Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Kwestie etyczne


Recommended Posts

  • Replies 255
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Chyba, że dostajesz z 600 fpsów w baniak z 5 metrów ;)

Co jest zupełną skrajnością, i niczym innym. Ja nie mam wątpliwości w czasie zabawy, jeśli wystaje tylko głowa to w nią strzelam ( oczywiście mając na uwadze bezpieczeństwo osoby do której wypaliłem). Kończąc rozwinę ostatnie pytanie Thora : Czy w ogóle zabawa w wojnę jest etyczna? Szczerze mówiąc odpowiedź mnie zupełnie nie interesuje.

Link to post
Share on other sites

Równie dobrze możesz dostać paredziesiąt kulek z 550fps w plecy z pięciu metrów od szturmowca. :bialaflaga:

i to już jest bardziej prawdopodobne.

To że ktoś może coś zrobić nie znaczy że to zrobi i właśnie tu trzeba użyć mózgu. Najgorsze jest to że nie wszyscy to robią i na takich trzeba właśnie uważać.

Edited by grennos
Link to post
Share on other sites

Wszyscy gadamy o snajperkach, a równie istotne są szturmówki z 500 + fps. Tryb full auto i ta radość, że gościu przewrócił się po serii z 10m. Zdarzają się tacy, a to jest chore. Parę razy tak oberwałem i nie chwalę sobie. Jeszcze snajperki, jak dragunowy czy SR25 mogę zdzierżyć. Ale M4 to już porażka.

Link to post
Share on other sites

Przesadziłem. Alke za 2000 PLN zrobi 500 fps w elektryku, i to tak, żeby długo nie siadł. I ktoś taki siekę ci zrobi masakryczną. Przykładowo, CYMKa jakaś nowsza, spring wzmocniony, bore-up i precka, do tego teflonik i 505 fps osiągasz. Na przykładzie kumplowej 046. Po 15000 kulkach, nic jeszcze nie jest do wymiany.

Link to post
Share on other sites

Być może, być może, na AEG się nie znam. Wiem natomiast, że większosć wypadków podziurawienia twarzy/ wybicia zębów zaszła z udziałem replik w zasadzie do 400fps a niektóre około 300 (sprężynowy pistolet). NIGDY nie widziałem ani nie słyszałem o wypadku z udziałem snajpera kiedy snajper, z repliką rozumiem ponad 500fps zrobił komuś kuku. Bo jednak pojedynczy bąbel to jakaś krzywda jeszcze nie jest. Nowych z mocnymi replikami, takimi koło 500fps też raczej nie widuję. Wydaje mi się, że omawiany problem chyba zwyczajnie nie istnieje.

Link to post
Share on other sites

Istnieje, ale nie jest częsty.

Na ostatnim Tomaszowie widziałem "podziurawionych" z teamu capri przez debila z SRem25 i prawie 600 fpsami - strzelał seriami z 10m!

 

Tak, na marginesie;

Można snajpić w CQB - wczoraj PSG-1 ( 450 fps z krótką lufą ) pokazała klasę wyjmując ruchome "heady" przez okno z ok. 45m.

Problem tylko w silnym wietrze przy słabej snajpie..

 

Pozdrawiam,

Lambert

Link to post
Share on other sites

Znowu mocna snajpa nie jest ciężka do zrobienia nawet za 1000 zeta tylko nie jest to jakiś mega sprzęt z górnej półki. Prosty przepis, m700 kjw, mamba na co2 i lufa 800 z DF i trafienie z 70 metrów to nie problem. i nagle pokazuje się 650fpsów a osiągalne jest 800. Wszystko zależy od rozsądku i temperowania przez otoczenie.

Link to post
Share on other sites
(...)Na ostatnim Tomaszowie widziałem "podziurawionych" z teamu capri przez debila z SRem25 i prawie 600 fpsami - strzelał seriami z 10m! (...)
Moim skromnym zdaniem, jedyną radą na takie postępowanie i na wszelkie objawy nieodpowiedzialnego zachowania się uczestników imprez, a szczególnie "terminatorki", jest wprowadzenie obowiązku, w sposób trwały (odpada rzep) umieszczania w widocznym miejscu (mundur, kamizelka) "ksywki" używanej w ASG oraz nazwy teamu, a osoby nieodpowiedzialne winny być piętnowane zamieszczaniem ich fotek na Forum Edited by Powała
Link to post
Share on other sites

Moim skromnym zdaniem, jedyną radą na takie postępowanie i na wszelkie objawy nieodpowiedzialnego zachowania się uczestników imprez, a szczególnie "terminatorki", jest wprowadzenie obowiązku, w sposób trwały (odpada rzep) umieszczania w widocznym miejscu (mundur, kamizelka) "ksywki" używanej w ASG oraz nazwy teamu, a osoby nieodpowiedzialne winny być piętnowane zamieszczaniem ich fotek na Forum

A moim skromnym zdaniem, ze skrajności popadniemy w skrajność, nagle pojawi się ŻASG ( Żandarmieria ASG) strzelająca na lewo i prawo fotki tym nieprawym graczom, aby umieszczać ich zdjęcia na forum, w przypadku wątpliwości, czy też terminatorki wystarczy najczęściej magiczna czerwona szmatka i wyjaśnienie problemu z delikwentem.... ksywki na mundurach dobry pomysł, dla snajperów obowiązkowe tatuaże na czołach.....

 

Generalnie rzecz ujmując problem terminatorki i nieodpowiedzialnych zachowań najczęściej mają miejsce na imprezach masowych, gdzie zjeżdżają się ludzie z różnych miejsc kraju, i tak naprawdę nikt nie wie z kim się strzela, rozwiązaniem z jakim ja się spotkałem na Bezśnieżnej Zimie było nadanie każdemu uczestnikowi indywidualnego numeru, jeśli pojawiał się problem wystarczyło zgłosić sprawę organizatorowi numer gracza i temat był załatwiany przez niego.

Na lokalnych strzelankach wszyscy się znają i spotykamy się, aby dobrze bawić, a nie wykłócać o to która kulka była szybsza......, nowe twarze są traktowane z pewną dozą nieufności.

 

Co do super, hiper mocnych replik to ja osobiście jestem za ograniczaniem fps do rozsądnych wielkości, a w zasadzie zróżnicowania ich dla poszczególnych replik: broń boczna, karabiny szturmowe,wsparcia, wyborowe i snajperskie, problemem nie jest snajper który ma springa i 630 fps, tylko siejący koleś ze świniaka z jakimiś 550 fps....., ale tu koło się zamyka i wracamy do ŻASG, co strzelanka chronowanie replik...? Mało realne......

Edited by Redrad
Link to post
Share on other sites

Na dużych imprezach- realne (chronowanie). Na lokalnych- nie jest konieczne bo i tak się znamy i wiemy z grubsza nawet co kto ma. Wg mnie problemem nie jest świniak z 550fps tylko repliki z 350fps w rekach nerwowego posiadacza. Wszystkie bolesne postrzały jakie dostałem (wliczam w to jakieś przecięcia skóry czy na prawdę bolesne postrzały w twarz) a kilka się znajdzie były ze stosunkowo słabej repliki (raczej do 400fps) ale za to z bliska i serią. Wydaje mi się, że gracze których stać na tunningowane więc mocne zabawki są mocno zajawieni i strzelają się parę lat- są doświadczeni. Sprawcy takich niemiłych sytuacji to zazwyczaj jeśli nie nowi to osoby z małym stażem, tak do półtora roku. A że zazwyczaj jeszcze nie mają podkręconych replik.. Cóż.

 

Mi to tak czy siak nie przeszkadza za bardzo: idąc na strzelankę wiem, że mogę oberwać serią z bliska i będzie bolało. Akceptuję to ryzyko a w zamian za to świetnie się bawię ;]

Link to post
Share on other sites

snajperem może i nie jestem, ale potencjalnemu oprawcy pozwalam zrobić ze mną co będzie chciał - zakładam maskę+hełm i mówię kolegom że śmiało mogą do mnie walić =) z drugiej strony staram się używać semi na krótkich dystansach a auto póki co jest używane do zasypania i zastraszenia wroga, jeśli widać tylko głowę a wróg wie o mnie/ nie ma zamiaru się ruszyć to w nią strzelam, natomiast jeśli mnie nie widać/ gośc ma zamiar się odsłonić cierpliwie czekam - dla mnie komfortowa sytuacja bo w tułów trafić łatwiej

 

moje fps 420

Link to post
Share on other sites

A moim skromnym zdaniem, ze skrajności popadniemy w skrajność, nagle pojawi się ŻASG ( Żandarmieria ASG) strzelająca na lewo i prawo fotki tym nieprawym graczom, aby umieszczać ich zdjęcia na forum, w przypadku wątpliwości, czy też terminatorki wystarczy najczęściej magiczna czerwona szmatka i wyjaśnienie problemu z delikwentem.... ksywki na mundurach dobry pomysł, dla snajperów obowiązkowe tatuaże na czołach.....

No to nadal tolerujmy terminatorów...
Mi to tak czy siak nie przeszkadza za bardzo: idąc na strzelankę wiem, że mogę oberwać serią z bliska i będzie bolało. Akceptuję to ryzyko a w zamian za to świetnie się bawię ;]

Mi też, ale to nie znaczy, że jest przyzwolenie na brak odpowiedzialności i chamstwo, bo czym innym jest terminator, jak nie zwykłym, ordynarnym chamem. Nieraz oberwałem z kilku metrów, ale zazwyczaj był to wynik zaskoczenia przeciwnika lub mojej nieostrożności i w większości przypadków usłyszałem słowo "przepraszam", ale są niestety wśród nas debile i tych trzeba eliminować, a nie ma innego sposobu jak ten, który zaproponowałem, zwłaszcza na dużych, ogólnopolskich imprezach i zlotach. Jeśli chodzi o żnadarmerię ASG, to może to dobry pomysł, obowiązek ten spadałby na organizatora, próbę taką podjęto na Ardenach 2009 i była udana. Edited by Powała
Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...