Akkenoth

Temat o replice jest dosyć obszerny, większość problemów z nią jest tam omówiona. http://forum.wmasg.pl/index.php?/topic/38432-eg-707-full-metal-bell/ smacznego.

Z krótkimi frontami tyle się nie bawiłem, ale JG na body CA wchodził bez żadnego problemu - w drugą stronę nie powinno wymagać więcej niż troszkę piłowania (ostatnio front JG do body JG musiałem piłować... chinole :dry: ). Nie myślałeś o powiększonym froncie? Skoro ma być praktyczny, to chyba byłby jeszcze lepszy? Coś tego typu: http://azteko.pl/hornbill-powiekszony-chwyt-przedni-g36c-komplet-dlugich-szyn-montazowych-ris-fde-flat-dark-earth-p-1203.html

Powinny, najwyżej trzeba będzie minimalnie przypiłować 'wąsy'. Długie chwyty CA są niższe, ale dopiero we właściwej części - w tej dotykającej body są takie same co do wymiarów. Ale jeśli masz jakiś stabilizator lufy (np jak z mojego poprzedniego posta), to będzie trzeba go przerobić, zwłaszcza, że CA fabrycznie wrzuca rozpórkę na lufę i ma do tego dostosowany front. Z tym, że będzie to wyglądało głupio, bo faktura body JG w porównaniu do CA jest bardzo mocno taka sobie, chcesz, mogę zrobić zdjęcie ;)

Ostatnio naprawiałem silnik z giety JG po właśnie takiej awarii - zdjąłem blaszki ze strony, po której się ułamał styk, podłożyłem kawałek blaszki miedzianej (odpowiednio przyciętej i zagiętej), złożyłem i voila, działa. Musiałem jedynie trochę dogiąć wsuwkę na kablu, bo za wąski kawałek wyciąłem.

To jest chwyt produkcji B&T, trochę dokładniejsze zdjęcie: http://img195.imageshack.us/img195/8354/kariuomenesdiena008k.jpg Polecam poczytać wątki o reko PSK/Litwinów (też tego używają) etc, będzie dużo więcej informacji i ludzi, którzy siedzą w temacie ;) Edit: http://www.bt-ag.ch/en/manufacturing/handguards/rifle_handguards.php?pid=339

Wrzucam tutaj, bo tu chyba najbardziej pasuje, najwyżej poproszę moda o wydzielenie wątku ;) Dostałem ostatnio w swoje ręce G36 w opłakanym stanie - niesprawny GB, złamany blok gazowy, urwana rączka przeładowania, etc, etc. Jako, że lubię czasem pomajsterkować, a nie lubię natomiast niepotrzebnie wydawać kasy (musiałbym wydać drugie tyle, co na samą replikę), postanowiłem doprowadzić ją do stanu używalności za pomocą tego, co znalazłem w domu. Oto wyniki. Blok gazowy (do ew pomalowania): Stabilizator lufy/chwytu przedniego (przy okazji zabezpiecza blok gazowy): Rączka przeładowan

A nie prościej płytkę selektora zdjąć? (nie jestem pewien, czy w v2 to tak działa, robię tylko w v3)

To pardon, czytałem dawno i musiałem pomylić. Chyba pomieszałem z wpływem ustawień hop-upa na prędkość wylotową - jak pamiętam, od którejś wartości dociśnięty hop nie zmniejszał, a zwiększał liczbę fps ("przytrzymywał" kulkę tym samym zwiększając ciśnienie powietrza za nią).

W przypadku replik +/- 1J. Im silniejsza, tym większe różnice. Był gdzieś temat (mity airsoftu? fizyka w airsofcie? coś takiego), gdzie tego typu zjawiska uzasadniali ;)

Można trochę taniej: http://www.airsoftgi.com/product_info.php?products_id=5235

Widzisz, a ja nie pisałem o 127, tylko 124, dokładniej 124Z/MON produkcji Kamy. Owszem, część z tego, co pisałem, pojawiło się dopiero po dłuższym czasie używania, ale część prawie od razu. Że helikon jest cienki to wiem (mam czarne, a właściwie to już szare BDU NyCo), ale i tak IMO jest lepszy, niż kontrakty. Poza tym helikona wymieniłem z dopiskiem "w ostateczności" ;)

Ale z miwo lub podobnych a w ostateczności helikonu. Bo kontrakt to kasa w błoto - całość blaknie, kamuflaż się spiera (zaczyna wyglądać jak oliv), materiał się łatwo przeciera, rip-stop to pic na wodę. Takie tam drobnostki z własnej obserwacji ;)

@Zuko0 Autor wyraźnie pisze o długiej giecie. O ile w wersji C zawieszenie 1-punktowe się sprawdza, o tyle w długiej już nie - metr repliki to sporo za dużo, żeby mogła sobie tak 'dyndać'. Plus przy składaniu inaczej rozkłada się ciężar i nie tak łatwo jest przenieść jego część na pas nośny. Żeby nie było, piszę na podstawie własnego doświadczenia. U mnie nieźle sprawdziło się zawieszenie 2-pkt podpięte jak 'półtorej', czyli za ucho w kolbie i w body. Podpięte 'normalnie' było za krótkie, poza tym odległość między uchem w body a początkiem frontu jest IMO za duża, żeby tak podpinać zawie

Szymon, znów nie masz pojęcia o czym piszesz, więc błagam, daj sobie spokój. Po opisie baterii wnioskuję, że jest to tania, bazarowa replika z plastikowym pseudo-gearboxem. Dla pewności możesz tu wrzucić zdjęcia (całej repliki, gniazda magazynka i górnej części magazynka - to wystarczy do zidentyfikowania), ale mała szansa, żeby było inaczej. Jeśli mam rację, to tą "repliką" dalej rzucisz niż strzelisz. Używając jej tylko się rozczarujesz - lepiej ją sprzedać, dołożyć trochę i kupić coś ze zwykłym metalowym gb. Oczywiście mogę się mylić, ale raczej niewielka szansa ;)

A mi to wygląda (dokładniej rzecz biorąc - brzmi) na zwykłą rozładowaną baterię... Ewentualnie złe podkładkowanie - jest za ciasno i mniej czasu potrzeba, żeby silnik nie miał siły naciągnąć. Podkładkowanie plus kabelki niskooporowe z dobrą wtyczką i powinno banglać. Ps. Oczywiście jest też opcja padniętej baterii, ale skoro piszesz o lipo, to zakładam, że wiesz, jak się z tym obchodzić. Więc tylko tak pro forma: co to za baterie, czym ładowałeś, jak rozładowywałeś itd?

Prąd rozładowania = pojemność razy wydajność. 20C znaczy, że może dać 20 razy większy prąd niż ma pojemność (oczywiście dzieloną przez godziny). Przykładowo: Pakiet 3000mAh 15C da prąd rozładowania 45A, zaś 1100mAh 30C tylko 33A. Który da większego rofa? :icon_razz2: Przynajmniej ja to tak rozumiem, jak głupoty prawię, nakierować mnie - sam (jeszcze i niestety) siedzę na NiXX.

Powiem więcej: kosztuje 2 stówy mniej, niż chinol z linka. Starczy na lipo i polecaną ładowarkę. Tylko trzeba wiedzieć, gdzie szukać: http://www.asgshop.pl/sklep/produkt.php?id=4310

Bo wcale nie mam alergii i wcale się nie odczulam od prawie 10 lat. Co do repliki, żeby uspokoić ten flamewar, który się rozwinął, jak bym polecił to, co się podoba - zarówno pod względem wyglądu i ergonomii. Czytaj: przejść się np do sklepu i obejrzeć, potrzymać. Zdecydować, co ładniejsze, co wygodniejsze.

Skoro nowa, to jej tak nie rozładowuj, bo od razu zajedziesz. Silniczek bez obciążenia, żarówka czy diodka wyciągnie z takiej baterii dużo więcej, niż potrzeba, zaś dobieranie odpowiednich parametrów silnika to przysłowiowe p-nie kotka młotkiem. Proces rozładowywania trzeba kontrolować, jak - o tym jest cały ten temat.

Akurat rozładowywanie repliką wcale do najzdrowszych nie należy - nie rozumiem, skąd bierze się przeświadczenie, że replika rozładuje pakiet do odpowiedniego napięcia? Dużo większe prawdopodobieństwo, że wykorzysta np 70% pojemności pakietu, a równie dobrze może pakiet rozładować aż za bardzo (chociaż nie spodziewałbym się tego po chińskiej replice i baterii 8.4V). Zresztą masz cały przyklejony temat: http://forum.wmasg.pl/index.php?/topic/34703-rozladowywarki-do-akumulatorow-wlasnej-roboty/ , sporo tam przykładów, sposobów i teorii.

Pierwsze primo, gogle nie mają szczelności okularków pływackich, więc pod względem izolacji od środowiska nic nie zmienią. Drugie primo, alergeny wcale nie muszą działać bezpośrednio na oczy, żeby te swędziały. Weźmiesz sobie zyrtec/claritinę/loratadynę/cokolwiek i po problemie, zwłaszcza, jak będziesz się ruszać (im więcej kampienia, tym mniej adrenaliny w organizmie i tym podatniejszy na alergię jesteś). Trzecie primo, chociaż nie takie ultimo, o polecanych goglach i okularach jest cały dział na forum. Z polecanych tanich a w miarę dobrych i uniwersalnych (okulary muszą pasować do tw

Chyba chodziło o wklejenie tego zamiast zwierciadła, tak, jak ludzie robią w "home-made kolimatorach".

Proszsz, KWA w limicie cenowym: http://www.asgshop.pl/sklep/produkt.php?id=4310 Wprawdzie bez baterii i ładowarki, ale za to można od razu porządne kupić.

I naprawdę radzę zlutować w miejscu łączenia, P90, które kupiłem, po zlutowaniu styków po bezpieczniku odżyło jak pewien żydowski stolarz :wink:

http://azteko.pl/rama-silnika-g36-gb-v3-p-182.html