[OPIS] Ghillie Suit

[Foton]

@Foton wrzuć fotki tej siatki 3d w wz.

 

To chyba taka siatka jak użyłeś do swojego vipera :icon_wink:

Dokładnie to:

http://allegro.pl/si...6445200586.html

 

Ale foty mojego "dzieła" wrzucę - tylko muszę aparatem porobić :)

Edited January 24, 2017 by Foton

[Mendi]

To chyba taka siatka jak użyłeś do swojego vipera :icon_wink:

Dokładnie to:

http://allegro.pl/si...6445200586.html

 

Ale foty mojego "dzieła" wrzucę - tylko muszę aparatem porobić :icon_smile:

Nie, nie, ja mam inną, bez brązów. Źle się wyraziłem -chciałem zobaczyć nie tyle samą siatkę, bo googla tez mam, a raczej co Ty z tą siatką wymodziłeś. Klep fotki.

[Foley11]

Poza tym jest sens bawić się w ghille ze szturmówką? Ja nawet do wyborówki krzaka ubieram od święta, gdy wiem że będzie więcej leżenia niż chodzenia.

Osobiście znajduję dwie takie sytuacje:

1. Jako spotter (a za niego robiłem właśnie na zdjęciach wyżej, tylko fotki są już po tym jak mi snajpera z pary odstrzelili :icon_lol:).

2. Zwiadowca, wysunięty obserwator itp.

 

Poza wyżej wymienionymi przyznaję Ci rację, bo normalnie jako szturmowiec tego nie używam. Czasami ghillie hat ląduje do cargo/plecaka na wypadek, gdyby trzeba było zasadzkę urządzić.

[Lambert]

..po tym jak mi snajpera z pary odstrzelili :icon_lol:

 

Mendi, mamy tu zabawnego.

Albo snajpera nie widział..

 

Pozdrawiam,

Lambert

[Foton]

Klep fotki.

 

Oto i fotki - proszę się nie śmiać :icon_smile:

 

 

Tutaj w świetle lampy błyskowej:

 

 

Tutaj ubranie pod siatką - dres WP i się wyróżnia kolorystycznie (po ubraniu na bluzę wz 93 jest fajnie)

 

 

 

 

 

Tutaj na bluzie wz 93:

 

A tutaj włóczka:

 

Konstruktywna krytyka mile widziana ;)

Edited January 24, 2017 by Foton

[LYSSY88]

Akurat mam na telefonie trzy fotki, na których jest ghillie hat (ten sam, co na zdjęciach wyżej).

Widok od góry:

Fajny mop, kiedyś miałem coś podobnego przed wanną :icon_smile:

 

I jeszcze jedno, na replikę nie ma co patrzeć, bo wtedy był na niej tylko zalążek przyszłego maskowania.

 

 

Szału nie ma, ale sprawuje się nieźle, a koszt całości (kapelusz + bluza, której fotek nie mogę znaleźć) wyniósł jak dobrze pamiętam niecałe 60zł. :icon_biggrin:

Zrobiłeś maskowanie na tej siatce? :icon_eek2:

 

 

Oto i fotki - proszę się nie śmiać :icon_smile:

 

 

Tutaj w świetle lampy błyskowej:

 

 

 

 

Wiem że to tylko do zabawy w ASG i tak bardziej do lansu na strzelankach...ale czy ta siatka nie jest za ciemna nawet jak na lato ... i czy ta siatka nie błyszczy się za bardzo w słońcu?

No i czy nie będzie Ci za bardzo to szeleścić?

 

 

 

Tutaj ubranie pod siatką - dres WP i się wyróżnia kolorystycznie (po ubraniu na bluzę wz 93 jest fajnie)

 

 

 

 

 

 

 

Jesteś szturmanem... będziesz w tym "szturmował,latał,skakał". Czy typowo do kampowania i czekania by oddać jeden strzał?

Ona z przodu sięga poniżej pasa? Czy to jakieś paski zwisają z przodu? Nie będzie Ci się to czepiać o krzaki? Tzn. podejrzewam że będzie ze względu tez na siatkę.

 

A tutaj włóczka:

 

Konstruktywna krytyka mile widziana :icon_wink:

Włóczka jest mniej trwała niż juta i słabiej imituje trwałe, bardziej to przypomina brudnego mopa.

Za dzieciaka robiłem narzutkę z Polskich "glonów" i przywiązywałem właśnie wełnę, po jednej grze terenowej 3/4 włóczki zgubiłem i stwierdziłem że nigdy więcej siatki :icon_evil:

No i nie czaję tej mody na robienie tych "strojów" właśnie z siatki... serio wam się to sprawdza?

Wy w tym w ogóle biegacie po lesie? Czy tylko chodzicie między krzakami? :icon_question:

Pytam poważnie bo ja na to patrzę pod innymi względami niż ASG i Ciekaw jestem.

Edited January 24, 2017 by LYSSY88

[Foley11]

No i nie czaję tej mody na robienie tych "strojów" właśnie z siatki... serio wam się to sprawdza?

Wy w tym w ogóle biegacie po lesie? Czy tylko chodzicie między krzakami? :icon_question:

Pytam poważnie bo ja na to patrzę pod innymi względami niż ASG i Ciekaw jestem.

U mnie nie było żadnych problemów z bieganiem, czołganiem i innymi "akrobacjami". Generalnie rzecz biorąc jestem naprawdę zadowolony, chociaż kiedyś też sceptycznie podchodziłem do włóczki. Ale... jak mówi słynne powiedzenie: "Jeżeli coś jest głupie, ale działa, to znaczy, że wcale nie jest głupie". :maniak_OK:

[Foton]

Wiem że to tylko do zabawy w ASG i tak bardziej do lansu na strzelankach...ale czy ta siatka nie jest za ciemna nawet jak na lato ... i czy ta siatka nie błyszczy się za bardzo w słońcu?

No i czy nie będzie Ci za bardzo to szeleścić?

 

 

 

 

 

Jesteś szturmanem... będziesz w tym "szturmował,latał,skakał". Czy typowo do kampowania i czekania by oddać jeden strzał?

Ona z przodu sięga poniżej pasa? Czy to jakieś paski zwisają z przodu? Nie będzie Ci się to czepiać o krzaki? Tzn. podejrzewam że będzie ze względu tez na siatkę.

 

 

Włóczka jest mniej trwała niż juta i słabiej imituje trwałe, bardziej to przypomina brudnego mopa.

Za dzieciaka robiłem narzutkę z Polskich "glonów" i przywiązywałem właśnie wełnę, po jednej grze terenowej 3/4 włóczki zgubiłem i stwierdziłem że nigdy więcej siatki :icon_evil:

No i nie czaję tej mody na robienie tych "strojów" właśnie z siatki... serio wam się to sprawdza?

Wy w tym w ogóle biegacie po lesie? Czy tylko chodzicie między krzakami? :icon_question:

Pytam poważnie bo ja na to patrzę pod innymi względami niż ASG i Ciekaw jestem.

 

Szeleści to raz,

błyszczy się to dwa - niestety są to te 2 wady, które też zauważyłem.

Może się mylę, ale szeleszczenie jeszcze nie jest aż tak duże i strzelając ze snajperki z większej odległości na pewno nie będzie słyszalne (chyba, żebym na kogoś bardzo blisko wpadł - ale to i bez maskowania Cię zauważy czy usłyszy).

 

Co do błyszczenia może uda się wybrać jakieś miejsca zacienione do ukrycia lub chować się w krzaczorach itd. Zawsze zostaje jeszcze maskowanie naturalne, a zakładając gałązki na plecy już tak to się nie będzie pewnie błyszczeć :icon_wink: Muszę w lesie sprawdzić jak to będzie wyglądać :icon_smile:

Może nie wytrzymać :icon_wink:

 

Biegam po lesie ze szturmówką, ale zaczynam się także bawić w snajperstwo i tutaj już raczej nie będę tak mobilny jak ze szturmówką.

Co do długości to na dzień dzisiejszy jest to za długie i będzie przycięte na wysokości pasa i przycięte po bokach na piersi, aby odkryć bardziej brzuch. Wtedy wpadną ze 2-3 paski z klamerkami do zapięcia. Reszta wyjdzie w praniu (a raczej w terenie :icon_wink:) :icon_biggrin:

 

Wiążę włóczkę i mam jaśniejszą to się rozjaśnia :icon_smile:

 

Przy okazji znalazłem fajny filmik - ale gość ma zacięcie!

Edited January 24, 2017 by Foton

[LYSSY88]

Ale... jak mówi słynne powiedzenie: "Jeżeli coś jest głupie, ale działa, to znaczy, że wcale nie jest głupie". :maniak_OK:

No właśnie ciekaw jestem jak to działa i czy działa?

Bo i siatkę i włóczkę znam ale osobno, razem tego nie widziałem(oprócz glonów z dzieciństwa).

Jak skończę swoje projekty to chyba zrobię takie "po waszemu" a będę miał gdzie i kiedy testować :icon_biggrin:

 

 

 

Szeleści to raz,

błyszczy się to dwa - niestety są to te 2 wady, które też zauważyłem.

Szeleszczenie może tobie przeszkadzać, ja osobiście bym nerwicy dostał :)

 

 

Może się mylę, ale szeleszczenie jeszcze nie jest aż tak duże i strzelając ze snajperki z większej odległości na pewno nie będzie słyszalne (chyba, żebym na kogoś bardzo blisko wpadł - ale to i bez maskowania Cię zauważy czy usłyszy).

Jw. szeleszczenie raczej Cie nie zdradzi, chodzi o używanie.

 

Co do błyszczenia może uda się wybrać jakieś miejsca zacienione do ukrycia lub chować się w krzaczorach itd. Zawsze zostaje jeszcze maskowanie naturalne, a zakładając gałązki na plecy już tak to się nie będzie pewnie błyszczeć :icon_wink: Muszę w lesie sprawdzić jak to będzie wyglądać :icon_smile:

Nooo powodzenia, tylko pamiętaj że słońce może w ciągu kilkunastu sek. Cie dobrze oświetlić. I wtedy takie błyszczenie będzie zauważone nawet w słabej lunecie albo i gołym okiem.

Maskowaniem naturalnym ciężko Ci będzie rozjaśnić, ŁATWIEJ PRZYCIEMNIĆ NIŻ ROZJAŚNIĆ. Według mnie ta siatka jest za ciemna jak na "maskałat".

Jak będziesz sprawdzał w terenie to poproś kolegę by w tym latał a ty obserwuj i sprawdzaj jak i gdzie przywiązać naturalne.

Weź lornetkę , aparat i rób foty , przyda Ci sie potem do poprawek.

Możesz sprubować to uprać z dwa trzy razy w proszku do białych. Może trochę straci kolor?

 

Biegam po lesie ze szturmówką, ale zaczynam się także bawić w snajperstwo i tutaj już raczej nie będę tak mobilny jak ze szturmówką.

Co do długości to na dzień dzisiejszy jest to za długie i będzie przycięte na wysokości pasa i przycięte po bokach na piersi, aby odkryć bardziej brzuch. Wtedy wpadną ze 2-3 paski z klamerkami do zapięcia. Reszta wyjdzie w praniu (a raczej w terenie :icon_wink:) :icon_biggrin:

 

Wiążę włóczkę i mam jaśniejszą to się rozjaśnia :icon_smile:

Serio powodzenia :D Jak dla mnie ta siatka jest zbyt elastyczna by robić z niej taką "Cobrę".

[Foley11]

No właśnie ciekaw jestem jak to działa i czy działa?

Cóż, swój zestaw robiłem pod bardzo konkretny teren, z dedykacją na okres wiosna-lato, więc dobór kolorów po prostu musi się sprawdzać, bo go tak dobrałem. Co do skuteczności, to jak najbardziej zdarzały się sytuacje, że ktoś minął mnie w odległości kilku/kilkunastu metrów i nawet nie zauważył. Innym razem leżałem sobie w jakiejś dziurze porośniętej trawą, z wystającą tylko głową ("wysunięte stanowisko obserwacyjne"), to niedaleko mnie przeszła grupka kilku ludzi i też nie spostrzegli, póki nie strzeliłem im w plecy. :icon_lol: Najzabawniej było, jak pewnego razu wczołgałem się w tym pod jakiegoś iglaka i w odległości kilkunastu metrów zatrzymał się na postój cały wrogi oddział. Zaczęli ładować magazynki, ustalać plan działania itd., a ja siedziałem obok i przekazywałem wszystko przez radio. Jak tylko ruszyli dalej, ostrzelałem ich od boku, likwidując kilku i nawet wtedy nie zdołali mnie dostrzec, bo walili wszędzie na ślepo i rzucali granaty dookoła.

 

Podsumowując: tak, działa dobrze, wystarczy tylko umieć wykorzystać. Miałem kiedyś okazję używać pożyczonego ghillie suita, zrobionego tradycyjnie, z juty itd. i osobiście nie odniosłem wrażenia, żebym maskował się lepiej czy gorzej niż w swoim włóczkowym wynalazku.

[Foton]

U mnie po jakichś 2 godzinkach wiązania włóczki już jest tak:

 

[Under B]

Foton, a tą włóczkę to kupowałeś w takich kolorach czy sam farbowałeś? Bo ten zielony przydałby mi się do farbowania juty. Mam jej w uj dużo, lecz niepofarbowanej. 4 duże worki jutowe rozebrałem, na 2x powinno mi to starczyć! Albo na farbowanie metodą prób i błędów, co niestety jest bardzo czasochłonne.

[Foton]

Takie włóczki kupiłem - właśnie chcę farbowania uniknąć :icon_wink:

 

Chcę jeszcze kupić troszkę ciemniejszą i jeszcze jeden motek tej co mam zielonej - bo prawie pół już zużyłem, a jeszcze kaptur, dół pleców + rękawy i boki.

 

Już widzę, że sam kaptur to będzie porażka, bo obowiązkowo pod to albo czapka, albo kapelusik (może starą czapkę z daszkiem wykorzystam i przyszyję do tego siatkę + włóczki tak, żeby to założyć na głowę i żeby nie jezdziło, a reszta niech sobie zwisa po bokach i niech robi efekt :icon_biggrin:

 

Choć widziałem także takie coś - jeśli nie boisz się spróbować z tym:

http://allegro.pl/li... tkanin&order=p

 

Ciekawe jakie to da efekty i na ile :icon_wink:

 

 

 

Jest też progres - żona pochwaliła, że "fajne to. . . " :icon_biggrin:

Edited January 25, 2017 by Foton

[Mendi]

 

Jest też progres - żona pochwaliła, że "fajne to. . . " :icon_biggrin:

Jak skończysz to buchnie ci to na dywanik do łazienki...

 

Jak dla mnie to ta włóczka nie jest najlepszym pomysłem - jest zbyt ładna i jednolita, a nie da się jej za bardzo zmechacić, czyli nie ma podstawowych zalet juty. Poza tym wydaje mi się że za gęsto tą włóczkę wiążesz, w sensie siatka 3d ma to do siebie że sama w sobie maskuje i dlatego farsz nie musi być tak gęsty jak w przypadku wiązania na normalnej siatce sznurkowej czy bluzie.

 

A co do samej trwałości, to faktycznie sama siatka 3d potrafi się podrzeć na zaczepach, podczas czołgania czy taktycznego odwrotu. Dlatego jak robiłem vipery jakieś 2 miechy temu, to nowy zrobiłem na siatce 3d wzmocnionej siatką sznurkową, a starego viperka wzmocniłem taką siatką, bo jej nie miał. Poza tym siatki z których robiłem były matowe i nieszeleszczące (coby mnie do nerwicy nie doprowadziły). Jak ktoś ciekawy to fotki powinny być 2-3 strony wcześniej.

[Foton]

Dzięki za cenne uwagi. Właśnie na nie czekałem :icon_smile: Będziemy poprawiać i powiem szczerze, że już podczas przymiarki wczoraj po wiązaniu - zaświtał pomysł, żeby to na siatce z oczkiem zrobić, albo przyszyć tu i ówdzie do oliwkowej bluzy.

 

Planuję jutę także powplatać troszkę i zmienię zagęszczenie. Jeszcze chcę dokupić ciemniejszego koloru trochę.

Ale juty nie będę barwił tylko chcę paski juty kupić w kolorach i rozpruć i dowiązać do stroju ;)

 

Jeśli chodzi o dół to zastanawiam się czy wcale nie pociąć dołu na paski, żeby nie było oczek (na wysokości ud) wtedy zmniejszy się na pewno możliwość zahaczeń, ale tego się nie wyeliminuje całkowicie :icon_smile:

 

Co do szeleszczenia siatki - właśnie myślałem, że z takiej dokładnie jak ja zrobiłeś. Ale to nic jakoś przeżyję chyba szelest (albo się mylę) :icon_smile:

Edited January 25, 2017 by Foton

[Kocur666]

Kupilem vipera naszytego na siatke konstrukcyjna - moim zdaniem duzo lepsze rozwiazanie bo nie chaczy sie o galezie i krzaki.

 

Mam tam tez jute - ale z uwagi ze bylo jej malo - dowiazalem wloczke kupiona gdzies na allegro specjalnie po to.

 

Niestety nie jest idealna - chaczy sie duzo mocniej niz juta, dodatkowo placze sie - ale za to wyglada dobrze.

Niewatpliwy minus to uzytkowanie vipera majac kamizelkę na rzepy - włóczka przyczepia sie do rzepów jak szalona i ciężko ją oderwać.

 

Zrobiłem też taki błąd że powiązałem włóczkę tylko na jedną pętelke - więc przy mocnym szarpnieciu się to odwiązuje i wypada. Nie chce mi sie drugi raz szydelkiem tego wyszywać ... (to też minus siatki konstrukcyjnej - male oczka więc bez dobrego szydełka nie zrobisz gęstego.).

 

Co do uzytkowania - świetna sprawa nawet na szturm/wyborowy - z 40 m mogę zdejmować ludzi siedząc w krzakach - wiedzą skąd strzelam ale mnie nie zauważają.

 

Ja swoj viper mam niesymetryczny - lewa ręka jest goława, na prawej mam większość farszu.

Głównie codzi mi o maskowanie wychylając się zza drzewa czy też okopu/nierówności terenu - stąd prawa strona ciała musi sie najlepiej maskować.

 

Niestety nie mam za dużo zdjęć - tylko z ostatniej strzelanki i do tego pofiltrowane:

 

[Mendi]

Muszę zacząć nosić vipera i przy okazji kawałek terenu do maskowania, robione w photoshopie...

[Foton]

Z tą nie symetrią bardzo sprytne :icon_biggrin:

To jak na 40 m nie mogą Cię wykryć to z 70-80 m byłaby bajka i to jeszcze ze sprężynką (gearboxa nie słychać).

Jakby jeszcze owinąć replikę jakąś gąbką i na to maskowanie to praktycznie byłoby super. No ale to nie ta kwestia na ten temat :icon_biggrin:

 

Bóg zapłać Wam dobrzy ludzie za rady :icon_biggrin: :icon_biggrin:

 

To ja spróbuję poprawić, bo wstyd -ale dopiero się uczę, więc na początku na pewno nikt wszystkiego od razu nie ogarnął :icon_wink:

 

Dobrze bazować na opiniach użytkowników z większym stażem, bo mają dużą wiedzę ;)

Edited January 25, 2017 by Foton

[Under B]

To może ja teraz poproszę o radę. Farbuję tą jutę na różne sposoby. I wychodzi kupa, na poniższym zdjęciu. Miała być ciemna zielen i khaki. Te kolory są tragiczne, bardzo sztuczne. Nie ma opcji, żebym to dodał do ghillie. Macie jakieś pomysły jak mieszać te barwniki, żeby osiągnąć super efekt?

 

Taki jak u renomowanych producentów.

 

[Kocur666]

Z tego co widzę masz bardzo ostre kolory.

Nie za duzo barwnika ?

Ogladalem filmy na ktorych bylo tlumaczone ze ogolnie maskowanie z glowna zawartoscia zielonego jest malo skuteczne - licza sie odcienie zoltego i szarosci - pod roznym oswietleniem lepiej pasuja do tla.

Bardziej przydaje sie wrzucic szarosc, zgnily zolty i jasny zielony.

A na teraz zauwaz ze zadziwiajaco dobrze maskuja sie kamuflarze pustynne - wlasnie z uwagi na zawartosc kolorow ktore latwo wpasowuja sie i nie sa zbyt zielone.

 

Moze mniej barwnika ? Krócej barwic ?

[Mendi]

Under ja używałem tych farb z motylkiem, brąz i khaki właśnie, a jeden woreczek wystarczał mi tak na 3 farbowania sporych kłębów juty. Im dasz więcej barwnika i im dłużej moczysz, tym ciemniejszy kolor.

[LYSSY88]

Z własnego doświadczenia, to zielonego jak najmniej, dosłownie pojedyncze pęczki.

A oto moje dywaniki pod wannę :D

 

Sprawdziłem kilka technik, robiąc ponad 30 szt :D Biorąc udział jako podchodzący( w wojsku i w cywilu), jako "łoker" i jako obserwator..

I powiem tak, moje przed-przed ostatnie dzieło wygląda tak

 

 

I Szczerze powiedziawszy to i w marcu i w lipcu a nawet w grudniu zanim spadał śnieg używałem, i serio jest to taka prawie uniwersalna kolorystyka. Z tym że w lato odcinałem naturalną długą jutę, a dodawałem trochę jasne zieleni, a w grudniu na odwrót :)

 

Co do farbowania juty jezeli wam wychodzą zbyt ciemne kolory...

To : za mało wody, za dużo barwnika, za długo farbowane, nie płukane w occie i osolonej wodzie :)

Mi się farbuje tak

 

(butelkowa zieleń była do innych celów :) )

[LYSSY88]

Wczoraj żołnierz mi się pochwalił tą siatką waszą w wz93. I na pewno z czegoś takiego bym nie zrobił nigdy "ghillie". To się nadaje by plecak na grzybobraniu zakryc.

To typowy Chinol, kiedyś macalem i się bawiłem siatka tego typu ale ona była chyba jakas kontraktowa (nie mówię o wz93)

Gadałem też z żołnierzem ktory się tym zawodowo zajmował i z włóczki/wełny można robić "pompony" które będą mech imitowac itp. Ale w praktyce sie to nie sprawdza, szkoda czasu na strojenie. Lepiej, szybciej i bezpiczniej domaskowac naturalnym. A wszystko co sztuczne można łatwo wykryć przy pomocy lornetki z specjalnym filtrem. No i włóczka gorzej znosi mocznie i ciuranie...

A i jeszcze dobrze sprawdźcie pod różnymi kontami czy wam ta włóczka nie blyszczy w słońcu?

 

[Under B]

Under ja używałem tych farb z motylkiem, brąz i khaki właśnie, a jeden woreczek wystarczał mi tak na 3 farbowania sporych kłębów juty. Im dasz więcej barwnika i im dłużej moczysz, tym ciemniejszy kolor.

 

I to jest chyba główny problem, a Ty rzuciłeś trafną uwagę. Postaram się farbować z mniejszą ilością barwnika. Dam może 50% tego co wcześniej. A jak będzie za dużo to jeszcze o połowę zmniejszę. Swoją drogą używam tych samych barwników.

 

(..)

Ogladalem filmy na ktorych bylo tlumaczone ze ogolnie maskowanie z glowna zawartoscia zielonego jest malo skuteczne - licza sie odcienie zoltego i szarosci - pod roznym oswietleniem lepiej pasuja do tla.

Bardziej przydaje sie wrzucic szarosc, zgnily zolty i jasny zielony.

A na teraz zauwaz ze zadziwiajaco dobrze maskuja sie kamuflarze pustynne - wlasnie z uwagi na zawartosc kolorow ktore latwo wpasowuja sie i nie sa zbyt zielone.

 

Bardzo interesujące jest to co napisałeś. Ostatnio coraz częściej oglądam profesjonalne ghillie u snajperów, lecz wynoszę różne wnioski. Jedni mają dużo zieleni inni mniej. Inni używają juty, a inni jakieś dziwne duże strzępy materiału, co wygląda jak mop, a nie roślina. Muszę nauczyć się wyciągać odpowiednie wnioski z tego co widzę u profesjonalistów- żołnierzy- snajperów/strzelców zawodowych.

 

 

(...)

Co do farbowania juty jezeli wam wychodzą zbyt ciemne kolory...

To : za mało wody, za dużo barwnika, za długo farbowane, nie płukane w occie i osolonej wodzie :icon_smile:

Mi się farbuje tak

https://www.facebook...?type=3

 

(butelkowa zieleń była do innych celów :icon_smile: )

 

Właśnie teraz będę robić to z rozwagą i używał mało barwników. Czas gotowania był taki jak na opakowaniu. Super to wygląda, widzę, że robisz to masowo. Zajmujesz się dystrybucją takich rzeczy?

 

 

___________________________

 

 

 

Przepraszam Panowie, że dopiero teraz odpisuję, ale wcześniej nie miałem czasu + komputer w serwisie, a nie lubię pisać postów na telefonie. Dziękuję Wam za pomoc!

[LYSSY88]

Dam może 50% tego co wcześniej. A jak będzie za dużo to jeszcze o połowę zmniejszę. Swoją drogą używam tych samych barwników.

Ja osobiście farbuję całe worki ale rozcięte.

I osobiście farbuję jeden worek w jednej farbce, czasami w 1 1/2 barwnika, po wyjęciu już zafarbowanego wkładam drugi worek i daję drugą farbkę albo tą 1/2.

Na 4/5 Cobry wychodzi mi ok 4,5 worka .

 

Ostatnio coraz częściej oglądam profesjonalne ghillie u snajperów, lecz wynoszę różne wnioski. Jedni mają dużo zieleni inni mniej. Inni używają juty, a inni jakieś dziwne duże strzępy materiału, co wygląda jak mop, a nie roślina. Muszę nauczyć się wyciągać odpowiednie wnioski z tego co widzę u profesjonalistów- żołnierzy- snajperów/strzelców zawodowych.

Jest kilka szkół robienia....zaplatania, nawet długości juty... że głowa mała. Osobiście nie daję skrawków mundurów czy juty w "jodełkę", jak już to robię liście z prześcieradła :icon_razz2: ale to też nie za dużo (jeżeli mówimy o ghillie typu Cobra).

 

Właśnie teraz będę robić to z rozwagą i używał mało barwników. Czas gotowania był taki jak na opakowaniu.

No i pewnie za długo :icon_smile:

To się gotuję na oko i na palec, i nie dopuszczaj do zagotowania wody(taki mały sekret :icon_smile: )

 

Super to wygląda, widzę, że robisz to masowo. Zajmujesz się dystrybucją takich rzeczy?

Dzięki .

Nie na użytek własny :icon_lol: ( jak na razie :icon_razz2: ).

 

A tak to wygląda z bliska.

https://3.bp.blogspo...BorderMaker.jpg

 

ed. i na fotach jest jeszcze to skopane ghillie, jedno z pierwszych, i działa :)

Edited January 30, 2017 by LYSSY88