Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Łopatka piechoty (saperka)


Recommended Posts

Witam niestety nie znalazłem nic ciekawego na forum na ten temat. Chcę zakupić saperkę do samochodu i zastosowań ASG (budowanie prostych umocnień itp). Na allegro znalazłem dwa modele:

1. Nieśmiertelny kawałek stali i drewna made by PRL czyli http://www.allegro.pl/item572983112_saperka_wp_magazyn.html

2. Nowszy odpowiednik z magazynów BW

http://www.allegro.pl/item568186085_saperk...bw_polecam.html

Jestem bardziej skłonny w kierunku saperki BW, ale zastanawia mnie czy to, że jest składana nie wpłynie na jej walory użytkowe, wzglednie na bezawaryjność konstrukcji. Sam kilof też budzi u mnie kontrowersje nie do końca wiem czy jest to przydatny dodatek. O saperce WP nie ma co się rozpisywać - solidna i prosta aż do bólu. Jesli ktoś miał do czynienia z saperką BW względnie WP proszę o opinię pzd ŁP.

Link to post
Share on other sites

Pierwsze primo: saperkę to możesz co najwyżej zaprosić na kawę. I to jeśli pozwoli jej mąż - saper. Jeśli chcesz się okopać, bardziej przyda Ci się łopatka piechoty (to taki brodaty dowcip firmowy).

 

Mam łopatkę BW, ale składaną na 3 części, cała metalowa. Chwalę sobie, bo jest poręczna, nie ma problemu z wytrzymałością. Latrynę i foxhola wykopiesz, przy większych wykopkach mocno się namachasz, ale to raczej oczywiste. Polskiej w ręku nie miałem, ale generalnie nie jestem zwolennikiem łopatek ze stałym trzonkiem, ze względu na przenoszenie.

Link to post
Share on other sites

Tak, dokładnie ten model posiadam, tylko pokrowiec starszego typu, materiałowy. Mam zaostrzony jeden rant ala siekierka i również w tym celu łopatka się sprawdza (oczywiście do gałęzi, nie grubych konarów).

 

Co więcej - ta łopatka była moim jedynym narzędziem przy zrywaniu boazerii (montowanej na gwoździki) więc sprawdziłą się także w roli "łomu" i "przecinaka". Wyszła bez szwanku, nawet się specjalnie szczerby nie porobiły.

 

Mogę szczerze polecić.

Link to post
Share on other sites

Prawdopodobnie skuszę si na polski produkt z magazynów WP. "Saperka" ma przez większośc czasu spokojnie spoczywać w bagażniku a od czasu do czasu ma pomóc przy budowie skromnych umocnien przed strzelanką, aczkolwiek dalej czekam na dalsze opinie pzd PS: Dzięki za zainteresowanie tematem :)

Link to post
Share on other sites

Polecam Polską ala PRL bo takowej używam, innej w łapach nie miałem. Z tej jestem jednak zadowolony w 100%. Podobnie jak Sybir, jedna krawędź naostrzona i służy jako toporek/ siekierka( i z grubszymi gałęziami sobie radziła). Używałem jej tylko na wypadach survivalowych. W przenoszeniu nie sprawia problemów - przytroczona z boku plecaka, czasami w środku, na plecach służyła jako dodatkowy stelaż.

Link to post
Share on other sites

Otrzymałem dziś przesyłkę z łopatką piechoty made by WP PRL ;) po wzięciu do ręki jestem przerażony wagą jak i solidnością konstrukcji. Saperka pokryta w całości jest jakimś zabezpieczającym metal lepiszczem mam nadzieję, że benzyna poradzi sobie z tym. Bez zostrzenia krawędzi łopatka spokojnie radzi sobie z rabaniem (zrobiłem pierwszy test w lasku nieopodal domu), po zaostrzeniu powinno być jeszcze lepiej. Generalnie kosztowała mnie około 19 PLN i kupiłem ją z myślą o samochodzie bo nie wyobrażam sobie taszczyć jej ze sobą podczas strzelanek a szczerze mówiąc na innego typu zabawy terenowe i wypady w góry jest za ciężka do przenoszenia w plecaku. Daltego za jakiś czas z pewnością sprawie sobie 3 częściową łopatkę BW- którą będę stosował podczas gier AS. Chciałbym podkreślić jednak, iż łopatka WP to naprawdę solidny kawał PRL-owiskiej roboty choć posiada wady, które także są zaletami w zależności od punktu widzenia:

-ciężar,

-jednoczęściowy układ.

Link to post
Share on other sites

Dobrze zrobiłeś, ja też bym wybrał polska łopatkę :) Tym bardziej do samochodu.

Taką BW mam już drugą bo pierwszą zajechałem (pękło aluminium przy trójkątnej rączce), ale naprawdę jej nie oszczędzałem. Na szczęście zawsze można kupić następną, nie są drogie.

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

I dalej cena będzie troche odpychająca ;) a tak na poważnie te 18 złociszów, które wydałem na "kawałek konkretnej PRL-owskiej roboty" to na razie dobrze wydane pieniądze. Łopatka spisuje się wysmienicie choć swoje waży i raczej wszedzie jej ze sobą taszczyć nie bedę :)

Link to post
Share on other sites

Dobrze zrobiles kupujac polska saperke. Wytrzymale to jak cholera. Kawal solidnej i prostej roboty.

Nie radze nosic tego na zadne wypady survivalowe. To bydle zajmuje pol plecaka i jeszcze jest ciezkie. Skoro szukasz saperki do samochodu to dobrze trafiles. Moj ojciec kupil taka jakies 20 - 30 lat temu i ciagle jest jak nowa...

Link to post
Share on other sites

Ja używam pol.3-częśćiowej. Super sprawa. Mocna,solidna,mała,"siekiera" ale ciężka.. W porównaniu do saperki bw to mercedes. Łopatka bw. zlamała mi się po 30 min kopania na kamienistej drodze. Nigdy nawet nie będe patrzył na inne. tylko polska.

Link to post
Share on other sites
  • 8 months later...

Podczas zabawy w "wykopki" z wyywaczem metali udalo sie zepsuc 3 skladane saperki i zadnej polskiej. Wszystkie byly uzywane mniej wiecej tyle samo czasu.

 

Ponadto, polski wynalazek sluzyl mi za toporek. Zepsul sie dopiero, gdy kumpel sprobowal zrobic na niej jajka sadzone i opalil drewniany trzonek, a saperka nabrala luzow. ; /

Link to post
Share on other sites
  • 2 months later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...