bunio116 Posted July 18, 2011 Report Share Posted July 18, 2011 mam pytanie czy moge spokojnie aku zostawić na noc aby sie naładował (mówimy oczywiście o aku li-po power beana i ładowarce tej samej firmy) pisze że ładowareczka ma funkcję cut-off ale chciałbym sie upewnić Quote Link to post Share on other sites
radwan88 Posted July 18, 2011 Report Share Posted July 18, 2011 mam pytanie czy moge spokojnie aku zostawić na noc aby sie naładował (mówimy oczywiście o aku li-po power beana i ładowarce tej samej firmy) pisze że ładowareczka ma funkcję cut-off ale chciałbym sie upewnić Nigdy nie pozostawiamy ładowania na noc. Baterie li-po są bardzo wrażliwe na uszkodzenia mechaniczne. Ładowanie takiej baterii w nocy bez Twojej kontroli to bardzo duże ryzyko. Quote Link to post Share on other sites
Stalker Posted July 31, 2011 Report Share Posted July 31, 2011 Hmm, a jakie uszkodzenie mechaniczne może zaliczyć w nocy? :zastanawia: Quote Link to post Share on other sites
Stalker Posted July 31, 2011 Report Share Posted July 31, 2011 (edited) Kot ją zje i może wybuchnąć. Głupie pytanie. Sorki, nie mogłem się powstrzymać :hahaha: To nie było głupie pytanie, tylko sarkazm kolego. :bialaflaga: Dla tych, którzy nie zrozumieli mojej intencji: przestańcie już straszyć wybuchającymi lipo. Edited July 31, 2011 by Stalker Quote Link to post Share on other sites
radwan88 Posted August 5, 2011 Report Share Posted August 5, 2011 (edited) To nie było głupie pytanie, tylko sarkazm kolego. :bialaflaga: Dla tych, którzy nie zrozumieli mojej intencji: przestańcie już straszyć wybuchającymi lipo. To nie żadne strasznie. Znam 2 osoby które obchodziły się "brutalnie" z LI-Polami(wciskanie na siłę do kolby bez odpowiedniego ułożenia kabli, wkładanie do chwytu przedniego przygniatając lipola wtykami z dużą siłą), co spowodowało małe uszkodzenia mechaniczne(wgniotki). Efekt- jednej osobie wybuchła w nocy w trakcie ładowania, drugiej zagotowała się w kieszeni. @StalkerCo do uszkodzeń mechanicznych nie mówię tu o powstałych w trakcie samego ładowania rzecz jasna. Nie napisałem nigdzie o uszkodzeniach mechanicznych w trakcie ładowania. EDIT:Literówka Edited August 5, 2011 by radwan88 Quote Link to post Share on other sites
KubaK Posted August 8, 2011 Report Share Posted August 8, 2011 Ja już kilka razy zostawiałem na noc i nic :) Quote Link to post Share on other sites
Snipernr1 Posted August 8, 2011 Report Share Posted August 8, 2011 (edited) Panowie słyszałem jak wybuchło Lipo 5Ah podczas ładowania.Stałem przed warsztatem rozmawiałem z kolem a on ładował je prądem 0,5C dobrze ze leżało na podłodze i wokoło nie było nic łatwo palnego. Według kola lipo nie miało uszkodzeń itp. Po tym zdarzeniu kupiłem torbę zabezpieczająca do lipo i ładuje w mieszkaniu na parapecie .I daleki jestem od pozostawiania na noc.Lepiej dmuchać na zimne. Edyta ; nie chce tu nikogo straszyć . Edited August 8, 2011 by Snipernr1 Quote Link to post Share on other sites
Żółwik Posted August 8, 2011 Report Share Posted August 8, 2011 Jak się tak boicie to kupcie albo torbę do przechowywania LiPo albo chociaż metalowe wiadro, włóżcie do środka Lipo i ładowarkę i postawcie pośrodku pokoju... W temacie o LiPo jest filmik z brutalnym traktowaniem LiPo... Lipo "nowszej generacji" jest tak robione aby nie wybuchło, na filmie jest pokazane jak bateria jest rzucana, zgniata, przebijana... Oczywiście pakiet pakietowi nie równy i jakiś chiński cud techniki będzie tak bezpieczny jak sprawdzanie poziomu paliwa w baku za pomocą zapalniczki... Quote Link to post Share on other sites
seger Posted August 9, 2011 Report Share Posted August 9, 2011 raczej zamiast metalowego wiadra ( które w przypadku uszkodzonej izolacji zrobi nam zwarcie) lepiej jest zastosować od biedy stary, gliniany garnek. Albo kupic walizke do akumulatorów li-pol. :) 230zł kosztuje. waży 7 kilo, w środku można rozpalić ognisko (wytrzymuje 1400 stopni), walizkę położyć sobie na kolanach i sie nic nie stanie. Quote Link to post Share on other sites
KubaK Posted August 9, 2011 Report Share Posted August 9, 2011 raczej zamiast metalowego wiadra ( które w przypadku uszkodzonej izolacji zrobi nam zwarcie) lepiej jest zastosować od biedy stary, gliniany garnek. Lepiej idzie dostać glinianą doniczkę ;) Quote Link to post Share on other sites
Żółwik Posted August 10, 2011 Report Share Posted August 10, 2011 Proszę bardzo torba do lipo za 28 zł http://www.rc4max.com/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=18310&category_id=172&option=com_virtuemart&Itemid=1 http://www.youtube.com/watch?v=SQibF5WwKAs http://www.youtube.com/watch?v=mw8jb1KmAG8 Quote Link to post Share on other sites
Piotro Posted August 10, 2011 Report Share Posted August 10, 2011 Lipo może zapalić sie też podczas użytkowania? Np. strzelamy i nagle fru! ogień nie tylko z lufy? Bo mój pakiecik jest troche spuchnięty i nie chciał bym zmieniać karnacji (batka w kolbie). Quote Link to post Share on other sites
Traker Posted August 10, 2011 Report Share Posted August 10, 2011 Jak nie ma dostępu powietrza to nic się nie zapali... :dry: Quote Link to post Share on other sites
Bojeq Posted August 10, 2011 Report Share Posted August 10, 2011 Jak nie ma dostępu powietrza to nic się nie zapali... :dry: Jesteś pewny na 100%? Ja bym polemizował z Twoją teorią. Quote Link to post Share on other sites
wiciok Posted August 10, 2011 Report Share Posted August 10, 2011 @Bojeq: Dobrze gadasz - napalm ponoć pali się nawet pod wodą... Quote Link to post Share on other sites
Żółwik Posted August 10, 2011 Report Share Posted August 10, 2011 W teorii nie powinien się zapalić jeśli nic mu złego nie zrobisz - Prędzej może się zapalić w momencie ładowania. Musiałbyś go uszkodzić mechanicznie ale jak jest w kolbie to ciężko może być go ot tak uszkodzić... Musisz jednak uważać gdyż jak napisałeś jest spuchnięty - jest wiele opinii - jeden Ci powie że możesz go spokojnie nosić bez obaw z drugiej strony ryzykujesz zniszczeniem repliki, poparzeniem siebie a nawet pożarem w domu. Gdybym ja miał taką sytuację to pomyślałbym nad zakupem nowego LiPo Quote Link to post Share on other sites
Traker Posted August 10, 2011 Report Share Posted August 10, 2011 Spalanie to reakcja syntezy związku chemicznego z tlenem, więc jak nie ma dostępu tlenu nie jest możliwe zapalenie. Quote Link to post Share on other sites
Żółwik Posted August 10, 2011 Report Share Posted August 10, 2011 Chyba że gdzieś jest utleniacz :) Wtedy pali się nawet pod wodą... W praktyce nie jesteśmy w stanie zabezpieczyć LiPo tak aby nie dostało się powietrze (w domowych warunkach). Chyba że owinąć go całego izolacją... Ale jak będzie puchł to i tak ją rozerwie... Quote Link to post Share on other sites
Traker Posted August 10, 2011 Report Share Posted August 10, 2011 (edited) Chyba że jest utleniacz, ale i tak nie wielkie są szanse żeby się zapaliło jak wszystko jest ok włożone. :happy: Edited August 10, 2011 by Traker Quote Link to post Share on other sites
Żółwik Posted August 10, 2011 Report Share Posted August 10, 2011 Nie wiem i nie znam się na budowie LiPo - nie wiem z czego są budowane (tylko tyle że z ogniw) ale nie znam składu chemicznego taśmy czy innych "części Lipola" jednak w przypadku firm bardziej markowych (niż chińskich cudów techniki) na pewno jest mniejsze ryzyko... Jak wszystko jest ok to nie powinno się nic stać jednak jeśli baterię się przeładuje/ zbyt rozładuje/ lub uszkodzi mechanicznie ryzyko wzrasta szczególnie gdy spuchnie - wydziela się wodór (lub inne nie fajne gazy wybuchowo/palne) i jak folia(opakowanie) Lipo się rozerwie dochodzi do różnych reakcji i samozapłonu... Quote Link to post Share on other sites
seger Posted August 10, 2011 Report Share Posted August 10, 2011 li-pole palą sie beztlenowo. co do filmów z torbami: tylko oryginalne liposack spełniaja te warunki - reszta się przepala - testowane :) Quote Link to post Share on other sites
KubaK Posted August 10, 2011 Report Share Posted August 10, 2011 Firmowe tzn. ? Quote Link to post Share on other sites
seger Posted August 10, 2011 Report Share Posted August 10, 2011 napisałem: liposack - to jest producent. Quote Link to post Share on other sites
Laokoon Posted August 17, 2011 Report Share Posted August 17, 2011 Mimo podpalenia, skakania po nim, dźgania ostrym patykiem i stosowania innych, jakże profesjonalnych, technik destrukcyjnych, nie udało mi się spowodować wybuchu spuchniętego LiPo ze średniej/niskiej półki (chyba stare tuningy czy coś takiego). Ot, trochę dymu snującego się po ziemi i tyle. Ot, ciekawostka. Quote Link to post Share on other sites
KubaK Posted August 17, 2011 Report Share Posted August 17, 2011 Heh Lao i jego profesjonalne techniki destrukcyjne;P Prawdę mówiąc (i nie odbiegając od tematu) już kilka lat temu li-pole były przystosowane tak żeby się nie paliły tylko dymiły ;) Nawet te z niższej/średniej półki. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.