Tuksiak

Google przestało działać?

IMHO nie ma sensu montowanie takiego zestawu, ale jak cierpisz na nadmiar kasy to nie wnikam ;-). Koli może być, da radę spokojnie, jak każdy inny, byle nie od pseudo-repliki za 49 zeta ;-). Osobiście mam Aimpointa z "plastrem miodu" z przodu, co raz, że zapobiega powstawaniu refleksów które ew. przeciwnik może zauważyć, a dwa, że zabezpiecza koli przed uszkodzeniem przez "obcą" kulkę ;-)

Dadzą radę. Za 179 zeta masz u Krakmanów Sig Sauera P226 gaziaka i daje radę. A jak Cię na niego nie stać, to tak jak Kolega powyżej pisał, poniżej tej kwoty jest tylko jedna replika warta polecenia i jest to szot z AGM`u, nie lubisz? Trudno, zbieraj kasę dalej, a gówien nie kupuj. Pozdrawiam. EDYTA: Bym zapomniał, jak będziesz używał tego SIg`a jako główniej, licz się z tym, że często będziesz go odsyłał na naprawę gwarancyjną.

To nie jest tania replika. Czy Koledzy nauczą się czytać ze zrozumieniem? EDYTA: Wszystkie posty z tej strony są do wywalenia. Może napiszę raz jeszcze: TANIE "REPLIKI" to takie coś jak np. P90 (D90H) czy jakoś tak z Wella, wszystkie badziewne BE, DE, EE, SreE i cały szajs do którego się nikt nie chce przyznać, kosztuje to w granicach może 100 zeta, ma plasticznego pseudo GB i strzela jak by chciało, a nie mogło.

Stawiam na to drugie, bądź sprężynę, bo już cuda z Galaksiaków wyciągałem ;-).

[do usunięcia post]

Żeby założyć guardera przezroczystego gdziekolwiek, tzn. w jakąkolwiek komorę trzeba się nagimnastykować i robić to na smar silikonowy stały i naprawdę trzeba umieć, jak nie potrafisz to zniszczysz gumkę, albo jej założenie pogorszy wręcz osiągi repliki. Co do zdjęcia. IMHO jak zobaczyłem ten wynalazek hamerykański z długą lufą, to myślałem, że "cegły" już bardziej nie idzie spaskudzić... niestety - myliłem się ;-).

Możesz napisać jaki toto ma ROF teraz?

Ja mam tak jak założę hi-cupa, na lowach problem znika. Może coś z magami nie tak? jak kulkę położysz na komorze to ją pobiera normalnie? Zobacz czy front dobrze zapiąłeś.

Jeżeli chodzi o Siga na patencie TM to bez problemu, bo możesz zrzucić kurek i z głowy. A jeżeli chodzi o inne to ja rozładowywałem, zawsze jakaś sprężynka jest napięta gdzieś tam.

Nie zauważyłem nic dziwnego, a waliłem do nich z przyłożenia z 500. Z tego co było w środku, oraz jak były zapakowane, wnioskuję, że raczej są to "odpady" z jakiegos magazynu Uesarmańskiego. We wcześniejszej pracy miałem takie ess`y w sprzedaży i też się czasem bez naklepki trafiały.

Źle spodkładkowane. Zdarza się u chinoli. Możesz zrobić żeby działało, ale to będzie na krótka chwilę. Na tą dłuższą chwilkę, to najlepiej wymień tłok no i oczywiście idealnie wypodkładkuj. A jeszcze jedna rzecz, zobacz czy przypadkiem zębatka tłokowa się nie kiwa delikatnie w łożyskach, tak mi teraz do głowy wpadło, albo się nie ukosuje. Złóż GB bez cylindra z samymi zębatkami na początek, później załóż tłok i zobacz sobie jak wszystko leży.

Cały czas potrzebuję 5 osób :).

A co napisałem?

Kable wymień, kostki, wywal bezpiecznik. Zmierz na chrono ile toto pluje kulek na s. Po kiego bata 12V? Wystarczy coś na RC ogniwach, albo lipol 11,1.

Najłatwiej to jest wziąć cylinder do sklepu typu Castorama, Węglobud czy inny z materiałami hydraulicznymi i wyszukać o-ringa pod baterię bodajże takiego, żeby właził "na wcisk" do cylindra. A jak nie masz takiego sklepu pod ręką, albo nie chce Ci się chodzić, to ściągasz uszczelkę z tłoka, wkładasz cylinder pod gorącą wodę żeby się rozgrzał, naciągasz na zewnętrzną część uszczelkę, dalej trzymasz to pod gorącą wodą jakąś chwilę, zostawiasz do ostygnięcia, delikatnie ściągasz uszczelkę z nowym wymiarem, smarujesz cylinder od środka delikatnie smarem silikonowym stałym i składasz, musi banglać.

Judgement jesli już lookaczu, okularki może? :-P

Na wytaczanie się kulki z lufy na bank. Na powtarzalność też, ale nie w takim stopniu. Rozbierz komorę, bo może najzwyczajniej w świecie uszkodziła się guma przy czyszczeniu. Masz możliwość przechronowania jej w ogóle? Zobacz sobie czy masz strzykawę za każdym razem, jak będzie Ci się chciało rozbierać GB.

Nie pewnie tak sobie to pisał, a muzom. Pewnie w tym temacie który ma 100 stron i jest dokładnie o tej replice, też nikt go nie ma, tylko tak sobie piszą, jak Ty, żeby postów ponabijać. @damian6533: Niestety Mykpykcyk napisał Ci samą prawdę, szczerą prawdę i tylko prawdę na temat tej repliki :), jeżeli wydawało Ci się, że za te 200- czy tam 300 złociszy zostaniesz "sniperem" to spieszę donieść, że się nie da :). Życzę miłej zabawy i pozdrawiam :).

Dobra dzisiaj jeden dokonał żywota ;-). Dokładnie pękł popychacz w tłoku i przestał sobie pobierać kulki niestety. Wystrzelane jakieś 130-160 kulek. Taki trochę mizerny wynik, a nie widziałem w sklepach takiego tłoka do TM coby pomieniać, będę musiał sprawdzić na tajwańsko-chińskich hurtowniach i wziąć na zapas, żeby w razie W mieć ze sobą. A na razie zobaczymy co Krakmani odpiszą na temat ew. reklamacji ;-).

Kombinujecie. Jedna wycieczka do Liroja-Merlina z Małżonką i efekt jak: TUTAJ! Farbki, po nie wiem czy nie jak u Fiedotowa po 12-15 zeta puszka, z której pomaluję jeszcze spokojnie z 10 replik i pewnie zostanie trochę "na zaś". Edyta:A tak wygląda na żywca w terenie EDYTA2: I jeszcze tak sorry za durną minę, ale Małżonka foto robiła ;-).

Raczej tak, a bynajmniej tak miały egzemplarze które widziałem (ze 6 sztuk). Chińska "kontrola jakości" przewiduje dokładność do 1m tak jak w polskim budownictwie ;-).

Tego Laylaxa nakręcasz na gwint pozostający najczęsciej po tłumiku płomienia. Niestety kiedy nakręcisz go na replikę w której wystaje lufa, to zasłaniasz jedną z fotokomórek, czy co on tam sobie ma, więc możesz zapomnieć o pomiarze, bo sygnał z tej będącej na końcu czytnika nie wystarczy. Druga rzecz, jeżeli nie nakręcisz, to biorąc pod uwagę mały otwór w nim, dość trudno jest strzelić osiowo trzymając czytnik w jednej ręce, a replikę w drugiej. Nadto powtarzalność pomiarów jest nikła i naprawdę trzeba się napocić z ustawianiem tego wszystkiego, żeby to jakoś zadziałało. Ja u siebie łapię r

Jest różnica jeszcze przy wyrzutniku łusek i to chyba wszystko, ktoś bardziej brytofilski by się musiał wypowiedzieć ;-).

Spieszę donieść, że teoretycznie bez różnicy A1, czy A2, obie w stoku wychodzą z chwytem transportowym i na obie założysz siusiaka :).