Maro_N Posted November 16, 2013 Report Share Posted November 16, 2013 Witam Czy sprawdzał ktoś jaka jest różnica w prędkości wylotowej i wydajności replik napędzanych GG przy niskich i wysokich temperaturach? Bardzo podoba mi się realizm gazowych replik, ale jeżeli jej posiadanie jest obwarowane niemal 50% spadkiem wydajności zimą zgodnie z poniższą tabelką to ja dziękuje za taki interes. Uprzejmie proszę użytkowników o ich osobiste wrażenia z użytkowania gaziaków. Quote Link to post Share on other sites
MarekMac Posted November 16, 2013 Report Share Posted November 16, 2013 Powyższa tabelka nie uwzględnia jednej ważnej rzeczy. Większość (jeśli nie wszystkie) gaziaki przy minusowych temperaturach zrobią "PSSFSFSFSFSFSFFS" - stracą cały gaz przy pierwszym strzale i tyle się człowiek nastrzela. U kumpla działo się to już przy jakiś 10-15 stopniach Celsjusza (co prawda nie przy pierwszym, a przy którymś tam strzale). Quote Link to post Share on other sites
Said Posted November 16, 2013 Report Share Posted November 16, 2013 przy 10 na plusie gaziak potrafi syfonować więc.... Quote Link to post Share on other sites
FlorChuck Posted November 17, 2013 Report Share Posted November 17, 2013 (edited) mój przy 10 stopniach strzela (WE G39 RAS) bez syfonów. Ale wydajność gazu spada maks 1 magazynek przy jednym nabiciu. (mówie tu o gazach guardera i ultrair) Ale słysząłem że CO2 strzela zimą tylko ma mniejszą moc i wydajność czy to prawda? Edited November 17, 2013 by FlorChuck Quote Link to post Share on other sites
SirHawk Posted November 17, 2013 Report Share Posted November 17, 2013 Mój KWA HK.45 przy minus 14 stopniach Celsjusza działał bez zarzutu, bez straty mocy gazu czy blowbacka. Ale to je System-7. Na Green Gas. Mogę podać dane dwudziestu paru osób, które były ze mną podczas tak zimnego zlotu w Lędowie i same z tego pistoletu strzelały :icon_wink:. Quote Link to post Share on other sites
chomik_pl Posted November 17, 2013 Report Share Posted November 17, 2013 Mój KWA HK.45 przy minus 14 stopniach Celsjusza działał bez zarzutu, bez straty mocy gazu czy blowbacka. Ale to je System-7. A można wiedzieć gdzie trzymałeś magazynek? Mialem repliki KWA z System-7 i dlatego to co piszesz wydaje mi się mocno nieprawdopodobne. Quote Link to post Share on other sites
SirHawk Posted November 17, 2013 Report Share Posted November 17, 2013 A gdzie miałem trzymać? W pistolecie. Jedynie gaz załadowałem w domu. Quote Link to post Share on other sites
roos Posted November 17, 2013 Report Share Posted November 17, 2013 Skoro się chwalimy, to mój Colt WA SCW (GG Guarder) działał przy - 29 stopniach, po 4 godzinach gry wystrzelił wszystkie magazynki. Teraz, po paru latach działa jeszcze w okolicach zera. Ale wymiana zamka na aluminiowy pozwala na szybsze schładzanie gazu i zwiększa szanse na oblodzenie i zacięcie elementów dyszy etc, w konsekwencji tzw. syfon. Quote Link to post Share on other sites
Ukesu Posted November 18, 2013 Report Share Posted November 18, 2013 Prosta sprawa. Western Arms i Tokyo Marui ładnie walą nawet przy minusie, pseudo gazowe firmy jak WE, SG itp. niestety już przy 15 stopniach potrafią syfonować. Quote Link to post Share on other sites
grzesio93 Posted January 31, 2014 Report Share Posted January 31, 2014 (edited) A ja znowu pokręce dziure w brzuchu :icon_biggrin: Patrząc na tabelke to: HFC-134a przy temperaturze pokojowej czyli 21,11 stopni celsjusza ma ciśnienie 71 PSI, czyli porównywalne jak green gas / propan przy temperaturze -1,11. Za to HFC-134a przy tej samej temperaturze (-1,11 stopni celsjusza) ma 26 PSI. Tak więc pistolety zaprojektowane do działania na green gazie nie działają a pistolety zaprojektowane do HFC-134a działają na green gazie. Jako że dobra pora roku, to czy ktoś przy tej temperaturze (poniżej -1) strzelał z HFC-134a z klamki do niego zaprojektowanej? Tylko tyle że magazynek ma być schłodzony tak samo jak pistolet, sprawdzanie tego z ciepłym magazynkiem jest bez sensu bo inne ciśnienie gazu będzie. Wychłodzony magazynek, wychłodzony pistolet i warto sprawdzić. Ukesu ty masz pewnie coś takiego, bo mój 1911 marushina nadal w kawałkach :icon_biggrin: Edited January 31, 2014 by grzesio93 Quote Link to post Share on other sites
P&P Posted January 31, 2014 Report Share Posted January 31, 2014 Mam glocka 23 KJW z metalowym zamkiem, w temp 24 stopni gazu starcza na 4 magazynki. Przy -12 pluje kulkami na 20m (Hopek zamarzniety) Strzela bez syfonu, ale blow back nie wyczuwalny, zamek nie zostanie z tyłu jak wystrzelimy kulki. Magazynek przeleżał w sniegu 10min żeby go schłodzić przed strzelaniem. Fajny ten glock, blow back bardzo kopie, w razie awari zbijaka jest gwarancja, a jak nie to nowy stalowy zbijak kosztuje 30zł na zagranicznych stronach. Quote Link to post Share on other sites
Mendi Posted February 1, 2014 Report Share Posted February 1, 2014 Sprawa jest prosta - im więcej metalowych bebechów w replice gbb, tym szybciej zamarzają i syfon łapią. Sam syfon to po prostu zacięcie mechanizmu przez zwarcie zamarzniętych elementów, wtedy ulatuje gaz. Przy ewentualnych nieszczelnościach magazynek-nozzle, ulatniający się tamtędy gaz powoduje szybsze zamarzanie. Dlatego nieszczelne i gazożerne repliki syfonują już przy 10C na plusie, szczelniejsze egzemplarze z kompozytowymi bebechami strzelają jeszcze, choć słabo najczęściej, w okolicach 0C, repliki na co2 potrafią oddać kilka strzałów przy kilku lub kilkunastostopniowym mrozie. Fakt, system 7 jest inny niż ten najczęściej spotykany w tańszych replikach. Np. USP KSC na tym systemie napira aż miło przy -6C, choć faktycznie ze względu na właściwości gazu, osiągi są niższe niż latem. Natomiast konwersja MC, działająca na co2, nie ma za bardzo ruchomych elementów które mogły by się zewrzeć, więc działa bez problemu nawet przy -20C. Nie czarujmy się - repliki gbb nigdy nie były przeznaczone do strzelania zimą. Aepy dają radę, ale raczej na batkach lipo, bo stockowe nimhy padają na mrozie jak muchy. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted February 1, 2014 Report Share Posted February 1, 2014 Syfon najczęściej jest skutkiem tego, że gnat nie ma siły sie przeładować z racji schłodzenia gazu w magazynku (czyli znacznego spadku ciśnienia). Kurek zostaje opuszczony, zawór wciśnięty bo zamek nie ma siły sie cofnąć. Po syfonie części gwałtownie schładzają się do bardzo niskich temperatur i stąd pochodzi szron czy nieraz lód. Nie na odwrót. Jeśli podczas syfonu zdążymy szybko odciągnąć zamek to syfon ustaje co jest jednoznacznym dowodem, że to nie żaden zawór zamarza czy mechanizm sie zacina (czy też następuje "zwarcie" cokolwiek by to miało oznaczać). Reszta, o nieszczelnych gnatach, że syfonują częściej, jest szczerą prawdą. Quote Link to post Share on other sites
SirHawk Posted February 1, 2014 Report Share Posted February 1, 2014 Powiedzcie to mojemu gaziakowi od KWA :D. Bo jakoś nie chce się słuchać, że ma syfonować przy temperaturze poniżej minus 10C a co dopiero tracić na osiągach :P. Quote Link to post Share on other sites
P&P Posted February 1, 2014 Report Share Posted February 1, 2014 Dziś przy temp w okolicach 0 wystrzeliłem, 3 magi (63kulki) na jednym nabiciu. Ostatnie 10 strzałów było na małą odległość, zamek nie został w tylnym położeniu. Załadowałem 4 kulki, jedna poszła, druga i cichutkie pssss. Koniec gazu ale bez syfonu :P Quote Link to post Share on other sites
Axel Posted February 1, 2014 Report Share Posted February 1, 2014 @ Sirhawk - Jeśli masz gaziaka KWA który daje rade przy niskich temperaturach to zapewne masz NS/2. Mogą być różnice w ciśnieniu, tarciu ( i spasowaniu części, widzialem zamek ktory po prostu trze całą powierzchnią ), masie zamka. Gaziak gaziakowi nierówny, gaz ( mieszanka ) też ma znaczenie. W moim przykadku MP7 TM hula na jednym gringazie, na drugim kaszle. Tak samo usp comp kwa NS/2. Quote Link to post Share on other sites
zlymadafaka Posted February 1, 2014 Report Share Posted February 1, 2014 Hi Capa TM - dwa magi przy -15 stopniach. Zero spadku mocy czy czegokolwiek. Dłużej nie chciało mi się stać, nic nie jęczał ani nie syfonował. Za to obraził się na gaz ProTech (czy jakoś tak) i teraz strzela tylko na czymś w dużej czerwonej butli od krakmanów. Quote Link to post Share on other sites
rumak Posted February 2, 2014 Report Share Posted February 2, 2014 Prosta sprawa. Western Arms i Tokyo Marui ładnie walą nawet przy minusie, pseudo gazowe firmy jak WE, SG itp. niestety już przy 15 stopniach potrafią syfonować. Jak dbasz tak masz :icon_razz2: Mój dopieszczony Glock od WE strzelał z powodzeniem przy 3C. Oczywistym jest, że kopnięcie nie jest takie jak w lato gdy klamka próbuje wyskoczyć z rąk ale dawał radę. Ogólnie to nie polecam używania gaziaków w zimę, dostają przez to po tyłku, lepiej przesmarować i położyć na półkę, niech czekają na wiosnę :icon_mrgreen: Quote Link to post Share on other sites
Alexanderexis Posted February 2, 2014 Report Share Posted February 2, 2014 Jak masz tak dbasz. Pół dnia smarować i przez 3/4 czasu pozwalać, żeby klamka gniła na półce, modląc się przed każdym strzałem to jednak coś jest nie tak. Quote Link to post Share on other sites
P&P Posted February 2, 2014 Report Share Posted February 2, 2014 Miałem jeszcze G17 KWA z plastikowym zamkiem, strzelał przy ~5stopniach poniżej syfony. Nie wiem czy miał wymienioną gume hopa bo zasięg miał ze 2x taki jak KJW (marznie guma chyba bo stockowa) Quote Link to post Share on other sites
FlorChuck Posted February 2, 2014 Report Share Posted February 2, 2014 Jak masz tak dbasz. Pół dnia smarować i przez 3/4 czasu pozwalać, żeby klamka gniła na półce, modląc się przed każdym strzałem to jednak coś jest nie tak. Widać jeszcze wiele musisz się nauczyć o gazowych klamkach ;). WE nie są z najwyższej półki ale jak się potrafi dbać to pociągną długo. (ale do ipsc się nie na dają) Mam berete od WE ani jedno zacięcie przez 2 lata. (nie sprawdzałem jeszcze jej przy niskich temperaturach jak się sprawuje) 2x Gieta od WE przy 5 stopniach strzela, brak syfonów ale spadek mocy i wydajności. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.