REMOV
Użytkownik-
Content Count
1,510 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by REMOV
-
I owe "kolka osob" miało zacięcia podczas prowadzenia ognia z 7,62-mm km wz.2000?
-
Jeszcze raz to zdanie wyżej poproszę. Tym razem zrozumiale.
-
Do tej pory pojawił się taki jeden, jedyny głos i nie zostało to w żaden sposób potwierdzone. Podchodziłbym do tej informacji z bardzo dużą ostrożnością i bynajmniej nie traktowałbym jej jako zasadę. Inna rzecz, że 7,62-mm km wz.2000P jest w WP bardzo mało i równie niewielu żołnierzy ma z nimi doświadczenie. Mam pytanie - skąd wziąłeś informację o tej rzekomej modzie na karabiny samopowtarzalne, jeżeli żadna armia poza amerykańską na razie na takowy nowy model się nie zdecydowała, a wręcz przeciwnie następuje odejście od samopowtarzalnych na rzecz powtarzalnych właśnie. Ponownie z jakiegoś
-
Nie. A przynajmniej nie zanim nie zostanie wyprodukowana jakaś ich partia poza modelem i trzema prototypami. To jest inna kategoria broni. Tak poza tym zapominasz, że wkbw są używane dosyć często w roli broni antysnajperskiej z racji przewagi zasięgu. Raczej odtworzono w wzorcowni 25 sztuk. Na tym, o ile wiem, "produkcja" się skończyła.
-
Owszem, 12,7 mm wkbw Tor jedzie do Afganistanu.
-
Co w tym jest dziwnego? Moim zdaniem jest to zwykły, polski magazynek do kbk AK/AKM z tworzywa sztucznego, z serii (stosunkowo niewielkiej, fakt) wytwarzanej przed upadkiem ZM Łucznik na początku XXI wieku. Cena? Ojej, no desperat i kolekcjoner może do 40-50 PLN za coś takiego zapłaci. Metalowe magazynki do AK są na Allegro po 25 PLN. Innymi słowy - zostaw sobie na przyszłość, chyba, że jesteś zdesperowany i na kino Ci brakuje ;)
-
Pierwsze modele "parawyborowych" karabinków AK w Polsce to późne lata 1950., powstały dwie odmiany. Trzeba pamiętać, że produkcję kbk AK (wówczas jeszcze pmK) uruchomiono w latach 1956-1957, zaś już w 1957-1958 zaczęliśmy kombinować i tworzyć właśnie odmianę z przedłużoną lufą i wspornikiem pod celownik optyczny umieszczonym nie z lewej strony komory zamkowej, ale... obok podstawy celownika mechanicznego, tak, że optyka PU wz.1940 była umieszczana nad nim. Tak samo w Radomiu stworzono kbkm na bazie AK. Żadna z tych odmian jednak nie weszła do produkcji, WP zainteresowało się jedynie karabinkie
-
Onyksy (te z czarnymi nakładkami na lufy i rury gazowe) "grały" w Pitbullu, widać jakiś filmowy pirotechnik zaopatrzył się u syndyka upadłych ZM Łucznik-Radom.
-
Nie wiem o co Ci chodziło, natomiast odpowiadam na postawione pytanie - 9 mm pw Glock G17 jest wprowadzony do uzbrojenia WP (lub niedługo będzie, bo nie wiem czy procedura się skończyła).
-
To nie jest Twoja subiektywna opinia, to jest powtarzanie czegoś, co zasłyszałeś, bez analizy tej informacji bez jej zrozumienia nawet. I owych wad WIST-a też nie będzie potrafił wymienić, ale wiesz, że go dyskwalifikuje (to jest to słowo, którego powinieneś użyć, to które zastosowałeś nie występuje w języku polskim. Nie staraj się stosować słów, których znaczenia nie znasz)? Sugerujesz, że Najwyższa Izba Kontroli to są czyiś przełożeni? A jednak oceniają pracę innych. Innymi słowy to powyzsze zdanie jest bezsensowne. Lub tak na przyszłośc - nie tylko przełożony może oceniać czyjąś pracę i za
-
Cholera wie, works11 mógł kupić i tego rodzaju zabawki.
-
Na początek dwie najważniejsze: to pistolet bezkurkowy, w dodatku kompetnie niedostosowany do strzelców leworęcznych. Dodaj do tego problemy z rozkładaniem broni ze względu na zastosowanie bardzo małych zaczepów - zrób to na poligonie zimą. Nie piszę o kwestiach gustu. I jeszcze jedno - broni doskonałej nie ma. Nigdzie nie spotkasz się z informacją, że WIST się rozpada, zmyślasz. Owszem, WIST ma fatalną opinię ze względu na - tutaj podaję mniej lub bardziej subiektywne opinię niektórych użytkowników - niezawodność, a konkretniej podatność na zacięcia w pierwszej kolejności, w dalszej pracę sp
-
To masz jakieś bardzo interesujące informacje, bo jeszcze nigdzie i nigdy nie zetknąłem się z wiadomością, że jakikolwiek WIST komukolwiek się w rękach rozpadł. Czyli - mówiąc wprost, charakterystycznym dla mnie tonem - kompletne bzdury wypisujesz. WIST-owi można zarzucić bardzo wiele, ale nigdy to, że się rozpada. Jest taka dosyć złośliwa uwaga dotycząca charakteru narodowego Polaków, że są najlepszymi na świecie kierowcami, kochankami, finansistami i sędziami piłkarskimi. Teraz się okazuje, że są także najlepszymi na świecie specjalistami od Sztabu Generalnego (choć pewnie, gdyby zapytać ic
-
Z moich dośwadczeń wynika - przy mniej więcej porównywalnej liczbie wystrzelonych sztuk amunicji zarówno z G17 jak i P-64 - że ten drugi znacznie mniej oddziałuje na strzelca, przez co celniej się trafia w tarczę, na przykład na 25 metrów. Tak nawiasem mówiąc, kiedy pierwszy raz strzelałem z Glocka nie trafiłem w ogóle, to samo było z Berettą, natomiast z P-64 na 25 metrów wpakowałem wszystkie pociski w obręb tarczy (podobnie było z SIG-Sauerem, ale to inna bajka).
-
Może mieć rację, powiedzmy 10-20 modeli i prototypów plus 30 subkarabinków w partii prototypowej. Aczkolwiek skoro już rzuciłem tą liczbą 100, to podejrzewam, że skądś ją musiałem wziąć, ktoś mi tak powiedział lub coś w tym stylu. Onyks tworzony był w czasach, kiedy ZM mogły sobie na partię prototypową rzędu stu subkarabinków jeszcze pozwolić.
-
Widziałem tak mocowany granatnik jedynie na targach, nie na broni wojskowej, niemniej jednak podejrzewam, że gdzieś może wystąpić.
-
Tak po chwili zastanowienia to dochodzę do wniosku, że maksymalnie mogło być ich tyle, ale raczej bardziej prawdopodobne jest podawanie ich liczby na 30-50.
-
Oczywiście, że ma wady - po prostu jest słabszy, szczególnie jeżeli mowa o amunicji wojskowej 11,43 mm x 23 (.45 ACP), z pociskiem o masie 15,16 g. Tutaj nabój 11,43 x 19 (.45 GAP) nie ma specjalnie szans, chyba, że zaczniesz przekraczać dopuszczalną granicę ciśnienia, a to jest groźne. Co się tyczy armii, które wprowadziły Glocka do uzbrojenia, to tak z pamięci - austriacka, belgijska, holenderska i norweska, a także... polska. Ponieważ ŻW kupiła sobie G17, to rozpoczęto procedurę oficjalnego przyjmowania do uzbrojenia tego pistoletu w WP. To samo skądinąd dotyczy pm MP-5.
-
Może odtwarza WP w latach 1970. i 1980.? Akurat tego, że ktoś chce sobie zrobić replikę polskiego pistoletu to bym się nie czepiał, chwalebne wręcz, dodam. A z tym odrzutem i podrzutem podczas strzelania, to może nie przesadzaj, akurat z P-64 przy słabym naboju 9 mm x 18 działanie na strzelca jest znacznie mniejsze niż na przykład Glocka G17 z 9 mm x 19 (zwłaszcza pod koniec magazynka).
-
Nie rozumiem, co to jest Onyks z drewienkiem - drewnianym łożem i nakładką na kolbę? Ale mam wrażenie, że poza modelami i bronią eksperymentalną, to była tylko jedna seria prototypowa, czyli jak na tamte rozbuchane czasy ok.100 subkarabinków.
-
A to ostatnie skąd wziąłeś? Z tych samych opowieści, jak to pocisk zmienia tor lotu na byle listku? Rany, czy do kogokolwiek dotarło, że w latach 1980., kiedy części z Was jeszcze nie było na świecie, Amerykanie wprowadzili do uzbrojenia zmodyfikowany karabinek automatyczny M16A2, w którym wyeliminowali część wad pierwszej odmiany? O zmianach jakie zostały wprowadzone w znacznie późniejszym M4 nawet nie wspomnę, bo znowu musiałbym się rozpisywać. W każdym bądź razie, ani kbk AK/AKM ani M16A1/A2 nie polecam zbyt dużo rzucać - broni pewnie i nic się nie stanie, ale szlag może trafić przyrządy ce
-
Proszę, znalazłem na innym forum (IMO to zdjęcie zeskanowane jest ze Strzału). Tak nawiasem mówiąc, to 7,62-mm kbk AKMS wz.1980 to jeszcze nic, ostatnio widziałem 7,62-mm subkarabinek Onyks wz.1989 (dokładnie tak, jeden z trzech wyprodukowanych Onyksów kalibru 7,62 mm x 39 wz.1943).
-
Nie. Znowu coś Ci się pomyliło. Jedyne co zrobiłem to podałem poprawną nazwę konstrukcji strzeleckiej, na co pewien niezbyt zorientowany osobnik odpowiedział po swojemu. Jak zwykle niezbyt sensownie. Fakt, tutaj się zgadzamy. Wyjątkowo nieudolną. Nie rób tego więcej. O, to powinieneś mnie doskonale zrozumieć, bo ja jestem w stosunku do Ciebie złośliwy mając ku temu jak najbardziej powody. Nie lubię rozmówców generujących bełkot. Jeżeli to ma wyglądać w ten sposób jaki proponujesz, to wolę krzywić się ponuro. Przynajmiej nie będę musiał zamieszczać durnowatych sloganów w obcych językach na koń
-
To powyższe zdanie jest bez sensu w tym wątku, pomijam już nawet, że kompletnie pozbawiona sensu jest cała Twoja riposta. Och, chciałeś błysnąć i wstawić zdjęcie, wszyscy się cieszymy. Tylko wyjaśnij, jak się ma poprawne nazewnictwo danej konstrukcji strzeleckiej (tutaj: AKS-74U) do jakiejkolwiek terminologii (czy nawet tak pokracznej frazy jak "puryzm jeżeli chodzi o technologię"). Podpowiedzieć? Nazwa własna do terminologii ma się nijak. Polecam, tak na przyszłość, zapoznanie się z definicjami słów, na przyład w słowniku języka polskiego, abyś w końcu poznał ich poprawne znaczenie i odpowied
-
Oczywiście, że się da, tylko na początku jasno należy zdefiniować, co rozumiemy pod pojęciem "lepsza". Amunicja nie ma większego znaczenia, jeżeli obie konstrukcje porównujesz pod względem przecznaczenia taktycznego, czyli oceniasz dwa karabinki automatyczne, podstawową broń indywidualną piechoty.