Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Aurendil

Użytkownik
  • Content Count

    341
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Aurendil

  1. Ja mam wrażenie, że rozmawiamy tu o dwóch różnych rzeczach. Jedna sprawa, to to jakiego magazynka używać gdy przepisy gry zostawiają nam wybór. I tu odpowiedź jest jedna, takiego jaki nam jest wygodniej i najczęściej będzie to hicap. Druga sprawa, to jakiego rodzaj imprezy są dla nas ciekawsze. Te w których 90% ludzi lata z hicapami załadowanymi na maksa, czy takich, gdzie ilość kulek jest uzależniona od ilości amunicji w oryginale, na którym wzorowana jest replika, zaś kilkaset kulek mogą mieć tylko repliki rkmów ustawionych na dwójnogu. Oczywiście każdy ma swoje preferencje, mogę tylko pis
  2. Powoli, powoli, ja akurat postępuję tak jak piszecie. Strzelam na nieco krótszych "pewnych" dystansach. Przed każdą strzelanką reguluję hopup itp. Nie mniej pytanie było "do czego może służyć w ASG dalmierz?". To napisałem swoją propozycję. Hydepark tu mamy nie? :) A co do skomplikowanych procedur, uwzględniania temperatury i wilgotności to chyba to właśnie zbliżyło by grę do prawdziwego snajperstwa? Wiecie, ja tak na prawdę nie znam rozrzutu swojej snajperki na 60 metrów. Mam jakieś doświadczenie "pi razy siekiera" ale jakoś nie miałem okazji w kontrolowanych warunkach dokładnie spraw
  3. Nie wiem czy tylko moja snajperka tak ma. Ale przynajmniej u mnie kulka na ostatnich metrach "waruje". Leci prosto jak po sznurku. A już 5 metrów dalej trzeba strzelać sporo nad głową. Jeszcze 5 metrów i trafienie jest bardzo mało prawdopodobne. Spokojnie wyobrażam sobie, że ktoś może rozpisać tabelę opadu dla swojej broni i strzelać na granicy zasięgu. Ja akurat tak nie mam, nie stać mnie na dalmierze i mój skuteczny zasięg strzału jest dużo mniejszy od maksymalnego.
  4. Do czego może się przydać? Robisz zasadzkę i chcesz być 70 metrów od drogi którą przejdzie wróg. Sprawdzasz jak daleko jest od Ciebie drzewo stojące przy drodze i ustawiasz się tam gdzie trzeba. Nie zawsze możesz sobie pozwolić na strzał próbny. Czy warto wydać w tym celu 1000 zł to inna sprawa. :)
  5. Że jak? http://bron-militaria.szoker.pl/pozostale-02-dalmierz-laserowy-walther-1099zl-s-1879.html zakres pomiaru: od 15-600 metrów, Dalmierz może nie jest najwygodniejszy podczas walki ale bardzo przydaje się podczas treningu.
  6. Rozumiem, że preferujesz robienie kpa z innych. Serio lubisz doprowadzać ludzi do tego, że czują się kupą gówna? Gdzieś obiło mi się, że się doktoryzujesz? Studenci też będę się potem czuć jak kupa gówna? Oczywiście po wytknięciu im oczywistych bredni które napisali. Nie wiem czy jest sens kontynuować ten oftop do oftopa. Miało być o ciężarze wyposażenia. Czekam na odpowiedź o ciężarze unitarki nie wojskowej.
  7. Zawsze wydawało mi się, że tak. Ale może nie, a może Ty masz trudności?
  8. Od wmasg'go heretyka. :) Poza tym nie piszę, że masz rację, tylko, że można dyskutować w inny sposób. Jesteśmy na forum ASG. Unitarka nie była wojskowa. Tak zrozumiałem sorki. To jaka była to unitarka i jaki miała cel?
  9. Nie jesteś kupą gówna tylko trafiłeś na kolegów którzy chcą podbudować swoje ego kosztem Twojej pomyłki. Każdy czasem się myli. A próbując wrócić do tematu wątku. Po co w ASG unitarka trwająca 2 tygodnie, zabierająca 16 godzin życia, na której w dodatku samej taktyki co kot napłakał? Znaczy z tego co wiem, unitarka w wojsku to część większego procesu który nie tylko szkoli żołnierzy ale również wprowadza karność, przygotowuje do olbrzymich obciążeń jakie mogą być na wojnie, czyli zmienia zwykłego człowieka w trybik wielkiej maszyny zwanej armią. Ale po co coś takiego w ASG? Obciąże
  10. Że tak pociągnę ten off-top. Kto was szkoli z tej unitarki? Zawodowy trep czy kolega co był kiedyś na asg-owym kursie "zielonej"?
  11. Wiecie co, nie wiem przy jakiej temperaturze byliście na milsimach. Ja może na milsimach rzadziej ale często na różnych wyjazdach z nocowaniem w lesie. Prawie zawsze okazywało się, że jest jedną warstwę ubrania za mało, a nocowanie bez śpiwora było mordęgą (kilka razy przećwiczyłem). Tak samo brak czegoś do ochrony przed deszczem jak robi się naprawdę mokro. Piszecie o rozgrywkach 20:00 - 10:00 czy o kilku dniach w lesie z dala od cywilizacji w listopadzie, nie daj Boże w górach?
  12. Jeśli impreza trwa 2-3 dni to po pierwsze potrzebna Ci jest woda. Zużywana różnie zależnie od wysiłku i temperatury. Ale spokojnie możesz liczyć co najmniej 1,5 litra na dzień. Jedzenie - mi wystarcza kilka czekolad. Jakaś kiełbasa. No i jakiś mały śpiwór, jeśli planujesz w nocy spać. Zwłaszcza jak jest pora nieco zimniejsza. Jak chcecie to wszystko upchać bez minimalnego plecaka nie wiem.
  13. To chyba przypomina GS tego geniusza: http://www.szokblog.pl/FotoWideo.jsp?idblg=7414
  14. Wiecie co. Jak ja uwielbiam naszych niedzielnych komandosów. Nazwy w stylu "szwadron śmierci", "kompania rozpoznania i działania na tyłach wroga", problemem jest przejście 4 km lasem z zapasem wody i kulek. (Serio miałem kiedyś taki problem z podkomendnymi którzy zgłosili się do drużyny rozpoznania na imprezie). I wtedy przypomina mi się widok pary znajomych którzy z pełnymi plecakami, z kilkuletnim dzieckiem pod rękę szli 7 kilometrów szlakiem w górach (pod górę). Ale do rzeczy. Ciężar załadowanego turystycznego plecaka to z 12 kg albo więcej jak ktoś targa butlę gazową, namiot itp. Tys
  15. Jednym się przejadło, inni właśnie zaczynają.
  16. Takie pytanie "praktyczne". :) Na pewnym etapie pracy wkładamy jutę do garka z barwikiem i gotujemy. Jak w warunkach domowych (blok) wyjąć i wysuszyć ubarwioną i mokrą jutę by nie "ubarwić" wszystkiego w koło z sobą samym. :) Jakieś patenty?
  17. Jako forumowy "Guderian teoretyk" ;) apeluję do innych potencjalnych forumowych Guderianów by odrobili pracę domową. Przeczytajcie temat, zapoznajcie się z tezami i argumentami, a potem dokładajcie swoje 3 grosze.
  18. Poruszali, a i dawali osłonę. Ale tutaj tematem "rzeką" :) jest nie "jedni strzelają drudzy biegną" tylko "wszyscy biegną i w biegu strzelają mniej więcej w stronę przeciwnika".
  19. Czekaj. Bo może się okazać, że się uda. I wyjdzie dextera na górze. :) Długość linii okopów to ok 300 metrów. Jeśli graczy jest 8 czy 10 to masz trzydzieści kilka metrów na gracza. To na prawdę zależy jak się ustawią podczas gry. Czy widząc przygotowania do ataku przegrupują się. Czy będą mieli jakieś radia. Czy będzie to ogarniał jakiś dowódca. Czy spanikują jak małe dzieci z ilustracji dexa. W tym znaczeniu to za dużo gdybania. I rację miałby Kuba. A ja tylko uważam, że rada "ataku w ciemno", bez zasygnalizowania tych wszystkich "jeżeli". Bez doradzenia choćby zwykłego rozpoznania. Ozn
  20. Odkopię ten temat. Takie pytanie. Czy jest jakiś sposób na mylenie psów tropiących? W ASG raczej nie ma to wielkiego znaczenia (choć kto wie :) ). Ale z czystej ciekawości. Czy jakieś oddziały specjalne mają jakiś sposób (poza przejściem nurtem strumienia) na tropiące psy?
  21. Takie pytanie. Czy liczba graczy nie jest trochę za mała do terenu gry? I drugie pytanie, kiedy dokładniej planujecie tą grę? Marzec? Maj?
  22. Tak nam się czasem gawędzi miło z Kubą, że nim się obejrzymy, a już 4 strona wątku się robi. :) Może i tak się stać. Nasz kolega dostał w propozycje. Niech przetestuje. Czekam z niecierpliwością na relacje. :D
  23. Ale chyba można zrobić pewne założenia i dla tych założeń zaproponować jakąś taktykę? I napisać ograniczenia dla niej. Oczywiście, że autor nie wie. Ale napisał, że obrońców więcej niż atakujących. Więc mam pewne minimum nie? I pewną wartość oczekiwaną. "Szwedzkie Okopy" - Popularne określenie pozostałości po grodzisku, które po wielu wiekach straciło swój pierwotny kształt. Było otoczone wałem i fosą. Grodzisko pochodzi z wczesnego średniowiecza i jest klasyfikowane jako grodzisko wklęsłe. W średniowieczu stanowiło czoło opola kostrzyńskiego. Promień okręgu około 50 metrów.
  24. OK, ale jak byś tych strzałek na mapie nie kierował, to w większości przypadków idzie to przez puste pole. dexter, ja się zgadzam, jak by była przewaga liczebna, drzewa po drodze. Ale tu każesz biec ludziom kilkadziesiąt metrów pod gradem kulek, bez żadnej osłony, bez rozpoznania, gdzie jest "słaby punkt obrony". To na prawdę muszą być leszcze ze sprężynami, żeby wyszło. Piszesz argumenty z którymi się nie zgadzam i na które mam kontrargumenty. Potem piszesz, że to pytania retoryczne i nie spodziewasz się odpowiedzi i kończysz ende. Dzięki. Chodzi o to, że 3 obrońców wystawiam prze
  25. Twierdzisz, że jak zajmujesz się swoim hobby to cała nasza gospodarka na tym cierpli :P A nie napisałem o 3 osobach które bronią okopów z jednej strony? Nie 7, nie 15 tylko 3. Okopy już są więc są okopani. Gra ma być na wiosnę. Patrząc po zdjęciach i po miejscu gdzie się będzie odgrywać okopy będą porośnięte i dadzą naturalną osłonę. Tutaj, a dokładnie na tym planie ataku: http://imageshack.us/f/62/38129728278288842444010.jpg. Dla tego nie skupiałem się na jakichś konkretnych swoich planach (poza bardzo ogólnikowymi "abstrakcyjnymi" propozycjami) Sory ale to Ty
×
×
  • Create New...