Merrowing

Witam po dłuższej przerwie. Podepnę się pod temat - zacząłem strzelać poważniej z ostrej, i przydałaby mi się replika do treningu w domu/pod niedostępność strzelnicy/ w innych losowych przypadkach. Oczywiście replika nie zastąpi palnego i mam świadomość jej ograniczeń. Wiem, że dużo rzeczy można opanować przy dry fire drillach, ale to niesamowicie nudne.... urozmaicenie i nowa zabawka zawsze cieszy, zwłaszcza jeśli będę mógł nią od czasu do czasu postrzelać w kolegów. Ad meritum - celność i donośność ma dla mnie drugorzędne znaczenie, najważniejsza jest niezawodność, żywotność, niezł

Wrzućcie prosze komplet zasad na forum i fb.

Przyczep stalkera V2/V3 do gogli kawałkami gumosznurka/shockcordu. U mnie to działa lepiej niż trytki i mniej obciąża ramkę gogli.

Jak rozumiem czytałeś poradniki? CM z serii 5xx nie są generalnie polecane. Masz juz ochronę oczu i twarzy, czy ona też ma się zmieścić w tym budżecie?

Najlżejsze czego używają SEALSi to chyba mk18. Zresztą polecałem ją już. MP5k z kolba i szynami nie każdemu odpowiada. Dziwnie jest to wyważone. Mnie bardziej przypominało AK niż pm'a, ale to mocno subiektywne odczucie.

P90 +adapter na magazynki m4 - prosto i skutecznie. Ew możesz zostać przy zwykłych magazynkach, ale nie każdemu odpowiadają. Aha - adapter na magazynki m4 do P90 współpracuje z mid-capami po niewielkiej przeróbce - wystarcza do niej jeden śrubokręt, ręczna piłka do metalu, piwo i 30min czasu. Każdy da sobie z tym radę. Sam używam takiego rozwiązania i sobie je chwalę. Ew G36C (to najkrótsze) + adapter na magazynki m4 - porównywalnie skutecznie, ładniej. Sam mam najdłuższą gietę (tą od JG, mocno przerobioną) z adapterem na magi m4 - działa wyśmienicie jako awryjna replika. Oba rozwiązan

Zgadzam się, że przed zakupem warto sprawdzić która platforma Ci najbardziej lezy. Jednak przy budżecie 600zł wybór ogranicza się w zasadzie do AK,G36, Auga i UARa. Czymś musisz zacząć grę, RK to niezły wybór. Czekanie na ogół nie przynosi dobrych rezultatów początkującym.

Ostatnio na głównej stronie była recenzja prostego chesta z ładownicami do AK od e-szpej, z tego co pamiętam kosztował ok 150zł. Może nie jest to szczyt marzeń, ale na pewno jest to inwestycja na dłużej niż przerabianie szelek. Jak Ci się znudzi, to powinieneś bez problemu go sprzedać. Zintegrowane ładownice też mają swoje plusy, no i taki chest kosztuje jednak troszkę mniej niż kamizelka+ładownice. Ja, przechodząc z hicapa na midy, kupiłem właśnie prosty chest z czterema ładownicami i 5 magazynków. Mimo że testowałem jeszcze inne rozwiązania, to nadal najczęściej używam tego właśnie chest

Większość sklepów ma te od JG w ofercie... Swoją drogą, jest cały temat o silnikach. Używany silnik... ja bym sie bardzo poważnie zastanowił czy nie lepiej jednak nowy...

I właśnie przez takie podejście tak wiele osób nie uklęknie szybko w terenie i nie wda się w wymianę kompozytu na wprost gdy trzeba, a będzie się chować. Maska i ochraniacze to po prostu komfort, że nie trzeba się przejmować pierdołami. Co do magazynków do EA-mam, podają mi plastikowe midy od KA, metalowe od boyi i cymy, jakieś tansze plastiki od amoeby też ostatnio widziałem z taką repliką i też działały. Każde dobre magi do m4 powinny działać.

Forest, wrzuć tu foto, bo "coś gdzieś" to mało precyzyjna informacja;)

Kriss i Buniek mnie uprzedzili. Do Adko - po prostu dwukrotnie niepotrzebnie zwracacie na siebie uwagę. Po pierwsze, wystarczy że do wspomnianej hurtowni czy GLSu przyjedzie nowy dostawca i zobaczy ludzi z "bronią" przyczajonych na poboczu... Może to i kosmicznie nieprawdopodobny scenariusz, ale jednak co jakiś czas czytamy że ktoś gdzieś wezwał policję do airsoftowców. Po drugie - niepotrzebnie chwalicie się tym w necie. Ja rozumiem że będziecie grać na tym lotnisku - i ok, jeśli właściciel terenu Wam pozwala, to grajcie (a pozwala, prawda?). Warto jednak, w trosce o własny tyłek, uprzedzić

Od 2 lat biegam w masce v3 połączonej gumosznurkiem z goglami desert locust - gdzieś na forum jest fota, w razie potrzeby mogę wrzucić jeszcze raz, ale rocket science to to nie jest - ot, powiązane razem. Przez jakiś czas próbowałem nosić do tego kapelusz... i nie dawało rady. Parowałem niemiłosiernie. Teraz noszę co najwyżej cienką dokerkę, a często nawet z niej rezygnuję na rzecz luźno zarzuconego szala snajperskiego. Jeśli planujesz nosić kask do tak zabudowanego zestawu, to pomyśl o wersji z maksymalną ilością otworów i przewiewnym fasunkiem.

Nie. Jeśli się w nich zacięły, to SirHawk wyczerpał temat.

W tej cenie - tylko sprężynowe strzelby. Najtaniej - i całkiem nieźle, jak za tę canę- od AGM.

Tak.

Cześć Zapytaj swojego lekarza prowadzącego. Myślę że z uwagi na epi nie będzie miał zbyt dużych obiekcji. Nie wiem co rozumiesz przez problemy z bieganiem, ale nie przejmuj się tym za bardzo. Mnie na airsofcie nie zdarzyło się uczciwie przebiec więcej niż 300m na raz, za to dość szybkim marszem robiło się spore odległości. Wracając do Twojej epilepsji, niezależnie od zaleceń lekarza, pomyśl jednak o grze w kasku i goglach. Jeśli w nowej dla Ciebie sytuacji jednak dostaniesz napadu, to lepiej nie przywalić w nic głową i nie zgubić okularów. No i - prawdopodobnie jak zwykle - nie właź w mi

Co do smarów, to wystarczą Ci trzy - litowy/maszynowy do zębatek, oraz mieszanka olejku silikonowego ze smarem silikonowym do elementów "gumowych" czy innych uszczelek. Ja takie stosuję u siebie i nie narzekam. Poza tym potrzebujesz narzędzi do odkręcania - stosownych do śrubek jakie masz u siebie (na ogół komplet imbusów, mały krzyżak i płaski śrubokręt załatwiają sprawę) taśmy teflonowej (ta do uszczelniania połączeń rur), oraz jakiś cienki śrubokręt długi na ok. 6-7cm, do przytrzymania prowadnicy sprężyny w czasie składania/rozkładania szkieletu. To w zasadzie tyle. Jeśli planujesz wymia

Kilka osób u mnie miało chińskie rączki z dwójnogami - dość szybko się psuły, zwłaszcza przy cięższych konstrukcjach. O innych dwójnogach wiem tylko tyle, że mało kto z nich w ogóle korzysta w ASG...

Minął ponad rok od założenia tematu, na rynku pojawiło się trochę nowych pozycji. Jak dzisiaj wygląda sytuacja? Który ze szkieletów polecalibyście dzisiaj?

Wlaśnie chęć sprawdzenia czy się da jest chyba jedynym powodem tytułowej przeróbki. Ja widzę jedną metodę- sprzedać ASG i kupić wiatrówkę. Tak będzie najszybciej.

Hmm... a ile masz lat?

To bym wybrał pójście na piwo. Żadne z nich nie chroni. Jak chcesz coś co chroni i trochę maskuje, i da się w tym biegać, to bierz stalkera. Jak Ci zimno, to załóż sobie szalokominiarkę/buff, a do niej dołóż stalkera. Ja latem noszę stalkera i szal snajperski na głowę, zamiast czapki (bo tak jest chłodniej). Chcesz porównywać rzeczy nie przeznaczone do ochrony pod jej kątem... to jakbyś się zastanawiał, czym przewieziesz na raz więcej żwiru - Lambo czy Ferrari...

Żadne z nich tak na prawdę nie chroni - jeśli chcesz coś, co chroni twarz i jako-tako maskuje, to polecam maski z metalowej siatki.

Obie - wg opisu ze specshopu - są produkcji VFC, więc ja bym się kierował jedynie gustem. Ta z GF ma kable wyprowadzone na front, widać je na jednym ze zdjęć. tak więc będziesz musiał do niej dołożyć puszkę na baterie.