Frytas Posted December 7, 2009 Report Share Posted December 7, 2009 Mam takie oto pytanie do szanownego grona - czy ktoś zna i mógłby się podzielić swoimi metodami modelowania części aluminiowych, inną niż wsadzenie w imadło i akcja kombinerkami? Dzięki magicznym zdolnościom pocztowców, potrafiących zniszczyć niezniszczalne (oczywiście NIE mówię tu o replice), replika przyszła do mnie z lekko wygiętą w bok końcówką lufy (widać musiała zdrowo gruchnąć w paczce). Teraz pytanie - jak to skutecznie naprostować? Z doświadczenia wiem, że po wsadzeniu w imadło i obracaniu repliką coś albo pęknie, albo wygnie się jeszcze jakaś inna część, więc co radzicie? Proszę, nie piszcie abym zostawił to jak jest, bo wada jest naprawdę widoczna + pojawiły się problemy ze wstawieniem lufy wewnętrznej. Za wszelką pomocy będę naprawdę wdzięczny. Pozdrawiam! Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted December 7, 2009 Report Share Posted December 7, 2009 Podstawowe pytanie - z jakiego materiału jest ta lufa? Quote Link to post Share on other sites
Gogin Posted December 7, 2009 Report Share Posted December 7, 2009 Utnij lufę przed zgięciem, zrób koronkę i tak strzelaj. Ew. jak masz kasę to kup prec rurkę od razu i z bańki. Jak jesteś hardkorem to bawisz się w prostowanie czegoś co jak wyprostujesz nie będzie działało jak powinno. Make your choice. Quote Link to post Share on other sites
zdzisiu Posted December 7, 2009 Report Share Posted December 7, 2009 Gogin, ale wygięła mu się lufa zewnętrzna. ;-) Quote Link to post Share on other sites
Gogin Posted December 7, 2009 Report Share Posted December 7, 2009 Gogin, ale wygięła mu się lufa zewnętrzna. ;-) Co za różnica :-F? Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted December 7, 2009 Report Share Posted December 7, 2009 Znaczna. Poza prostowaniem polecam lepszą metodę. Weź tę lufę i idź do pana tokarza. Niech urżnie końcówę przed zagięciemstoczy lekko końcówkę i nagwintuje. Do tego dotoczy Ci kawałek o odpowiedniej średnicy, który nakręcisz jako końcówę tejże lufy i będzie i trwale i prosto i dobrze. Quote Link to post Share on other sites
Frytas Posted December 7, 2009 Author Report Share Posted December 7, 2009 Chodzi oczywiście o lufę ZEWNĘTRZNĄ, wykonana jest (podobnie jak cała replika) z ZnAlu. Niestety w grę raczej nie wchodzi ucięcie zgiętego kawałka, gdyż zamocowana jest na nim (za pomocą nitów) muszka wraz z całą swoją podstawą. Nawet gdyby jakimś cudem po wybiciu nitów aluminiowa podstawa muszki była w jednym kawałku należałoby zamontować ją prosto na dotoczonej lufie. Chciałbym po prostu w jakiś sposób naprostować istniejącą lufę, ale nie wiem w jak zrobić to tak, aby nic się nie powyginało ani nie pękło (ach to cudowne aluminium...) Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za pomoc. Quote Link to post Share on other sites
wiesiu Posted December 7, 2009 Report Share Posted December 7, 2009 Tokarz na pewno by pomógł . Ja bym to nagrzał np. palnikiem i do imadła wstawił. Kiedyś tak wyprostowałem rurę , ale czy jest to dobry sposób w Twoim przypadku to nie wiem . Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted December 7, 2009 Report Share Posted December 7, 2009 Nie wróżę powodzenia. ZnAl to kruchy stop (dziwię się w ogóle, że się zgiął, a nie pękł). Przy prostowaniu są duże szanse na złamanie lufy. Największe szanse powodzenia daje ostrożne podgrzania, pytanie jak ona zewnętrznie będzie wyglądała po takiej operacji. Rury nie są ze stopów tylko z jednorodnego metalu (miedź, stal, aluminium, nie ważne) i gięcie rur to zupełnie inny temat. Quote Link to post Share on other sites
kermit Posted December 7, 2009 Report Share Posted December 7, 2009 (edited) Prostowanie ZnAl? Ryzykowna sprawa - stop ten jest bardzo kruchy. Edit. Ubiegłeś mnie Foka ;) Zasugerować mogę jedynie to co poldeck napisał - tokarz, ucięcie, nagwintowanie i zabezpieczenie tego przed odkręcaniem nawet w postaci wwiercenia się odpowiednio przez 2 części i jakaś śruba łącząca obie połówki. Edited December 7, 2009 by kermit Quote Link to post Share on other sites
HellCat Posted December 7, 2009 Report Share Posted December 7, 2009 (edited) Wszelkiej maści rury itp. do prostowania/gięcia wypełnia się piaskiem... Nagwintuj oba końce, dopasuj zaślepki, wypełnij ją piaskiem i prostuj. ed. ort. Edited December 7, 2009 by HellCat Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted December 7, 2009 Report Share Posted December 7, 2009 Nagwintuj oba końceA co później? On nie chce mieć prostej rurki, tylko lufę zewnętrzną do AEGa, jak ją przegwintuje to co później z nią zrobi? Quote Link to post Share on other sites
bushmaster Posted December 7, 2009 Report Share Posted December 7, 2009 A nie lepiej zakorkowac kołkami drewnianymi,które potem mozna rozwiercic? Quote Link to post Share on other sites
rumak Posted December 7, 2009 Report Share Posted December 7, 2009 Ja bym to powoli nagrzewał nad palnikiem, tak aż do czerwoności, włożył do imadła i wolno, stopniowo odginał. Oczywiście jeżeli to Ci wyjdzie, to napewno mało co farby zostanie na tej lufie ;-) Ale cóż, mało masz do stracenia, najwyżej 5 dyszek w plecy :-P Quote Link to post Share on other sites
bushmaster Posted December 7, 2009 Report Share Posted December 7, 2009 (edited) Jaką masz średnicę lufy zewnetrznęj w srodku? Ja bym to zrobił tak:zamocowałbym lufę zewnętrzną w imadle,delikatnie przykręcił by nie uszkodzic lufy.Potem wziąłbym palnik do ręki(np.taki do lutowania rurek miedzianych) i zaczął podgrzewac wygiętą częsc(konkretnie łuk wygięcia).Przed podgrzewaniem dopasowałbym pręt stalowy do średnicy lufy zewnętrznej.Podgrzewając łuk wygięcia prostowałbym powoli lufę wkładajac(wsuwając delikatnie) jednocześnie pręt do środka lufy aż do pełnego wyprostowania.Wtedy można uzyskac prawie idealny przekrój otworu. Ewentualnie zrób tak jakl zasugerował Poldeck. Edited December 7, 2009 by bushmaster Quote Link to post Share on other sites
HellCat Posted December 7, 2009 Report Share Posted December 7, 2009 Ja bym to powoli nagrzewał nad palnikiem, tak aż do czerwoności, włożył do imadła i wolno, stopniowo odginał Owszem. Z piachem w środku. A rurkę można nagwintować również od środka... Quote Link to post Share on other sites
PiterTKD Posted December 10, 2009 Report Share Posted December 10, 2009 A można wiedzieć, co to za replika? Quote Link to post Share on other sites
Irwin Posted December 11, 2009 Report Share Posted December 11, 2009 Nagrzewanie to kiepski pomysł. Stopy cynkowo aluminiowe tracą właściwości często już w temperaturze powyżej 60 stopni celsjusza. Możesz lufę załatwić na amen. :( Quote Link to post Share on other sites
PRESTON Posted December 12, 2009 Report Share Posted December 12, 2009 Kupiłem SPR A&K z wygiętą (wydętą) lewą cześcią body, w miejscu selektora ognia. Wygięcie nie pozwalało na normalne działanie selektora. Koledzy doradzali prostowanie metodą uderzadnia młotkiem po zamocowaniu body. Ja wybrałem "gięcie na zimno", klucz żabka i gięcie na kolanie. Udało się ale pojawiły się mikro-pęknięcia przy osłonie spustu. W ostateczności lufę dokupisz w Komisie, kupa ludzi sprzedaje repliki na części. Quote Link to post Share on other sites
PiterTKD Posted December 12, 2009 Report Share Posted December 12, 2009 @ Frytas, jeśli to jest jakaś emką to muszkę powinieneś zdjąć. Tam nie powinno być nitów tylko piny, które należy wybić. A jeśli tam na pewno są nity, to to jest jakiś SHIT. Quote Link to post Share on other sites
Frytas Posted December 12, 2009 Author Report Share Posted December 12, 2009 @ Frytas, jeśli to jest jakaś emką to muszkę powinieneś zdjąć. Tam nie powinno być nitów tylko piny, które należy wybić. A jeśli tam na pewno są nity, to to jest jakiś SHIT. nie, ta replika to nie emka. Dziękuje wszystkim za pomoc, operacja prostowania została zakończona sukcesem (prostowałem najzwyklejszym sposobem, czyli koniec lufy w imadło i jedziemy). Nic nie pękło, wszystko teraz pięknie się prezentuje i, co najważniejsze, umożliwia poprawną pracę repliki. Wątek już chyba do zamknięcia. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc. Quote Link to post Share on other sites
Zelber Posted December 15, 2009 Report Share Posted December 15, 2009 Swoją drogą ta lufa nie mogła być znalowa. Nie uwierzę, żeby dało się go 2x wygiąć bez złamania/skruszenia. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.