Dread

Nie było wz.93 :) W Berylach stopka była gumowa. Znaczy się była zawsze stalowa, "okuta" na stałe gumowym trzewikiem. Stare wersje kolby były o tyle bogatsze, że miały opaski termokurczliwe na prętach kolby, zrezygnowano z nich późnej, ale doświadczenia irackie nakazały im powrócić.

Chcesz mieć palne ASG, to zrób tak jak ten pan:

Było w innym temacie - dystrybutor Keseru jest byłym milicjantem i załatwił sobie pokrętne tłumaczenie, że materiał inicjujący (spłonka z naboi short) to nie to samo co materiał miotający i że nie jest to spalanie gazów (choć jest), tylko "fala akustyczna". Czyli tradycyjne polskie gadanie o "pomroczności jasnej" jeśli ktoś jeszcze to pamięta. Cóż, prawo prawem, ale za flaszkę po znajomości wszystko da się w tym kraju załatwić. Zgodnie z literą ustawy Keseru jest bronią palną, ale nawet zakładając, że jest legalne (powiedzmy, że papuga naszego kolegi ma podobne znajomości przy flaszce co d

No to powodzenia ze snajperką strzelającą na metr :)

Chyba do 10 lat Ci grozi. Nabój long daje przy zastosowaniu ŚRUTU 5,5mm około 40J.

Znamy Twoje wymogi, ale nie podałeś wymogów repliki. Moja ode mnie dużo nie wymaga, wymaga bym tylko zabierał ją ze sobą na strzelanki.

Czyli mam rozumieć, że po prostu włożyłeś rurę z risem na ten plastik, który trzyma ten taki złotawy pręt, tak? Szac :)

Zabrakło klasyka, czyli przygód Franka Dolasa

Pod szczerbinką masz rygiel, obróć go tak, by poluzować górną okładzinę razem z całą rurą (wyjmij najpierw baterię z repliki). Jak zdejmiesz rurę wraz z okładką, to znajdziesz na przednim okuciu blokadę - obróć ją i zsuń okucie z dolnej okładziny. Jak pociągniesz za okładkę, to wyjdzie z body i będziesz ją mógł sobie potrzymać w ręku :) Składanie wygląda identycznie, tylko od końca :)

Jak już bardzo chcesz kolbę wypełnić, to paździerzem. Grubsze trociny mieszasz z wikolem, wrzucasz trochę do kolby, kawałkiem czegoś ubijasz i czekasz aż wyschnie. Jak pierwsza garść trocin wyschnie, to wrzucasz kolejną i kolejną. Nie wypełniaj całości od razu, bo Ci nie wyschnie i popęka. Koledzy dobrze radzą - kolbę skleja się wikolem, mocuje pasami zaciskowymi (jak nie masz to użyj dętki rowerowej, ważne, by kolba była ściśnięta mocno).

Korpus jest pół na pół. Obsada lufy i ogon kolby to części ze stopu zanitowane w stalowej blasze. Akurat te części są ważne dla wytrzymałości.

Dobrze radzę wkręć śrubkę, bo inaczej po pierwszej strzelance będziesz szukać dzyndzla w krzakach :)

Jaskółka kosztuje 14zł z przesyłką, info u mnie :)

Tak, 48A to to samo. Kręgosłup repliki jest identyczny, różnica w taktycznych dodatkach zamiast drewna. Pierwszy raz słyszę o pełnostalowej Cymie. W 048 stalowe są nity, blacha korpusu, osłona spustu, rura gazowa, dekiel, selektor i wycior oraz stopka kolby. Reszta, czyli podstawa muszki, kolano gazowe, okucie łoża, obsada lufy, suwadło, podstawa szczerbinki, szczerbinka i ogon kolby są ze znalu. Poza ogonem kolby i obsadą lufy w niczym to Cymie nie ujmuje.

Nie da się przełożyć części z Cymy Tactical do Cymy 048. Inny system, inne części, inna bajka. Chwyt na przykład jest krótszy i zostaje szpara prawie 9mm, inny jest sposób mocowania przedniej okładziny w body, nakładka rury gazowej jest krótsza i inaczej wycięta w środku. Cyma 048 ma korpus ze znalu i blachy stalowej. Z blachy jest "wytłoczka", zaś obsada lufy i ogon kolby to znal. Jeśli chodzi o wytrzymałość, to od znalowców 48 jest bardziej odporna na skręcanie, złamać podobnie łatwo jak 039. 036 to inna bajka, pęka jak premier widząc sondaże. (I proszę nie piszcie mi "mam Cymę 048 i się

Parę stron temu pokazywałem jak to zrobić, trzyma się pewnie pod warunkiem, że całość skręcisz śrubką.

Bez porządnej ingerencji piłą ręczną się nie obejdzie :) Trzeba będzie rozmontować front, wyjąć lufę zewnętrzną, uciąć po chamsku całą rurę gazową w Cymie, po czym wpasować nową rurę z szyną, natomiast nie jest powiedziane, że długość będzie się zgadzać.

Jak dziś doszła, to olej naprawy, ślij do sklepu i żądaj wymiany.

Nie nada, pokrywa w kałachu jest relatywnie luźna, czasami przy częstym machaniu może spaść, a wtedy żegnamy się z optyką. Poza tym jest to rozwiązanie mniej realne.

Ale do tego już trzeba smykałki.

Jaskółkę montujesz na bocznej ściance karabinu: http://www.nokto.info/sklepik/files/boczna-szyna-do-ak%5B3%5D.jpg Do jaskółki mocujesz montaż: http://desmond.imageshack.us/Himg257/scaled.php?server=257&filename=szynaakzv1.jpg&res=medium Do montażu mocujesz obejmy na lunetę: http://www.teleskopy.pl/images/obejmy_pentaflex_single_dod_1.jpg W obejmy wkładasz lunetę: http://static2.asg.pl/var/images/community_gallery/35930/main.jpeg I tyle :)

Z prostych rzeczy bez smykałki - zalep dziury po kolbie składanej poxipolem, albo polską poxiliną, wpasuj kawałek pręta w kolanko gazowe, by stworzyć blokadę dwójnogu, ewentualnie ułam rygiel rury gazowej :)

Da się i się opłaca. "Jaskółka", czyli szyna boczna potrzebna by zamontować montaż z Twojego odnośnika kosztuje 10zł. 14 z przesyłką.

Jesteś pewny, że to bezpiecznik i selektor? w AK-200 w tym miejscu był zaczep dekla, z tym, że tam blaszka była podobna do tej z SVD. Mi się wydaje, że druga dźwignia służy do otwarcia pokrywy, tym bardziej, że "guzika" nie widać.

A na tym zdjęciu dobrze widać ruchome elementy zamka - zamek jest z drewna, tylko rączka jest metalowa i chociaż się porusza, to zamek się nie otwiera. http://www.ravguns.pl/mauser/magazynG-1631.jpg Tutaj widać drewniany metal: http://www.ravguns.pl/pepesza/magazynG-1640.jpg Z drugiej strony firma może być świetnym miejscem do dorabiania drewnianych elementów replik. Na stronie pisze, że zajmują się dorabianiem na podstawie części i rysunków. Facet ma doświadczenie, więc nie będzie dla niego problemem dorobienie łoża do M14, czy do Mośka od AGM na podstawie plastików. Ceny replik dr