Rosomak15

Jest różnica w rozmiarze dyszy między Cymą 041 a JG?

Dzięki chłopaki, człowiek nie obyty z gazem to się gubi :D

To normalne jest, że z każdym strzałem słychać, czuć i widać, że replika słabiej strzela i zamek jakby słabiej odrzuca? Kupiłem w zeszłym tygodniu i postrzelałem może 10 minut i chodziło elegancko wszystko. Dzisiaj jak już zacząłem to trochę dłużej męczyć to w pewnym momencie tak jakby z zamka wyleciała chumrka dymu i wszystko się zjepsuło. Z każdym strzałem coraz słabiej a później to już nawet zamek nie cofa się na tyle do tyłu, żeby połknąć kulkę.

Spróbuj pospawać śrubkę od regulacji silnika. Tylko pospawaj ją nieagresywnie :D :D Serio, może jakimś cudem silnik się rozregulował i śrubka czasem kręci się w te czasem we wte. Bateria raczej nic nie powinna mieć do kultury pracy, no chyba, że chodzi o to, że pierwsze strzały są wolniejsze - może wina bezpiecznika [?]. Ale jeżeli kultura pracy spadam to może być coś z regulacją silnika - jak będzie dobry dźwięk to pomaluj śrubkę lakierem do paznokci coby się nie wykręcała/wkręcała. Chodzi mi oczywiście o śrubkę w stopce chwytu, która jest odpowiedzialna za docisk silnika.

Dubel Słuchejta, podczas macania się z kolimatorem uszkodziłem tą szybkę refleksującą czy jakoś tak (nie pytajcie jak). Podmieniłem ją na inną, z kolimatora za 10zł (coś co dodawają do zestawów zabawkowych) i jest problem. Kropka niby jest spoko jak się na nią popatrzy, ale jak patrzeć podczas celowania strasznie się rozmazuje i powiększa. Wina szybki czy wina złego poskładania celownika?

Młotek jeszcze - jak Ci się nie powiedzie szybko możesz rozwiązać sprawę :D

Miałem podobnie, rozłożyłem na części kostkę stykową, poskładałem ją, rozszerzyłem trochę blaszki i auto wróciło. Nic więcej nie robiłem.

Hmm, nawet zimą :icon_biggrin: Z 3 ostatnich guarderów (bezbarwnych) żaden nie trzymał kulek na kołnierzu! Bieda!

Za długa dysza, error w lufie, źle zamontowana dysza z popychaczem, uszkodzony popychacz, złe ułożenie komory, popsuty magazynek, urwany dzyndzel na zębatce tłokowej (jeżeli może się urwać) i nic więcej mi nie przychodzi do głowy :D Jak masz replikę złożoną to spróbuj wymiglować spustem tak, żeby dysza była w najbardziej cofniętym miejscu i zobacz czy kulka wlatuje do komory - w sensie w miejsce, w kórym dysza ją wepchnie do komory (włóż kulkę w gniazdo trzymając replikę do góry nogami)

Powodów może być multum, a chodzi pewnie o jakąś błahostkę. Sprawdź czy jak wszystko składasz do kupy gdzieś się kable nie rozłączają. Jak naciskasz na spust to jest jakaś reakcja (cyknięcie), czy kompletnie nic?

Ale że tak od razu, sekundę po podłączeniu baterii?

Hmm, nie miałeś szczęścia w loterii, którą jest kupowanie tych ładowarek. Co jej dolega ciężko powiedzieć. Baterie ładuje?

Z tego co widzę po filmie to testuje cały system bez chwytu :D

Ciężko Cię zrozumieć apropos. Bo jeżeli trzymasz spust i silnik przestaje kręcić to może wina leży po stronie przerywacza/zębatki - za szybko przerywa cały proces (nim dojdzie do strzału), to by mogło wyjaśnić takie działanie na pojedynczym. Na auto? Nie mam pomysłu. Chyba, że chodzi o to, że tłoka nie dobije do końca, puszczasz spust i wtedy wraca - sprawdź jak tłok pracuje w szkielecie, może w tylnej części się gdzieś blokuje - miałem tak w szkielecie z okienkiem :D Ewentualnie tłok nie zgrywa się z zębatką tłokową, sprawdź inny tłok albo inną zębatkę (?).

Pokrętło u mnie było przyklejane, później był gwint z czymś co dociskało płytkę, która się wyjechała od tarcia... Po 5 latach używania (z mniejszymi i większymi problemami) urwałem kabel (włącznik własnej roboty się odkleił, lut puścił, chciałem zdjąć izolacje z kabla, ale widocznie złą taktykę obrałem bo z izolacją wyciągnąłem kabel :D ). Jest sens rozbierać to cudo? Ogólnie nie wiem jak to się ma do regulacji kropki, żebym się nie narobił, nawkur%^&ł i nic nie zrobił. Czy złożenie graniczy z cudem? Rączki mam małe, ale paluchy grube i europejskie nie są tak zwinne jak chińskie :D

Precke koniecznie? Bez tego idzie żyć, a koszt dobrej lufy nie jest mały. Gumkę i sprężynę oczywiście, ale lufę wpisałbym opcjonalnie.

Na tym pojedynczym to w miarę strzela to szybko. Odkręć chwyt pistoletowy i tam od dołu pod silnikiem masz śrubkę na imbusa (w takiej dziurce), odkręć trochę silnik bo pewnie jest zbyt mocno wkręcony i przez to replika rzęzi i wolniej strzela. Jeżeli nie pomoże odkręcenie do dokręć - wyreguluj go tak, aby mechanizm pracował jak najlepiej. Z tą gumką to Ci nie pomogę, ale mogło się coś stać złego z kołnierzem. Po wymianie daj znać jaki skutek. Chociaż cymowskie gumki w kałaszkach zawsze śmigały długie lata, mimo że kręciły bez szału to dało się z tego strzelać. Jeżeli silnik masz źle ustawion

Po kilku strzałach to raczej chwyt powinien być normalny, chyba że go ręką podgrzałeś :D Jeżeli silnik się szybko grzeje to również może być spowodowane jego ciężką pracą, czyli złym ułożeniem. Regulowałeś silnik?

Czyli tanio i dobrze xD Może nie nowocześnie... :D

Owszem można, ale miałem więcej argumentów przeciw niż za. Długo się zastanawiałem nad tą ładowarką. Z początku myślałem, żeby jednak wybulić na coś lepszego ale czytając opinie, na temat tej ładowarki uznałem je za mało pomocne i było ich zbyt mało (albo źle szukałem). 40 zł kupą kasy nie jest (a w porównaniu do 200 jest sprawą groszową), więc sprawdzić można. Na razie ładowałem raz i baterii pilnowałem, ale baterie naładowało git. Mam pożyczone turnig accucell 6 to w sumie mogę sprawdzić czy Gównofajer ładuje do pełności. Redox chyba dobra firma, nie? A to jest to samo z tego co mi się wyda

Bez zgrzytania/czeszczenia. Jak masz możliwość to wsłuchaj się w pracę repliki kolegów, możesz ewentualnie pożyczyć od kogoś baterie i sprawdzić ile wytrzyma na niej. Jeden Hi-cap to zbyt mało, nawet jak mieści 500 kul. Inną drogą ustaw silnik, jeżeli to jakieś AK to raczej musisz odkręcić chwyt pistoletowy i tam pod silnikiem powinien być imbus (całkowicie od dołu), w niektórych replikach nie trzeba odkręcać chwytu (śrubka jest w stopce chwytu - zazwyczaj ta środkowa :D). Dokręć trochę i strzel, jak będzie pracować gorzej (głośniej i wolniej strzelać) to kręć w drugą stronę. Po prostu musisz

Stawiasz? :D Działają jak chcą, ale działają, trochę się popieści, pogłaszcze, posmyra i ładują. Za 300 zł to mam już prąd w chacie opłacony, za dwa miesiące!

W tej sytuacji odłączyłem i podłączyłem baterie (tak z ciekawości) i pokazywało, że naładowane już jest. Przy tej ładowarce warto jeszcze czasu pilnować.

450 mAh to aż tak dużo? Gdzie kupiłeś giwerke? Jeżeli bateria padła po 1 hi-capie to pewnie jest źle silnik ustawiony jak już wcześniej pisali. Ustaw go dobrze - dokręć albo odkręć, tak żeby replika pracowała jak najciszej i strzelała jak najszybciej. Nie powinno zgrzytać. Jeżeli nie da się tak ustawić to zostaje podkładkowanie kół zębatych. No chyba, że bateria popsuta [?]

Słuchejta, ta ładowarka mi syczy dosyć głośno. Normal or shit?