

Michal_g
Użytkownik-
Content Count
437 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Michal_g
-
Powoooooli ale pozytywnie. Zamówienie 7 sierpnia, wysyłka paczki 16 sierpnia (wg. daty na paragonie), 18 sierpnia paczka u mnie. Przy jednorazowym zakupie (bez rejestracji na stronie sklepu) nie otrzymywałem mailem informacji o stanie realizacji zamówienia - ale pracownik sklepu odpowiadał na zapytania na GG w ciągu kilku minut. Chyba jedyny polski sklep internetowy w którym można dostać klipsy do Alice`a. Trochę zdębiałem widząc rozmiar pudła (kupowałem kapelusz, pasek do zegarka i klipsa do Alice`a a pudlo było wielkości 3 pudełek na buty) - pewnie nie mają mniejszych pudełek z firmowym nad
-
Jakiś czas temu przy (świętej pamięci) Camo działała sekcja "airsoftowego IPSC" i swoją strzelnice z popperami mieli. Nie byłem, nie wiem jak to było zrobione. Ale moze ktoś ma kontakt do ludzi którzy mieli związki z Camo?
-
W "łaciatym moro" wrrr... Ale w sumie artykuł całkiem niezły jako odpowiedź na pytanie "co to jest ASG i o co z grubsza w tym biega" dla kogoś kto pierwszy raz styka się z tematem.
-
A ja trochę z innej beczki. Wybieram się do Bornego (ale pod kątem zlotu pojazdów militarnych a nie ASG) i poszukuję noclegu. Może ktoś ma namiary inne niż zamieszczone na stronie http://www.bornesulinowo.pl/Turystyka/Baza...a_noclegowa.htm (te już sprawdziłem i wszystko mają pozajmowane). Niestety z pewnych przyczyn nie odpowiada mi rozbicie się na zlotowisku... Nieaktualne, nocleg załatwionyw DPS-ie, niech żyje opieka społeczna!
-
Do tego co napisali poprzednicy (o działaniu odruchem i myśleniu) dodam tylko jedno - "niskie trzymanie łba i d...y". Od pochylania się w walce kręgosłup ci nie nawali a dużo mniej widać sylwetkę pochyloną niz wyprostowaną. Tyłek też warto trzymać nisko kiedy się czołgasz - czasami "spece od czołgania się " dostarczają niewąskiego ubawu trzymając tyłek wyżej głowy i dziwiąc się że w niego dostają.
-
O niszczeniu US-ów w Krakowie też słyszałem (cięcie na drobne kawałki), ale informacja z dość niepewnego źródła pochodzi.
-
Były. Wisi taka u mnie w szafie. Niesamowicie ciepła (podpinka z domieszką sierści wielbłądziej - w piechocińskiej tej domieszki nie było). Robi wrażenie strasznie ciężkiej ale dzięki ściągaczowi ciężar wisi na biodrach i nie czuje się go.
-
Z cyklu "apele": jak by ktoś widział do kupienia spodnie od US-a mały rozmiar na wzrost około 164 cm, najlepiej w okolicy Krakowa - proszę o kontakt.
-
Potwierdzam że jest ciężko. A z wersją US istny dramat. Za to w zeszłym roku w Bielsku na "Operacji Południe" widziałem do kupienia dużą ilość mundurów w kamuflażu moro w wersji wojsk lotniczych (ciemniejszy odcień od moro wojsk lądowych). Wieść niesie że gdzieś została skombinowana duża partia materiału w tej wersji i uruchomiona produkcja na potrzeby "maniaków LWP". Ech, żeby tak ktoś US-y wypuścił, od razu bym kupił... A tak na zlot pojazdów militarnych do Darłowa jadę w bluzie od US-a ale w spodniach piechocińskich (ale jak donoszą dobrze poinformowani i takie kombinacje w desancie bywały
-
Popytaj ludzi z http://www.ranczo4x4.pl/index.php Mają SKot-a, powinni być zorientowani. Jeżeli będziesz na zlocie pojazdów militarnych w Darłowie albo w Bielsku podejdź do właścicieli Skotów (kilka ich się pojawia) i zapytaj.
-
Z tym ostrożnie - w przypadku kiedy silne pocenie się jest potrzebne do utrzymania właściwej temperatury organizmu (bo się przegrzewa - pot chłodzi) nadmierne stosowanie antyperspirantów może doprowadzić do "rozjechania się" termoregulacji organizmu i potężnego przegrzania. W sytuacji kiedy "coś jest nie tak" z potliwością zasięgnął bym najpierw opinii lekarza czy antyprespiranty zmniejszając potliwość nie zaszkodzą. Lepiej mimo wszystko pocić się niż dostać udaru...
-
Piszę bo zaczynam mieć dość nazywania każdego munduru "moro" - co ostatnio staje się niestety dość powszechną praktyką również na tym forum (głównie w dziale dla zielonych ale nie tylko). "Moro" to tylko i wyłącznie stary LWP-owski wzór kamuflażu - taki: http://www.henrikc.dk/camouflage/details.asp?autono=23 Przy okazji - szukającym odpowiedzi na pytanie "jak wygląda mundur XY" polecam http://www.henrikc.dk/camouflage/index.asp
-
Właściwe picie wody - nie łykać dużo tylko po małym łyku, potrzymać w ustach, przełknąć. Odwodnienie kontrolowac na bieżąco - najprościej przez smakowanie potu. Kiedy przestaje być słony - zaczyna się odwodnienie. Ciuchy - dające dobrą wentylację a jedncześnie chroniące przed silnym słońcem i wysoką temperaturą. A co do lekarza - może lekarze sportowi wiedzą coś o tym więcej od przeciętnych "konowałów"?
-
Może coś trochę pod "Most Pegaza"? Most zajęty przez brytyjską kompanię desantu szybowcowego 6 czerwca 1944 roku i utrzymany do nadejście posiłków. To co poniżej raczej dla trochę więcej niż 10 osób. Założenia: strona atakująca (Anglicy)- w dwóch grupach (desant i posiłki) strona broniąca (Niemcy)- obrona mostu (słabsza niż desant) i odwody (silniejsze niż desant i posiłki atakujących) Przebieg: Atak z zaskoczenia - obrona jak to szweje na warcie w spokojnym miejscu specjalnie czujna nie jest i najwyżej zdąży odpalić flarę czy w inny sposób zasygnalizować że most jest atakowany
-
Też nie do końca. Ten że sam Suworow pisze o Specnazie per "szturmowe oddziały razwiedki" jednocześnie wymieniając jako wypełniające zadania rozpoznawcze pododdziały rozpoznawcze jednostek pancernych i zmechanizowanych. Po prostu często zadania tych jednostek przenikały się - choć Specnaz zasadniczo operował nieco dalej od linii frontu. Specnaz był bardziej dywersyjny (choć zadania rozpoznawcze - np. wskazywanie ciekawych celów dla rakiet czy lotnictwa też wykonywał) a pododdziały rozpoznawcze bardziej rozpoznacze (choć wykryte cele o dużym znaczeniu również atakowały z marszu).
-
Też nie do końca tak prosto. Według Suworowa (a facet służył jakiś czas w Specnazie) termin "razwiedka" obejmuje wszystkie środki zbierania informacji o npl-u od wywiadu agenturalnego przez rozpoznanie radioelektroniczne, jednostki specjalne (specnaz) po pododdziały rozpoznawcze regularnego wojska (zwiadówców).
-
W kwestii formalnej: Za czasów ZSRR "Specnaz" oznaczał specjalne (dywersyjno - rozpoznawcze) jednostki armii, podlegające GRU (wywiadowi wojskowemu). Dość zbliżone jednostki podległe KGB nazywane były Osnazem (od "osobyje naznaczenie" - "osobyje" to praktycznie synomim "specjalnyje") Obecnie praktycznie wszystkie jednostki nie będące regularnym wojskiem (w tym też jednostki MSW) wrzuca się do wspólnego wora z napisem Specnaz.
-
Co do magazynków (na podstawie doświadczeń z AK TM, ale Cyma powinna tak samo z nimi współdziałać): Stary - plastik, słabe to trochę i poza tym to magazynki do amunicji kalibru 5.45 mma Cyma to replika wersji 7.62 mm więc nie bardzo pasuja optycznie MidCap-y G&P - był już o nich wątek, używam 2 i polecam - ostatnio kolega właściciel Cymy testowo skorzystał z moich i działały OK W grę wchodza jeszcze low-capy CA, takie: http://www.asgshop.pl/produkt.php?id=540 mają opinię bardzo niezawodnych
-
O G-36 nie słyszałem, podstawową bronią strzelecką są Beryle. Finalizowany jest (podobno) zakup M-4.
-
Niekoniecznie - moje 2 mid-capy G&P do AK chodzą prktycznie bezawaryjnie (jeden od roku, drugi od dwóch miesięcy). Może pomoże zmiana gatunku kulek- nie wiem jakich używa inicjator wątku. Jak dotąd jedyne zacięcie magazynka z jakim miałem doczynienia to przypadek kiedy felerna kulka (Guarder 0.25) przyblokowała mechanizm - objawy były podobne jak tu opisywane (brak możliwości opróżnienia magazynka zarówno poprzez strzelanie jak i odblokowanie zwalniacza). Pomogło "wydłubanie" tej pechowej kulki śrubokrętem, reszta wyszła już normalnie.
-
Zdarzyło mi sie opóźnienie około godziny i efektów negatywnych nie stwierdziłem.
-
"Pchle targi": Zakopane pod Gubałówką (najlepiej we wtorki i piątki) Stary Kleparz w Krakowie (cały tydzień) Trochę ciuchów militarnych, drobiazgi typu kompasy, czasami coś z oporządzenia, lornetki, bywają pistolety sprężynowe.
-
W kwestii formalnej - specnaz i "wojska desantowe" (jak piszesz myśląc pewnie o WDW, ale mozna by i o radzieckiej piechocie morskiej tak napisać) to nie to samo. Specnaz to jednostki specjalne, a WDW - powietrzno-desantowe. Różnica z grubsza jak między batalionem specjalnym z Dziwnowa a 6 Pomorską Dywizją Powietrzno - Desantową. Kamizelki na pewno były już w Afganistanie, ale to wykracza poza okres którego dotyczy ten wątek. Czarne berety - w LWP używały ich jednostki pancerne, czy w ZSRR nie było tak samo? Tielniaszki - marynarskie, czyli granatowe paski, reszta biała.
-
W międzyczasie znalazłem taki test magazynków do AK - może się komuś przyda? http://www.floridaairsoft.com/reviews/akmags/ Według niego mid-capy G&P działają bezproblemowo.
-
Pytanie o mid cap-y do AK (TM, ale podchodzą też do innych replik broni z serii AK) produkcji G&P. Mój egzemplarz działa bardzo dobrze, ma prawie rok, przebieg około 3000 kulek i jak dotad ani jednego zacięcia. Za to właściciele mid cap-ów tego samego producenta do M-ek przeklinają swoje w żywy kamień. Czy te do AK są rzeczywiście dużo lepsze czy też trafił mi się wyjątkowo dobry egzemplarz? Gdzie (poza machinegun.pl bo tam z wiadomych przyczyn bez konieczności kupować nie chcę) można je dostać? Przekopałem strony znanych mi sklepów, nie znalazłem. ASGshop na pytanie zadane mailem odpowie