Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

REPLIKI G&H KONWERSJA BERYL


Recommended Posts

Ja pana Bogdana z replik G&H chwale sobie bardzo.Robiłem u nich kolbę do akm, wymianę nitów na wkręcane w cymie 048m oraz przeróbkę magazynka.Wszystko przebiegło bezproblemowo i szybko.Nigdy nie miałem zastrzeżeń do wykonanej pracy.Dostawałem zdjęcia postępu wykonywanych prac.W razie jakiś pytań zawsze był telefon lub mail.Z usług pana Bogdana nigdy nie byłem rozczarowany i na pewno z nich będę korzystał.Replika była robiona: body,kolba- marzec 2010

Magazynek-maj 2010

Link to post
Share on other sites

Oo jakże cieszy moje oczy ten temat.

 

Ale oskarżyć mnie chcą o mojego pierwszego posta w tym temacie icon_wink.gif
Spoko, mnie też. Chcieli ale coś cisza odkąd przypomniałem im kilka ich "uchybień". I co ciekawe, sam chyba musiałem "przeoczyć" kilka paragonów. Na szczęście rozsądnie zachowałem całą korespondencję z Panem Bogdanem jak i kilkoma średnio zadowolonymi klientami. Cóż, publikował przecie nie będę ale gdyby było trzeba np sprawa oparła się o Rzecznika PK i takie tam to pewne doświadczenia z tymi produktami mam i z przyjemnością służę pomocą. Zwłaszcza po tym jak Pan Bogdan odnosił się do mnie na PW. Listę osób zbierałem tylko w celu użycia merytorycznych argumentów w dyskusji która wyglądała mniej więcej:

-krytykujesz nas, posądzimy Cię!

-a paragonów czasem nie dołączacie?

-odszkodowanie! prawnik! Będziemy się domagać!

-Rzecznik praw konsumenta może się zainteresuje...

-Ale bardzo cenimy sobie współpracę z Panem.

-Nie interesuje mnie już współpraca z Wami.

-Cisza....

 

 

Pan Myn zrobił odwrotnie-w telefonicznej rozmowie wytknął błędy,powiedział że...replikę wyśle do naprawy gdzie indziej i my pokryjemy koszty.

 

Nawet nie dał się wypowiedzieć i DOGADAĆ.

Cóż, z takiej dyskusji wiele nie wynika ale to Wy, jako firma powinniście dbać o swoją własną reputację. Nie klient. To tak w kwestii kultury szeroko pojętej.

 

Mamy tu słowo przeciw słowu jedynie bo przecież nie wiemy (forumowicze) jak sprawa istotnie wyglądała. Niemniej z Pana tonu Panie Bogdanie, a jest to ton atakujący, można wysnuć pewne przypuszczenia. Podobne wrażenie robią opinie o Was. Tapsa i kilku innych o których przecież wiecie. Rada malutka i ze szczerego serca: przykładajcie się do pracy bardziej, do klientów grzeczniej a całość- szybciej bo nie będzie czoko. Może uda Wam się odzyskać część opinii którą kiedyś mieliście czego życzę.

 

Jacek R.

Link to post
Share on other sites

Kolega Myn byl napewno bardzo podirytowany widzac niesprawne repliki po tak dlugim czasie oczekiwania. Uwazam, ze powinen najpierw usiasc i ochlonac a nie dawac sie poniesc emocjom i pisac posty na wmasg. Dlugi czas oczekiwania to szereg nieszczesc, ktore trafily akurat na MNIE I MYNA teraz Pan Bogdan rozmawia ze mna i mam nadzieje, ze dociagniemy do konca jaknajszybciej i bedzie po problemie. Napisze posta w tym temacie jak nasze Beryle wroca od G&H (mam nadzieje, ze juz wszystko bedzie grac). Ten mail cytowany wyzej przez kogos z firmy G&H to moj mail. Powiem szczerze, ze idac do Myna po replike balem sie, ze zobacze cos tak strzasznego jak to opisywal mi przez telefon (dzwonil zaraz po przyjsciu kuriera z Berylami). Ale po przyjsciu na miejsce zobaczylem cos pieknego ;-) Szkoda tylko, ze nie byly w 100% sprawne ale wszyscy jestesmy tylko ludzmi i popelniamy bledy (G&H zgodzili sie naprawic swoje bledy i zapewne tak zrobia) Kolega Myn jest poprostu baaardzo wymagajacy- kosmetycznie zgadzam sie z Kumplem, ze mozna jeszcze cos udoskonalic ale moim zdaniem juz na ta chwile Beryle to naprawde DOBRA robota. Co do magazynka, ktory nie wchodzil to nie wchodzil magazynak Kolegi, moj pasowal idealnie (Cyma, RK- roznia sie widocznie magami). Jesli chodzi o te rozne niesprawne czesci GB to prawde mowiac nie wiem jak bylo, bo to dotyczylo repliki Myna i nie znam szczegolow.

Link to post
Share on other sites

Sprawa już jest ułożona (mam nadzieję)

Jedna replika już wraca (mam nadzieję że 100% sprawna) do kolegi.

Moja replika jest jeszcze u G&H mam nadzieję że wróci sprawna w następnym tygodniu.

 

W zasadzie poza długim okresem oczekiwania nie mam większych rzeczy do zarzucenia tej firmie. Jestem cholernym pedantem i u mnie replika nie może mieć wad.. Dlatego widząc pracę tej firmy na innych modelach dałem sobie za wysokie wymagania do spełnienia lecz G&H to nie Łucznik więc elementy nie mogły być idealne.. No ale jak widać replika się spodobała znajomemu ;) Temat napisałem strasznie poirytowany bo miałem ciężki tydzień a repliki na które czekałem na prawdę długo przyszły nie sprawne w 100% i to że nie mogłem się dodzwonić do G&H przerodziło się w coś co nie powinno mieć miejsca..

I chcę tutaj całkowicie wyczyścić imię tej firmy.

Bo tak jak wspomniałem po za długim okresem oczekiwania nie mam im nic do zarzucenia.

Edited by szmerglu
Link to post
Share on other sites
W zasadzie poza długim okresem oczekiwania nie mam większych rzeczy do zarzucenia tej firmie.

 

Temat napisałem strasznie poirytowany bo miałem ciężki tydzień a repliki na które czekałem na prawdę długo przyszły nie sprawne w 100% i to że nie mogłem się dodzwonić do G&H przerodziło się w coś co nie powinno mieć miejsca..

I chcę tutaj całkowicie wyczyścić imię tej firmy.

 

Bo tak jak wspomniałem po za długim okresem oczekiwania nie mam im nic do zarzucenia.

 

 

 

To ja się już pogubiłem... napisałeś, że po zbyt długim oczekiwaniu na replikę dostałeś ją niesprawną, też bym się zdenerwował, teraz piszesz, że firma jest ok, więc wyszło na to, że kiedy emocje ochłonęły okazało się, że replika jest jednak ok??

Edited by szmerglu
Link to post
Share on other sites

Ogólnie cały temat jest nieco dziwny z jednego błachego powodu - braku zdjęć. Gdyby były, każdy mógłby samodzielnie zadecydować jak faktycznie sytuacja wyglądała (czy wykonana robota była OK, czy nie), a tak jesteśmy zdani jedynie na słowne opisy "spornych" (do niedawna) stron.

Link to post
Share on other sites

1.Czas realizacji zamówienia 8-O :wink:

2. Realizacja zamówienia (repliki sprawne inaczej) 8-O :wink:

3. Klient przez cały czas sam musi dzwonić (koszta,koszta,koszta) w swojej sprawie, "firma" :wink: nie raczy go poinformować o zaistniałych problemach :?: :?: :wink:

4.Brak rachunku, bo w końcu nie wiem był na paczce czy go nie było (ja jak coś zamawiam w porządnych sklepach to rachunek mam wewnątrz paczki, nie ma potem problemu, że zaginął w transporcie)

Te cztery punkty wydają mi się wystarczające, żeby taką "firme" :wink: omijać szerokim łukiem

 

 

Mniej emotek się nie dało ?

Nie interesuje nas Twoje zdanie. Interesuje nas co się stało i jak się potoczyła sytuacja między Mynem i G&H. Szmer.

Link to post
Share on other sites
  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...