Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

AnyMarine.com Ktoś pomoże?


Recommended Posts

Witam, za bardzo nie wiedziałem gdzie dać temat, aż wkońcu postanowiłem go zamieścić tutaj.

 

Nie wiem czy słyszeliście o takiej stronce jak: AnyMarine.com

Strona ma na celu kontakt z żołnierzami, oraz wysyłanie paczek.

 

Czy ktoś z was już kiedyś wysyłał coś? Albo chciał byłby w stanie mi pomoc. Z góry dzięki

Link to post
Share on other sites

Oczywiście zalezy co im wyślesz :)

 

Osobiście nic nie wysyłałem (jeszcze, bo zamierzam od jakiegoś czasu), znam kogoś kto wysyłał. Jakiej konkretnie pomocy oczekujesz?

 

PS. Nie myślałeś o wysyłce czegoś do polskich żołnierzy? Oni też walczą :)

Edited by javelin
Link to post
Share on other sites

Ale z drugiej strony - sam właśnie poszukałem chwilę w google i nie znalazłem żadnych informacji odnośnie wysyłania paczek do "naszych". Ba, znalazłem za to mnóstwo artykułów o tym, jakie to ogromne problemy napotykają paczki od rodzin... Jedyne informacje jakie znalazłem dotyczyły paczek na święta. I np. cudowny zapis "do i od każdego żołnierza może być wysłana tylko jedna paczka". Wspaniale... Jak widać u nas nikogo "na górze" nie interesuje ten temat. Widać niektórzy wciaż uważają, że żołnierz wszystko co potrzebne otrzymał od ojczyzny i żadna paczka mu niepotrzebna... Szkoda...

Edited by javelin
Link to post
Share on other sites

Nie wiem, czy jeszcze za twojej kadencji w Amoku Javik, padł właśnie pomysł, by takowe paczki wysyłać. Wysyłanie paczek polegało by na tym, by najpierw zaczerpnąć opinię samych zainteresowanych jakie produkty by ich interesowały, a następnie wysyłać im wybierane przez nich najczęściej (czyli rzeczy tj. kosmetyki, baterie, gazetki, książki, słodycze itp. - takie przynajmniej wymagania mają amerykańscy G.I.).

Wyglądało by to jak sklep internetowy, ale kupując produkty w takim sklepie nie były by wysyłane do Ciebie, lecz właśnie pakowane i wysyłane do Naszych Żołnierzy na misjach w zbiorowych paczkach.

Dodatkowo, produkty wysyłane można by było załatwić np. z wysokim rabatem w zamian za reklamę na serwisie! Myślę, że kilka firm zdecydowało by się by wysłać od czasu do czasu coś dla naszych nawet za free (czyt. za darmową reklamę na serwisie, albo dopisek na produkcie: "Wspieramy naszych żołnierzy w Afganistanie" albo "Testowane w warunkach pustynnych" czy inne.)

 

Problem w tym, przynajmniej tak mi się wydaje, że nasza armia nie przyzna się do tego, że żołnierzom na misjach czegoś brakuje. I z tego się biorą problemy z tym by wysyłać paczki do naszych na misjach. Bo skoro armia świetnie dba o swoich ludzi, to po co ma dbać jeszcze ktoś inny?

Link to post
Share on other sites

Przeczytaj książkę Jarhead wtedy dowiesz się jaki mają do tego stosunek.

 

Czytałem i baaaardzo mi się podobała ;-)

 

 

Jakiej konkretnie pomocy oczekujesz?

 

 

Pomoc, ze skontaktowaniem się z jakimś marines i ew. nadanie listu.

 

Ale o marinesach to filmy w holiłudzie robiom.

 

Akurat tutaj kierowałem się chęciA nawiązania kontaktów z kimś spoza granicy.

Edited by Foka
Link to post
Share on other sites

Ideą programu AnyMarine jest to, ze nie wysyłasz paczki do konkretnej osoby. To dowódcy kompanii/plutonów rodzielają takie paczki. Zgodnie z założeniami paczuszkę powinni dostawać żołnierze/Marines, którzy dostają najmniej przesyłek z domu, czyli np. ludzie nie mający rodzin itp. Tak więc postepujesz zgodnie z instrukcjami na stronie, wysyłasz na podany adres z dopiskiem Any Marine (mi się podoba opcja Any Women Marine :) ) i tyle. Nie masz wpływu na to do kogo paczka trafi.

Link to post
Share on other sites

To co przeczytasz w oryginalnym serwisie oraz informacje jakie zbierzesz w necie na ten temat ma się tak jak do tezy, że CNN pokazuje wojnę w sposób bezstronny. Człowieku zastanów się zanim coś zrobisz, proszę Cię. Wiem co mówię.

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Moim zdaniem chodzi o to że wcale nie jest tak jak mówią w TV. Amerykanie nie zasługują na pomoc. (?) Z tego co wiem vander był na wojnie i wie dokładnie jak to wszystko wygląda, więc może wiedzieć coś czego zwykły człowiek nie wie...

Edited by Kalashnikov
Link to post
Share on other sites
Guest vander

Nie ma prostych odpowiedzi. Tym razem nie będzie inaczej. Wyjaśnię więc w wielkim skrócie o co chodzi.

Nie można porównać wysyłania paczek przez amerykanów do żołnierzy (marynarzy, straży przybrzeżnej, regularnej armii, itp) z tym dlaczego np. Polacy chcą to robić wysyłając paczki do Polskich żołnierzy lub do Amerykańskich. To jest zupełnie inna mentalność. To serio nie do końca to samo. Ktoś chce wysłać paczkę do żołnierza walczącego w Iraku czy Afganistanie lub gdziekolwiek indziej. Czy jest coś w tym złego? Na pewno nie! Mówimy Amerykanie. Jednak nie generalizowałbym. Paczki mają dochodzić do konkretnych osób a to często nie są tacy uśmiechnięci, opaleni w Irackim słońcu i przyjaźnie nastawieni do życia ludzkiego w ogóle, faceci jakich przedstawia się nam w TV lub na innych serwisach. Wydaje się nam, że wysyłamy paczkę z karteczką w ukryta w środku. Liczymy na to, że dostanie ją zmęczony walką i samotnością żołnierz. Niejednokrotnie tak było. A tak na prawdę, paczki były obiektem drwin i czasami zdrowego śmiechu jak i ofiara handlu.

Wspieramy coś lub kogoś. Jednak zastanówmy się najpierw co za tym idzie. Chcieliśmy przeżyć, obsesyjnie i instynktownie każdy się starał przeżyć. Jedni dostają paczkę a następnego dnia...zginął. Leciał do szpitala mając na nogach podarowane skarpetki. Na początku wojny może i coś w tym było z Amerykańskiego stylu życia i podejścia do walki. Później już irytacja, PTSD, i wkórwia..... prośby o kontakt pod takim a nie innym adresem.

Nikomu nie zabronimy wysłania paczki do takiej a nie innej formacji. Jeżeli się poczuje lepiej i uzna, że zrobił coś dobrego to jego sprawa. Irytacja, agonia, bezsens, oby tylko nikt nie pomylił koloru skarpetek lub nie wysłał domowych wypieków lub zdjęcia swojej dziewczyny lub gaci dla chłopaka a paczkę dostanie kobieta. Nie liczyłbym na odpowiedz w tym wypadku. Wiele tych paczek nie zasługiwało na swój marny los. Serio.

Edited by vander
Link to post
Share on other sites
Jedni dostają paczkę a następnego dnia palił się w samochodzie eskortującym cysternę z paliwem lub stracił nogi lub duży płat skóry z pleców. Leciał do szpitala mając na nogach podarowane skarpetki.
O matko, a co to ma wspólnego... Wybacz, ale jak czytam Twoje posty to widać w nich, że wojna po prostu zniszczyła Twoją psychikę, ale właściwym adresem z takim problemem jest dobry specjalista, a nie forum airsoftowe... Masz ochotę - pisz sobie bloga, ale daruj sobie takie wypowiedzi na tym forum.
Link to post
Share on other sites

To co teraz napiszę powiedział pewien snajper o polskich korzeniach, weteran wojny wietnamskiej (bodajże marine), kiedy zwierzał się w jakimś wywiadzie. Jego ojciec walczył w II WŚ, i syn z ciekawości pytał go jak wrócił z frontu, jak wygląda wojna ? Ojciec nigdy mu nie odpowiedział na to pytanie, po prostu milczał. Kiedy on wrócił ze swojej wojny zrozumiał dlaczego ojciec nigdy o tym nie opowiadał. Nigdy nie zamienili na ten temat słowa, ale rozumieli się doskonale.

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...
  • 4 weeks later...

Bardzo odgrzeje kotleta :P

 

Cała inicjatywa bardzo mi się podoba.

Być może kiedyś także coś wyślę.

 

Chciałbym się tylko dowiedzieć czemu takie paczki miałyby być obiektem drwin i śmiechu.

 

Nie widzę nic śmiesznego w tym, że ktoś dostanie np. dodatkową parę skarpet ( która na pewno się przyda ) tudzież dezodorant itp

 

Skoro jest tak jak mówi vander to w takim razie żołnierze to totalni twardziele, którzy nie potrzebują się myć itd w dupie mają innych ludzi i ich paczki.

 

 

A może warto pomyśleć o tym, że na misje w różnych częściach świata jadą także ludzie, którzy nie mają rodziny i na święta nie dostają tak jak inni kartek, nie mają do kogo zadzwonić itd.

 

Być może się mylę ale chętnie usłyszę odpowiedz na pytanie które zadałem wyżej.

Link to post
Share on other sites
Guest vander

To oczywiście nie jest tak, że żołnierze są tak twardzi, iż nie potrzebują nikogo i niczego. Nie można też generalizować. Gdybym miał opisać jak żołnierze są szczęśliwi jak dostają paczki a potem wracają do swojej służby ( chodzi mi o Irak w czasie kiedy tam służyłem) oraz co tak na prawdę dzieje się ( a właściwie działo) z tymi paczkami ( w wielkiej ilości) to zbudził bym w wielu ludziach bardzo mocne reakcje i zburzenie. Zwłaszcza w tych co piszą lub pasjonują sie daną formacją jak i armia, wojną czy czymkolwiek innym. Paczki to bardzo ważna rzecz. Tak samo jak listy. To samo sie tyczy np. mnie obecnie. Jestem biedakiem. Po prostu nie stać mnie aby kupic nowe spodnie czy bluzkę. Jednak znalazł się człowiek ( pasjonat USMC) co przysłał mi kilka spodni i bluzkę i.....z resztą nieważne. Oraz inny człowiek który pomógł mi bardzo dużo w asg. Sytuacje z paczkami ( ten właśnie program o którym mówimy) można by porównać do wysłania szczoteczki do zębów dla kogoś kto faktycznie jej potrzebuje ale.....o wiele bardziej potrzebuje wsparcia tych którzy go wysłali tam na wojnę, potrzebuje lekarza bo ginie moralnie i psychicznie a nikt mu takiej pomocy nie udziela i nie pozwala by skorzystać z niej nawet, itd....powstawała ogromna frustracja i zniechęcenie. Więc gdybym chciał dokładnie wytłumaczyć ten problem musiałbym więc troszkę zboczyć z tematu. Co sie działo z paczkami.... Miejsce jakie widziałem i służyłem około 3 lat nie było jaskinią szlachetności i uczciwości. Nie chce wzbudzać emocji w niektórych ludziach, i nie jest to forum przeznaczone do tego.

Były przypadki, że widziałem łzy na twarzach żołnierzy co dostawali jakiś obrazek ręcznie malowany od jakiegoś nieznajomego dziecka i nosili go potem jak talizman. Nie zniechęcam nikogo. Po prostu dobrze się zastanowić trzeba nad tym gdzie ta paczka tak na prawdę trafi i jeśli już co ona będzie znaczyć dla danego człowieka. Bowiem ja znam te odpowiedzi. Są piękne i są też niestety tragicznie przykre.

 

Kartki i listy to już inna bajka i jest to sprawa bardzo dobra i pozytywna dla samopoczucia i ogólnie bycia tam.....

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...