Bren

Idź Szymon do najbliższego marketu budowlanego lub sklepu wędkarskiego i poszukaj sztormiaka. Wtedy będziesz wiedział o co chodzi. A swoją droga ciuch idealny na deszcz, byle za dużo się nie ruszać, bo się zapocimy. Panowie armia to nie tylko bieganie. Czasem podczas deszczu trzeba pójśc z namiotu do latryny lub pilnować szlabanu i wtedy jak znalazł taki ciuch.

Ta bluza z kapturem w MC (lub jego kopi) to Waszej produkcji? Co to jest?

Ja pierwszego Helikona *bluza i spodnie SFU NYCO czarne) kupowałem na allegro, tylko nie pamietam czy było to e-military czy ofensywa. Teraz od pewnego czasu kupuję tu: http://www.taktyczni.pl/ i jak na razie żadnych zastrzeżen nie mam.

Racja, napisałem niedokońca czytelnie. Chodzi oczywiście o niemiecki plecak Bundeswehry typu "norweskiego". Sam stelaż "trójkątny" widziałem kiedyś u kumpla w plecaku. Przywiózł go pod koniec lat 80-tych z Czechosłowacji. Jeszcze jedno pytanko, używąl ktoś z forum już ten plecak? Jakies wrażenia? ps. Dzieki wszystkim odpowiadającym za cierpliwość. Dowiedziałem się kilku nowych rzeczy i przynajmniej wyklarowały mi się inne.

1. Informacja pierwsza - zła. Krucho z kasą, więc zakup plecaka zostaj chwilowo odłozony. 2. Informacja druga - neutralna. Znalzłem worek od Alicji za sensowne pieniądze, szelki bym dorobił. Jednak nie wyobrazam sobie noszenia 50l w samym worku (bez usztywnienia), a do tego akurat dużego plecaka wogóle nie potrzebuję. Co nie zmienia tego, że Alicja ma cos w sobie i może w dalekiej przyszłości ją sobie kupię. 3. Znalzłem symaptycznego norwega BW. Tylko, że wystepuje on w wielu kolorach, co budzi wątpliwość w jego kontraktowość. Aczkolwiek, wersja oliwkowa jest zauważalnie drozsza (czyli jed

A to juz zależy. Szlufka musi być szersza od klamry jesli jest nie rozpianana, bo inaczej jej wogóle nie wsuniesz na pas. Jeżeli szlufka od ładownicy jest rozpianana, wtedy musi byc szersza tylko od pasa. Co ciekawsze na tego typu pas możesz też założyć ładownice molle, po prostu nie przewlekasz paska pionowego przez wszystkie paski i zamiast 25mm, masz szerokość 75mm - grubość pasa). W tej chwili nie mam pod reką "spinki alice", żeby powiedziec na jaką szerokość pasa wejdzie. Aczkolwiek miało to być kompatybilne z systemem polskim, więc powinno to być 6cm.

Na ten pas można zamontować ładownice. Co więcej na każdy pas idzie zamontować ładownice.

Mało apetycznie wygląda ta small alicja, ja raczej myślałem o przeskalowanej do 50-75% średniej Alicji. Dało by to plecak o pojemności 25-40l, ale nadal z 3 kieszeniami. Patrzałem jeszcze raz na ceny allegro, o ile niemieckie plecaki norweskie mają sensowne ceny, o tyle Alicje to jakies ceny z księżyca. Prawie wszyscy chcą po 200zł za medium. Mam prośbe do posiadaczy Alicji zarówno medium jak i large (napewno tacy są), mógłbym prosić o ich wymiary.

Patrzałem na allegro i chyba macie racje. Oryginalna drugowojenny norweski za 80zł. Średnie Alicje też w przyzowitych cenach. Szkoda tylko, że nie robili małych Alicji. Średnia Alicja to chyba 50l?

Znalazłem te wietnamczyki: Wersja wyjściowa - Vietkong http://www.vietnamgear.com/kit.aspx?kit=390 Wersja rozwojowa - US Army http://www.vietnamgear.com/kit.aspx?kit=453

Naszła mnie ostatnio ochota na sprawienie sobie tradycyjnego plecaka. Takiego worka ściąganego u góry z klapką, i z od 1 do 3 kieszeni zewnętrznych. Znalazłem 3 sensownych kandydatów do tej roli. Troche kodury i cordury się po domu się wala, szycie nie będzie skomplikowane. Potrzebuję tylko dokładne wymiary. A oto kandydaci: 1. Plecak norwerski stosowany w ograniczonym zakresie przez WP w '39r. Podobny stosowany później przez niemców (pod koniec wojny) http://panzerlehr.mojeforum.net/temat-vt73...asc&start=0 2. Plecak artyleryjski wermachtu, stosowanmy pod koniec IIwś. Miał

Bo każdy radziecki chłop takowy trzyma w komórce pod podłogą. Może i przywiózł z Wietnamu i KGB go nie złapałao. Tylko pytanie skąd do tego amunicję? Kałach, Makarow, Stieczkin, nawet stary Mauser, ale nie M-16.

http://www.allegro.pl/item639102776_kurtka...75_wyprzed.html Co myślicie o tej kurtce do jesienno-zimowego stalkera?

1. Wymień M-16 wraz z ładownica na kałasza i odpowiednią ładownicę. 2. Na ścianie powieś ikonę. 3. I koniecznie przykryj ten tapczan w kamuflażu UCP jakimś koce w partizana. Znalazłem 2 dni temu na allegro kurtkę która mogła pasować do stalkera, ale aukcja się zakończyła. Jak wróci, to wrzucę i zapytam się czy pasuje.

A ja mam podobny problem jak gość z wątku "DPM a CB". Tylko, że u mnie do kupionej bluzy CG Helikona nie pasuje OD z Miwo. Bez sensu było by wymienianie wszystko na CB lub MC, szczególnie że drugim moim mundurem jest właśnie DPM. Zamierzam to czymś dodatkowo pomalować (jakieś paski i ciapki, najlepiej sprajem). Pomoże mi ktoś jakie kolory i ile ich dobrać? Na razie myślę o spłowiałej zieleni i piaskowym (albo khaki, bo taki jest też w palecie DPM).

Czyli się zgadzamy, bo ja myślałem o tych minoodpornych pancerkach ze specjalnym podwieszanymi siedzeniami. Ciąć można oczywiście wszystkim, nawet kawałkiem szkła. Tylko, że prosty bajer na pochwie noża zabezpiecza przed pocięciem siebie samego, a nie pasów. Do tego ułatwia przecięcie pasa (dlatego specjalne noże są zakrzywione i ostre od środka). Usiądź w samochodzie, weź dowolny nóż i zobacz ile krzywdy możesz sobie nim zrobić podczas przecinania pasa. A teraz dodaj ciemność, stress, itd.

A przy minie skrobiemy delikwenta z sufitu. I widać, że wojsko znowu wydaje niepotrzebnie kasę na minoodporne siedzenia, bo i tak nikt pasów nie zapina.

Jak mu przywalą z RPG w transporter lub wjedzie na minę i zacznie się palić, a pasy się zatną. To trzeba się jakoś z nich wyciąć.

Ostatnio w katalogu znalazłem następujący patent - kawałek materiał w kamuflażu bazowym bluzy podszyty rzepem. I tak rozwiązuje się problem koloru rzepa. Przydatne szczególnie przy dużych rzepach na rękawach. W Polsce na coś takiego nie trafiłem, więc jest okazja dla Miwo żeby wprowadzić do oferty.

Patrzę na moją bluze SFU Helikona w CG i wydaje mi się, że dobraliście trochę za jasna rzepy. Czy jakiś psiadacz Tru-speca lub Proppera może się wypowiedzieć jak to wygląda u niego.

I wreszcie jakaś sensowna decyzja. Bo dotychczas słyszeliśmy, że najważniejszi są klienci "branżowi".

Trzy rzeczy: 1. Ten niebieski kamuflaż to szkwał? Nie za ciemny jak na polskie warunki? 2. Ja też głosuję na brunetkę. 3. Jak otworzycie salonik w Gdyni też wpadne popatrzeć. Choć ceny macie wysokie, to przynajmniej jest możliwość "pomacania towaru", a to dużo daje.

Ależ wodzu, co wódz - cytując pewien komiks. Gościowi jest szkoda dać 7zł, żeby kupić pokrowiec z manierką, a ma wydać 24zł na Miwo-wski. Przecież to 300% jego budżetu na ten pokrowiec ;)

No tak, nie zwróciłem uwagi, że w tym pokrowcu jest manierka. Jednak jak uważasz, że 15zł za pokrowiec z manierką to dużo, to szukaj samego pokrowca.

5s na google http://armyworld.pl/product-pol-126-Manier...-pokrowcem.html