-
Content Count
1,034 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by J.K.
-
Doświadczenia na szczęście u mnie wystarczająco. W sensie, że jakiś czas temu zakończyłem etap, w którym uczyłem się, ile sprzętu zabierać i dlaczego mniej niż poprzednio.;p Co do racji - jedynie rozmiarowo informuję, jak one wypadają, bo pisałeś, że duże.;p Malutkie to one nie są, a przy tym dość ciężkie (ok. 1,7 kg), ale naprawdę pożywne. Co prawda noszenie ich w kieszeniach bocznych przyszło mi do głowy, ale dość szybko z pomysłu zrezygnowałem. Śpiwora jeszcze nie nabyłem - obecnie katuję mumię BW, ale czas na przesiadkę na coś bardziej kompaktowego (przynajmniej na cieplejsze i śre
-
Dzisiaj wreszcie znalazłem trochę czasu, żeby się ustosunkować, chociaż dyskusję przeczytałem z zainteresowaniem wcześniej. @Errhile: Dzięki za patent z podczepianiem kieszeni, ale niestety dla mnie to byłby półśrodek. Jak znam siebie, to za 3 miesiące zaczęłoby mnie to wkurzać, a za kolejne 3 zacząłbym szukać czegoś docelowego. Co do francuskiej racji, to mieści się idealnie do bocznej kieszeni Patrol Packa i raczej nie ma już zbyt wiele miejsca na cokolwiek innego. @Wukasz: Właśnie rozglądam się za czymś o podanej przez ciebie pojemności. Sęk w tym, że sprzedawcy na Allegro i skl
-
I tu właśnie jest psiak pogrzebany. Dostęp mam tylko do Patrol Packów. No cóż panowie - dzięki za odpowiedzi. Munro to fajna zabawka i naprawdę mi się spodobał, zwłaszcza, że recenzje o nim były tylko pochlebne, ale gdybym go wziął, to wypakowałbym się po dach sprzętem osobistym, a na ekipowy już by nie starczyło miejsca (jakiś noktowizor, 15m liny, czy coś jeszcze innego). Może gdybym wykombinował, jak domontować do niego kieszenie z Bergana, to byłoby git, ale już wyrosłem z kombinatoryki stosowanej do czasu, kiedy nie jest naprawdę potrzebna.
-
Porozglądałem się tu i ówdzie (WMASG, Google i podobne), ale nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na to, co mnie zastanawia. Mianowicie, rozważam zakup nowego plecaka na 2-3 dniowe wypady w teren. Wpadł mi w oko Berghaus Munro. Nie jestem jednak pewien, czy pomieści w sobie śpiwór (Iceberg Profi 3), 2 francuskie racje żywnościowe, polar, zapasowy mundur (lightweight DPM), zapasową 1,5l butelkę wody, podstawowe artykuły higieniczne (szczotka i pasta), kilka obozowych pierdółek (plastikowe łyżki, kubek, etc.) i w zależności od wypadu - kilogram amunicji. Rozważam jeszcze zakup brytyjskiego Patro
-
ASG na festynach/dożynkach
J.K. replied to Skyman's topic in Airsoft w Polsce / Rules and law in Poland / Польские праk
Kiedyś kilka razy bawiliśmy się w "festyny i dożynki". Może nie dosłownie w dożynki, ale na jednym klasycznym festynie (disco-polo, OSP, kiełbaski z wielkiego grilla) zlądowaliśmy. Nie było to zbyt warte zapamiętania przeżycie. Wuchta ludzi cisnąca się, żeby pooglądać i pomacać repliki (Tej, a to prawdziwe?! Nie? Aha...), które bez odpowiedniej opieki zaczynały wędrować coraz dalej i dalej w tłum, odpowiadanie wciąż na te same pytania ("to wy się w wojsko bawicie? Nie lepiej do normalnego iść, a nie z zabawką po lesie biegać?", "a ile to kosztuje?") i pozowanie do zdjęć na naszą-klasę, czy inn -
Kup porządne gogle/okulary i maskę TMC. Osobiście do maski polecam te drugie.
-
CM.030 Boczniaka używasz rzadko. Przez większą część roku zawadza i zajmuje miejsce i człowiek się zastanawia, po co w ogóle taszczy tego kloca. Raz na jakiś czas przychodzi jednak ten krytyczny moment, że boczniak się przydaje, a wtedy lepiej mieć pewność, że wypali zawsze, w każdych warunkach pogodowych. I tutaj "elektryczna pierdzawa" wygrywa z gaziakam. Nikczemna liczba fps nie przeszkadza. Pomaga nawet, bo używa się tej repliki niemal wyłącznie na bardzo bliskie dystanse. Do tego jest lekka i tania w eksploatacji. Chyba że zależy ci na blow backu. Wtedy weź sobie jakiegoś gaziaka,
-
Dlaczego do ludzi nie dociera, że chińskie emki to syf jakich mało? Body tragicznej jakości, słaba, odpryskująca farba, szczelności za grosz, a o bebechach to lepiej nie wspominać. Jeżeli chodzi o polecanie tanich AK/G36 na początek - te repliki są idiotoodporne i tanie. Zamiast wydawać ponad 600 PLN na badziewną giwerę, lepiej wydać 600 na replikę, kulki, mundur, okulary i buty. Ot, cała filozofia.
-
Zależy jakie V3. Te D-Boyowskie to ZnAl, ale całkiem niezły. Mi się jeszcze nie udało zepsuć. Co do "wyciskania fps". Bez ingerencji w GB, to możesz wymienić tylko gumkę i założyć na nią teflon-fix. Moim zdaniem aż tyle fps nie jest potrzebne nawet do lasu, ale możesz tyle osiągnąć po uszczelnieniu repliki (szczelny o-ring, dysza uszczelniona, smar teflonowy, teflon-fix, opcjonlanie głowica cylindra i głowica tłoka) na M130, ewentualnie po zamontowaniu bore-upa, uszczelnieniu tego, co się jeszcze da i wstawieniu M120. Pamiętaj tylko, że bez wymiany baterii, kabli, zębatek i silnika prz
-
No to podaj jakieś przykłady, proszę bo ciekaw jestem. Jedynym z tych problemów, którego nie rozwiąże montaż to kolimator na jaskółczym ogonie w AK. Ale w jakich replikach nie da się celować z kolimatora? W jakich replikach kolimator z prawidłowo dobranym montażem muszka zasłania punkt celowania? Gdzie na MP5 trzeba zamontować kolimator, żeby przeszkadzał w wykorzystywaniu suwadła?
-
@Alexanderxis: Większość tych problemów rozwiązuje zastosowanie odpowiedniego do danej sytuacji montażu i ustawienia kolimatora na szynie. @UP: Po co byłeś szybszy ode mnie?;p
-
Problem z CM 0.28 tactical PILNE ! Jutro o 9 mam strzelarkę !
J.K. replied to Awein's topic in Jak zacząć?
Jeżeli jest naładowana, a kręci słabo, to weź inną (jutro) i sprawdź, czy replika strzela. Gdy strzela, to znak, że padła ci do reszty, co jest możliwe zwłaszcza jeśli to bateria z zestawu ładowana na szajsowatej chińskiej wolnoładowarce i lepiej kupić nową. Ewentualnie, że ładowałeś ją za krótko. Jeżeli zaś nic się nie kręci, to albo wtyczka słabo zwiera (malo prawdopodobne, ale jednak) i trzeba podpiąć piny tamyi bezpośrednio do siebie (po uprzednim zaizolowaniu), albo padły ci styki w elektryce (czyszczenie lub wymiana) lub silnik (wymiana). -
@dade: Moim zdaniem warto. O wiele lepiej oddać replikę do gościa, który zrobi ją sobie ze spokojem w wolny wieczór i policzy sobie za to o wiele mniej kasy niż serwis w jakimkolwiek sklepie, gdzie serwisant zrobi twoją replikę na szybko, bo jeszcze milion czeka w kolejce i przychodzą następne. Nic oczywiście nie ujmując pracującym tam ludziom, bo w wielu z nich zna się na swojej pracy, ale wiadomo - co nagle, to po diable. Serwis sklepowy wychodzi niestety drożej i gorzej w porównaniu z jakimkolwiek rzetelnym prywatnym serwisantem. Ja co prawda swoich usług nie polecam, bo zdrowia i czasu
-
W Specu nie ma części SHS. Lepiej zamów giwerę z jednego źródła, a części z innego (SHS jest na Azteko, BBmax, Taiwanie i chyba gdzieś jeszcze, ale głowy nie dam), po czym daj to do poskładania lokalnemu serwisantowi, jak sam się nie łapiesz w tunningu.
-
Moje doświadczenie mówi - jedyną sensowną jednostką w airsofcie są ekipy na kształt Drużyny A, czyli kilku bardzo dobrych znajomych, którzy nie potrzebują formalnego dowództwa, żeby wiedzieć co robić podczas gry i specjalnej motywacji, żeby wybierać się razem na zloty i strzelania. Airsoft to zabawa i wszelkie papierki w postaci regulaminów członkowskich i podnych pierdół powinno się trzymać z dala od niego. Podobnie bezsensowne są wieloosobowe składy, gdzie połowa ludzi i tak się nie zna, a jeżeli już się pozna, to większość w żaden sposób nie jest ze sobą związana, wyłączając z tego oczywiśc
-
KWA jest polecane. Nie słyszałem jeszcze żadnej złej opinii, a populacja użytkowników tej firmy zwiększa się. M16 będzie dość mało praktyczne z uwagi na długość, ale jeżeli już chcesz celować w coś zwanego potocznie "parasnajperką", to ta giwera powinna się nadać. Glock Cymy to mój ulubiony boczniak. Tani, niemal darmowy w eksploatacji, poręczny, odpala w prawie każdych warunkach. Jeszcze mnie nie zawiódł. Używam już drugiego na przestrzeni 3 lat, bo jak coś się spieprzy, to bardziej opłaca się kupić nowego, niż naprawiać starego. Do tej repliki podchodzi się jak do paczki kulek. Niestety
-
@OFF: Kilka razy nosiłem X800 przez 12h i dłużej non-stop i niestety muszę potwierdzić - po tak długim czasie, kiedy je ściągałem miałem wrażenie, że wyrywam sobie kawałek twarzy.;p
-
Model jest faktycznie autorytetem w wielu dziedzinach.;p Co do dowodzenia - ekipy zarządzane demokratycznie rozpadają się bardzo szybko, jeżeli nie trafi się jakiś ambitny osioł, który weźmie wszystko za mordę, zintegruje i zorganizuje towarzystwo, na co poświęci wuchtę swojego czasu i kasy. W przypadku, kiedy taka osoba się trafi, to ekipa pożyje o tyle, o ile jak bardzo i jak długo będzie się takiemu człowiekowi chciało cały bajzel nadzorować, doliczając do tego jeszcze kilka miesięcy, kiedy działa siła rozpędu. Ogólnie dowodzenie ekipą airsoftową to bardzo niewdzięczna kwestia, bo t
-
@Logan: Bo ja to mam jakąś dziwnie krzywą mordę widać.;p Mi to przeszkadza, mi to nie pasuje, jakbym tej machy nie wyginał, ale dla innych gitara rozwiązanie i zachwalają.
-
ZnAl (nie samo aluminium - wbrew pozorom to istotna różnica), zwany też szajsmetalem i gównolitem występuje w tej replice (lufa, zatrzask kolby, zawias kolby przy body, podstawa szczerbinki i kilka innych elementów). Żywotność prezentuje się podobnie jak w przypadku RK-01, czyli 2-3 lata w miarę intensywnego tyrania powinien przetrzymać, ale gwarancji na to nikt ci nie da. Jeżeli chcesz w pełni stalową replikę AK, to musisz zainwestować w AKMS od D-Boysa. Bodajże RK-10S to się nazywa.
-
Jeżeli masz opcję wzięcia wersji, gdzie nie ma ani grama ZnAlu, to weź taką. Mi w AKSU po 3 latach używania posypał się zawias kolby przy body i atrapa suwadła. Suwadło teoretycznie można wymienić na stalowe (zależy od dostępności), ale z zawiasem nic nie zrobisz, bo przynitowany do korpusu. Podobnym miejscem jest podstawa szczerbiniki. Też się lubi, bo kilku latach połamać. Poza tym replika w porządku. Dla początkującego nada się bez zbytniej ingerencji w bebechy, ale gumkę wypadałoby zmienić (jak prawie wszędzie). Aczkolwiek bardziej polecam długą wersję.
-
Jak dla mnie X800 za dobrze ze Stalkerem nie współpracują. W każdym razie nie na mojej twarzy. Powstaje szpara pomiędzy maską a goglami, co dla mnie dyskwalifikuje to rozwiązanie. Na twoim miejscu zdecydowałbym się na ESS NVG, bo to z myślą o współpracy z nimi powstały Stalkery i inne (do wyszukania w necie), ewentualnie na maskę paintballową z wyciętym kawałkiem policzka i wpakowanymi pod wizjer okularami ochronnymi.
-
@Dex: http://forum.wmasg.pl/topic/71080-jak-strzelac-z-gaziakow-prawie-za-darmo/page__st__160#entry1674462 Od tego posta.
-
X500 mają wysoki profil, a NVG to podobna klasa co X800, aczkolwiek te ostanie wydają się nieco niższe. Zależy co komu jak pasuje. Dla zwykłego użytkownika to wyłącznie kwestia estetyki. Dla okularnika - priorytetem będzie wysoki profil (jeżeli nie nosi kontaktów). Przez 2 lata używałem X800. Pewnie do teraz bym ich używał, gdyby nie to, że niewygodnie było mi jednocześnie w nich i w masce na twarzy. Antifog Bolle jest godny polecenia. Wspomagam go szmatką ESS i już kilkukrotnie okulary zaciekły mi konkretnie, ale nie zaparowały. Jedno nałożenie wystarczy mniej więcej na cały dzień. Ty
-
@Autor: Polecanie przylegających do twarzy okularów przez internet trąci bezsensem. Właśnie przez specyficzny układ każdego ryja z osobna. Na mój mogą przylegać okulary X, na twoim mogą mieć centymetrowe szpary na dole i na bokach. Chcesz mieć komfort psychiczy? Też chciałem. Oto, co zrobiłem - kupiłem dobre okulary, kupiłem dobry antifog, kupiłem maskę na mordę (stalker), a na łeb wpakowałem kapelusz. Teraz wszystkie szpary z boku, z góry i z dołu są pozakrywane, a ja nie muszę się bać ani o oczy, ani o twarz.