początkujący Posted February 1, 2005 Report Share Posted February 1, 2005 Chciałbym zapytać się was jak wyglądają granatuy do asg. Bo piszą o nich a nie wiem jak wyglądają Quote Link to post Share on other sites
DrDestruktor Posted February 1, 2005 Report Share Posted February 1, 2005 Witam nie wiem o które ci chodzi czy o 40 mm czy o ręczne ... co do 40 mm pisac nie bede bo było o nich dużo a pozatym są dostępne praktycznie wszędzie a co do granatów ręcznych to tutaj masz link http://www.airsofthandgrenades.com/ultimas...as_noticias.htm pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
początkujący Posted February 1, 2005 Author Report Share Posted February 1, 2005 dzięki Quote Link to post Share on other sites
Baku Posted February 1, 2005 Report Share Posted February 1, 2005 filmik z tej storny może i jest krótki ale imponujący. Coprawda niebardzo widać tak naprawde co się dzieje z kulkami po wybuchu ale raczej niedalo się uchronić. A i po upadku z tej wysokości z pewną siłą się nie uszkodził więc raczej ciekawy sprzęt. Gdzie można takie cudo kupić w polsce?? A raczej reszte pytań rozwieje opis produktu ... [ile kulek, jakie zasilanie etc...] Quote Link to post Share on other sites
Ludzik Posted February 1, 2005 Report Share Posted February 1, 2005 Hmm, 1. Podajcie linka do filmu z granatem NA KULKI, ja nie zauwazylem... 2. Masz na stronie podana tabele, jakie firmy zamowily juz u nich te granaty. Nie ma tam zadnego polskiego sprzedawcy, sadzac po tym nigdzie w naszym kraju ich nie dostaniesz. Quote Link to post Share on other sites
DrDestruktor Posted February 1, 2005 Report Share Posted February 1, 2005 miałem gdzieś kilka filmików o uzywaniu tych granatów .... jak znajde to podam link pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
RAI wilku Posted February 1, 2005 Report Share Posted February 1, 2005 linki do filmów na podanej stronie http://www.airsofthandgrenades.com/AG-01_p...xperimental.avi http://www.airsofthandgrenades.com/AG-01_e...ntal_test_2.avi Quote Link to post Share on other sites
Ludzik Posted February 1, 2005 Report Share Posted February 1, 2005 No tak, ale z wypowiedzi Baku sadzilem, ze sa tam jakies filmiki o granatach asg, a nie paintballowych... Quote Link to post Share on other sites
Baku Posted February 2, 2005 Report Share Posted February 2, 2005 fakt mój błąd na pierwszym filmiku nie było [albo ja niewidziałem] widać dokładnie ale drugi filmik pokazał, że to farba. Dziękuje i przepraszam. Quote Link to post Share on other sites
RAIBEN Posted February 26, 2005 Report Share Posted February 26, 2005 A gdzie kupić te granaty i za ile? ____________ Pozdrowienia Raiben Quote Link to post Share on other sites
LameBoy Posted February 26, 2005 Report Share Posted February 26, 2005 jest jeszcze taka kwestia, bo myśle że można to nazwać granatem ASG - kubeczek plastikowy 0,2 L, robisz w denku dziurę przez którą wystawiasz łeb petardy, tzw "Kredki" (zazwyczaj są to kredki o średnicy 1cm), gdy wystaje ten łepek tak ze 3-5mm, wtedy od drugiej strony kubka obsypujesz kredkę grochem/kulkami/czym lubisz byle by miało małą średnicę i nie było metalowe, następnie przytrzymujesz groch na miejscu wokoło petardy obwiązując spód szeroką taśmą klejącą(taką szaro-brązową w kolorze), i taką konstrukcję ładujesz do grenade poucha czy gdzie tam nosisz granaty(bo wymiary ma akurat takie jak trzeba) - np ładnie leżą w tych uchwytach na granaty co są po 2 z boku przy ładownicach na magi 30nb do M16. Potem albo zapalniczke mieć pod ręką albo np kawałek draski sobie przykleic CTI do paska/szelki itp i jest gotowy zapalnik. Jako że jest to granat pirotechniczny oczywiście zaleca się DUŻĄ OSTROŻNOŚĆ w wykonywaniu go oraz BARDZO DUŻĄ OSTROŻNOŚĆ w operowaniu nim podczas walki. NIE POWINNO SIĘ - rzucać go np dla zabawy w respie lub gdziekolwiek gdzie ktośnie ma założonej ochrony oczu, rzucać w terenie gdzie dookołą są zabudowania, gdzie mieszkają ludzie którym mogłoby to przeszkadzać, wsadzać większej kredki niż ta która ma ok 1cm średnicy, rzucać bezpośrednio W przeciwnika. POWINNO SIĘ - krzyknąć przed odpaleniem petardy "GRANAT!!!", dać czas "ofierze" na ew zasłonięcie uszu, odwrócenie się - po to ostrzega się przed granatem, nie żeby przeciwnik uciekł tylko zeby mógł się dostatecznie zabezpieczyć, powinno się pytać innych uczestników zabawy czy wyrażają zgodę na to żeby "Jaś" czy inny gracz miał i używał tego typu granatów, ustalić zasady "trafienia" - promień w którym "granat" jest "śmiertelny"(bo czasem komuś wybuchnie koło nogi ze nic nie słyszy przez 2 minuty a i tak twierdzi że nie dostał) to jest moja recepty na granaty ASG - i jeszcze raz dodam - OSTROŻNIE!!!, pirotechnika, nawet jesli jest to zwykła "kredka" 1cm może wyrządzić Tobie lub innym uczestnikom zabawy KRZYWDĘ!!!, może ci urwać palce a groch pokaleczyć twarz, oczy itp. dlatego GRANATÓW ASG PIROTECHNICZNYCH UŻYWAJ Z BARDZO DUŻĄ ROZWAGĄ. - gdy kubek czy taśma klejąca jest rozcięta/rozdarta - NIE RZUCAJ - gdy wydaje ci się że "kredka" może być za mocna - NIE RZUCAJ - gdy ukruszył ci się kolorowy "łepek" zapalający "kredki" - NIE RZUCAJ - gdy ktokolwiek mówi że nie chce grać z granatami - NIE RZUCAJ - gdy dookoła pola walki w niedalekiej odlełości są ludzie/dzieci/zwierzęta - NIE RZUCAJ - gdy walczysz na terenie otoczonym budynkami mieszkalnymi - NIE RZUCAJ - gdy chcesz być sprytny i zabić kogoś granatem z nienacka bez ostrzeżenia - NIE RZUCAJ tych kilka prostych rad sprawi że możesz całkiem fajnie bawić się z granatami ASG nie ryzykując utraty życia lub zdrowia czy np przypadkowego wpierdolu od osób którym przeszkadza hałas/dym/ersoftowcy itp. pozdrawiam :) P.S. - Piok to Zbok! Quote Link to post Share on other sites
SouthMan Posted February 26, 2005 Report Share Posted February 26, 2005 Granat Grochowy zrobiony wg. instrukcji Lejma :) Zobaczym jak działa jutro :twisted: Quote Link to post Share on other sites
SouthMan Posted February 26, 2005 Report Share Posted February 26, 2005 A tak zmontowałem na szybko 8) Quote Link to post Share on other sites
dzikki Posted February 26, 2005 Report Share Posted February 26, 2005 SouthMan polecam korzystanie z dwóch połówek kubków tzn dwa denka złączone w połowie brązową taśmą do pakowania. Lepiej się groch sypie. Quote Link to post Share on other sites
WOjtas^ Posted February 26, 2005 Report Share Posted February 26, 2005 Po eksplozji calosc jest rozrywana, tak? Czy cisnienie mocniej dziala tylko na jakas pewna czesc calosci? Dno, scianki...? Chodzi mi o pole razenia. Czy jest mniej wiecej okragle, czy kierunkowe. Quote Link to post Share on other sites
dzikki Posted February 26, 2005 Report Share Posted February 26, 2005 Przy dobrym ułożeniu to w odległości 3 metrów (na oko właśnie chłop umarł) wszystkie "żywe" cele stają się "martwymi" celami. Kulki walą na oślep (tutaj też wszystko zależy ile taśmy, jaki kubek, jak upadł granat itp) ale ogólnie działają jak w miare dobry granat odłamkowy. Quote Link to post Share on other sites
Giersu Posted February 26, 2005 Report Share Posted February 26, 2005 Ja zamiast kubków używam rolek od papieru toaletowego. Ponieważ obsypanie petardy grochem powoduje, iż energia dąży do uwolnienia się wzdłuż osi takiego granatu, jego "denko" zaklejam kilkoma warstwami mocnej taśmy. Jako ładunku miotającego używam nieco mocniejszych petard - "Achtungów" średnicy ok. 25 mm (3zł/szt.) Mniejsze nie mają dostatecznej mocy, by miało to sens, natomiast granat bazujący na takiej petardzie jest wciąż na tyle bezpieczny, że nie waham się rzucić go sobie pod nogi w ramach "testów uspokajających dla potencjalnych odbiorców ładunku" ;o) Warto również pomyśleć o drasce. Ja przyklejam kawałkiem taśmy draskę do każdego granatu. Należy zatem oderwać najpierw taśme (niby-zawleczkę), by dobrać się do draski, którą następnie odpalam łeb petardy. Działa jak złoto i - powtórzę - nie jest za silne. Trafienie czuć, ale nie wyrządza ono żadnej szkody (mniej-więcej jak z pistoletu sprężynowego). Quote Link to post Share on other sites
LameBoy Posted February 26, 2005 Report Share Posted February 26, 2005 wiecie i tak teoretycznie kwestia "grochu" jest zbędna o tyle że ja dostałem takim granatem pod nogi nieraz a raz nawet 2 na raz(pozdro dla chłopaków ze SMERSZ'a ! ;) ) i nigdy nie poczułem grochu zeby na mnie poleciałczy coś, i tak bardziej można tutaj nawet samą petardę rzucać i się umawiać żę jak wybuchnie koło ciebie, gdzie koło to odległość <3m a nie <10m to "zginęłeś", kwestia opasania jej grochem jest po prostu dla zachowania kanonu ze airsoft = kulki, a że kulki drogie to groch... i może jeszcze tego żeby granat był jakąś "kulą" a nie patykiem z napisem "achtung" a co zaś się tyczy samych achtungów to imho za mocne troche są, mi po takim w uszach niestety dzwoni troche za mocno. Choć fakt dużą rolę odgrywa tu ostrzeżenie, jak ktoś krzyknie granat i widze ze leci na mnie/tuż obok to już nie bawie sie w komando skoczka tylko po prostu zamykam oczy i zasłaniam uszy... i kapota, czerwona szmata... taki lajf ;) a co do twojego patentu na granat Giersu to ta pseudo zawleczka całkiem niezła jest ale imho psuje klimat ze po oderwaniu zawleczki trzeba ją przeciagnąć po kredce ;), fajny patent ma zrobiony kikol bo ma po prostu 3 draski z pudełek zapałek położone na tekturce, owinięte CTI dookoła i przyczepione do szelki, tak że granat wyjmujesz, pocierasz se o klate na szelce i ziuuu :), ja mam zamiar cośtakiego sobie zrobić tyle że nie wiem gdzie to jeszcze umieszcze ;) pewnie na pasie głównym tuż nad grenade pouchem ;) a co do rolek po srajtaśmie o tyle jestem za kubeczkami że można je kupić na sztuki w każdym większym sklepie, a żeby mieć rolki puste to trzeba ostro dawać fasolki po bretońsku co by się "velvety" szybko kończyły ;) i jeszcze jeden imho minus - one są obklejone CTI - moim zdaniem za mocnym rodzajem taśmy, muszę niedługo porobić próby z taśmą papierową, taką żółtą, zobacze jak ona się drze :) jak ktoś ma taką superancką kamerę co robi 1000klatek na sekunde to chętnie sobie sfilmuje wybuch żeby potem przeanalizować jak obklejać najlepiej ;) Quote Link to post Share on other sites
kikol Posted February 27, 2005 Report Share Posted February 27, 2005 Patent może i fajny jeśli nie żal Ci oporządzenia. Jak sie przekonałem, niektóre petardy potrafią rozpalać się z duźym "płomieniem", co powoduje stopienie fragmentów kamizeli po za drachą. Jak raz sobie sfajczysz, to potem już wszystko jedno. Quote Link to post Share on other sites
Mortimer Posted February 27, 2005 Report Share Posted February 27, 2005 Szanowni koledzy, zamiast tyle pisać i omawiać może któryś z Was nakreciłby krótki fimik o montażu granatu i pokazał jego działanie?? Uważam że byłoby to o wiele ciekawsze Quote Link to post Share on other sites
Giersu Posted February 27, 2005 Report Share Posted February 27, 2005 fajny patent ma zrobiony kikol bo ma po prostu 3 draski z pudełek zapałek położone na tekturce, owinięte CTI dookoła i przyczepione do szelki, tak że granat wyjmujesz, pocierasz se o klate na szelce i ziuuu :) W pierwszej wersji miałem draskę od zapałek sztormowych (a więc znacznie bardziej trwałą, niż zwykła) przymocowaną na pasie, ale nawet taka draska zużywa się i jest zbyt podatna na działanie wilgoci. Patent z draską indywidualną sprawdza się o niebo lepiej. Rzucanie samych petard mija się z celem. Testowaliśmy to w Trójmieście nie raz i nie dwa - zawsze są wątpliwości i cienko to wychodzi. To trochę tak, jakby zamiast replik ASG używać straszaków. Niby można, ale trochę bez sensu. Natomiast używanie zbyt słabych petard przynosi efekty, jakie opisywał LameBoy - kulki rozsypują się na jakieś 10 cm. Też bez sensu. Jeśli używać ich z głową, "Achtungi" nie zrobią nikomu krzywdy. Co do użytej taśmy - LameBoy pisze, że "imho za mocna". Ja mówię, że dobra i nie "imho", tylko po prostu dobra. Granat był testowany w kilku egzemplarzach (plus kilka użytych "bojowo"), więc wiem, o czym mówię. Quote Link to post Share on other sites
Baku Posted February 27, 2005 Report Share Posted February 27, 2005 Dzisiaj przeprowadziłem testy granatu fasolowego [grochu nie było użyłem drobniutkiej fasoli]. Mój granat - Rolka po papierze toaletowym - czarna taśma izolacyjna - drobna fasola - "kredki" nazwa "korsarz"* *Na petardzie napis "Hestia", 7cm długości średnica ponad 1cm Obkleiłem całą tubę taśmą z 4 warstwami na spodzie i 3 na górze. Kredka wystawała na niecały cm Fasoli było nasypane po szczyt. Przebieg testu Poszedłem do budynku, w którym odbywają się nasze spotkania. Wybrałem odpowiedni pokój. Do zapalenia użyłem zapalniczki z braku draski. Granat rzuciłem i ładnie zachowywał się w trakcie lotu oraz potoczył się w dobrym kierunku. Po niedługim oczekiwaniu nastąpił huk i słyszałem jak fasola uderza o ściany. Podszedłem do epicentrum i zobaczyłem 1/4 fasoli w miejscu wybuchu. Reszta fasolek wyleciała głównie w dwóch kierunkach a konkretnie od strony denka i "drugiego denka". Poleciały na sporą odległość [najdalsze fasolki nawet 6m] i na sporej wysokości [te, które poleciały najwyżej wyleciały przez okno znajdujące się na wysokości metra i leciały pod jego górną framugą]. Ogólne wrażenie i poprawki W następnych granatach bardziej wzmocnię denko i delikatnie natnę boczne ścianki opakowania by groch/fasola rozsypywała się równomiernie. Kredkę wbiję trochę głębiej by wybuch był w centralnej części. [strzępy petardy wskazywały na to, że wybuchała od góry] Jest jeszcze możliwość włożenia mocniejszej petardy, [ale niewiele większej by dalej ilość grochu była optymalna i o niedużo większej sile, bo wyrzut grochu jest odpowiedni.] Więc popracuje nad poprawą skupienia. Pozdrawiam Baku Quote Link to post Share on other sites
Nikolaj Posted February 27, 2005 Report Share Posted February 27, 2005 Mam pytanie. Nie chce zabardzo grzebac przy petardach. A dreska wydaje mi sie mniej odpowiednia od lontu. Otoz, czym przykleic lont do zapalnika petardy, tak by odpalila. Oczywiscie nie chodzi mi tutaj o zwykla tasme izolacjna ;). Quote Link to post Share on other sites
izi Posted February 27, 2005 Report Share Posted February 27, 2005 Baku.... dlatego stosuje się kubeczki plastykowe :) Ścianka ma być jak najcieńsza. Quote Link to post Share on other sites
Khunag Posted February 27, 2005 Report Share Posted February 27, 2005 A dreska wydaje mi sie mniej odpowiednia od lontu. Czy ja wiem? Przecież to granat ma być, a nie bomba (bąba ;) ). Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.