dust in the wind
Użytkownik-
Content Count
42 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by dust in the wind
-
Nie przetargi tylko przygotowania do targów. Dziwne, ale Currahee nie ma na liście wystawiających się na MSPO.
-
Co to za ładownice ?
dust in the wind replied to Zahir's topic in Kamizelki, ładownice, kabury, itp.
Informacja potwierdzona 22min temu. "Prototype MM/EMDOM" -
Konfiguracje oporządzenia
dust in the wind replied to Catch22's topic in Kamizelki, ładownice, kabury, itp.
Weesatch to nie chest tylko PC w formie chesta. Tak BTW. -
Po zdjęciach widać, że estetyka poszła do przodu. Oby tak dalej. Pozdrawiam.
-
Konfiguracje oporządzenia
dust in the wind replied to Catch22's topic in Kamizelki, ładownice, kabury, itp.
Chińska kopia, chińskiej kopi Sotech-owskiego Hellcat'a. http://www.specialforces.com/store/catalog...ulder_Stra.html Dziękuję za uwagę. -
Konfiguracje oporządzenia
dust in the wind replied to Catch22's topic in Kamizelki, ładownice, kabury, itp.
Orkan nie przyjmuje zamówień. Zamówienie u prywatnego ładownicoroba będzie najlepszym rozwiązaniem. Ale co ciągnie Cię do systemu 20mm? Same z nim problemy. Jak sam zresztą widzisz. -
Klient ma zawsze rację ;-) Pozdrawiam
-
Przepraszam za brzmienie poprzedniego mojego posta. Trochę za ostro napisałem. Rzeczywiście sugerowałem się zdjęciem. Chwała koledze za to, że ma własne wzory i nie kopiuje "nitka w nitkę" firm hamerykańskich, tak jak robi to np.: Currahee - EMDOM, BFG itd. O wytrzymałość tego sprzętu bym się nie martwił. Chodziło mi właśnie o to że np.: chest wygląda jak cięty od siekiery ;) Wiadomo, im rzecz prostsza tym mniej z nią problemów. Życzę powodzenia w prowadzeniu firmy oraz dużo pokory, bo bez tego nikt się nie rozwinie. Pozdrawiam.
-
Kurcze, od chińczyków to się różni chyba tylko jakością materiału. Bez obrazy oczywiście. Zacznij zwracać uwagę na wykończenie swoich produktów.
-
Byliście? A stoiska nie było!
-
A u mnie mam mosfeta nie w prowadnicy, ale w tym wystającym z body elemencie do którego montowana jest rura kolbowa w replikach. Mam replikę CA. Układ Mosfet to prosty "pająk" z radiatorem.
-
edit: sprawidzłem, to rzeczywiście układ mosfet z hamulcem. Pozdrawiam
-
To co masz w układzie to raczej tzw. LiPo saver. Mnie interesuje zwykły układ mosfet + rezystory.
-
Nasuwa mi się małe pytanko. Czy używacie do li-poli wynalazków typu MOSFET? By zapobiec zwarciom na stykach? Swojego pierwszego lipola usmażyłem, najpierw podpiąłem go na ostro do silnika (od ciekawość) i poszło jedno ogniwo z pakietu 11.1v, usunąłem "martwe" ogniwo, poprosiłem znajomego o połączenie pozostałych 2. tak otrzymany pakiet podłączyłem do repliki, udało mi się wystrzelić ok 350 kulek, po czym usłyszałem "stuk" i po sprawdzeniu akumulatora okazało się, że ogniwo jest do utylizacji. Uważam do tej pory, że to sprawka zwarcia. W pierwszym wypadku przez bezpośrednie podłączenie d
-
A jak masz zamiar zatrzymać resztę gazu w granacie, tak by wystarczyło na kilka strzałów? tam nie da się zamontować zaworu z pistoletów gazowych. Co do wagi to poszukaj na stronce madbulla, o ile się orientuję to jest to chyba jedyny producent takich granatów.
-
właśnie o to mi chodziło :) dzięki chłopaki. chyba trzeba poszukać czegoś z demobilu ;] Myślę że to nie o sam mikrofon chodzi, (bo takowy można dostać w elektronicznym) ale o sposób w jaki przewodzone są do niego drgania. Pozdrawiam! PS. jeśli ktoś posiada schemat zestawu słuchawkowego proszę zapodać. ja tymczasem udaje się w świat Googlandii ;]
-
wiem że tematów było sporo. proszę tylko o to by ktoś jeśli ma, podesłał mi link ze schematem budowy tego urządzenia. potem proszę o skasowanie tematu. pozdrawiam
-
Co do wspomnianego wcześniej Ka-Bara. Jestem właścicielem już drugiego modelu. Moge powiedzieć, że nóż świetnie trzma ostrze i nadaje sie do cięrzszych prac. rękojeść wykonana ze skury jet bardzo wygodna. Niestety jest jedna wada. Nóż nie nadaje sie do bardzo precyzyjnych prac np. kojenie pomidora itp. (oczywiscie jeśli zamierzacie przygotowywać nim jedzenie). Osobiście dodatkowo uzywam malego składanego Gerbera. Jak juz wcześniej napisano "nie ma noża do wszystkiego", dlatego polecam conajmniej 2 rodzaje. Jeden wiekszy do toporniejszych prac i jeden mały do precyzyjnych. Co do