia i umundurowania przez rodzime firmy, np. przez wspomniany Helikon, ale dla niefetyszysty jak ja, jak widzę szturmówki Helikona czy kamizelkę Currahee, od razu przed oczami stają mi produkty innych firm, zachodnich. I nie oburza mnie to, bo po pierwsze trudno jest rezygnować ze sprawdzonych rozwiązań, po drugie już na pierwszych studiach wpojono mi do głowy, że wolny rynek jest kręcony przez relację popytu i podaży. Flyye wstrzeliło się w lukę rynkową. Produkty Flyye nie są identyczne. Są tylko bliższe lub dalsze od tych na których są wzorowane. A skoro Flyye ma się dobrze, to znaczy, że nie jest aż tak dotkliwym konkurentem dla "oryginałów". Więc po co się nam obruszać? Przyznam, że ta cała dyskusja przypomina mi sytuację z jednej strzelanki. Mieliśmy bronić zamkniętego terenu, przeszliśmy do obrony aktywnej, po czym rozwalony i zdziwiony przeciwnik miał do nas wielkie pretensje, że mieliśmy się bronić, a nie go atakować. Albo się jest elastycznym, albo się dostaje. Wspomniane LBT wykazało się elastycznością. Kopać się z koniem można, fochy strzelać, ale wygrywa ten, który zwalcza przeciwnika jego własną bronią, na jego własnym terenie. Quote Link to post Share on other sites
Bukhart Posted December 27, 2009 Report Share Posted December 27, 2009 Sprawa oporządzenia oryginał, wzorowane, czy też kopie jest dużo prostsza. Są producenci jakiś swoich projektów i jeśli coś za bardzo im przypomina ich produkt (na przykład poza podobnym wyglądem, dorównuje jakością), to mają wszelkie środki prawne w dzisiejszym sądownictwie do dochodzenia swoich praw. Crye Precision jest najlepszym na to przykładem, że jak ktoś jest przekonany o swojej racji, to działa i dochodzi swoich praw. (nota bene, na przykład Flyye szyje z oryginalnego materiału Crye Precision MultiCam i wszyscy zainteresowani na tym zarabiają). Moim zdaniem, ciężko wskazać jedno oporządzenie, które zupełnie nie jest wzorowane na innym, a przy tym byłoby nowoczesne. Mam pewne pojęcie o oporządzeniu, ale bałbym się wskazać takie doskonałe wzorce, które nie są na niczym wzorowane. Zostawmy dochodzenie tego co jest faktycznie bezczelną podróbką, którą wstyd kupować, a co jest dobrze wzorowanym produktem, producentom dochodzącym swoich praw, istniejącymi do tego mechanizmami. Tak lekkim off-topem: Dzisiaj mamy chińskie marki jak Lenovo, z mocną pozycją na rynku AGD i komputerów (w tym przypadku znakiem czasu jest przejęcie przez nich tej części IBM'a), chiński Haier na dobrej drodze na utwierdzanie pozycji rynkowej, czy znany niektórym z modemów Huawei, który powoli walczy o rynek zachodni. Czy tego chcemy czy nie, coraz częściej będziemy obserwować chińskie marki, produkowane w Chinach i nie tylko, które będą zajmować swoje coraz mocniejsze miejsce na rynku. Quote Link to post Share on other sites
Catch22 Posted December 27, 2009 Report Share Posted December 27, 2009 Ależ oczywiście że Chiny mają produkty konkurencyjne i że będą zdobywać rynek - tak jak sam na to wskazałeś. Ale tutaj kwestia rozbija się o to czy coś jest legalną kopią czy nie. Czy Lenovo jest kopią? Nie można słowa powiedzieć gdyby to były wzory własne, a tak - wystarczy spojrzeć w katalog i porównać z ofertą paru znanych amerykanskich firm. Quote Link to post Share on other sites
Guest british Posted December 27, 2009 Report Share Posted December 27, 2009 Regdorn, z ciekawości: Co takiego robi LBT, czego nie robią inni producenci, że zasłużyło na miano elastycznego? Quote Link to post Share on other sites
Regdorn Posted December 27, 2009 Report Share Posted December 27, 2009 Regdorn, z ciekawości:Co takiego robi LBT, czego nie robią inni producenci, że zasłużyło na miano elastycznego? Rozmawialiśmy jakiś czas temu z szefem LBT - między innymi o podróbkach jego sprzętu przez Chińczyków takich jak Flyee. Rozwiązanie problemu jakie wskazał D.B. jest w sumie proste - on kupił w Chinach fabrykę i szyje sprzet z tych samych materiałów (licencjonowana cordura itd) pod marką True North Tactical (TNT) oficjalnie to firmuje, daje na to gwarancję taką jak na LBT. Quote Link to post Share on other sites
Catch22 Posted December 27, 2009 Report Share Posted December 27, 2009 http://www.londonbridgetrading.com/ Jest disclaimer o TNT na głównej stronie LBT. Większość sprzętu LEO i toreb transportowych dla serii Evolution jest szyta właśnie tam. Quote Link to post Share on other sites
Bukhart Posted December 27, 2009 Report Share Posted December 27, 2009 Ależ oczywiście że Chiny mają produkty konkurencyjne i że będą zdobywać rynek - tak jak sam na to wskazałeś. Ale tutaj kwestia rozbija się o to czy coś jest legalną kopią czy nie. Czy Lenovo jest kopią? Nie można słowa powiedzieć gdyby to były wzory własne, a tak - wystarczy spojrzeć w katalog i porównać z ofertą paru znanych amerykanskich firm. Dlatego ciągle uważam, że w sprawie legalności, producenci mają wszelkie możliwości wyjaśniania ewentualności czy coś jest kopią na drodze sądowej, rejestrowania patentów etc. Wydaje mi się, że jako użytkownik / klient wybieramy to co nam najbardziej pasuje. Jedni wybiorą tylko produkt znanej renomowanej marki, inni mniej znane, inni coś wzorowanego (jeśli zbyt mocno? producenci to sobie wyjaśnią w sądach). Dla mnie im ostrzejsza konkurencja tym silniejsze działania, na produkowanie taniej i w lepszej jakości - tak na prawdę nie obchodzi mnie czy wygra producent amerykański, wietnamski czy argentyński, jeśli na końcu dostanę legalny produkt wysokiej jakości w lepszej cenie niż przed rokiem. Quote Link to post Share on other sites
batality Posted December 29, 2009 Report Share Posted December 29, 2009 Witam, Planuję zakup Kamizelka WSH* Chest Rig I mam kilka pytań. 1.Użytkuje to ktoś ? Wygodne, jak z materiałami ?. 2.Pasują magi do ak74 ? 3.No i ogólnie czy ją polecacie ? Pozdrawiam Batal. Quote Link to post Share on other sites
Regdorn Posted January 5, 2010 Report Share Posted January 5, 2010 Witam, Planuję zakup Kamizelka WSH* Chest Rig I mam kilka pytań. 1.Użytkuje to ktoś ? Wygodne, jak z materiałami ?. 2.Pasują magi do ak74 ? 3.No i ogólnie czy ją polecacie ? Pozdrawiam Batal. ad. 1. Materiały takie jak wszystkie Flyye czyli Cordura 1000D, klamry Duraflex. Bardzo solidne szycie. Posiadacze sobie chwalą. Może sami się jacyś wypowiedzą. ad. 2. Pasują magi do AK, a także większości innych typów. Ładownice są szerokie i ściągane, a w pionie regulowane na velcro, co czyni je praktycznie uniwersalnymi. Quote Link to post Share on other sites
lukaso Posted January 5, 2010 Report Share Posted January 5, 2010 Mam pytanie do posiadaczy takowego Plate Carriera http://www.flyye.com/ArticleShow.asp?ProdID=0311 Jak się sprawuje to ustrojstwo? Czy nosicie pod to PACE? Jak wygląda długość tej kamizelki? Chodzi mi o to jak wygląda ona na ludzich o wzroście z przedziału od 170 cm do 180 cm? Czy sięga do pasa, czy powiedzmy do konca zeber tylko? Z góry dzięki. Quote Link to post Share on other sites
GWNh_Strap Posted January 15, 2010 Report Share Posted January 15, 2010 Troche odgrzewam temat, ale powrócę do sprawy piractwa, szczególnie tego uprawianego przez Flyye. Po pierwsze jest to dość inteligentne piractwo, bo chyba jako jedyni (?) z Chinoli nie używaja nazwy CIRAS. Nie znam się tak na sprzęcie jak Catch, ale ze swojej branży przez wiele lat pracowałem nad tzw. obejściami patentowym i wprowadzając na rynek bądź te produkty bądź generyki przyczyniam się min. do obniżenia kosztów opieki zdrowotnej w III (IV) RP. I to wszystko zgodnie z prawem, choć duże koncerny zawsze (w przypadku dochodowych produktów) występowały na drogę sądową, często grając mocno nieczysto... Nie wiem, jak wygląda sytuacja patentowa, lub zastrzeżenie wzoru użytkowego dla kamizelek CIRAS EI, ale skoro jeszcze nie słyszymy o procesach, to chyba nie jest aż tak tragicznie. Przecież HK i Magpul zareagowało w przypadku replik, więc tym bardziej EI powinno, jezeli mieliby punkt zaczepienia. Prawnicy koprporacyjni nie przepuściliby takiej okazji do oskubania pryncypała... Żeby było jasne, nie popieram piractwa w żadnym wypadku i przypadku, ale może najpierw zdiagnozujmy, czy mamy z nim do czynienia, a nie użalajmy się nad tym, że 15 latek z Hrubieszowa zakupił Flyye zamiast Eagla rujnując im trzycyfrową marżę... Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
dude1 Posted January 20, 2010 Report Share Posted January 20, 2010 http://www.royaltigergear.com/product_info...c17dd3217743aec Ma ktoś ten pas, ew jakieś lepsze jego fotki ? Quote Link to post Share on other sites
seger Posted January 20, 2010 Report Share Posted January 20, 2010 coś to bardzo podobne do pantacowskiego pasa jest. miałem pas pantaca i ślizga sie tyle powiem, wiec sprzedałem :P Quote Link to post Share on other sites
dude1 Posted January 20, 2010 Report Share Posted January 20, 2010 Pokaż do jakiego pasa Pantaca jest podobne, bo ja zauważyłem znaczącą różnicę pomiędzy pasem na szelkach Pantaca, a właśnie TYM pasem. Mianowicie pas Flyye jest 'idealnym' prostokątem a ten Pantaca ma takie skrzydełka. No chyba, że co innego na fotkach, a co innego w praktyce : ) Quote Link to post Share on other sites
Wolf.Tns Posted January 20, 2010 Report Share Posted January 20, 2010 Generalnie Dude dobrze prawi. To jest kopia Eagle'owskiego "war belt'a" Czy jak to tam się nazywa. Quote Link to post Share on other sites
seger Posted January 21, 2010 Report Share Posted January 21, 2010 http://www.wgcshop.com/wgc2008/main/produc...actical%20Belts ło takie cuś miałem ;) Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.