Domin007

Decyzja czy gra się odbędzie czy nie zależy od sytuacji epidemiologicznej. Póki co wciąż nie można się spotykać w więcej niż 2 osoby, jeżeli uprawia się sport to maksymalnie 6, ale to wciąż daleko mniej niż 20-30 osób. To, że luzowane są niektóre obostrzenia nie znaczy, że epidemia się skończyła. Kiedy ona się skończy nikt nie wie, włącznie z organami sanitarno-epidemiologicznymi, więc typowanie daty jakiejkolwiek rozgrywki przypomina grę w ruletkę. A to wymaga elastyczności, zarówno od organizacji jak i uczestników. Do końca miesiąca podejmiemy z Cortesem decyzję czy gra się odbędzie. Je

Aktualizacja kalendarza: 2020 Za nami: 1. ... Przed nami: 1. (NOWA DATA) "Kryształ szczęścia" - Chojne/Borzewisko k. Sieradza, 20-21 czerwca (sobota-niedziela), 2. (NOWA DATA) WBFZ: "Normandia 1944" - Karolew k. Łodzi, 25-26 września (piątek-sobota), 3. (ZAPOWIEDŹ) Wielka Wojna: "Neuve Chapelle 1914" - Rogów k. Końskich, data TBC.

Póki co nie planujemy odwołania gry. Planujemy zmianę terminu - z przyczyn osobistych. Jeżeli gra dojdzie do skutku to tydzień wcześniej - 20-21 czerwca.

Orajt, Po zaksięgowaniu wpłat od razu zaznaczam to na liście, także spokojna głowa. Artur - już Ci odpisałem. I - po raz kolejny - prośba do zgłaszających się. Przysyłajcie zgłoszenie zgodnie ze wzorem z pierwszego postu. Muszę wiedzieć do jakiego oddziału chcecie przydział i w której części gry weźmiecie udział. To są informacje bezwzględnie potrzebne do zaplanowania rozgrywki, która może w treści może będzie radosnym wygrzewem, ale w formie ma wyglądać na poważne manewry. ;)

Whoop, whoop, po 72 godzinach od odpalenia ponownych zapisów mamy już 10 zgłoszeń i 2 wpłaty z wymaganych 42. Gimme more, gimme more... ;)

Marku, ja bym proponował powiązać to z zasadami "kostkowymi". Jeżeli gracz po rzucie kostką wylosuje ranę ciężką, to wtedy sanitariusz może mu założyć temblak, po to by mógł używać jednej ręki. Albo usztywnić nogę - po to by mógł się wolniej poruszać. W zamyśle celem jest sprawienie by rana ciężka była bardziej dotkliwa niż lekka. Tak jak pisze Foley, wyłącza to automatycznie gracza z czterotaktem, ale taki "inwalida" nie jest bezużyteczny, może robić np. za gońca.

Loczek poproszę o zgłoszenie zgodnie z templatką. :)

I...Rrrrruszyły! Wracamy do tematu "Normandii 1944". W najbliższym czasie będę wysyłał wiadomości z zaproszeniami, ale można też nie czekać i zgłaszać się z własnej, nie przymuszonej woli. :) Przypomnę najważniejsze założenia: 1. Gramy jeżeli zbierze się co najmniej 42 graczy - w miarę zbalansowanych stronach. 2. Zgłoszenie wysyłamy korzystając z templatki z pierwszego postu. 3. Jeżeli w którymś z oddziałów będzie nam zbywać zastrzegam prawo do przenosin do innego oddziału. Co do zasady oddziały powinny liczyć do 10 graczy. Ponieważ mam nawał pracy to mogą nastąpić opó

Tribute to late Emil Karewicz... ;) Kolba, który to już raz się kłania uważne czytanie ze zrozumieniem... ;) Wpisowe musiało zwrócić, bo nie mam gwarancji, że osoba, która chciała wziąć udział w pierwotnym terminie, weźmie udział w terminie wrześniowym. I co wtedy? Taka osoba zażądałaby zwrotu składki, naliczając lichwiarski procent i zniszczyła moje nędzne, cebulowe życie. ;) A ja nie jestem Raskolnikowem.

Aktualizacja kalendarza: 2020 Za nami: 1. (GRA ODWOŁANA) Wielka Wojna: Neuve-Chapelle 1914 - Rogów k. Końskich, 14 marca (sobota), Przed nami: 1. "Kryształ szczęścia" - Chojne/Borzewisko k. Sieradza, 27-28 czerwca (sobota-niedziela), 2. (NOWA DATA) WBFZ: "Normandia 1944" - Karolew k. Łodzi, 25-26 września (piątek-sobota), 3. ...

UWAGA! Komunikat HQ. Jest już nowa data "Normandii 1944" - ostatni weekend września, tj. 25-26 IX (piątek - część nocna i sobota - cześć dzienna). Zapisy i wpłaty otwieram od dnia 4 maja br.. Liczę, że tym razem uda nam się spotkać...

Być może niektórzy przeoczyli, więc gwoli przypomnienia. Jeżeli reżim sanitarny zostanie poluzowany to "Normandia 1944" zostanie zorganizowana w ostatni weekend września (pierwszy weekend października jako termin zapasowy).

I odpowiedź Meistera: 1. Kupowałem granatowy na mundurach-historycznych, ale przymierzam się też do kupna splitterowego: http://mundury-historyczne.pl/bandoliera-splinter-p-62.html (jeśli będziesz brał to chętnie podłączę się do zamówienia). Pokrowiec brałem z Ziba: http://www.zib-militaria.de/epages/61431412.sf/en_GB/?ObjectPath=/Shops/61431412/Products/170019. Nakolanniki możesz olać, ale w razie czego to chyba na SOFie są. 2. Używali brązowego szpeju, ale od '43 mieli rozkaz je poczernić, a nowe szpeje przydziałowe też już były czarne. Ja używam brązowego. 3. Kurtka polowa LW

W ramach czyszczenia forum przenoszę pytania Kolegi Mati86 z tematu "Fallschirmjäger pytania": Witam, Z racji tego, że Fallschirmjäger to dla mnie coś nieznanego mam kilka pytań. Może jakaś mądra głowa odpowie. Dodam, że ma to być stylizacja pod ASG. 1. W jakim sklepie mogę znaleźć ładownice kar98k takie "zawieszane" przez szyję, nakolanniki używane podczas skoków i pokrowiec na hełm M38? 2. Czy używane były ładownice kar98k w kolorze brązowym, kabura na pistolet także bywała brązowa? 3. KOMBINEZON SPADOCHRONOWY FJ, SPLINTER-B dostępny w Nestofie jest odpowie

Z okazji nadchodzących Świąt Zmartwychwstania Pańskiego Moderacja składa wszystkim sympatykom ruchu ASH: weteranom, debiutantom i kanapowcom najlepsze życzenia Wielkanocne. Spokoju, wypoczynku i dużo zdrowia. Oby w tym trudnym czasie nie zabrakło też radości - także z rzeczy małych i zupełnie prozaicznych. Mimo dzielącej nas i nasze rodziny odległości i kordonów sanitarnych - pamiętajmy o sobie. :)

Na sprzedaż MP 40 AGM. Replika rozłożona na części (Książę nie potrafi jej złożyć do kupy - można się śmiać), strzelała tylko singlem od dnia kupna, dostała zadyszki na "Getredsilo" w Warszawie, dlatego puszczam jako niesprawną. W zestawie (w pięknym pudełku po modelu HMS Illustrious) nowy pas nośny od Nestofa oraz zapasowe bakelitowe łoże. Cena to 150 PLN, zdjęcia na życzenie.

Dziś poszły zwrotki wpisowego. Jeżeli ktoś jej nie otrzymał to proszę o info na PW.

Ox. & Bucks. Kończymy pogaduchy o wiertłach, obcęgach, epidemii, post-apo, łączach, Netflixie i WoT czy innym off-topie. Ja wiem, że nam ciężko, ale nie widzę powodu by nawet w czasach zarazy odchodzić od tematu. Temat zamykam - kiedy epidemia dobiegnie końca i będziemy mogli się bezpiecznie spotkać i będą chęci by zorganizować drugie podejście to go otworzę.

Być może, z dużym naciskiem na może - drugie podejście będzie w ostatni weekend września. Ale to zależy od rozwoju sytuacji, więc na razie oficjalnie nie rezerwujemy terminu. Tymczasem myjcie rączki robaczki. ;)

Aktualizacja kalendarza: 2020 Za nami: 1. (GRA ODWOŁANA) Wielka Wojna: Neuve-Chapelle 1914 - Rogów k. Końskich, 14 marca (sobota), Przed nami: 1. (GRA ODWOŁANA) WBFZ: "Normandia 1944" - Karolew k. Łodzi, 17-18 kwietnia (piątek-sobota), 2. "Kryształ szczęścia" - Chojne/Borzewisko k. Sieradza, 27-28 czerwca (sobota-niedziela), 3. ...

Koledzy, z przykrością informuję, że gra "Normandia 1944" została odwołana. Z przyczyn oczywistych. Rada Ministrów wrzuciła drugi bieg i w Polsce nie ma już stanu zagrożenia epidemią, oficjalnie jest już epidemia. Czy sensownie, czy zasadnie - nie mnie to oceniać, nie jestem epidemiologiem. Utrzymany jest zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób (w grę dzienną zapisało się 57 osób nie licząc HQ). Udział w grze nocnej zadeklarowało 39 osób, a w obecnej sytuacji nocleg po 20 osób pod jednym dachem to proszenie się o kłopoty. Janik opracował specjalny protokół postępowania (za który bardzo mu d

Komunikat HQ: Uprzejmie informuję, że właśnie osiągnęliśmy kworum. Dziś wpłynęła 43 wpłata z 57 zgłoszeń (mowa o części dziennej, udział w części nocnej zadeklarowało 39 osób, wpisowe opłaciło 29). Jednocześnie bacznie śledzę sytuację sanitarno-epidemiologiczną. Rada Ministrów wprowadziła rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 13 marca br. ograniczenie zgromadzeń do 50 osób - do odwołania. Kiedy ograniczenie to zostanie zniesione, zależy od rozwoju epidemii. Gra jest zaplanowana za miesiąc, liczę, że do tego czasu sytuacja się nieco uspokoi. Póki co nie odwołujemy gry, ale sytuacja

Vender, to nie spam. Jeżeli ktoś ma Springfielda, Lee Enfielda, Mausera czy Mosina albo dowolny inny czterotakt - nie musi montować "błyskacza". To samo dotyczy pistoletów/rewolwerów. Jest to zalecane i bardzo mile widziane (np. Grisza na "Reverbate" miał na Mauserze zamontowany "błyskacz"), ale nie ma obowiązku. I jeszcze w kwestii tego czy gra się odbędzie czy nie - bo mamy zarazę. Na spokojnie. gra się odbędzie - jeżeli zbierzemy kworum (przypominam - 42 opłaconych graczy, jesteśmy blisko bo zgłoszeń jest o kilkanaście więcej). Termin wpłat mamy do końca miesiąca, a do tego czasu

Podbijam veto Pazura. Wałkowaliśmy już temat wcześniej i myślałem, że doszliśmy do consensusu. Sprawdzimy w polu i będziemy ewentualnie poprawiać.

Trzy słowa od ojca prowadzącego: 1. Nie, petardy pod lufą nie są dobrym pomysłem. 2. Temat z technikaliami dotyczącymi symulacji błysku wystrzału jest tu: https://wmasg.com/pl/forum/topic/166644-symulacja-błysku-wystrzału/ i tylko tam kontynuujemy wątek poświęcony temu zagadnieniu. 3. Jeżeli ktoś niema, nie potrafi, nie zdąży - może przykleić pod lufę żółte światło chemiczne. Do godz. 15 poczyszczę temat z technicznego spamu. Dziękuję za uwagę.