Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Domin007

Moderator I
  • Content Count

    2,152
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Domin007

  1. Hmmmm mam zgryz moderatorski - bo jeżeli to propozycja konkretnej imprezy to brakuje mi w temacie tego kto robi, gdzie robi, kiedy robi, za ile robi i na jakich zasadach się bawimy. Jeżeli to tylko propozycja jakichś działań promujących LARP-y to jest dedykowany temat "Marketing i promocja gier ASH i LARP": https://wmasg.com/pl/forum/topic/169540-marketing-i-promocja-gier-ash-i-larp/ Stawiam, że to drugie, dlatego do końca dnia przekopiuję Twój post do tego tematu, ten temat zaś zamknę i posprzątam.
  2. Link do Casto nie działa. :) Na grach organizowanych przez X-Raya są miny w postaci alarmu. Pucha, parę magnesów, żyłka i cyk - zabezpieczasz przejście i po zerwaniu żyłki słyszysz alarm. Nie ma możliwości nie usłyszenia. Jest możliwość wpadnięcia w ciemnej piwnicy na własną minę (vide "Przystanek Stalingrad"), znacząca spowalnia to postępy nacierających (vide "Getreidsilo"), bo taka mina eliminuje wszystkich w pomieszczeniu. Natomiast w przestrzeni otwartej to już jest dyskusyjne czy znajdowaliśmy się 1 metr, 2m czy może 5m od epicentrum wybuchu. Generalnie miny świetnie się sprawdz
  3. Trop niezły Marku. Niemcy do poszukiwań tajemniczych artefaktów i badań okultystycznych mają SS Paranormal Division, Amerykanie BBPO, a Brytyjczycy - Organizację Helsinga. Co z tego wyniknie..? Zobaczymy na wiosnę. ;)
  4. Wielkie dzięki Dziećka za wysiłek. Ale się działo. Najfajniejsze, że widać, że chyba wszyscy się dobrze bawili. :)
  5. Pokój nr 39 w gmachu Admiralicji, Londyn, 14 maja 1943 r. - Penwood! To chyba do Ciebie! - komandor porucznik Ian Fleming zmiął kulkę papieru i rzucił nią w niewysokiego młodego podporucznika pracującego w kącie pokoju. Ten spróbował złapać papier w locie, ale wstając tak gwałtownie pchnął biurko, że, ku uciesze kilku dziewcząt z Królewskiej Morskiej Służby Kobiet, spadły z niego teczki z dokumentami. – Ty się zajmujesz takimi bzdurami… - Takimi, to znaczy jakimi komandorze? – wycedził podporucznik. Fleming powoli wstał, założył marynarkę od munduru i podszedł do młodego oficera i sp
  6. Może ktoś z nowych graczy? Arkusz? Synaj? Sten AGM to fajna, niezawodna replika - gniotsia nie łamiotsia. Gdybym jej nie miał to bym wziął.
  7. Tak, to gotowy przepis na grę. Tylko, że ja tym razem nie będę kucharzem. W środowisku jest circa 70 osób. Organizacją gier zajmuje się 10%, które są/bywają tym już zmęczone, dlatego ten poradnik powstał po to by ktoś kto nie wie jak się do tego zabrać znalazł odpowiedzi na palące pytania. My też chcemy postrzelać. My też chcemy się pobawić. Wiadomo, że jeżeli chcesz żeby coś zostało zrobione dobrze to trzeba to zrobić samemu, ale z przyjemnością bym wziął udział w jakiejś grze w klimatach walk we Francji w 1940r., "Działach Navarony" czy "Wielkiej Ucieczce". Ale wiem też, że jeżeli tego
  8. Z pewnością na "Linii Arpada" Towarzyszu, ale ja to jestem stary białogwardzista, a nie czerwony. Na papasze nie mam gwiazdy. ;)
  9. Jako, że COHQ idzie na organizacyjną emeryturę (a na pewno bardzo długie wakacje), zainspirowany postem Cortesa postanowiłem skreślić kilka uwag, które mogą okazać się pomocne, zwłaszcza dla początkujących graczy, którzy nigdy nie organizowali gry historycznej, a są jak przysłowiowe dziewczę, co to "i chciałoby i się boi". Nie ma się czego bać! 15 osób frekwencji to nie przeszkoda, krytyka na forum również, liczy się inicjatywa, chęci i zaangażowanie. Czas na konkrety. 1. CO ROBIĆ? A) Co Cię kręci, jaką bitwę chciałbyś rozegrać. Przyjmijmy, że jesteś graczem zainteresowanym zrob
  10. A ja powiem tak, że w całym tym podziale FPS-owym i typologicznym to już się pogubiłem. A zasady im prostsze tym lepsze, bo skomplikowanych zasad nikt nie pamięta. A jak nie pamięta to ich nie stosuje. Pamiętajcie o tym.
  11. O toto. Toto właśnie. Tomek znajdź mi chętnych do obsadzenia funkcji. Podczas zbierania zgłoszeń na "Normandię 1944" w 98% zgłoszenie wyglądało tak: "Janusz Nosacz, bez funkcji, dzień". etatowych radiooperatorów jest dwóch: Pazur i Daffy. Sanitariuszy też dwóch: Klauss i Budweiser (Mękar ma póki co za krótki staż w ASH, ale widzę, ze chyba mu się spodobało medykowanie). Lepiej sprawa wygląda w korpusie oficerskim, bo i Meister, Sikor, Hubert i Vender dołączyli do grona absolwentów airsoftowego Sandhurst. Saperzy też z reguły są z łapanki. Owszem fajnie by było by uzbrojenie w zaba
  12. A co z dużym nasyceniem strony niemieckiej StG 44, które de facto działają jak bardzo mobilne emgiety, bo mają przewagę i nad Thompsonem i Stenem, nie wspomnę o czterotaktach, które nie są karabinami snajperskimi, a których jest np. u Brytyjczyków sporo. Co do rzekomej przewagi krasnoarmiejców - też trzeba zauważyć sporą liczbę czterotaktów, a i Pepesza nie dorównuje estegowi...
  13. Sama prawda, pamiętajmy, że w lesie jesteśmy tylko gośćmi i uszanujmy przyrodę. Dlatego zastanówmy się parokrotnie do czego i gdzie strzelamy. Na "Hermenegilde komm!" mieliśmy nocne spotkanie ze spacerującymi dzikami, po co rozsierdzać takiego strzałem w zad, bo myśleliśmy, że to kolega z przeciwnej strony?
  14. Zdjęcia robił zdaje się tylko Dziećka, więc jego pytajcie.
  15. Parę słów od Jego Lordowskiej Mości. Jeżeli zerkniecie na zasady zamieszczone w pierwszych postach grach z cyklu "Wielkie Bitwy Frontu Zachodniego" to zauważycie, że zasadniczo powtarzają się. A opracowane zostały na podstawie doświadczeń z cyklu "Szczury Pustyni przeciw Afrika Korps". Pamiętajmy, że zasady mają nam pomóc znaleźć rozsądny balans między grywalnością, a realizmem, tak by imprezy ASH nie były zwykłymi strzelankami (choć nie widzę nic złego w okazjonalnym, bezpretensjonalnym wygrzewie). Stąd wszystkie ograniczenia, nakazy, zakazy, etc. Oznaczenie trupa/rannego - jak słus
  16. Gdzieś czytałem, że nieco Browningów HP też przeszło przez ręce oficerów ACz., ale czy dotrwały aż do Afganistaniu nie podpowiem.
  17. Słusznie. Zagadnienie dotyczące noszenia większej liczby replik, pozycja strzelecka kaemisty, etc. to kwestia na tyle uniwersalna, że można je omawiać w wątku ogólnym "II Wojna Światowa - ZASADY OGÓLNE": https://wmasg.com/pl/forum/topic/169823-ii-wojna-światowa-zasady-ogólne/ Wydaje mi się, że będzie to dobre miejsce.
  18. Proponuję by wszystkie kwestie ewentualnego ujednolicenia zasad obowiązujących na imprezach ASH dyskutować w tym wątku. dzięki temu może uda nam się stworzyć coś w rodzaju PASH - Prawa AirSoftu Historycznego. Ogólnie wiemy już, że strzelec kaemista strzela z pozycji leżąc, na noc trzeba mieć tracera, etc. Warto zatem by przypomnieć stare i omówić nowe kwestie właśnie w tym miejscu.
  19. Same dobre rzeczy. Jest klimat, a dodatkowo można przekonać się jak fajne są LARP-y i jak można wczuć siew grę by potem wykorzystać to na ASH. Polecam.
  20. Aktualizacja kalendarza: 2020 Za nami: 1. "Kryształ szczęścia" - Chojne/Borzewisko k. Sieradza, 20-21 czerwca (sobota-niedziela), 2. "Alternatywa Pattona" - Julianów k. Mińska Mazowieckiego, 4-5 lipca (sobota, niedziela), 3. "ASH PGR" - Góra k. Legionowa, 2 sierpnia (niedziela) 4. Wielka Wojna: "Neuve-Chapelle 1914 >>Tyfus<<" - Rogów k. Końskich, 5 września (sobota), 5. WBFZ: "Normandia 1944" - Karolew k. Łodzi, 25-26 września (piątek-sobota). Przed nami: 1. "Linia Arpada" - Warszawa (Mokry Ług), 24 października (sobota)
  21. Daffy, spokojnie. Bardzo dziękuję, lecz Seph ma rację. Chodzi o to, żeby młodsi organizatorzy też wiedzieli co, jak i wyciągali wnioski. Nie róbmy rewolucji, a zmieniajmy gry ewolucyjnie. Chyba wszyscy chcemy bawić się na jak najwyższym poziomie, a to nie tylko poprzez coraz wierniej historycznie odwzorowane mundury, ale może przede wszystkim by gry były przyjemne, bezkwasowe i jednocześnie realistyczne. Seph wspominał o odprawie ogólnej. Była ona uwzględniona w harmonogramie gry i została faktycznie przeprowadzona przed obiema częściami. Być może rzeczywiście była za krótka, za szybko pr
  22. Mamy wystarczająco wielu żołnierzy, wszystkie niezbędne środki. Mamy doskonały plan. To perfekcyjnie przygotowana, normalna operacja, której sukcesu jestem pewien. A jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości - zostawcie go za sobą. - generał Bernard L. Montgomery, dowódca 21 Grupy Armii. Pierwsze 24 godziny lądowania będą decydujące. Los Niemiec zależy od ich wyniku. Zarówno dla Sprzymierzonych jak i dla Niemców będzie to najdłuższy dzień... - marszałek polny Erwin Rommel, dowódca Grupy Armii B. Wydaje mi się, że zestawienie powyższych słów, wygłoszonych przez obu wielkich dowódców, adwersar
  23. DEPARTED. Panowie to już ostatni komunikat przed grą. Od tego momentu jestem już offline, więc nie mam możliwości dokonania zmian na liście, dopisania kogoś, bądź skasowania. Kto się zgłosił a nie przyjedzie - rezygnuje z wpisowego. Zapoznajcie się z zasadami gry, sprawdźcie ekwipunek i zmierzcie sobie temperaturę. Nie zapomnijcie przygotować kartek z imieniem, nazwiskiem, numerem telefonu. Niestety trochę strat przedbitewnych jest, rekordu frekwencyjnego nie pobijemy, ale i tak szykuje się fajna zabawa. W bazie będziemy od 9 rano. Cóż, pozostaje mi życzyć w imieniu HQ szerokiej i be
  24. Na miejscu będą dwie łopaty i saperka. Tyle mamy. Jeżeli ktoś posiada w dyspozycji i będzie rył w ziemi - niech weźmie, w końcu łopatka piechoty to standardowe wyposażenie. Forecast for the D-Day: Piątek - pochmurno, deszcz między 16 a 18 oraz 20 a 22, temp. 14-18 st. C. Sobota - pochmurno, deszcz między 14 a 16, temp. 15-21 st. C.
  25. Meister powody są opisane w harmonogramie. Z doświadczenia organizacyjnego wiem, że zawsze są obsuwy, poślizgi, korki i wypadki. Ponadto będzie nas na noc 60 osób. Te osoby muszą przyjechać, trzeba je zarejestrować, wydać im pakiety, zakwaterować, muszą się one oszpejować, trzeba je odprawić i w końcu muszą wyjść na pozycje. Rozstawienie namiotu zajmuje też parę chwil, dlatego godz. 17 jest podana jako orientacyjny początek działania punktu rejestracji (miało być od 17, wkradł się czeski błąd - już poprawiłem). Ponadto pamiętajmy, że wojna to w 90% czekanie. Jeżeli uwiniemy się ze wszystkim sz
×
×
  • Create New...