wally

W tym poście też masz błąd, dwa razy piszesz o obiekcie podlegającym tarciu.

Tyle, że takiego zasięgu nie ma zdecydowana większość replik. Więc co za różnica ile zasłania kropka poza zasięgiem skutecznego strzału?

Co najczęściej może ulec uszkodzeniu? W elektrykach, to wiadomo, że korpus GB, wykonany z gównolitu ale w replikah gazowych, ruchomym elementem jest tylko suwadło, które jest raczej z jakiegoś lepszego stopu ew. z aluminium.

Ja ostatnio zrobiłem test działania w niskich temperaturach. Po nabiciu gazem włożyłem magazynek na jakieś 40 minut do zamrażalnika. Po wyjęciu załadowałęm kulki i zacząłem strzelać. Tryb ognia pojedyńczy i o dziwo automatyka repliki działała normalnie, magazynek nie syfonował, kulki podawał ale jako że mam problem z lufa wewnętrzną (wygląda jakby była niecentralnie osadzona w lufie wewnętrznej) więc niektóre kulki wylatywały w postaci pyłu z lufy. Te, którym się udało wylecieć normalnie osiągały taki sam zasięg jak kulki wystrzelone z normalnego ciepłego magazynka. Co prawda nie mierzyłe

Pisałem o zawieszeniu w samochodzie a nie w motorze. Prowadnice w wiatrówkach (które dysponują dużo mocniejszymi sprężynami niż te nasze "druciki", są wykonane z tworzyw sztucznych i jakoś wytrzymują. Strzelcy wiatrówkowi zalecają łożyskowane prowadnice stosować do wiatrówek o mocy ponad 17 J. Łożyska są teflonowe a nie "kulkowe, utwardzane, super dokładne, kosmiczne i namaszczone przez DELTE, SF, GROM" i inne :)

Gdyby tak było to sprężyny śrubowe np. w zawieszeniach samochodowych też były by zamocowane tak, aby mogły się obracać, jak wiadomo tak nie jest. Jakby nie patrzeć to zawieszenie generuje nieco większe obciążenia niż jakaś sprężynka w GB.

Coś Ty się przyczepił tej głowicy tłoka? Jest w naszym języku milion pięćset sto dziewięćset innych makaronizmów - wiele z nich dotyczy języka technicznego a Ty tylko o tej głowicy!

Szczególnie ta mosiężna dysza w "komorze nabojowej" dopełnia realizmu, w replikach WA też jest system regulacji FPSów. Poza tym na filmiku promującym magazynki CO2 do WE wydawało mi się, że gościowi na końcu się syfon zrobił.

Nurnik nie musi, ale raczej musie tłok w elektryku i to jest jakby zasadnicza różnica w budowie. Wracając do tematu - wystaczy, że te powierzchnie ślizgowe będą odpowiednio utwardzone, żeby nawet ziarenko piasku nie spowodowało zarysowań i wszystko będzie działać jak należy. Prowadnica sprężyny nie musi wykonywać miliona obrotów i 360 stopni, wystarczy że będzie umożliwiony ruch o jakieś 10-15 stopni, więc jakość powierzchni ma mniejsze znaczenie. Nie mówiąc już o samym fakcie posiadania łożyskowanej prowadnicy - taki fetysz, tak samo jak łożyskowana głowica tłoka. Bez jednego i drugieg

Taa i pewnie na sobie ma nacięte zęby i dokręcaną "głowicę tłoka"?

Johny13, znajdź mi w "podreczniku do mechaniki ( od zawodowki poporzez technikum konczac na polubudzie" jakikolwiek tłok, który wykonuje takie same funkcje i jest tak samo zbudowany jak tłok w elektryku?

Czemu miałaby być jakakolwiek różnica prędkości wylotowej? Przecież gumka (w jakiej by nie była pozycji) to zwalnia kulkę.

Te baterie dajesz nowe, ze sklepu? Czy zakładasz te co były z kolimatorem?

Ale jak wsadzi tekstury płyt stalowych albo co gorsze SAPI to juz rispekt będzie! :)

Poczytaj o efekcie Coriolisa i jeszcze o efekcie Magnusa.

Nikt nie przeniósł, są 2 tematy o tym potworze.

Czemu nie nadają się do strzelania?

To jeszcze spróbuj skrecić Gb bez sprężyny i popychacza ale włóż tłok do środka i sprawdź czy przechodzi on bez problemów na tą "łysą" częścią zębatki tłokowej.

Spróbuj wyciągnąć z GB sprężynę i prowadnice, skręć go i podłącz do aku. Przed podłączeniem jeszcze sprawdź jak się kręcą zębatki na skręconym GB.

Jeślil łożyskowanie jest po obu stronach to "moc" sprężyny mogła wzrosnąć do jakiś 135, więc bateria (słaba nawiasem mówiąc) może miec problemy z uciągnięciem. Spróbuj prowadnice sprężyny dać bez łożyskowania.

Głowica tłoka i prowadnica sprężyny są łożyskowane? I czy ta spreżyna to na pewno jest 120?

Docisk silnika sprawdzałeś? Przeważnie to jest właśnie przyczyną tak wielkich oporów w replice.

Taaaa http://wmasg.pl/forum/index.php?showtopic=65811&hl=

Nawet nie zauważyliście że tester się juz znalazł i testy przeprowadził! Nawet recenzje napisał!

Z pozoru "kolejna eMka": Nawet realistyczną atrapę zamka zobili :) Co prawda zapomnieli GB do środka włożyć: W środku też jakby nieco inaczej: I silnika nie dali: I magazynek jakby trochę inny: Pełna nazwa tego czegoś to: WOC SR16 URX (GBB) WA/G&P czyli replika napędzana gazem.