szczupe Posted July 8, 2009 Report Share Posted July 8, 2009 Jak w temacie... Czym według was najlepiej czyścić lufę wewnętrzną? Benzyną, spirytusem, rozpuszczalnikiem? Chodzi mi oczywiście o czyszczenie samej lufy tj. wyjętej z repliki i ze zdjętą gumką bo zdaje sobie sprawę jak te specyfiki wpływają na gumowe elementy. Czy benzyna i temu podobne środki nie uszkodzą samej lufy? Quote Link to post Share on other sites
grzechotnik Posted July 8, 2009 Report Share Posted July 8, 2009 Raczej nie. Nie wiem jak lufy z pokryciem teflonowym, ale zwykłe można bez problemu czyścić benzyną czy rozpuszczalnikiem. Pozdrawiam serdecznie, grzechotnik Quote Link to post Share on other sites
szczupe Posted July 8, 2009 Author Report Share Posted July 8, 2009 Mi konkretnie chodzi o preckę Systemy czyli absolutnie bez teflonu. W takim razie zdecyduję się na któryś z tych dwóch specyfików, spirytus zostawię do innego celu... ;-) Quote Link to post Share on other sites
Gogin Posted July 8, 2009 Report Share Posted July 8, 2009 Sucha bawełniana szmatka + plastikowy wycior + HU na zero. Życzę przyjemnych dubletów i tripletów jak za każdy czyszczeniem chcesz wyciągać lufę z komory. Quote Link to post Share on other sites
szczupe Posted July 8, 2009 Author Report Share Posted July 8, 2009 Wcale nie zamierzam wyciągać lufy przy każdym czyszczeniu... Po prostu wymieniam gumkę i pomyślałem że przy okazji przejadę lufę na głęboki połysk :mrgreen: Quote Link to post Share on other sites
MAJOR762 Posted July 8, 2009 Report Share Posted July 8, 2009 Ja czyszczę gazą (bandaż) nasączoną lekko olejem silikonowym. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted July 8, 2009 Report Share Posted July 8, 2009 Najlepiej na sucho. Dużo razy zmieniając szmatke :) BEnzyna i wszelkie inne rozpuszczalniki nie szkodzą teflonowi. Quote Link to post Share on other sites
szmerglu Posted July 8, 2009 Report Share Posted July 8, 2009 A ja jestem leniwy i używam sylikonu w spreyu + sprężone powietrze ;) Quote Link to post Share on other sites
Pasti Posted July 8, 2009 Report Share Posted July 8, 2009 Ja czyszczę gazą (bandaż) nasączoną lekko olejem silikonowym. I nie masz potem problemów z HU i torem lotu kulek O.o ?? Quote Link to post Share on other sites
MAJOR762 Posted July 9, 2009 Report Share Posted July 9, 2009 Nie. Bo zawsze po takim zabiegu przecieram jeszcze lufę suchym bandażem. Poza tym nie zalewam gumki, komory itp (lufę czyszczę tylko jak jest wyjęta) więc nie ma obaw :) Quote Link to post Share on other sites
grzechotnik Posted July 9, 2009 Report Share Posted July 9, 2009 Poza tym na mokro lepiej brudy schodzą. Pozdrawiam serdecznie, grzechotnik Quote Link to post Share on other sites
MAJOR762 Posted July 9, 2009 Report Share Posted July 9, 2009 Fakt, olej silikonowy bardzo dobrze czyści wszelkie brudy. Quote Link to post Share on other sites
lukasp Posted July 9, 2009 Report Share Posted July 9, 2009 Skrawek ręczniak paierowego owijam na wyciorze pryskam subtelnie olejem silikonowym, hop-up ustawiam na 0 czyszcze, potem dwukrotnie powtarzam tyle, że bez oleju silikonowego na sucho i tyle pzd Quote Link to post Share on other sites
MAJOR762 Posted July 9, 2009 Report Share Posted July 9, 2009 W tej metodzie jest tylko o tyle ryzyka że ręcznik papierowy może się urwać i jakiś kawałek może zostać w lufie. Quote Link to post Share on other sites
Joker_007 Posted July 9, 2009 Report Share Posted July 9, 2009 Taaa ryzykiem jest rozbrajać bombę, w czyszczeniu lufy nie ma żadnego, ja zawsze czyszczę śliną i na sucho :-F Quote Link to post Share on other sites
szczupe Posted July 9, 2009 Author Report Share Posted July 9, 2009 (edited) Ja jak czyściłem skrawkiem bawełnianej koszulki to zawsze zostawały mi w lufie jakieś kawałeczki... A że drażnią mnie nawet najmniejsze detale tego typu to nieźle się wku**iałem przy czyszczeniu... :mrgreen: Edited July 9, 2009 by szczupe Quote Link to post Share on other sites
szymon91 Posted July 9, 2009 Report Share Posted July 9, 2009 (edited) /// Sory za offtopa,mam pytanko do tego co napisał Gogin,czemu jak się często wyjmuje lufę to maja lecieć dublety? Guma się luzuje? Edited July 9, 2009 by szymon91 Quote Link to post Share on other sites
Gogin Posted July 9, 2009 Report Share Posted July 9, 2009 (edited) Guma się rozciąga, a co za tym idzie kołnierz i owy zaczyna nie trzymać kulasów - coś podobnego jak po psiknięciu na kołnierz silikonem (lub na kulki ;-)). PS. Oczywiście to zależy od komory, ale te co lepsiejsze (czyt. szczelniejsze) są ciasne - wiadomo. Z niektórych zaś lufę z gumką naprawdę trzyma tylko pierścień komory. Edited July 9, 2009 by Gogin Quote Link to post Share on other sites
Pasti Posted July 9, 2009 Report Share Posted July 9, 2009 Nie. Bo zawsze po takim zabiegu przecieram jeszcze lufę suchym bandażem. Poza tym nie zalewam gumki, komory itp (lufę czyszczę tylko jak jest wyjęta) więc nie ma obaw :) A no to chyba że tak ;) . Ja robię w podobny sposób, ale używam szmatki bawełnianej ;) . Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.