Wukasz

Jak to po co? Dla lansu!

Zajebiste :) Przy poprzednim poście generalnie żartowałem :)

No Foka ale Amerykanie są tępi, z faktami nie da się dyskutować. http://pl.youtube.com/watch?v=fJuNgBkloFE Tyle, że popularność M4 akurat temu przeczy :)

No jakimś cudem sporo osób jak słyszy 200-300-400-600-1 000 000 uczestników to ich wyborem jest wyjście do kina na film akcji z Arniem, czy Sly'em. Dokładnie te same wrażenie ;)

Wracając na chwilkę do Somalii i narkotyków. Mowa o khat (qat, gat i z dziesięć innych nazw). Roślina znana, używana w regionie od stuleci. Szczególnie ceniona w Jemenie. Uznana przez WHO za stosunkowo lekki narkotyk jakieś 20-30 lat temu.

Condor zdaje się nie robi w ogóle z cordury.

http://www.e-militaria.pl/p-243/combat-tro...-helikon-nowosc http://www.e-militaria.pl/p-240/bluza-comb...camogrom-nowosc

Stawiam na Frontline - mają taką linie, połączenie cordurowego wkładu z kydexowym szkieletem. Bardzo podobnie wygląda.

Jak śmierdzi to na balkon ...

Charge AL jest z aluminium częściowo a ostrze główne ma ze znacznie lepszej stali niż Wave.

Miło jest się mylić.

Imho bez sztywników nie unikniesz.

A co? przejmujesz się jak wyjdzie na fotach, czy co? W swoje chce wepchnąć kydexowe lub przynajmniej plastikowe (z butli po oleju) wkładki. Jak wyjdzie nie wiem.

To tak tylko poglądowo. Ostatnio też rozważam shingle na chestrigu. Walcząc jednak z rozbudową wszerz - mając, że tak powiem, wystarczającą podstawę ;) - osobiście biorę pod uwagę tylko x1. Do x2 i x3 to dla mnie ładownice. Shingla bowiem mam zamiar traktować na zasadzie "wyjmij i zapomnij", o ładownicy oczywiście.

Prawdopodobnie "Organizator zastrzega sobie prawo do odrzucenia zgłoszenia bez podania przyczyny".

Ja się całkowicie z tobą zgadzam. Materiały, wykonanie - najlepsze dostęne. Projekt pod względem produkcji seryjnej - bardzo dobry. Ilość ładownic na rynku, nie tylko polskim - nie wiem czemu ograniczasz do naszej produkcji, które można by opisać podobnie - duża.Tak, twierdze, że mając materiały, odpowiednią maszynę i możliwość porządnego testowania można uszyć bardzo dobry sprzęt w warunkach chałupniczych. Nie widzę powodu by twierdzić inaczej. To jest tylko kwestia wiedzy i doświadczenia. A co do bubli na naszym rynku zacytuję znajomego: "to chyba nie jedyna branża w naszym kraju gdzi

Leatherman lub Victorinox Swisstool

Tego również nie powiedziałem.

Mówimy o projekcie super, nie o procesie produkcji. Czy ja mówię, że są złe? Odniosłem się do słów javelina jakoby projekt bryły ładownicy był sztuką. To nie sztuka, to rzemiosło. Nie wiem o co ta afera ...

Eh, nie ma to jak robić z siebie mastah expert. Kangur- jak ktoś umie myśleć, czytać, ma możliwość testu i obsługuje maszynę poprawnie to sorry, ale tak banalnej konstrukcji jak ładownica nie da się bardzo spieprzyć. Popełni błędy, poprawi, wyjdzie z produktem finalnym. Nie wiem czy wy się chcecie jakimś mitycznym klimatem otoczyć? Biorąc po uwagę ilość producentów i projektantów tworzących sprzęt dobry i bardzo dobry to trzeba być nieco zadufanym w sobie by rozgłaszać, że projektowanie ładownic to tak trudna sprawa, że tylko "elyta" sobie z tym poradzi. Wybaczcie, jesteście niepoważni i chyb

javelin przesadzasz. Przyzwoitą ładownicę zaprojektuje każdy osioł bawiący się w airsoft. Dobrą bardziej zakręcony a bardzo dobrą ten który zabawę traktuje poważnie. Kto w szkole był dobry w klejeniu przestrzennych figur geometrycznych ten z projektowaniem takich pouchy ma zerowy problem.

Dla mnie pewnym ograniczeniem 3day starszej generacji jest brak omollowania na przednim panelu i na dole boków. Konstrukcyjnie to już badziew Helikona wypada ciekawiej (nota bene dla mnie ideał tylko, że w innym wykonaniu i innych materiałów)

Dorzuć do puli nieco droższe Maxpedition Condor II i Wolverine 32 + jakieś pouche z miwo choćby. Masz też Wisporty całkiem niezłe. Ale w tej puli Miwo w nowej wersji jest całkiem OK.

Po pierwszym odbiciu się od parapetu przy wchodzeniu przez okno i przy pierwszej niemożliwości przeciśnięcie się przez dziurę w płocie natychmiast podjąłem decyzję sprzedaży chesta w konfigu 3x3 jako zbyt mnie poszerzającego i niemożliwego do szybkiego ściągnięcia. Pozostańmy zatem przy sformułowaniu, że to kwestia gustu i przekonywać się na wzajem nie ma po co.

Same 12 magów w kamizelce, jeżeli miały by być rozsądnie dostępne to dla mnie konfiguracja 4x3. Pękata i niewygodna. max co jestem w stanie przyjąć to 4x2, jeden w broni, 1x3 na pas. Na pasie także 1x cargo na wspomniane pierdoły, granaty, magi do krótkiej (ewentualnie na cheście/kamzielce), zrzutówka konieczna przy tej ilości... Taki set daje możliwość rozbudowy - kolego musi sobie uzmysłowić, że jego zakupy dopiero się zaczynają. Kupił bym Racka/Taja+ plus zdejmowalne pady na szelki (robiłem znajomemu z szelek Alice) + odpowiednik PT2 lub samo PT2. No i powoli ładowniczki w woodlandzie z a