-
Content Count
1,860 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Errhile
-
Bagno, w którymś z tematów o glocku były fotki z kolejnych etapów rozkładania. Żeby wyjąć lufę, trzeba praktycznie zedmontować replikę, niestety, ale trudne to nie jest (choć ciut upierdliwe). BTW. nie rozumiem, po co ludzie chcą wyciskać z tego maleństwa max tuning... mnie słuzy głównie do walki w budynkach, gdzie boję się użyć głównej broni (żeby kogoś nie uszkodzić).
-
Fiedotow - ja dałem przedni chwyt z bocznymi szynami RIS. Na prawej latarka - na lewej chciałem laser, ale dałem sobie z tym spokój. ...teraz się zastanawiam co tam przykręcić ;) pewnie jakąś pokrywę ochronną na RIS'a, bo puszczony luzem na pasie 1pkt zaczepia mi o kieszenie na spodniach tymże RIS'em :) Jedna uwaga dla osób mocujacych przednie chwyty na Betach - magazynek do AK47, z racji znacznego wygięcia, zaczepia o chwyt przy zmianie magów. IMO sprawa absolutnie nie do zaakceptowania. Albo znaleźć gdzieś krótki przedni chwyt (kiedyś takie miałem od AirShitGuns'ów, ale niestety nie
-
IMO ten krótki magazynek wygląda tak ni w pięć, ni w dziesięć. Dłuhi (i to najlepiej od 74) to jest to. Cóż, czekam na paczkę ze SpecShopu - wreszcie będzie kolimator - i jak moja Beta przybierze ostateczny już kształt (na razie przynajmniej) to postaram się zdjatko jakieś wrzucić. Strasznie żałuję, że Top Pointa III od pół roku nie mogę dostać :( W kwestiach mocowych - absolutnie zadowala mnie precka o standardowej długości i moc oceniana przez Krakmanów na jkaieś 340-350fps (muszę sprawdzić na chrono przy najbliższej okazji). Cyrd - sprzedać Betę? Za mniejsze przewiny ludzie pod
-
@ Kosmo - z Magnumów mam trochę ponad rok Classic'ki. Po 4 miesiacach od zakupu wymagały dwóch napraw, terz będzie trzecia (tym razem dratwa puszcza - drobiazg). IMO in plus - lekkie, zasadniczo nieprzemakajace (w warunkach, w jakich ich uzywałem - rosa, śnieg, czasem jakaś kałuża, czyli bez przedłużoneog zanurzania w wodzie). In minus - wiąznie ich jest średnio wygodne, noszenie też, a ta cordura jest @%^@!! - pierwsze dwie naprawy były po tym, jak przy pięcie zaczęła się pruć. Teraz też się chyba rozłazi :(. W noszeniu - bez rewelacji, na początku trzeba je było rozchodzić i trochę obc
-
Mam KP9, czyli prawie to samo + panel tylny. Ładownice 3-magazynkowe - wejdą 4 bez problemu (komfort dotępu to odrębny problem. Więc zastąpienie 2 z nich dwumagazynkowymi nie będzie trudne. Kieszeń na granat ręczny - noszę dwie sztuki nisko na szelkach kamizelki. Ale na obwodzie się też zmieszczą. Mała uniwersalna też, choć w takim układzie bardziej z boku pewnie. Do czego chcesz ją stosować? Ja małą uniwersalną chyba zdejmę po prostu. Mam małą cargo (manierka) z przypiętym na wierzchu workiem na odzysk, całość na lewym boku, nad biodrem. Pas, jak już, raczej PT-4 bym radził. Osta
-
Miałem w ręku w zaprzyjaźnionym sklepie. Fajny - blokada spustu działa, korpus IMHO też do przetrzymania, mechanizm SA/DA też fajny (z napiętego kurka ma bardzo, bardzo czuły spust :) ) . Brak HU - zgoda, ale jak twierdzi sprzedawca, "ładujesz 0,25 i po problemie" - 250-280fps... zasięg, jak na broń boczną, powinien być do wytrzymania. No i przypuszczam, że niskie zużycie gazu. Oczywiście wymaga to sprawdzenia w praktyce. Jako broń zapasowa nie dalej jak wczoraj bardzo by mi sie przydał - nie musiał bym czaić się w przejsciu wewnątrz budynku z 350fps pod spustem (uważam to za niekulturalne
-
Źle Cię zrozumiałem :) po raz kolejny niestety :(. Ale poskładamy to wszystko do kupy, i może coś ciekawego z tego będzie :)
-
BlueGun, nie podważam Twoich słów (rozumiem, że płyną z własnego doświadczenia) - może Cię źle zrozumiałem - jednak nie mogąc skontaktować się z Hergon'em, znalazłem inny sklep (http://www.paleta-art.com.pl - też mają farby Pigmal w ofercie), gdzie poinformowano mnie, że: Podoba mi się ich oferta - do moich celów najpierw barwnik, a potem farba (plamy!). Zobaczymy, co z tego wyjdzie :)
-
Nosiłem chlebak WP w roli nadupnika - najperw na pasoszelkach, potem na kamizelce KP 9. Sprawował się tak fajnie, ze rozważałem obszycie go tkaniną w kamo wz.93 i pozostawienie jako docelowego :) Torba na OP 1 była na łopatkach, ale akurat kompletnie się nie sprawdzała. Na pasie wisiały jeszcze manierka Alice, nóż, i Miwo'wskie ładownica na magazynki pistoletowe (podwójna), 2 kieszenie na granat ręczny, mała kieszeń uniwersalna, worek na odzysk i zaczepienie do kabury Mudpil (w wariancie udowym). Uważam, że był to bardzo udany zestaw. Szczególnie, jak brać pod uwagę cenę :). Oczywiście
-
Kurczę, fakt... Jak zaimpregnuję przed farbowaniem, to impregnat będzie chronił włókna przed przyjęciem farby. Masz świętą rację - to tylko ja coś ostatnio ciężko myślę (i do tego walę na klawiaturze takie błędy, jakbym był ostro na bani... przysięgam, jestem trzeźwy jak niemowlę :()
-
Najlpeiej to pewnie i przed, i po :) na razie czekam, aż przyjdzie do mnie smock. A potme bedę kombinował dalej :)
-
Są przejściówki do takiej baterii, produkowane przez TM (na potrzeby ich MP7). Podłączasz to normalnie do rozładowywarki (wtyk small) i jazda. W praktyce nie robiłem tego z baterią do MP7, tylko z baterią do elektrycznego Glocka 18c, ale zasada jest ta sama: ustawiłem procesorową ładowarkę na 7,2 V, tryb rozładowywania i cześć.
-
Ale spójrzcie, kto o te gogle pyta - człowiek w kominiarce i kasku. Mnie to jednoznacznie kojarzy się z klimatem AT. Naprawdę uważam, że x500 lepiej się tu wpasowują. No i jeszcze jedno - kiedyś testowałem moje x500 w zestawie z ProTec'kiem kolegi. Leżą idealnie - dosłownie jak elementy jednego kompletu :)
-
Wiesz, tanim (choć niezbyt wygodnym) zestawem są pasoszelki z pasem WP. Widziałem takie zestawy na Allegro po niecałe 30 zł. A potem na pasie wieszasz potrzebne Ci moduły (albo, wersja niemodłowa - elementy oporządzenia WP, Alicji, i czego tam jeszcze...za to tanio) - do czasu aż przestaną się mieścić ;) albo będziesz mieć pieniądze na kamizelkę / beltkit. Wbrew pozorom, działa i da się w tym grać (wiem, bo przechodziłem - avatar mam jeszcze w starym oporządzeniu).
-
Będziesz wyglądał jak BOR-owik ;) oni do munduru noszą czarne oporzadzenie. Jako uzytkownik wz.93 (jakkolwiek na tym kończy się moja stylizacja na WP) byłbym przeciw. W terenie zielonym duża, czarna plama kamizelki bedzie Cię po prostu demaskować.
-
Patrząc na Twój awatar, polecał bym Bolle x500 (idealnie grają z okularami, no i będą do reszty stuffu będę pasować). Tylko, że one się w 100zł nie mieszczą.
-
Trochę mnie zamieszałeś :) Podejdę do tego krok po kroku. Najpierw niech dotrze do mnie smock, potem go zaimpregnuję, a potem popatrzę za odpowiednimi farbami :) zwłaszcza, że najpierw muszę uzyskać kolor "bazowy", a który potem bedę dobierał i naładał wzór maskujacy.
-
Pomyślę o tym :) może być fajny efekt. Ale najpierw musi do mnie dotrzeć sam smock, a potem musze go ufarbować i zobaczyć, jaki jest efekt. Choć po przemyśleniu sprawy kolorystyki myślę, że bedę szedł raczej w farbowanie na brąz niż na olive - w sumie na tym "tiger stripe" też się da zrobić.
-
No i... reanimacja ;) Kombinując dziś nad kurtką / smockiem na zimę doszedłem do wniosku, ze najbardziej rozsądną i opłacalną opcją będzie kupić możliwie tani (w domysle - pewnie nieco wybrakowany) egzemplarz smocka S 2000 i go przerobić na włąsna modłę - zafarbować i zaimpregnować (no i kupa z tym zabawy :) ). Teraz tak - używam oporządzenia w kamo wz.93 Pantera. DPM sie z tym gryzie, IMHO za jasny jest, a ma mnie maskować w warunkach jesienno-zimowych w Szczecinie (czyt. bezśnieżnych - szaro buro i ponuro). Jakie proponujecie kolory? Czy po takim farbowaniu będę mieć jednolity kolor
-
Pomysł może być, tylko z tym dociskaniem sprężynką nie bardzo. Szczególnie, jak trochę Ci kulek ubędzie. Kolega rozwiązywał to kawałkiem waty. Łuski od strzelb - faktycznie, jest na allegro człowiek sprzedający je na setki za nieduże pieniądze. I pomysł bardzo klimatyczny. Tylko jak to zatykać i odtykać?
-
Podłączę się, bo pytanie mam podobne. Z tym, że o kurtkę (warstwa zewnętrzna), nie o mundur ani to co pod nim (raz, że zostało to w temacie dokładnie omówione, dwa, że i tak ubieram się "na cebulę"). Ale od początku: Zeszłej zimy było moro, pod to golf i polar. Dawało radę. Ale wczoraj dostałem nowy mundur, Miwo'wski UP2007, i taki trochę mi...cienki. Co prawda polar mam teraz fajny, brytyjski, ale boję się, że jak zimno chwyci, to może być mało. Więc - jaka kurtka, zakładając, że używam munduru i oporządzenia we wz.93, i nie chcę, żeby się za bardzo gryzło (czyli pewnie jakiś olive)
-
Ta część to stopka kolby. Nie jest niczym blokowana (przynajmniej w ostrym AKMS'ie, z którym miałem do czynienia - więc w replice pewnie też nie). Spróbuj po rozłożeniu kolby ustawić ją w odpowiednim położeniu używając odrobiny brutalnej siły (ruska konstrukcja, nawet jak chińskie wykonanie ;) ). Tylko z wyczuciem. Słyszałem (i widziałem w replikach kolegów) że materiał, z którego zrobiona jest ta kolba, nijak ma się do uczciwej stali, i potrafi się złamać. Jeżeli pomimo użycia odrobiny siły nie da się rozłożyć, popsikaj WD-40 i spróbuj jeszcze raz. Nie pamiętam, czy stopka obraca się
-
Halfling, wrzuć mu może parę zdjęć chłopaków z Kompanii w PT-4 :) Ja wcześniej używałem LWP'owskich pasoszelek, i z powyższą opinią się zgadzam. Dobrze nabity sprzętem pas w wąskich drzwiach, kiedy się jednocześnie wchodzi do budynku, potrafi uprzykrzyć życie. Z tym, że mocno nabita sprzętem kamizelka też nie jest idealna - ale to już jest sztuka, zrezygnować z wieszania na sobie wszystkiego, co się może przydać na rzecz tego, co będzie potrzebne na pewno. Choć jeśli planujesz nosić oporzadzenie razem z plecakiem patrolowym, to trochę powinno to rozwiązać. Po prostu na plecy idzie wszystk
-
KP-8 ma chyba takie same panele z przodu, jak moja KP-9? A ja na brak miejsca nie narzekam (na tylnym panelu wisi chlebak-buttpack, i pół apteczki). Ale KP-9 z dużym plecakiem nie gra dobrze, to fakt. Generalnie myślę, że żaden układ, w którym masz moduły na plecach nie będzie dobrze grałz dużym plecakiem. Z małym, patrolowym, może - ale przyczep sobie np. chlebak na tylnym panelu, i kłopot gotowy. Chłopaki mają rację - albo pasoszelki, albo panel piersiowy (Taj, Chińczyk) - w końcu wymyślono je po to, żebyś miał wolne plecy (czy to pod plecak, czy do siedzenia w pojeździe). Albo zre
-
Śliczności. Tylko obawiam się, że cierpią na powszechną przywarę replik na CO2 - są mocne jak cholera, co IMHO dyskwalifikuje je jako broń boczną (tzn. z założenia przeznaczoną do strzelania na mały dystans). A że jeszcze bez blow-backa :-F mogą mieć naprawdę chorą prędkość początkową. Kurczę, ucieszył bym się, gdyby jakaś firma zaczeła robić repliki, w których można by prosto regulować dawkowania gazu (odkręcać / przykręcać zaworek). No, chyba, że ktos już to robi (nie siedze w gaziakach, to sie nie znam).