Przystosowanie baterii na zime.

[Qui-Gon Jinn]

Witam!

Chciałem się zapytac czy maci ejakies patenty zeby zabezpieczyć batkę przed zimnem? Planuje z chłopkakami kila dłuższych akcji, ale baterie nie wytrzymują dłużej niż godziny. Można je jakoś zabezpieczyć? Co sądzicie o np. oblepieniu baterii taśmą? Moze macie jekieś inne pomysły.

 

Za posty typu:

1. Kup se lepszą baterie.

2. Poszukaj w google.

Dziękuej od razu i nie ma po co pisać...

[Azur]

Ja na swoją nałożyłem jakąś dziwną piankę znalezioną w garażu i to jeszcze obkleiłem taśmą. Jeszcze nie testowałem, ale wydaje się, że będzie dobrze działać.

[rumak]

Obklejenie batki czymś co zatrzymuje ciepło??Więcej opcjii raczej nie ma...

[Qui-Gon Jinn]

Tak też sądzę ale wyczytałem an jakimś forum, ze całkowite odcięcie baterii od dopływu powietrza jest szkodliwe... Ciekawe dla kogo?

Na obwiajm ją taśmą bo an piankę nie mam miejsca. Może na około np. waty dodatkowo nawpycham.

 

Dzięki, jeżeli ktos ma lepszy pomysł to proszę o kontynułacje tematu.

[Azur]

Jeśli masz wolnego risa, to zainwestuj w AN-PEQa.

[Qui-Gon Jinn]

Nie mam risa :P Tak to jest w mp5...

[Mikkolaus]

Najlepiej kup sobie folię NRC. Inne nazwy to koc ratowniczy NRC, folia termiczna. Jest to folia używana w ratownictwie, doskonale zatrzymuje ciepło. Tu masz więcej informacji: FOLIA NRC

 

Cena wacha się od 6 do 10zł. Można ją dostać w sklepach turystycznych, może samochodowych i pewnie w aptekach.

 

Taka folia, to Ci starczy jeszcze dla kumpli. Obwiniesz kilka razy i gitara. Batka nie będzie zbyt gruba, więc nie powinno być problemu z jej włożeniem i na dodatek nie zmarznie... ^^

 

Pozdrawiam, Mikołaj

[mmaruda]

Zwykła folia aluminiowa, taka do pakowania żarcia daje radę, jest cienka więc nie ma problemu jak ktoś ma mało miejsca, a jakoś zawsze izoluje.

 

Testowałem na chińskiej batce do m14 (large 1200); przy 0 stopni dała radę całą strzelankę owinięta i jeszcze parę dni później strzelała. Tydzień potem zapomniałem owinąć folią i przy 5 stopniach batka zdechła w połowie imprezy, więc raczej patent działa.

[Pasti]

A ja w zeszłym sezonie owinąłem baterię chusteczkami higienicznymi i nigdy mocy nie brakło :mrgreen: .

Edited December 12, 2008 by Pasti

[Qui-Gon Jinn]

Naobwijałem folią aluminiową, jutro zobaczymy jak się spisze... Zawszle lepsze to niż nic....

[METEOR]

Widziałem kiedyś patent z przedłużonym okablowaniem i batka była schowana w środkowej kieszeni od munduru .

Edited December 12, 2008 by METEOR

[thor_]

A może drugą baterię coby ogrzewała tę pierwszą? Albo jakiś kominek czy inny piecyk zamocować ? ;)

[michalll]

Ja proponuję umieścić świnkę morską (bądź chomika, jeśli ktoś ma mało miejsca) w kolbie, obok baterii - naturalne źródło ciepła, ekologiczne ;)

[baczus]

Ja proponuje przedłużyć kable i włożyć do majtek. Och, jaka wygoda ;)

 

 

Można wkładać do kolby rozgrzewacz chemiczny (kuj wie jak to się nazywa, zginasz blaszkę i grzeje ;p)

[Qui-Gon Jinn]

A może drugą baterię coby ogrzewała tę pierwszą? Albo jakiś kominek czy inny piecyk zamocować ? ;)

 

Żeby mi się to zmieściło potrzebuje risa, a mówiłęm już że nie mam.

 

 

Ja proponuję umieścić świnkę morską (bądź chomika, jeśli ktoś ma mało miejsca) w kolbie, obok baterii - naturalne źródło ciepła, ekologiczne ;)

 

Z odchodami problem.

 

 

Ja proponuje przedłużyć kable i włożyć do majtek. Och, jaka wygoda ;)

Można wkładać do kolby rozgrzewacz chemiczny (kuj wie jak to się nazywa, zginasz blaszkę i grzeje ;p)

 

Te majkti są najbardziej sensowne, ale z bokserek wypadnie :( a ogrzewacza nie mam.

[michalll]

Problem z odchodami załatwiasz przez taki worek jak się koniom przy dorożkach zakłada. Nauka radziecka zna takie przypadki ;)

 

Odnośnie patentu z majtkami, jak powiada stara anegdota: z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie kłamał, czyli za jednym zamachem rozwiązujemy problem terminatorów.

[Guest Knarrenheinz]

Zwykła folia aluminiowa, taka do pakowania żarcia daje radę, jest cienka więc nie ma problemu jak ktoś ma mało miejsca, a jakoś zawsze izoluje.

 

Testowałem na chińskiej batce do m14 (large 1200); przy 0 stopni dała radę całą strzelankę owinięta i jeszcze parę dni później strzelała. Tydzień potem zapomniałem owinąć folią i przy 5 stopniach batka zdechła w połowie imprezy, więc raczej patent działa.

 

W zeszłym roku znajomy owinął baterię czymś takim i ją szlag trafił. :evil:

Zresztą sama ochrona baterii niewiele pomaga. Niska temperatura wpływa także na kable, bebechy w gearbox`ie, oraz smary. Na dobrą sprawę pomogłoby owinięcie repliki kocem, ale raczej nikt nie zdecyduje się na ten krok.

[radzu]

Eeee że niby jak wpływa na te kable ?? bo raczej to się nie zgadza z tym co mnie na studiach uczyli.

 

Niska temperatura w największym stopniu szkodzi akumulatorowi (sam widziałem dziś wiele padniętych akumulatorów które były świeżo po ładowaniu).

 

Innym elementem na który szkodzi niska temperatura to gumka HU i tu w odróżnieniu od akumulatora który można próbować jeszcze czymś owijać, nie zrobimy nic prócz zmiany na gumową która lepiej działa na zimnie niż silikony.

Co do wpływu niskiej temperatury na smary to nie ma to aż tak znaczącego wpływu jak powyższe przypadki.

Poza tym należy wspomnieć że niskie temperatury bardziej wpływają na repliki metalowe które łatwiej oddają ciepło niż repliki plastikowe.

[thor_]

nie zrobimy nic prócz zmiany na gumową która lepiej działa na zimnie niż silikony.

 

:o HERETYK jakiś czy jak??

Szybko przyznaj się że się machnąłeś... ;)

[HustleR]

prócz zmiany na gumową która lepiej działa na zimnie niż silikony.

 

Chyba na odwrót miało być :wink:

[thor_]

Może dziś był na szczylance i ktoś go w głowę biedaka postrzelił ;)

[radzu]

Sorry, miało być na odwrót :P

[mmaruda]

Pierwszy raz widzę forum, gdzie moderacja sama zaśmieca wątki :uśmiech:

[happy666]

Thor_ popadł w świąteczny nastrój ;-)

[boundrose]

Pierwszy raz widzę forum, gdzie moderacja sama zaśmieca wątki :uśmiech:

 

Po prostu słusznie zwrócił uwagę na błąd merytoryczny tylko zrobił to w żartobliwy sposób. No big deal.