

Kuba
Użytkownik-
Content Count
1,854 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Kuba
-
(...) Tutaj masz wołami napisane jakie są najsensowniejsze propozycje w Twoim limicie. Więc zastanów się co Ci bardziej odpowiada, następnie sprawdź właściwy wątek techniczny dedykowany tej replice i dokonaj ewentualnego zakupu. Proste? Proste - tylko wymaga użycia mózgu, a nie spychania najbanalniejszych problemów, na osoby trzecie. A jak chcesz kupić szajs - kupuj szajs. I nie licz, że ktoś na tym forum zdradzi cudowne zaklęcie, po wypowiedzeniu którego przestanie być szajsem. To jest życie, drogie dziecko. Musiałem usunąć część. Jeżeli tak "bardzo" Cię to obchodzi to po prostu nie
-
Poradniki Logana też czytałeś? To może pora je przeczytać jeszcze raz - bo tam naprawdę jest wszystko co potrzebne do podjęcia decyzji.A jeśli nie potrafisz samodzielnie jej podjąć, to nam oszczędź spamowania na forum trylionowym tematem tego samego sortu. Zamiast tego rzuć kostką. Wyjdzie na to samo.
-
Co do zakładania firm nie wypowiem się, ale jeśli chodzi o zachowania na pograniczu analfabetyzmu, obawiam się, że jesteś w błędzie. Różnica pomiędzy tzw. biznesmenem, a zapoconym hadlarzem dresów z wiejskiego bazaru, polega m. in. na poprawnym stosowaniu języka. W rzeczywistości, gdyby Twoje pojęcie o tym za co chcesz się zabrać, choć w połowie odpowiadało poziomowi prezentowanego przez Ciebie "ego", byłbyś już milionerem. Jeśli chcesz rozkręcić taki interes w określonym miejscu i adresować go (także) do airsoftowców, to powinieneś najpierw zapoznać się ze specyfiką środowiska lokal
-
PS Wskazanie o jaki rodzaj siatki chodzi ułatwi udzielenie odpowiedzi, cz w ogóle da się ją "zmiękczyć"...
-
Chyba nikt normalny by nie chciał. Już wielokrotnie było mówione na tym forum, że broń wsparcia (tj. km) ma sens o tyle, o ile jest mniej podatna na usterki w czasie intensywnej eksploatacji i ew. o ile ma odpowiednio dużego, elektrycznego "boxa". Tyle - chociaż czasem to wystarcza, żeby zabrać na grę właśnie km. Natomiast cała reszta to fetyszyzm, porównywalny do biegania z damskimi majtkami na głowach. :icon_wink: Sorry Winnetou, ale do przeciwnika się strzela, a nie narzeka na to jakich magazynków używa. Nie ogarniam ludzi, którzy pokwękują, że nie mogą sobie poradzić z przeciwnika
-
To nie możecie jej po prostu zastrzelić? My tak robimy. Powaga! ;) Pomijając wyssane z brudnego palucha fetyszyzmy limitowego szamanizmu - jest pewna prosta "zasada". Masz tyle amunicji ile zmieścisz w posiadanych magazynkach. I wtedy HC faktycznie, raczej odpadają. Ale to kwestia mechaniki i formy zabawy, a nie magazynkowego doktrynerstwa.
-
Po co jest ten wątek, to właściwie nie za bardzo wiadomo. Równie dobrze można dyskutować o wyższości jednych świąt nad drugimi...
-
Ja mam umysł chłodny jak łysy mamut. Tylko zastanawia mnie gdzie Ty "normalnie" widziałeś karabin strzelający bez odrzutu i podrzutu oraz praktycznie bezgłośnie. Nie odpowiadaj - pytanie retoryczne.
-
Epickie dziecko, a co to jest ta "realistyka walki". Wyjaśnij proszę. Ze szczególnym uwzględnieniem kontekstu plastikowych kulek...
-
Itemki? To gaśnica i gumowa lola. Na wypadek napotkania bandy gimbusów podpalającej las w ramach "surwiwalu". A autorowi zamiast "itemków" radze wziąć telefon.
-
To nie wrażenie - to fakt. Tak się kończy danie małpie brzytwy.
-
Skoro już zboczyliście z tematu, to w nawiązaniu do wypowiedzi przedmówcy należy dodać tyle, że po to właśnie partie mają/powinny mieć zaplecze merytoryczne (nawet pieniążki na to dostają), złożone z tzw. fachowców, mogących zaopiniować różnego rodzaju rozwiązania. Tzn. tak to funkcjonuje w demokracji. A w kleptokracji, to przychodzi Rywin do Michnika... ;)
-
Użycie latarek jest "złem koniecznym" - bez niego (nie mając noktowizora) nie da się w zasadzie prowadzić efektywnego ognia w nocy. Wbrew pozorom to potrafi dawać radę. Rzecz w tym jak się ich używa. Oczywiście piszę w liczbie mnogiej, ponieważ sensowne użycie ww. jest możliwe wył. w ramach zorganizowanego pododdziału - nie samotnych "wolnych szczelców". Co do (skasowanej) reszty, na razie jeszcze czekam... ;)
-
Wot komsomolec! :icon_lol: Byłbym niedługo zapomniał kto tu ma moderkę, ale jednak nie... Tylko jakbyście mi jeszcze wyjawili towarzyszu dlaczego (znowu) rozstrzelaliwujecie moje posty in meritum, to byłbym zobowiązany. Bo wypowiedziałem się jak najbardziej na temat i nie przypominam sobie abym naruszał regulamin. Ja wiem, że wystarczy wam dać posta, a wy już znajdziecie paragraf, ale zastanówcie się sami towarzyszu. Będzie rehabilitacja, czy muszę poświecić swój czas i powtórzyć co już raz napisałem? :icon_wink: Szczególnie, że - co dla was typowe - znów zniknęliście to co odnosiło si
-
Zalegalizować powiadasz? :hahaha: Jesteś chory i nie wiesz co piszesz? Dlatego nie rozumiesz jak raz za razem tłumaczymy Ci, że nie ma czego legalizować, bo AS w PL jest legalny. Prawda? Chyba, że sobie pomyliłeś legalizację z regulacją. Tylko nieszczęśliwie, głupie Polactwo nie potrafi zrozumieć dobrodziejstw płynących z uprawiania AS na komercyjnych polach, za pomocą replik w kolorze pomarańczy, do 1 J. Więc chyba będziesz musiał napisać jakiś adres do premiera w tej sprawie. A jak nie, to zapakować swoje mesjańskie cztery litery w samolot, stanąć na jakims rogu i zebrać te 100 tys.
-
Wydaje się, że w dalszej części cytowanej wypowiedzi, wyjaśniłem to wystarczająco klarownie.
-
3R- Red flag rule
Kuba replied to Wojtasasg's topic in Airsoft w Polsce / Rules and law in Poland / Польские праk
Z tzw. szmatą jest tylko jeden problem. Wprowadzono ja m.in. dlatego, ze ludziom nie chciało się unosić karabinów/rąk. W efekcie dzisiaj nie chce im się wyciągać szmaty... Pomimo tego jej stosowanie jest tzw. podstawą. Choć – powiedzmy to sobie - nie wszędzie konieczne, to wielokrotnie niezbędne (szczeg. na tzw. większych grach). Nie po to by komuś oszczędzić zbędnych trafień, ale by wyeliminowani nie dezorganizowali gry. I niech ktoś mi jeszcze powie, że AS nie został opanowany przez bandę gimbusów, wychowanych na grach komputerowych... :bialaflaga: -
Dziecko - o jakiej piątej generacji ty piszesz? Wróć do gimnazjum i schowaj się gdzieś, gdzie internet nie dochodzi. Mimo wszystko przemyśl używanie latarki. Bo te wyssane z brudnego palucha brednie wskazują, że w czasie owych gier zbyt często uderzasz głową o drzewa... Bardziej przerażają mnie gimbusy...
-
Czy aby na pewno? Przeczytaj co napisałeś i powtarzaj tę czynność tyle razy, aż ogarniesz...
-
Albo nie umiesz czytać - albo nie wiesz o czym piszesz:
-
Proszę - powiedz, że kpisz... Od lat - wielu lat - uczestniczę w grach nocnych i nie przypominam sobie jakichkolwiek zdarzeń z udziałem osób postronnych. Ale to może mieć związek z tym, że (1) nie bawimy się w parku miejskim i (2) wspomniane gry nocne rozgrywamy zazwyczaj nocą. Więc nie róbmy sobie jaj. Ostatnio jest moda, kto bardziej absurdalnym pomysłem wpisze się w kanon pluszowej kulko-poprawności, ale w tym momencie ocieramy się o absurd. Sprawa nocnych rozgrywek jest prosta jak budowa cepa - idzie się i się strzela. Wszystko w temacie. ?
-
O czym wy w ogóle mówicie? Odkąd repliki (szczeg. na rynku wtórnym) można kupić za grosze, gówniarzeria biega z nimi do woli nikogo o nic nie pytając. A jak się na coś nie ma wpływu, to najrozsądniej jest siedzieć cicho i nie afiszować się ze związkami i podobieństwami do tego czegoś. Przy czym pierwszy człon poprzedniego zdania należy odnieść także do "propagowania wiedzy nt AS w mediach" (zresztą było już na forum - poszukać sobie...). Tyle. Nie ma o co piany toczyć.