Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Kuba

Użytkownik
  • Content Count

    1,854
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Kuba

  1. Kuba

    trepy w asg

    A co myślałeś, że wszyscy Ci brawo będa bić? ;) Ale jeśli to Cię ukoi, to stwierdzę TAK buty zimowe są świetne do ASG, masz naszą pełną aprobatę! O to Ci chyba chodziło? Bo widziśz swego czasu ja miałem okazje sobie w nich pobiegać po poligonie (po tym jak skasowałem desanty i nie podmieniłem ich jeszcze na nowe :lol: ) I stwierdzam, że są oględnie mówiąc do dupy ...ale ja jestem przecież kolejnym *** ... I zanim skomentujesz - naucz się czytać ze zrozumieniem, dobrze: Widzisz, nie trzeba od razu wywalac iluś set złotych, wystarczy czasem tylko trochę pomyśleć ..ale to chyba
  2. Kuba

    trepy w asg

    Na miłość boską 8O a kto powiedział, że ASG jest rozrywką tanią??? Życie ma to do siebie, że nie zawsze na wszystko nas stać... Ja np. chciałbym spróbować surwiwalu dżunglowego ...ale mnie nie stać i jakoś nie spędzam z tego powodu całych dzionków w ogrodzie botanicznym użalając się nad swoim losem. Owszem można redukować koszta, ale w pewnym momencie tracimy cały sens tej zabawy, bo sprowadza się ona jedynie do naparzania kulkami. Rozumiem, że ktoś jest "młody" i nie ma zasobnego portfela, relatywnie ja tezkrezusem nie jestem ale są pewne minima, które w "dorosłym" ASG wypadałoby spełnić
  3. Jeśli Ci to nie przeszkadza, to spróbuj w tej firmie: +48 22 6210251 Gdyby nie odbierali spróbuj przez www (pisz na maila, chłopaki na pewno szybko odpowiedzą) www.kgp.gov.pl :lol: . Poza tym jakby Ci to powiedzieć; skoro nawet Alex :P twierdzi, że to wyrzucanie pieniędzy w błoto (pardon - puszczanie ich z dymem :) )... ;) Moim zdaniem mniej zachodu a także pieniędzy kosztować będą wspomniane RGD, ale to moje zdanie. Pozdrawiam KZ
  4. Primo, jeśli powołujesz się na Kaprala to czyń to całościowo...(jezusicku, ten jełop sierżantem - rws widzisz to :shock: ). Po drugie primo :D, to nie bardzo wiem co chcesz nam udowodnić, poprosiłbym o pomoc Dzikiego, gdyż On lepiej czuje się w oligofrenopedagogice, ale zdaje się że on też nie łapie ;) . ASG to nie wojsko, SF ani Policja. nie mamy czasu na regularne ćwiczenia, nie mamy śmigłowców, pojazdów opancerzonych, flashbangów, nie możemy dostać się na obiekt podkopem etc. Mamy za to repliki i wyobraźnię. To one wyznaczają realia. Nie walczymy z "terrorystami szkolonymi przez
  5. Kuba

    trepy w asg

    Szaman; Non omnes,qui citharam, citharoedi Nie wszyscy adepci ASG to "militaryści" i nie wszyscy kładą nacisk na klimat ...niestety. Poza tym jest jeszcze kwestia kreowania klimatu, w sposób odpowiadający realiom. A nie kreowanie realiów tak by odpowiadały klimatowi, bo na to w skali makro nie zawsze sobie można pozolić ...niestety.
  6. Twój problem polega albo na tym, że strzelasz w wyjątkowo "dziwnym" towarzystwie albo wynika z jakichś kompleksów i postrzegania świata przez ich pryzmat (a może to kwestia doświadczenia życiowego? ;) ). Bowiem ani ja, ani znane mi osoby ( pozwolę sobie na supozycje, że w polskim światku ASG znam nieco więcej osób niż Ty) nie mają cech przypisywanych posiadaczom UPG przez Ciebie. Nieznany jest mi także ów trend, o którym piszesz. Mijasz się z rzeczywistością do upadłego broniąc swej tezy o "dowartościowywaniu się" i nie przyjmujesz do wiadomości stanu faktycznego. Przy czym nikt nie twierdzi
  7. Mnie po czystej jezyk szczypie ;] Eeee a odkąd to nalewki owocowe to czysta ;) , bo posądze Cię o coś co umiejętnością czytania ze zrozumieniem raczej nie jest :lol: . Z resztą czysta, kolorowa... a wszak juz starożytni wiedzieli, iż in vino veritAS. :) Co do serca aż nadmiernie biorą sobie rodzimi smakosze Czaru teściowei i trunków podobnych :P .
  8. W przeciwieństwie do Ciebie, jestem patriotą i popieram rodzime polmosy :lol: Degustowałem nalewki "hand made" na polskim (do tego prawie nie rozcieńczonym ;) ) spirytusie a nie na zatrutej przez masonów z unii karbidówce... Drogi Irwinie; czytuję Cię już od jakiegoś czasu. I choć miałem zamilczeć w tym wątku, gdy nań patrzę snadnie mnie kurwica bierze i powstrzymać się nie mogę. Na wstępie muszę oddać Ci Twe przymioty, jakimi są zaangażowanie, głęboka wiara, powołanie oraz brak skłonności do głębszej refleksji o charakterze intelektualnym (świadczy o tym tępe powielanie kwestii już w
  9. Wiecie co po zakrapianej Wigilii aż chce mi się napisać kilka słów, mało z resztą parlamentarnych. Ale odpuszczę, Foka, kiedyś zapodał taki dobry cytat o mierzalności głupoty, tu jest on calkowicie "na czasie". Z resztą kto ma widzieć, ten wie, a reszta się i tak nie dowie... Pozdrawiam "świątecznie" KZ
  10. Tytułem glossy: 1. Nie uważam, aby UPG miał służyć do eliminowania nieśmiertelnych. Owszem, kiedy szczególnie odporny delikwent dostanie celną kulke i wokół rozlegnie się głośne (kur... ała!), ciężko będzie mu twierdzić, iż nie dostał (wiem - mam skłonności sadystyczne 8) ale nie jest to cel sam w sobie. Przynajmniej dla mnie. Jeśli ktoś tak to traktuje, cóż nie jest to może właściwe ale chyba też nie naganne. Co do skuteczności, bardziej przydaje się luneta niż UPG, ale Polska to wolny kraj (niestety? ;) ). 2. Piszę po raz 17493 - broń nie strzela sama (wbrem przysłowiu, nie piszę o R
  11. I znowu to samo... Naprawdę miałem wczoraj skomentować post Damiena, ale zrezygnowalem. Wyścić zbrojeń nie jest niczym godnym pochwały, ale jest. Nie mam zamiaru polemizować z argumentami nt. klimatu... Dla mnie klimat to możliwość strzelania po lini prostej, na dystanse wieksze niż 25m, to możliwość usunięcia kuloodpornych właściwości krzaczków i zarośli. Tak samo jak używanie ognia pojedyńczego czy LC oraz odpowiednie zachowanie w czasie gry. Dlatego dla mnie UPG nie kłóci się z klimatem. Piszecie o klimacie - dla mnie wyznacznikiem klimatu jest możliwość zdjęcia przeciwnika
  12. Ritter, z tego co się orientuje, to jest wzór zestandaryzowany i robia je nie tylko w kraju tulipanów :) . Podobnie zaczepy Alice, manierki etc. Ale nic sobie nie dam za to uciąć :P . Pozdrawiam KZ
  13. Tak, jakkolwiek podanie grupy krwi w inny sposób nie zwalnia ratownika od obowiązku jej zbadania, to jednak skraca czas potrzebny na jego wykonanie (próba krzyżowa bodajże). Pozdrawiam KZ
  14. Dziękuję za odpowiedzi, jakkolwiek; Nie bardzo rozumiem jaki związek ma miec ta odpowiedź z zadanym pytaniem. Kłania się rozumienie tekstu czytanego ;) . Ja tylko pragnę zwrócić uwagę, że Maniacy to nie żołnierze a rozgrywki to nie wojna. Mapa zaś może być przydatna ...hmm niech pomyśle np. w wypadku jakiegoś wypadku? Albo w trakcie planowania działań? Lub może aby zorientować się jak dojść do obozowiska/miejsca gdzie można naładowac baterie (jeśli takie bedzie przewidziane). A swoją droga, to co może "zdziałać" w zakresie dowodzenie i koordynacji brak dokładnej mapy, można czasem
  15. Daruję sobie kwestię nt. dojrzałości i odpowiedzialności oraz prawdopodobieństwa i teorii Murphiego. Mam dla Ciebie tylko taki kalambur: latające wszędzie kulki + ludzie bez okularów + odpowiedzialność karna i cywilnoprawna za potencjalny uszczerbek. I rozważ sobie prosze tę kwestię we wszystkich mozliwych wariantach, a nie jedynie w tym, który zakładasz teraz, przyjmującym że brać udział w manewrach będa sami archetypiczni airsoftowi komandosi (to się potocznie określa myśleniem życzeniowym). I to by było wszystko w tym temacie. Zapewne tak, lecz nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, iż sa "
  16. Wielce Szanowny Misiel'u, pozwól że nie odniosę się do Twej wypowiedzi - świadczy ona o Tobie aż nazbyt wymownie. Jeśłi tak aktywnie uczestniczysz w życiu naszego światka, to może kiedys porozmawiamy osobiście. Ale szybko do tego raczej nie dojdzie - wcześniej musiałbyś dorosnąć. Potf0r - nie poczułem się urazony, ale nie uważałem też, że wypowiedziałem się nie na temat, więc pozwoliłem sobie na taki akt tytułem retorsji :D . Alez mnie właśnie o to chodziło, przynajmniej gdy odnosiłem się do tej Twej tej wypowiedzi: . Co do regulaminu mundurowego armii FR, takowego nie posiadam,
  17. Wielce Szanowny użytkowniku Misiel, jeśli nie jesteś ponętną dupą to racz nie zwracać się do mnie per "Kubusiu" (do tego z małej litery ;) ). Bo ani wódki ze sobą nie piliśmy ani na położniczym nie leżeliśmy obok siebie. A co zaś tyczy się równie Szanownego Potf0r'a - cóż nie wiem jak Ty ale zarówno Hargin jak i ja "istniejemy" na tym forum i to od dość dawna. Baa nawet czasem mozna nas poznać osobiście na imprezach ogólnopolskich. A Ciebie? Bo nie przypominam sobie abyśmy byli sobie przedstawieni :lol: - to tak w kwestii traktowania forum jako "medialnej trampoliny"... Nadto in meritu
  18. A ja bym chciał schemat obszycia munduru US Arny, albo IDF.... Dżizas ludzie ale o jakie umundurowanie (zakładam, że polowe ;) ) Wam chodzi i o jaka formację :? ? Vivat radosna tfffurczość z forum wmasg!
  19. Cooo zlot 8O - czyli impreza o wymiarze oficjalnym i ogólnopolskim :| ? Ekhm, no dobrze, ale od tego jest chyba dział "Imprezy w Polsce..." a jeśli to tylko luźne rozważania nad problematyką organizacji imprezy w takiej konwencji, to polecałbym dział "Problematyka imprez" Chyba, że coś się ostatnimi czasy zmieniło na tym forum... ;) A wypowiadając się in meritum, tym razem pozwolę sobie na mniejszą powściagliwość. Drogi Pomysłodawco, czy to iż "wnosisz" o zorganizowanie takiej imprezy jest li tylko lapsusem językowym czy też zawołaniem w rodzaju: "weźcie i zróbcie coś z tym". Skor
  20. Ja w kwestii formalnej: Tak a propos zgody właściciela terenu, w przedmiotowym wypadku nadleśnictwa jest ona konieczna. Nie bawiąc się w prawną dysputę (której i tak 90% czytających by nie zrozumiała ;) ), pozwolę sobie rzecz ująć kazuistycznie. Posiadasz Drogi Wilku działkę, ot ląka z kawałkiem lasu i pewnego pieknego ranka wolnego od pracy/zajęć szkolnych gdy postanowiłeś z dziewczyną (zakładam, że swoją a nie kolegi :lol:) pobarszkować sobie na tejże łączce, stwierdzasz, iż właśnie odbywa sie tam bez Twojej wiedzi i zgody lokalny zlot sodomitów amatorów, oddających sie swemu ulubionem
  21. Ech, rozumiem że abstrahujemy od zgody na organizację takiej zabawy wydanej przez właściwe nadleśnictwo, tudzież rozprawiamy o animowaniu takowej gry na terenie prywatnym za stosowną zgodą. Nie żebym się czepiał, ale abstrakcji to akurat jest już dość na tym forum. Nie będę także nadmieniał, że organizowano już gry w podobnej konwencji i opisywano to na forum. Bo przecież nie będę się czepiał szczególików. Natomiast mam nieodparte wrażenie, iż pod owe "manewry" polegać miałyby na siedzeniu w obozach i incydentalnych "akcjach". Symptomatycznym w tej kwestii jest dla mnie zwrot "z namiot
  22. O Jezu, kolejny J.T. Proponuje założyć podforum "Aisoft fiction" - gdzie można byłoby zamieszczać wszelkie genialne pomysły, bez większych szans na realizację lub wątki w stylu "to weźcie i zróbcie coś z tym" lub "mam szczwany plan ale nie mam kasy - szukam sponsora". A mnie się "chce" np. przerobić deko DSzK na ASG. Tylko, że jest to na dzień dzisiejszy z kilku względów mżonka i nie rozpisuje się o niej na forum... I o ile watek ten mógłbym traktować jako quasi merytoryczny, to po kwesti: "!. A uzbrojenie to nie wiem sam mysle o czymś w stylu MG42(ale to raczej odpada ze względu ocz
  23. Troszkę poniewczasie, ale pozwolę sobie dorzucić jeszcze trzy grosze... Po pierwsze sądzę, że wątek ten jest trzymany po to by w nim kumulowały się wszystkie "tendencje odśrodkowe", tudzież by jakieś "ktosie" za chwilę znów nie wywaliły tu czegoś podobnego (ale to zadne zabezpieczenie ;) ) i ma on tym samym ułatwić niektórym pracę - Cynik przejrzałem Cię, wisisz mi piwo. Natomiast jako, że nasz umiłowany woźny raczył rzec nam tu niczym Zaratustra i nie wywalić wątku pozwoliłem sobie na mały komentarz. Jak widać popełniłem przez to straszliwą zbrodnię, ale cóż jak mawiał pewien mój i
  24. Ech widzę, że pojęcie "rozumienie tekstu czytanego" jest Ci obce. Niestety na to ani ja, ani nikt na tym forum nic nie poradzi. Może poza małą radą - MNIEJ PISZ - WIĘCEJ CZYTAJ. Co nam wszystkim wyjdziena dobre. Pozdrawiam gorąco i serdecznie, życząc dalszych sukcesów w podnoszenu umiejętności rozumienia tekstu KZ Btw. Cynik - gdzie Twoja miotła ;) ...
  25. Cóż za argument! Przepraszam kajam się... A znasz Ty Drogi "Kolego" pojęcie kultury? Wiesz li co to netetykieta i regulamin tego forum? Może i nawet wiesz, ale masz to głęboko w dupie tym samym pokazując swój stosunek do społeczności tego forum. Poleciłbym Ci byś to sobie przemyslał, ale watpię by to przyniosło jakieś rezultaty. Nie licz natomiast, że ktokolwiek będzie robił cokolwiek za Ciebie. Jesteś na forum, a nie u siebie w domu i wypada abyś podporządkował się zasadom tego forum, o czym ja pragnę tu napomnieć. Być może w domu rodzice podstawiają Ci wszystko pod nos .
×
×
  • Create New...