Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

Powitać wszystkich forumkowiczów,

Temat zakładam w celu stworzenia konkretnej dyskusji na temat wsparcia w asg. Generalnie km-istów jest zdaje się troszkę więcej niż snajperów/strzelców wyborowych i o ile już dość dużo powiedziano o roli snajpera w asg to spora grupa operatorów m249,rpk,mg36 czy innych bestii stoi jakby na uboczu.Wydaję mi się ,że broń wsparcia w asg to ciekawy temat ,więc nie wstydzić się i pisać posty :D .

 

A właśnie pytania na start ode mnie.

Na czym polegają typowe dla wsparcia zadania na polu walki asg?Okopujecie się ze świniakiem czy biegniecie do przodu niczym rambo dziurawiąc kompozytem wszytko co spotkacie na swojej drodze?Wchodzicie ze świnią do budynków?Uważacie za obowiązek ,posiadać broń boczną?Jakie osiągi według was określają broń wsparcia.Macie satysfakcje z odgrywania takiej roli w drużynie czy czujecie się jak mało mobilny szturman?Co uważacie o ludziach którzy piszą np."-broń wsparcia ?Bezsensu ,chyba że lubisz dźwigać dodatkowo kupę złomu."(dla mnie to trochę takie żale wychudzonych żołnierzyków :P ).Jak oceniacie przydatność km-isty w rozgrywce w porównaniu do strzelca wyborowego i snajpera?Jeśli chodzi o szkielet gearboxa w broni wsparcia ,uważacie ,że tylko dedykowany do m249 i podobne czy uznajecie np. v3 za dobry szkielet do broni wsparcia.Ile kulek potraficie wystrzelić podczas jednej strzelanki(nie wiem ile czasu zajmuje u was 1 strzelanka ,pochwalcie się :) )?

 

PS:Trochę nie odpowiednia kolejność pytań ,sorka ,pisałem na szybko

PS2: Nie nie jestem szalonym zielonym którego wzięło nagle na KMa.W ASG już trochę(troszeczkę) gram ,ale chciałbym w przyszłości spróbować każdej roli.

PS3: Jestem ciekawy waszego zdania na ten temat ,więc do dzieła :)

Link to post
Share on other sites
  • Replies 110
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Hej cześć i czołem KMistą nie jestem ale głos chętnie zabiorę.

Dobry KM jest nie zastąpiony przy szturmach, obronie czy innych akcjach.Duża szybkostrzelność i jeszcze większa pojemność magazynków w dobrych rękach potrafią nieźle przycisnąć i przechylić szalę zwycięstwa.

Link to post
Share on other sites

Społeczność KMistów w airsoftcie nie istnieje z prostego powodu. Tu wszystko z odpowiednio dużym magazynkiem staje się bronią wsparcia :) Jedyne miejsce dla prawilnych kmistów pojawia się na milsimach z restykcjami co do ilości amunicji i budy repliki :/

Link to post
Share on other sites

Oraz GB który padnie przy dłuższej serii. Pamiętam jak niejednokrotnie w minimi waliłem serią minutową podczas szturmu na bunkier :icon_wink:

Bollocks. RPK Cymy ma zwykły GB V3, całz magazynek bębnowy za jednym pociągnięciem spustu to dla niego żaden wyczyn.

Link to post
Share on other sites

Oraz GB który padnie przy dłuższej serii. Pamiętam jak niejednokrotnie w minimi waliłem serią minutową podczas szturmu na bunkier :icon_wink:

 

Z tym cm.028 to był żart, ale już z RK przy 520 FPS ciągnąłem naprawdę długie serie (nie będę mówił, że minutowe, bo z zegarkiem w ręku nie mierzyłem).

 

i więcej w życiu widziałem pękniętych gb od M249 niż V3, jeżeli mam być szczery :P choć to może winna szybkowymiennej sprężyny i gimbów myślących, że tuning polega na wrzuceniu do minimi M180.

Link to post
Share on other sites

Przy 490 FPS ? Bo tyle ma każda moja świnka

Przy 460 bodaj, nie zmienia to postaci rzeczy, że ja nie widziałem jeszcze zarżniętego w ten sposób gb V3 (prędzej silnik), a płacz "omujborzedżirbooksmiwśfinceklemnkł" słyszę na fb średnio raz na dwa-trzy tygodnie :D. No, ale m150+płaska alu głowica (bo szczelność daje) to i się ma :D.

Link to post
Share on other sites

W zasadach jednej imprezy widziałem rozróżnienie karabinów wsparcia typu RPK i M27 IAR od replik typu M60 czy M249.

Więc wszystko zależy od organizatora.

Niedługo można się będzie spodziewać na imprezach głębszego podziału replik np.

- pistolety

- pistolety maszynowe

- karabiny szturmowe

- karabiny wsparcia typ 1 np. RPK

- karabiny wsparcia typ 2 np. M60

- karabiny wyborowe semi

- karabiny wyborowe czterotakt.

Link to post
Share on other sites

Dzięki za odpowiedzi ,myślałem że temat zostanie z pierwszym postem ,było kilka dni ciszy.Dzięki za zainteresowanie.

 

Czy RPK74 zasilane normalnie jak oryginał z magazynków łukowych na 30 lub 45 naboi jest repliką wsparcia w świecie airsoftowym? :>

 

Zależy od orga.Są elektryczne magi łukowe do AK na 1000 BBs ,które zadaje się nie ustępują bębnowemu do AK :)

 

Właśnie to jest taki problem airsoftu ,V3 jest na tyle dobrą konstrukcją ,że każdy aeg z drumem i lipo 11.1 ,może robić za broń wsparcia.Dopiero przy milsimach ,broń wsparcia zyskuje.

 

Tak ogólnie ,czy w waszych drużynach wsparcie odgrywa znaczącą role?Czy raczej działa to na zasadzie świniak=kałach?

Link to post
Share on other sites

Zależy od orga.Są elektryczne magi łukowe do AK na 1000 BBs ,które zadaje się nie ustępują bębnowemu do AK :icon_smile:

 

Te łukowe do ak na 1000bbs czy tam 1500 to nadal są magazynki na 7,62. Tak samo jak bębny :icon_smile:

 

Ogólnie chyba taki podział jak napisał Huba miałby sens, tylko co z tego jak ostatnio u mnie na strzelance jako "snajperki" kwalifikują się emki z kolimatorem, więc co to za snajperka :F

Edited by grzesio93
Link to post
Share on other sites

Tak ogólnie ,czy w waszych drużynach wsparcie odgrywa znaczącą role?

Dziś zerowe bo nie ma KMu czy RKMu, ale kiedyś był i powiem, że na małych strzelaniach KM ma znaczenie na minus. Może to była tylko wina kumpla - nie był przyzwyczajony do ciężaru - ale był wolniejszy niż my z Kałaszami. Przez to gdy my zmienialiśmy pozycję wsparcie nie nadążało. Pół biedy gdy nacieraliśmy (i mówię tu o szybkim szturmie w celu skrócenia dystansu, a nie podchodach od drzewka do drzewka) bo wtedy wróg był przed nami i KMista po prostu mniej strzelał, ale na małej strzelance brak jednej lufy ma spore znaczenie. Jak się wycofywaliśmy to KM ginął. W ataku KM zostawał z tyłu i nie był mocno odczuwalny, w obronie nawet gdy się nie wycofywaliśmy był mniej mobilny. Na małych strzelaniach trzeba być mobilnym bo ludzi jest mało, a wróg może zajść z każdej strony - często nie sposób sensownie obstawić terenu tak by cała drużyna była blisko i cały teren był pokryty obserwacją, a więc i ogniem. KM był mniej mobilny, często zostawał bez osłony. Był nietuningowany więc osiągów nie miał znacząco lepszych (jeśli w ogóle były lepsze) niż typowe AEGi.

Nietuningowany KM daje (pod względem osiągów) to samo, co typowy AEG z hi-capem (MP5, AK, G36, AR), ale jest mniej mobilny. Na mniejszych strzelankach jest to bardzo przeszkadzające. Im większe strzelanki tym mniej przeszkadza waga i rozmiar. KM wywiera za to pozytywny wpływ na morale kumpli i negatywny na morale przeciwników (szczególnie tych, którzy pierwszy raz widzą gościa z KMem). Na milsimach itp. strzelaniach rola KMu z pewnością rośnie. O tuningach celowo nie piszę bo stuningowany KM da dokładnie to samo co wypisałem tylko trzeba go porównać z tuningowanym typowym AEGiem - osiągi nadal podobne, a rozmiar i waga większa.

Podsumowując: KM to przede wszystkim klimat i de facto odgrywa rolę wsparcia tylko na bardziej zaawansowanych strzelaniach, gdzie inne repliki są ograniczone przez zasady.

Edited by MarekMac
Link to post
Share on other sites

Moja ekipa preferuje imprezy z ograniczeniami mocy i amunicji dla danych typów replik - larpy, milsimy i mieszane wynalazki. Dlatego królują u na realcapy, lowy i od biedy midy. Wtedy typowa "świnka" może posiadać średnio 2-3x tyle kompozytu co szturmówka. Poza tym dla KMów często limit fps jest wyższy, przykładowo 450-500fps, gdzie szturmówki o tej mocy są niedopuszczane lub mogą używać jedynie semi. A KM ma nadal dozwolone AUTO (bo innego trybu niema :icon_razz:). Na spreparowanym magu małym - ze szmaty z palnego odpowiednika i mechanizmu z dużego boxa, mieścił 600-700 kulek, co było aż nadto do ograniczeń na imprezach.

Wówczas świniak ma sens, nie ważne jak duży jest i ciężki. Ważne że może stworzyć zaporę ogniową, lub jedną seryjką wyciąć oddział wroga.

 

Przez 4 lata jako ekipowy KM służyło m249 para, podciągnięte do 480-490fps, co na 0,28g dawało 80m zasięgu (sprawdzone m.in. na basryjskim chronowaniu i na tarczach). Świnka sprawdziła się w wielu sytuacjach, nie było z nią problemów na długich marszach i patrolach, operator dawał radę. Obecnie została wymieniona na PKM, które choć klimatyczniejsze, jest sporo cięższe i większe. Wmontowana elektronika nie pozwala na osiągniecie wydajności i mocy z m249 - będę to musiał wybebeszyć i złożyć klasycznie. Jednak wspomniane waga i gabaryty, po 2 strzelankach lokalnych już się dały we znaki - operator nie jest już tak mobilny, a bieganie z tym koromysłem zakrawa na abstrakcję.

 

Według mnie bardziej optymalne od PKM było by podkręcone do 500fps RK, tak z 2 drumami. Gb v3 nie pękają tak łatwo, a do m150+ wystarczy zastosować głowice wytłumione lub sorbo, wtedy nawet przy minutowych seriach wytrzyma długo.

 

W praktyce oddziałek 5-6 osobowy, wyposażony w dobre 4 aegi, snajpę (nie mylić ze stockowym springiem za 200zł i kopią repliki atrapy lunety - czyt. tasco) i szybkostrzelnego kma, jest bardzo trudnym przeciwnikiem. Oddział taki ma spory potencjał ogniowy przy zachowaniu mobilności.

 

Boczniak? Oczywiście, że tak. Zdrowy rozsądek i bezpieczeństow to podstawa, a już zwłaszcza przy replikach głównych z fps 450+. Kaemistę również można podejść i co wtedy ma zrobić? Posiać serią z bliska? W zasadzie w ekipie wszyscy, niezależnie od rodzaju i mocy repliki głównej, posiadają boczną ggaz lub aep 200-300fps. A snajperzy i kaemista zawsze i obowiązkowo boczniaki mają. Nie ma dzięki temu obrażeń wyrządzonych komuś czy spin o pif paf z 15m.

Link to post
Share on other sites
  • 4 months later...

WYpowiem sie tylko z doswiadczenia milsimowego.

 

W momencie, gdy sa wprowadzone rozsadne limity amunijci, czytaj 1, czy 1,5 pojemnosci oryginalu, rola KM-u jest ogromna. Wiem to z wlasnego doswiadczenia. Wtedy replika KM-u, przykladowo m249 z duzym 200 nabojowym magiem, staje sie prawdziwa zespolowa bronia wsparcia. Przydziela sie amunicyjnego/celowniczego, ustawia na specjalnym miejscu w szyku i cala zabawa nabiera naczenia. DOwodca ma wtedy potezsna bron wsparcia, ktora moze przestawiac podczas potyczki na kluczowych miejscach, oslaniajac natarcie, czy odwrot. I w sytuacji, gdy szturmiak ma w magu 40 kul (doslownie kilka krociutkich seryjek), oslona ogniem ciaglym z KM-u, z odpowiednia moca i nie za gigantycznym ROF-em potrafi przewazyc szale zwyciestwa n a nasza kozysc.

 

Na jebance, gdzie kazdy ma midy/hicapy, znaczenie KM-u znaczaco maleje. Ale! wprawna druzyna, zgrana i wycwiczona, potrafiaca dobrze operowac ludzmi i tu wykozysta KM-iste, ktory znajac jej wartosc i potrafiac jeje uzywac, zasypie sobie maga 2000 kulkami i rowniez bedzie sial terror. Rekord u naszego KM-isty to kill ratio 11:1 na jebance wlasnie. Ale to byla mistrzowska gra zespolowa. W 6 odparli 30 osobowy szturm. Takich bananow na gebie nigdy nie bylo.

Edited by Katana
Link to post
Share on other sites

A ja mam właśnie inne odczucia z imprez z limitem amunicji.

Dla przykładu limit 1,5x

M4 - każdy magazynek 45 kulek, mając 6 magazynków masz 270 kulek

M249 - duży box 300 kulek

 

Czasami na imprezie jest tak że wystrzelisz jeden magazynek lub wcale, ale są i takie że zostajesz bez amunicji bardzo szybko ;)

Dla pewności można nosić powiedzmy 10-12 magazynków. I w świecie airsoftu M4 ma taką samą siłę ognia jak M249 z zapasowym boxem, a ciekawe ile osób nosi więcej niż jednego zapasowego box'a.

 

Moim zdaniem, a bardzo lubie KMy, w warunkach airsofotwych przy limitach amunicji, wady w postaci rozmiarów, wagi, małej wygody przykrywają niestety zalety.

 

Na zwykłej strzelance wsypiesz sobie 2k kulek i jedziesz ;)

Link to post
Share on other sites

Bardzo mocno sie nie zgodze. Zalete broni wsparcia widac wlasnie w momsncie duzych limitow amunicji na mag. MOzliwosc wystrzelenia 350 kul bez zmieniania magazynka, a35 to naprawde spora roznica. Szczegolnie w zapalnych sytuacjach, gdzie wazne jest przejecie inicjatywy i przycisniecie ogniem. W momenciw ulomnosci, o ktorej wspomniales, tzn posiadania tylko 1 maga do broni wsparcia, Twoje ohawy sa jak najbardziej zasadne. Ale wprawiony kmista, ktory powaznie podchodzi do swojej roli, nie ograniczy sie do jednego. Ja nosze 3 duze, jeden maly i powiem Ci, ze czasami i to malo. a nie wale na pale i na oslep. PO prostu wiem, do czego bron wsparcia ma sluzyc. Przy potyczce zgranych druzyn obecnosc lub brak kma moze przechylic szale zwyciestwa w przeciagu paru chwil. Jakis czas temu nasza druzyna nie miala zadnego kmu i bylo ciezko przy starciach. Teraz sa 2 i dowodca mowi. ze ma100 razy wieksze mozliwosci manewru

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...