Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Giersu

Użytkownik
  • Content Count

    400
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Giersu

  1. Historyczne uwarunkowania mogą sobie dotyczyć munduru wyjściowego, czy galowego, zaś noszenie pasa do munduru polowego poza służbą to kretynizm i bardzo cieszy mnie to, że wreszcie się to zmienia. Osłabiał mnie zawsze widok szwejów przebranych za gwóźdź (czyli chłopina w bechatce ściśniętej w pasie tak, że oczy wyłażą na wierzch), a do białej gorączki doprowadzał widok pasa na jajach. Co innego pas będący elementem ozdobnym munduru będącego pewnego rodzaju garniturem - ubiorem wyjściowym, a co innego pas, którego rola powinna sprowadzać się do zapewnienia punktu zaczepienia oporządzenia.
  2. Gdańsk niestety będzie musiał skończyć znacznie wcześniej - o 1600 mamy pociąg potworny.
  3. Serdecznie polecam ksziążkę Caspara Weinbergera i Petera Schweizera "Następna wojna światowa". Jest to zbiór kilku scenariuszy prawdopodobnych przyszłych konfliktów na dużą skalę, opracowanych na podstawie analiz stanu bezpieczeństwa światowego (sprzed paru lat). Scenariusze wyglądają faktycznie dość realnie (choć niektóre bardziej, inne mniej). Naprawdę ciekawa lektura, choć nie ma właściwie nic wspólnego z pytaniem Uziela :o)
  4. U takich np. Pathfinders (a oni kręcą nas najbardziej) też ich nie uświadczysz, bo to kiszka z wodą. A tak się składa, że Academy pod jednym względem zrobiło replikę doskonałą L85A1 - jest tak samo bezużyteczna jak oryginał. Po prostu stwiedziliśmy już dawno temu, że nie chcemy mieć typowych Fotek-Ze-Strzelanek (np. sześciu kolesi z fajkami w respawnie, na następnej fotce już tylko pięciu, a na kolejnej las z wystającą lufą). Choć ostatnio pojawiło się także kilka fotek z akcji (ale ich będzie zawsze mało, bo kiedy robić dobre fotki w czasie akcji?)
  5. :o) A wracając do tematu, bardzo popularna wśród żołnierzy brytyjskich jest "Norwegian shirt" - bawełniana koszula/bluza zapinana pod szyją, bardzo ciepła, wygodna i kochana przez żołnierzy.
  6. Ja tam uważam, że mają rację. Widzieliście ten goretex?.. ;o)
  7. Fahrenheit 9/11 zwraca może uwagę na parę ciekawych szczegółów, ale moim zdaniem to agresywna gadzinówka, w której wyrwane z kontekstu materiały okraszono własnymi, niezbyt wysublimowanymi, przemyśleniami autora.
  8. Pytanko do Organizatorów: Macie może gotowy rozkład dnia (dni)? Czy coś jest zaplanowane na piątek (np. oficjalne potrząsanie dłonią)? W sobotę od której - do której gramy, kiedy jakie przerwy, kiedy ognisko? W niedzielę też jakieś strzelanie? O której obiad? No wiecie, takie tam :o) Aha. Może dalibyście radę zorganizować jakiś transport, chociaż na trasie noclegownia - poligon?
  9. W pierwszej wersji miałem draskę od zapałek sztormowych (a więc znacznie bardziej trwałą, niż zwykła) przymocowaną na pasie, ale nawet taka draska zużywa się i jest zbyt podatna na działanie wilgoci. Patent z draską indywidualną sprawdza się o niebo lepiej. Rzucanie samych petard mija się z celem. Testowaliśmy to w Trójmieście nie raz i nie dwa - zawsze są wątpliwości i cienko to wychodzi. To trochę tak, jakby zamiast replik ASG używać straszaków. Niby można, ale trochę bez sensu. Natomiast używanie zbyt słabych petard przynosi efekty, jakie opisywał LameBoy - kulki rozsypują się na jakie
  10. Ja zamiast kubków używam rolek od papieru toaletowego. Ponieważ obsypanie petardy grochem powoduje, iż energia dąży do uwolnienia się wzdłuż osi takiego granatu, jego "denko" zaklejam kilkoma warstwami mocnej taśmy. Jako ładunku miotającego używam nieco mocniejszych petard - "Achtungów" średnicy ok. 25 mm (3zł/szt.) Mniejsze nie mają dostatecznej mocy, by miało to sens, natomiast granat bazujący na takiej petardzie jest wciąż na tyle bezpieczny, że nie waham się rzucić go sobie pod nogi w ramach "testów uspokajających dla potencjalnych odbiorców ładunku" ;o) Warto również pomyśleć o dras
  11. Dołączam się do pytania Saiko. Jak z dojazdem na poligon? Czy pomożecie dostać się do "sypialni" z dworca?
  12. 20 Feb 2005 to data historyczna dla Royal Blood Berets. Po raz pierwszy udało się zebrać cały skład. Oto jedna z fotek dostepnych w dziale "Media" naszej strony:
  13. O, ale fajny wątek :o) Wraith ma rację, dobrze jest uwiązać ładowniczki od wewnątrz, np. tak jak na tej fotce, patrz: dół ładownicy: Szczególnie przydatne, gdy nie ma się hippo pad - wówczas wszystko to nie lata jak starej babie cyce. Inna rzecz - dobrze jest upiąć całość trochę powyżej bioder, daje to lepszą stabilizację, niż gdy pas leży na biodrach. Plastikowe regulatory długości taśm lubią się upier*olić, w końcu to tylko plastik. Przez jakiś czas wydawało mi się, że zapięcia na ładownicach są w gruncie rzeczy nieporęczne - jeśli coś trzeba było szybko wyjąć i zapiąć ładownicę
  14. :oD Teraz i tak zrobili się dość porządni. Jeszcze w połowie lat dziewięćdziesiątych rzadkim widokiem był żołnierz, który miałby na sobie spodnie i bluzę w tej samej wersji DPMa :o)
  15. Teraz ja nie wiem, jak się miewa moje zrozumienie tekstu ;o) Czy "odznaki, oznaki i oznaczenia przynależności w formie wyjściowej" oznacza wszystkie te kolorowe naszywki?
  16. "Kropka kamo" jest jak dla mnie tekstem sezonu :oD (wiem wiem, to nie Ty go wymyśliłeś, tylko sklep). Nie wiem, czy drogie=sprawdzone (zazwyczaj najdroższe są nowe wzory, a te nie miały kiedy sie sprawdzić w praktyce), ale wiem, że "kropka kamo" bardzo dobrze maskuje w okresie od jesieni do wiosny - czyli wtedy kiedy jest mniej zieleni. Od wiosny do jesieni (więcej zieleni), z obecnie tanich wzorów polecam DPM. PS. A tak poza tym, to "użyj opcji szukaj", "STFU n00b", "było już 1000 takich postów" i pewnie coś jeszcze, ale to juz koledzy napiszą po mnie :o)
  17. Plecak nawet sympatyczny, wygodny, ale niezbyt pakowny. "Mały wypad do lasu" - w sam raz. "Kilkudniowa wyprawa do lasu" - nie sądzę.
  18. Niestety nie pomogę Ci, Remov, za to zadam pytanie - czy ten wzór kamuflażu nie jest identyczny z japońskim?
  19. Gra w szachy jest dużo ciekawsza i pozwala na zastosowanie nieskończenie większej ilości rozwiązań strategicznych ;o)
  20. Nie mówię o precyzyjnym strzale. Mówię o napie**alaniu do gościa ogniem ciągłym non stop przez kilka minut.
  21. Wróćmy na chwilę do tematu - FSW. Odpaliłem tą grę, film położył mnie na łopatki. Zacząłem grać - mówię sobie "świetne". Po kilku poziomach uważam, że to gniot. Nie jest to broń Boże gra strategiczna, ani taktyczna, ani nawet strzelanka, tylko układanka, w której wszystko trzeba robic w określonej kolejności, bo inaczej kupa. Gość, który siedzi za samochodem jest nie do trafienia; właśni żołnierze mają refleks sparaliżowanego sześćdziesięciolatka. Ładnie opakowane, nowatorskie, ale jednak g*wno.
  22. Od jakiegoś tam czasu stronka ma nową szatę. Tak tylko mówię.
  23. Gogle + kominiarka = mgła. W takim zestawie gogle zaparują w 99 na 100 przypadków, wystarczy trochę się przebiec. Poza tym, to co założysz na łeb jet tylko kwestią gustu.
×
×
  • Create New...