krzysp Posted December 26, 2008 Report Share Posted December 26, 2008 Kupiłem Mauser KAR98 (sierpień,08). Po pewnym czasie (październik) odpadł motylek bezpiecznika, a po krótkim czasie pękł korpus zamka. Karabin użytkowany jest przez moich synów. którzy dbają o sprzęt o czym świadczy jego nienaganny stan techniczny korpusu. Po rozmowie telefonicznej ze sklepem wysłałem zamek licząc na wymianę. Otrzymałem odpowiedź, że usterki mechaniczne nie podlegają gwarancji. Zastanawiam się jakie inne usterki chroni gwarancja. Proszę o podpowiedź, jak dalej postępować. Quote Link to post Share on other sites
rumak Posted December 26, 2008 Report Share Posted December 26, 2008 Usterki spowodowne wadami produkcyjnymi...jakiej jest on firmy?? Quote Link to post Share on other sites
cezii Posted December 26, 2008 Report Share Posted December 26, 2008 I w jakim sklepie został zakupiony Quote Link to post Share on other sites
krzysp Posted December 27, 2008 Author Report Share Posted December 27, 2008 taiwangun - sklep wydaje mi się, że taki zamek mógł uszkodzić się w wyniku wady materiału, albo jego niskiej jakości. Rozumiem, bo to tylko "chińczyk" ale gwarancja została wystawiona. Quote Link to post Share on other sites
rumak Posted December 27, 2008 Report Share Posted December 27, 2008 (edited) Niska jakość materiału jest skutkiem niskiej ceny...Tak jak wcześniej pisałem gwarancja takich uszkodzeń nie obejmuje...to jest właśnie ryzyko kupywania tanich broni.. Edited December 27, 2008 by rumak Quote Link to post Share on other sites
Viamortis Posted December 27, 2008 Report Share Posted December 27, 2008 (edited) Niska jakość materiału jest skutkiem niskiej ceny...Tak jak wcześniej pisałem gwarancja takich uszkodzeń nie obejmuje...to jest właśnie ryzyko kupywania tanich broni.. Owszem, gwarancja nie obejmuje... Natomiast rękojmia tak. Gwarancja to wymysł producenta/sprzedawcy, żeby odwrócić uwagę klienta od jego praw (lub pokazać jak to on się troszczy o klienta). Problem z uszkodzeniami mechanicznymi polega na tym, że mogłeś przywalić w ścianę repliką i mogło coś odpaść. To ustawodawca zauważył w Art. 559. [Kodeksu cywilnego - przyp. Mortis] Sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne, które powstały po przejściu niebezpieczeństwa na kupującego, chyba że wady wynikły z przyczyny tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej. Jeśli natomiast sklep odmawia uznania rękojmi, proponuję napisać do nich pismo z powołaniem się na przepisy Kodeksu cywilnego o rękojmi i przedstawić sprawę tak, jak ją tutaj przedstawiłeś. Albo zostaje federacja konsumentów, w której można się poradzić, ewentualnie poprosić o pomoc. Oni też, z tego co wiem, mogliby napisać takie pismo, jeśli nie czujesz się na siłach. Niestety problem jest taki, że z tymi federacjami to różnie bywa ;). Ja na przykład miałem jedną, dość dziwną dyskusję z panią z federacji, której stanowisko było ewidentnie po stronie świadczeniodawcy usługi (chodziło o zapisy w regulaminie). Pozdrawiam i życzę powodzenia. EDIT: Niska jakość materiału jest skutkiem niskiej ceny... I nie ma tak dobrze, że jak coś sprzedajesz tanio, to może się rozwalić po dwóch dniach. Jak coś sprzedajesz, to ma działać. EDIT 2: Pismo będzie nieporównywalnie poważniejsze, jeśli wyślesz je podpisane i drogą pocztową (od dużej biedy faxem), aniżeli wysłane mailem. EDIT 3: Zastanawiam się jakie inne usterki chroni gwarancja. Najlepiej zapoznać się z warunkami gwarancji. (karta gwarancyjna...) EDIT 4: uwaga, wyedytowałem tego posta z 5 razy do tego momentu, więc mogło się coś pozmieniać od pierwszego czytania ;) Edited December 27, 2008 by Viamortis Quote Link to post Share on other sites
krzysp Posted December 27, 2008 Author Report Share Posted December 27, 2008 dziękuję. 300złotych to sporo pieniędzy Na dodatek, przed kupnem sprzedawca zapewniał, ze sprzęt jest Ok. Dla przkładu podawał, że firma z Wrocławia to chała, tam nie dbaja o klienta. A właśnie tam wymienili mi uszkodzonego Mausera c96 na nowy, a też pewien element pękł. Zdaje sobie sprawę, że taiwangun oleje się na mój problem. Co dalej, gdzie kupić nowy zamek (nie odlew)? Quote Link to post Share on other sites
Viamortis Posted December 27, 2008 Report Share Posted December 27, 2008 300złotych to sporo pieniędzyNa dodatek, przed kupnem sprzedawca zapewniał, ze sprzęt jest Ok. Zdaje sobie sprawę, że taiwangun oleje się na mój problem. Próbuj, walcz. Napisanie do nich nie kosztuje wiele. Żądaj naprawy lub wymiany. Jak oleją, to możesz im najwyżej zrobić na forum koło dupy. Przykre, ale prawdziwe... Quote Link to post Share on other sites
przemek10 Posted December 27, 2008 Report Share Posted December 27, 2008 (edited) Zdaje sobie sprawę, że taiwangun oleje się na mój problem. Co dalej, gdzie kupić nowy zamek (nie odlew)? Oj krakman to jeden z lepszych sklepów , już kolejny raz widzę temat jak ktoś robi panikę o jakąś usterkę zamiast zadzwonić i pogadać na spokojnie z nimi . Pozatym jak Ci nie uwzględnią gwary zawsze możesz uderzyć wyżej , koledze kiedyś pękło body w Mce CA , to napisał mail o tym do chin czy tam gdzie się znajduje siedziba główna i po 3 tygodniach przysłali mu nowe . :mrgreen: Edited December 27, 2008 by przemek10 Quote Link to post Share on other sites
Viamortis Posted December 27, 2008 Report Share Posted December 27, 2008 Taa, i na pewno Boyi to CA i stosuje podobne standardy... Quote Link to post Share on other sites
rumak Posted December 27, 2008 Report Share Posted December 27, 2008 Noo zgadzam się...gdyby tak było to asgshop przeprowadzał by tuning tych replik i na forum byłby ten sam dział... Quote Link to post Share on other sites
krzysp Posted December 29, 2008 Author Report Share Posted December 29, 2008 (edited) Sprawa załatwiona, firma sprowadzi nowy zamek z Chin Edited December 29, 2008 by krzysp Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted December 29, 2008 Report Share Posted December 29, 2008 Mam propozycję. Krzysp i inni w "gorącej wodzie kąpani" zanim wyskoczycie tu na forum z takim tematem proponuje WCZEŚNIEJ SKONTAKTOWAĆ SIĘ ZE SKLEPEM i dopiero po problemach wynikających z niekompetencji bądź "niechciejstwa" sklepu zakładajcie tego typu tematy. Dlaczego? Dlatego, że ktoś kto przeczyta taki temat "po łebkach", a to niestety na tym forum zdaża się znacznie częściej niż czytanie na spokojnie połączone ze zrozumieniem czytanych teksótw, bedzie później w innych miejscach wypisywał bzdury jaki to sklep niesolidny itp. Druga sprawa to fakt, że będąc właścicielem sklepu troche bym się wkurzył czytając tu coś takiego wiedząc, że nie skontaktowałeś sie w pierwszej kolejności ze mną w tej sprawie. Cóż do pewnych rzeczy trzeba niestety dojrzeć. Quote Link to post Share on other sites
Viamortis Posted December 29, 2008 Report Share Posted December 29, 2008 Po rozmowie telefonicznej ze sklepem wysłałem zamek licząc na wymianę. Otrzymałem odpowiedź, że usterki mechaniczne nie podlegają gwarancji. Krzysp i inni w "gorącej wodzie kąpani" zanim wyskoczycie tu na forum z takim tematem proponuje WCZEŚNIEJ SKONTAKTOWAĆ SIĘ ZE SKLEPEM i dopiero po problemach wynikających z niekompetencji bądź "niechciejstwa" sklepu zakładajcie tego typu tematy. Jak dla mnie, to jego wypowiedź świadczy o tym, że sklep zamknął sprawę stwierdzeniem, że... (patrz pierwszy cytat). Ale mogę się mylić ;) Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted December 30, 2008 Report Share Posted December 30, 2008 Poniekąd OK ale jestem nauczony, że w tego typu sprawach jeden telefon to za mało. Podstawa jest PISMO a najlepiej PAPIER. Jezeli po korespondencji po której jest ślad w postaci pism do i od sytuacja jest "nie załatwiona" wtedy jest czas na szukanie rozwiązań, opisywanie problemu itp. Tak długo jak nie masz śladu na piśmie tak długo druga strona moze czuć się "bezkarna". Dlatego dobra rada na przyszłość "2": Wszystkie takie problemy załtwiajcie poprzez maile/pisma wysyłane pocztą. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted December 30, 2008 Report Share Posted December 30, 2008 Pisma, z mailami w sądzie jest problem. A jak sklep odrzuca roszczenia, a jesteś przekonany, że masz rację możesz się udać do Sądu Konsumenckiego. Warunek jest taki, że sklep musi się zgodzić na to, żeby sąd rozstrzygnął sprawę, a jak już sąd rozstrzyga to jego decyzja jest wiążąca dla obu stron. Tyle pamiętam z tego co czytałem o sądach konsumenckich jak walczyłem z Military.pl (ich argument był taki sam - uszkodzenie mechaniczne). Ale poszedłem po mniejszej linii oporu, napisałem bezpośrednio do producenta (Mexpedition) i po 2 tyg napisali, że mogę w Military odebrać nowy plecak :D Quote Link to post Share on other sites
Lajon Posted December 30, 2008 Report Share Posted December 30, 2008 tym forum zdaża się Offtop. Wiem, że jestem wredny. ;) Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted December 30, 2008 Report Share Posted December 30, 2008 Będę uzywał Worda, będe używał Worda, będe używał Worda, będe używał Worda, będe używał Worda, będe używał Worda, będe używał Worda, będe używał Worda, będe używał Worda, będe używał Worda, będe używał Worda, będe używał Worda, będe używał Worda będe używał Worda, będe używał Worda, da, będe używał Worda, będe używał Worda, będe używał Worda, będe używał Worda, będe używał Worda, będe używał Worda, będe używał Worda, będe używał Worda, Przepraszam ;) Quote Link to post Share on other sites
krzysp Posted February 28, 2009 Author Report Share Posted February 28, 2009 Krzysp i inni w "gorącej wodzie kąpani" zanim wyskoczycie tu na Dawno nie zaglądałem do rozpoczętego wątku. Po rozmowach telefonicznych ze sklepem, ustaliliśmy kompromisowe rozwiązanie. I co? I nic. Od dłuższego czasu nie mam żadnych informacji ze strony sklepu. Nie jestem upierdliwym klientem, potrafię czekać, zrozumieć pewne sytuacje. Jestem ojcem synów, którzy namawiają mnie na kupno gadżetów, które rzeczywiście nadają się do kosza po tygodniu użytkowania. Karabinek po rozpakowaniu i przeładowaniu rozsypuje się. W ramach reklamacji drugi egzemplarz ma to samo. Rozumiem, że nie są to rzeczy drogie. Ale dlaczego muszą być odpustową zabawką? Po takie rzeczy rzeczywiście trzeba wysyłać dzieci na odpust, a w tych fachowych sklepach powinniśmy kupować rzeczy dobre. Po co niska cena, po co gwarancja, po co buble. Rozmawianie na tym poziomie o sądach, pismach urzędowych mija się z celem. Chodzi o przyzwoitość. Sprzedajemy dobry towar. Sklep zarabia, klient jest zadowolony. I tyle. Quote Link to post Share on other sites
Viamortis Posted February 28, 2009 Report Share Posted February 28, 2009 Chodzi o przyzwoitość. Sprzedajemy dobry towar. Sklep zarabia, klient jest zadowolony. I tyle. Niestety, w handlu to tak nie działa do końca. Karabinek po rozpakowaniu i przeładowaniu rozsypuje się. W ramach reklamacji drugi egzemplarz ma to samo. Rozumiem, że nie są to rzeczy drogie. Cena nie ma tu nic do rzeczy. Przedmiot ma spełniać swoje przeznaczenie. Jeśli po wymianie produktu kolejny egzemplarz też ma wady, to sprzedawca jest obowiązany również ten wymienić. Jeśli trzeci z kolei również jest wadliwy, ma obowiązek zwrócić Ci pieniądze. Źródło: ustawa szczególne warunki sprzedaży konsumenckiej (nie jest długa, polecam lekturę). Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
shamoth Posted February 28, 2009 Report Share Posted February 28, 2009 Odstąpienie od umowy kupna/sprzedaży zwane kiedyś rękojmią obejmuje produkt przez 2 lata i jest niezależne od gwarancji, której warunki ustala producent, i w momeńcie wystąpienia jakichkolwiek problemów klient musi zaznaczyć czy korzysta z gwarancji czy rękojmi. Kojeną rzeczą jest to, że klient może się domagać naprawy/wymiany bądz zwrotu gotówki jeśli wystąpi wada/uszkodzenie powstałe w wyniku domniemanych ukrytych wad -fabryczne/materiałowe/montażowe/zatajone przez sprzedawce - w okresie pierwszych 6 miesięcy użytkowania, warunek to zgłoszenie faktu nie później niz 2 tygodnie od zauważenia problemu. Po 6 miesiącach pozostaje nam tylko naprawianie i wymienianie produktu, z tym że po wyianie okres gwarancji i rękojmi zaczyna lecieć od nowa. Sprzedawca jest zobowiązany do pokrycia wszelkich kosztów związanych z montażem/demontażem/transportem produktu w ramach rękojmi w związku ze zgłaszanymi wadami. Brak paragonu/faktury/warunków gwarancji/instrukcji obsługi jest niedopełnieniem warunków sprzedaży co też może nam w pewnych warunkach uratowac tyłek, nawet "reklamacji nie przyjmujemy" czy brak karty klienta - wyciag z przepisów KC dotyczący kupan sprzedaży - jest naruszeniam prawa. Przy zakupach przez internet mamy prawo do zwrotu towaru w stanie niezmienionym w przeciągu 10 dni od dnia zawarcia umowy bez podawania przyczyny, wystarczy oświadczenie z powołaniem sie na KC. Tak wiem jest ciężko cokolwiek wyegzekwować ale zawsze można się skontaktować z UOKiK, mają swoich rzeczoznawców i środki na prowadzenie postępowań sądowych w imieniu konsumetna. Jeśli UOKiK da nam do ręki papier, że produkt ma być wymieniony czy też kasa zwrócona to sprzedawca ma obowiązek dostosować się do decyzji UOKiK. Ciut inne reguły obowiązują obrotem przedmiotami używanymi, tam okres rękojmi powinien być ustalony przez obie strony ale nie może być krótszy niz 1 rok. To tak po krótce z tego co pamietam z moich utarczek ze sprzedawcami, niestety trzeba mieć czas zdrowie i cierpilowść żeby dochodzić swoich praw ;/ Najgorsze jest to że konsumenci i sprzedawcy nie są swiadomi praw... gwarancja na baterię 6m-cy, na repliki ASG 12m-cy... Wystarczy wejść na allegro czy odwiedzić kilka sklepów interentowych czy stacjonarnych i idzie się załamać, zastanawia mnie to że są to często sytuacje ewidentnie proszące się o interwencje organów regulujących takei sprawy ale nikt nic nie robi... Życzę powodzenia cierpliwości zdrowia i czasu na dochodzenie swoich praw ;] Quote Link to post Share on other sites
Viamortis Posted February 28, 2009 Report Share Posted February 28, 2009 Przy zakupach przez internet mamy prawo do zwrotu towaru w stanie niezmienionym w przeciągu 10 dni od dnia zawarcia umowy bez podawania przyczyny, wystarczy oświadczenie z powołaniem sie na KC. O ile pamiętam, to powyższe uprawnienie nie wynika z KC, a z którejś ustawy konsumenckiej, a po drugie przysługuje konsumentowi (czyli osobie fizycznej zawierającej umowę niezwiązaną ze swoją działalnością gospodarczą z przedsiębiorcą). Definicja konsumenta jest tutaj bardzo istotna. Jeśli kupuje się coś przez internet od osoby fizycznej, przepisy chroniące konsumenta nie mają zastosowania. Quote Link to post Share on other sites
shamoth Posted February 28, 2009 Report Share Posted February 28, 2009 (edited) Tak zgadzam się z tym i miałem na myśli typowe sklepy interentowe bądz domokrążców ale chyba nadal działa prawo o obrocie przedmiotami używanymi i związaną z tym rękojmią... zresztą założyciel tematu takowego nie nabył. PS już tydzień czekam od wpłaty kasy na moją pierwszą replikę asg z licytacji i jak narazie zero kontaktu ze sprzedającym, także chyba w przyszłym tygodniu list intencyjny do sprzedawcy a po 24h zgłoszenie na policję i powiadomienie allegro jeśli nie będzie odzewu. Edited February 28, 2009 by shamoth Quote Link to post Share on other sites
Kojot ze Szczecina Posted March 10, 2014 Report Share Posted March 10, 2014 (edited) A odświeżę sobie ten temat :icon_mrgreen: Chciałem zapytać o gwarancję. Właściwie co ona obejmuje ? Oczywiście chodzi mi o GearBoxa, ale tam prawie wszystko jest ruchome i praktycznie wszystkie uszkodzenia można uznać za złe użytkowanie ... Pytam, bo jestem ciekawy czy "opłaca się" ją mieć? Żeby wymienić kable i wsadzić mosfet, muszę otworzyć GearBox więc tracę gwarancję. Kumaty jestem i wolę sam to sobie zrobić, niż zlecić to sklepowi i za to płacić. W dodatku pogorszyła mi się reakcja na spust, prawdopodobnie styki mam do czyszczenia. Gwarancja obejmuje takie coś ? Wolałbym to sobie sam rozłożyć i wyczyścić niż oddać na gwarancję i czekać nie wiadomo ile zanim to zrobią :icon_neutral2: EDIT: Fragment ze strony sklepu "Gwarancja nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych, usterek wywołanych nieprawidłową eksploatacją oraz obsługą, a także podzespołów ulegających naturalnemu zużyciu. Elementami podlegającymi naturalnemu zużyciu są w szczególności: - zespół kostki stykowej;" Odpowiedź na ostatnie pytanie znalazłem :icon_confused3: A całość wygląda tak - zespół kostki stykowej; - szczotki silnika; - gumka Hop Up; - uszczelki i zawory; - akumulatory; - wolnoładowarki, ładowarki - wytarcia i przetarcia części mechanizmów ruchomych Czyli mam rozumieć, że gwarancja na GearBoxa nie obejmuje nic w GearBoxie ? Więc po co ta gwarancja ? Edited March 10, 2014 by Kojot ze Szczecina Quote Link to post Share on other sites
Mixon Posted March 11, 2014 Report Share Posted March 11, 2014 (edited) Sądząc po Twoim poście, nie należysz do tych osób, ale gwarancja jest raczej dla tych niekumatych i bojących się grzebać w sprzęcie lub dla tych co ewidentnie dostali replikę uszkodzoną. Gearboxy to nie jest znowu taka skomplikowana konstrukcja, ale skoro ludzie potrafią oddawać rowery na wymianę klocków hamulcowych/linek od przerzutek do serwisu, to co dopiero replikę. Sam próbowałem odesłać gaziaka, jak należałem do tych pierwszych, ale nie przyjęli, a potem jakoś sam się przełamałem. Podobnie po paru latach z pierwszym aegiem :icon_razz: Ogólnie to ostatnio tylko w stosunku do elektroniki łudzę się, że gwarancję któryś sklep przyjmie :P Edited March 11, 2014 by Mixon Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.