Lajon

"Upadające ciało" nadal stanowi przez krótki czas osłonę, jakby na to nie patrzeć. Dla dobrego i przygotowanego na taką sytuację strzelca może wystarczyć aby posłać do piachu przyczajonego przeciwnika, szczególnie jeśli będzie znał jego pozycję ( "Lustereczko powiedz przecie..." ;) ). W realiach airsoftowych zrobienie prowizorycznej tarczy balistycznej też żadnym problemem nie jest. edit. Skoro chcemy tak realistycznie - "trup", czyt. gracz trafiony/zabity/bezwładny powinien dać się przytrzymać w pionie przed osobę za nim, przecież jest zwłokami. ;)

W realiach ASG? Wchodzi jeden straceniec jako żywa tarcza, drugi strzela mu znad ramienia. ;) PS. Uprzedzając burzę, że to wykorzystywanie mechaniki gry itd. Jest to takie samo wykorzystanie jak sytuacja, w której jeden pan się zabarykadował w pokoju z jednym wejściem bo wie, że ani mu tam nic wybuchającego nie wrzucą, ani nie zrobią drugiego wejścia z którejś ściany ani nie wezmą na przeczekanie.

Oraz słuchu. Wbrew pozorom kaptur obłożony jutą, roślinkami i innym crapem bardzo tłumi.

To chyba oczywiste że lans się przede wszystkim liczy. ;) Jeśli chodzi o względy praktyczne to każde obłożone repliki szmatami jest lepszym kamuflażem niż malowanie w realiach airsoftowych bo a) nic nam się nie grzeje ani nie zapali b) nie ma potrzeby utrzymywania, że tak powiem, drożności układu zamka czy wyrzutnika łusek. BTW. KamuflaŻ. Włosy się jeżą.

IMHO nie warto. Zanim się podniesie larum o prawienie herezji itd. to sprawdź sobie jak ci się będzie czołgało i manewrowało repliką, która stockowa jest cholernie długa, jak do niej dołożysz jeszcze tłumik.

...przy sprzedaży części do mocnego tuningu powinne być testy na inteligencję.

Z tym pójściem w drzazgi to była hiperbola k? ;)

Nie ryzykowałbym. Wprawdzie ASGShop twierdzi że stockowy wytrzyma ale sam znam 2 przypadki z lokalnego środowiska gdzie zespół spustowy poszedł w drzazgi przy 380%.

Wystrzelisz poza kulką też cylinder i resztki spustu. Poza tym wszystko będzie okej.

Kiepski wybór. W karabinie snajperskim, a już na pewno bolt-action, preclufa to ostatnia rzecz na której chciałbyś oszczędzać

Farbując farsz na takie kolory, jakie występują w lesie o każdej porze roku, czyli brązowe. Do tego w lecie kupa zieleni i nie widzę żadnego problemu. ;)

Ja na to patrzę bardziej z pragmatycznego punktu widzenia i taki kawał stali przy lufie jest za ciężki żeby go targać tylko dla lansu. ;) Jakby na to nie patrzeć, GP-30 może służyć przy okazji jako coś w rodzaju frontgripa. Orientuje się ktoś czy to-to ma jakiś safety switch?

9 рота obejrzana wiele razy... Jestem na 90% zdecydowany na GP-25, martwi mnie tylko vs. "marka" P&J. Na pewno nie da się nic poważnie w budowie granatnika spieprzyć? ;)

Totalnie się w tym temacie nie orientuję, proszę o radę. ;) Czym ( poza wyglądem ) to http://www.taiwangun.com/shop,show,648 się różni od tego http://www.taiwangun.com/shop,show,723 W tej chwili jestem bardziej skłonny ku temu drugiemu ze względu na wygląd i hm, odwzorowanie ale marka PJ mnie odstrasza. Opinie?

Niezupełnie. Można mieć jeden ghillie a w nim duużo miejsca na uzupełnienie roślinkami i trawą z planowanego miejsca rezydencji przez najbliższych parę godzin/dni. ;)

Gwarancja jest dobrowolna, roczna rękojmia obowiązkowa . Jestem przekonany że jest do tego przechodnia ale nie chce mi się w tej chwili szukać źródła.

Say what? Cordurę jak już, albo inny wytrzymały materiał.

Jednym słowem - bullshit. Jak chcesz już poprawiać to może najpierw sam się upewnij czy masz rację.

Ktoś może potwierdzić czy to faktycznie wycisza pracę GB?

Było dużą. ;)

Dlaczego?

Pytanie na zasadzie ile kosztuje samochód.

:wink:

Ja też. Na onecie większość tematów to prowokacje podobne do tej. :uśmiech: Katowice!