Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Karabiny wyborowe


Recommended Posts

  • Replies 133
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ktoś może szerzej opisać dlaczego broni typu RAM zrobionej pod asg się nie dopuszcza? O ile to prawdziwe stwierdzenie? Nie dawno widziałem na sprzedaż tego typu karabin zrobiony do asg, podobny jak kolegi. Jakie są różnice/zagrożenia itp chętnie się dowiem coś więcej.

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

RAMy z racji swej mocy nie były i nadal nie są dopuszczane do gier.

Dotyczy to zlotów oraz ogólnych. Na jakieś "niszowe" i wyselekcjonowane to z pewnością.

To są markery przerobione na ASG i są niebezpieczne. Nie ma tam bezpiecznika i po "zalaniu" gazem układ jest stale pod ciśnieniem, o ile dobrze pamiętam.

 

Nie jestem pewny i zaznaczam, że nie są to moje doświadczenie, ale kiedy się tym interesowałem, miały również niestabile osiągi.

Brak komory HU jest ich specyfiką - nie wiem czy można to tak do końca nazwać wadą.

Dla mnie, wziąwszy pod uwagę lekkość kulek w odniesieniu do prędkości, którą RAMy generują jej brak przeszkadza - taka kulka nie jest w żaden sposób stabilizowana w locie, do tego za lekka. Nie sądzę, abym się mylił powątpiewając w ich celność nawet z lufami precyzyjnymi. A właśnie - skoro tam nie ma komory HU to w jaki sposób zalożyć lufe LL?

Ale niech Kusza pisze, bo ja tylko wspominam z dawnych czasów.

Chętnie to zweryfikuję.. :)

 

 

Pozdrawiam,

Lambert

Edited by Lambert
Link to post
Share on other sites

@dex - spotkałem się z tym, że jest zakaz w niektórych środowiskach używania RAMów. Np. zakaz taki obowiązywał w częstochowskim oraz na niektórych imprezach / zlotach, zwłaszcza z niedużym limitem. Czemu? Bo ... tak, no i limity.

 

Pierwsze RAMy to jak najbardziej markery paintballowe. Fabryczna konwersja na 6mm BB jest stosunkowo młoda (kilka lat?).

Argumenty, że RAMy są niebezpieczne można między bajki włożyć - bo są tak samo niebezpieczne jak cały airsofr. Jak strzelisz komuś w... z odległości 1m, to wiadomo że będzie to niebezpieczne (i nieodpowiedzialne).

Co do przetaczania gazu - nie zaobserwowałem tego problemu, bo używam HP. CO2 ma taką tendencję. Przetaczanie właśnie powodowało problem niekontrolowanego wystrzału - dotyczyło to głównie starszych generacji RAMów. Obecne AR-11 to model (systemu) V-METS, czyli jak piszą piąta generacja. Nie wiem jak w starszych, ale tu jest bezpiecznik, który dodatkowo spuszcza gaz z systemu. Ja dodałem jeszcze paintballowy zawór on/off.

Głowny strach jednak przed RAMami spowodowany był wysoka energetycznością oraz tym, że fabrycznie mają one auto (wizja dzieciaka z rozkręconym RAMem strzelającego na auto).

 

Kwestia stabilności - no cóż, sklepowy RAM to nie oszukujmy się kiszka (skacze fpsami, bardzo niecelny, system niechlujnie wykonany itd.) - trzeba go sobie dopieścić. Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach. Zrobiony działa stabilnie i ma nieduże odchyłki na chrono, rzędu +/- 5 fps, co przy prędkościach 590 fps jest stosunkowo niewielkim procentem. Nie mam problemu z trafieniem człowieka z odległości 80 - 90m. Wiele zależy od kulek (mnie np MadBulle źle latają, używam Guarderów 0,43).

W AR-11 mam preclufe od aega - trzeba nagwintować i montuje się poprzez przejściówkę.

Link to post
Share on other sites

Ostatnio widziałem RAMy z komorami Hopa, jestem ciekaw co to warte jest. Na pewno tak jak pisze Kusza wymaga to sporo poprawek, ale może coś sensownego da się z tego zrobić.

 

Kusza, mam nadzieje że kiedyś udostępnisz plany Barretta, bo z chęcią bym cobie coś takiego zrobił w wersji CQB.

Link to post
Share on other sites

To trochę nie temat na rozważania konstrukcyjne, ale wygląda to mniej więcej tak: element sprzedawany jako tuningowa komora hopup do RAMów jest bardziej komorą zamkową i komorą nabojową jednocześnie. Stockowa komora jest modernizacją komory do RAMów strzelajacych kulkami z farbą i wg mnie jest to całkowita porażka (nieprzemyślana kontrukcja tej konwersji, awaryjność i ciężko zamontować preclufę). Natomiast ta tuningowa "komora hopup" jest jak najbardziej ok (ale też wymaga drobnej modyfikacji i dopolerowania) ale w żadnym wypadku nie jest to komora hopup i jej zamontowanie nie powoduje podkręcenia kulki. Owszem, kombinowali ludzie żeby to przerobić, podobno u niektórych to nawet działało... ale jak pisze dex - lepiej brak hopka niż hopek świrujący. Snajperka to przede wszystkim powtarzalność.

 

Jak jest z ich konwersją? Można kupić AR-11 i wymienić elementy zewnętrzne tak by przypominało bardziej SPR albo M110? Jak to wygląda w praktyce?

Można, trzeba tylko zostać przy body RAMowym (jest szersze od aeg'owego, dolne różni się też konstrukcyjnie). RAMowe body jest poza tym ok, i z fajnego materiału (alu lotnicze). Gwint pod delta ring pasuje, średnica zewn. lufy też jest zgodna z aegowym. Freefloat'a z RISami lub inny frontgrip założysz. Problemem jest kolba (stockowa jest pełna i kryje zasilanie na CO2 na 2 kapsuły - mało z tego strzałów wychodzi). Zasilanie HP wymaga wymiany kolby... albo korzystania z mamby. Wybrałem to pierwsze, a nie najładniejszą kolbe maskuje ładownicą ACM.

SPR lub m110 - zrobiłby. Oczywiście im większe przeróbki, tym więcej pracy... ale dla wprawnego konstruktora np. przedłużenie lufy zewn. to nie problem.

 

Kusza, mam nadzieje że kiedyś udostępnisz plany Barretta, bo z chęcią bym cobie coś takiego zrobił w wersji CQB.

Udostępnię :icon_smile:

Edited by Kusza
Link to post
Share on other sites

Coś pieknego- półtorametrowy kloc o wadze półtorej m249 bez potencjału tunningowego z gównianymi osiągami.

 

Ja czekam, aż ktoś zrobi asg-ową wersję Bor z konwersją na sprężone powietrze. Układ bullpup zapewniłby dobry stosunek długości lufy do całkowitej długości. Długość bez urządzenia wylotowego 980 mm. Albo 880 mm jak komuś wystaczy lufa wewnętrzna 550mm. Byłby bolt action dla ortodoksów. Orginał ma nie 5, nie 8, a 10 naboi więc w grach z ilością kulek opartą na orginale nie jest nagorzej (jak na bolt action). Do regulacji hopup i lunety byłaby fajna regulowana "nóżka" przyczepiona do kolby.

No i mało kto miał by taki sam model na strzelance.

Widzę tylko jeden problem. Brak miejsca na schowanie mini - pojemnika na sprężone powietrze. :)

Link to post
Share on other sites

A powiedzcie mi jak sobie radzicie z przeładowaniem (mówię o typowych snajperkach) w pozycji leżącej karabinu sprężynowego, wiadomo do mocniejszych sprężyn trzeba włożyć trochę siły, co na leżąco nie jest zbyt poręczne. Macie już jakieś wypracowane techniki/doświadczenia?

Link to post
Share on other sites

No jak jak zacząłem strzelać z vsrki to doznałem szoku jak się położyłem, trzeba po prostu sobie wypracować jakąś postawę i strzelać, a doznałem szoku, bo przeładowanie na stojąco zajmuje mi ułamek sekundy a w pozycji leżącej no, musiałem pomóc sobie drugą ręką, ale z czasem po prostu się odginam na bok i mi się łatwo przeładowuje, ale osobiście nie lubię leżeć, wolę klęczeć, bo krzole w lesie rozrzedzają się proporcjonalnie do wysokości, a przy samej ziemi, cieńko z widocznością.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...