Casvi Posted March 1, 2015 Report Share Posted March 1, 2015 Cześć. Planujemy z kumplami zacząć uczęszczać na strzelanki w naszym mieście (lata okolo 15-20 osób). Oczywista kwestia kupna pierwszej repliki, do 100zl - amg 003 lub +300zl cm028/ nowy spartac srt12/08 lub mp5 galaxy. Rzecz w tym że stać mnie na kupno wyżej podanych elektryków, lecz ciągnie mnie do sprężyny, pompowania i swagu. Pytanie tylko czy z takim shotgunem da się podjąć równą walkę z elektrykami i snajperami w lesie ? Czy równa się to z ciągłym wracaniem na respa ? Wiadomo, jako początkujący i tak będę na niego wracał co 5 minut, ale czy zbyt duża różnica szybkostrzelności pomiędzy mną, a resztą drużyny nie zniechęci do dalszej zabawy ? Quote Link to post Share on other sites
Buniek92 Posted March 1, 2015 Report Share Posted March 1, 2015 Cześć! Używając strzelby masz jak najbardziej równe szanse z elektrykami. Oczywiście wymaga to pewnych specyficznych zachowań, ale to już kwestia sprytu :icon_razz: Dobra rada: Zmajstruj sobie jakieś przyrządy celownicze. Ja zrobiłem prowizoryczne z blachy i profilu PCV do obklejania mebli, a mój brat przystosował zespół przyrządów z wiatrówki. Quote Link to post Share on other sites
B3Lf öÖö (LastSniper) Posted March 1, 2015 Report Share Posted March 1, 2015 Ze "snajperami" którzy znają się na As raczej szans nie masz żadnych ale w gronie niedoświadczonych kolegów których 'snajperki' to stock'owe repliki o osiągach zwykłego aeg'a, tak. Quote Link to post Share on other sites
Emcet Posted March 1, 2015 Report Share Posted March 1, 2015 Z pompą masz szanse tłuc nieświadomych przeciwników. To jak najbardziej, ale jeśli już wejdziesz w wymianę ognia to prawie zawsze zostaniesz szybko zajechany. Duże magi i chmurki z kulek robią swoje. Quote Link to post Share on other sites
MarekMac Posted March 1, 2015 Report Share Posted March 1, 2015 Wiadomo, jako początkujący i tak będę na niego wracał co 5 minut, ale czy zbyt duża różnica szybkostrzelności pomiędzy mną, a resztą drużyny nie zniechęci do dalszej zabawy ? Jak zastosujesz odpowiednią taktykę (np. krycie się, dwa lub trzy strzelały, ucieczka, krycie się...) to możliwe, że elektryki będą co 5 minut na respie. Quote Link to post Share on other sites
Casvi Posted March 1, 2015 Author Report Share Posted March 1, 2015 W takim razie myślę, że warto spróbować ze strzelbą, być może odkryję w sobie moc niewidzialności. Dzięki za pomoc Quote Link to post Share on other sites
14100715 Posted March 1, 2015 Report Share Posted March 1, 2015 Nawet jeśli dostaniesz trochę w 4 litery grając z pompką to i tak wyniesiesz z tego pewną lekcję: grasz dalej, a nie pakujesz się i jedziesz do domku, bo przeciwnicy są lepsi... Quote Link to post Share on other sites
Buniek92 Posted March 1, 2015 Report Share Posted March 1, 2015 Nie ma co się bać. Biegając z pompką masz na sobie o wiele mniej szpeju co przekłada się na szybsze poruszanie się. Z doświadczenia wiem, że "ciężkozbrojni" szybko wymiękają. Quote Link to post Share on other sites
durrr Posted March 1, 2015 Report Share Posted March 1, 2015 Ja mam jako zapasową pompkę agm 003. Kiedyś nie chciało mi sie biegać z SR więc spróbowałem z pompką i frajda jest niezła. Ale myśleć trzeba troszkę więcej :) Quote Link to post Share on other sites
l_isek Posted March 1, 2015 Report Share Posted March 1, 2015 Bierz mp5 galaxy, mała lekka, a zawsze ci się później przyda jako boczna. Jeśli grasz z równymi sobie to z pompką raczej nie masz szans. Jeśli grasz ze słabszymi to ok, ale AEG daje i tak sporą przewagę. Quote Link to post Share on other sites
blunk Posted March 1, 2015 Report Share Posted March 1, 2015 (edited) No daje, ale z pompką da radę, w zestawie ma 3magi. Po ok.15zł jeden, może z dwa dokupić. Jeśli będzie siedział cicho, i uważnie celował to nie będzie wracał na respa :icon_razz2: Z podpięciem celowników możesz spróbować przykleić szynę ris super glue czy czymś tam na grzbiet repliki. Taką http://www.taniemili...ml#.VPNW8yx_aJs Jeśli się uda to będzie git, miałem już dawno to zrobić, ale nie mam okazji. I przepraszam za sklep z tego linku, tylko tam coś takiego znalazłem. Za bardzo nie szukałem. Edit: Lepiej by była szyna plastikowa, bo nie wiem czy metal dobrze się sklei. Edited March 1, 2015 by blunk Quote Link to post Share on other sites
mikadorus Posted March 1, 2015 Report Share Posted March 1, 2015 Używając strzelby masz marne szanse z elektrykami. Można mówić, że są równe ale nie widzę równości w - dalszym zasięgu dla aeg - większej celności aeg - szybkostrzelności aeg - większych magazynków aeg, - przeładowaniu co jest minusem w springach (przy leżeniu np). Nie rozumiem więc jak walka ma być równa. Jako początkujący masz niewielkie szanse, ale zacznij z shotem, bo nauczysz się na nim więcej rzeczy niż z aeg. Teraz nowi kupują sobie repliki za 500zł, a taktykę mają "do przodu i hurra". Shotgun uczy myślenia i wykorzystywania terenu. Powinna być to obowiązkowa replika dla nowego. Kiedyś ludzie się więcej skradali, a dziś... no cóż takie to jakieś mało taktyczne się zrobiło... widzą i strzelają na maksymalnym zasięgu i się dziwią, że nie trafiają, a przeciwnik się chowa. Kolega z grupy od czasu do czasu używa shotguna i zwykle upoluje z 1-3 osoby z aeg, bo zwykle stara się obejść przeciwnika. Rzadko wdaje się w otwartą walkę, bo to głupota z samą pompką. Quote Link to post Share on other sites
B3Lf öÖö (LastSniper) Posted March 1, 2015 Report Share Posted March 1, 2015 (edited) Sens walki springiem na aeg'i jest tylko gdy przewyższasz je celnością i zasięgiem. No chyba, że w sytuacjach gdzie mógłbyś zdjąć 4 z aeg'a i przeżyć wolisz zdjąć jednego i pójść na respa. Edited March 1, 2015 by B3Lf öÖö (LastSniper) Quote Link to post Share on other sites
Suchy-Wilk Posted March 1, 2015 Report Share Posted March 1, 2015 Uważam tak sam jak durrr, że zabaw z pompką da niezła frajdę ;) Quote Link to post Share on other sites
Casvi Posted March 1, 2015 Author Report Share Posted March 1, 2015 Wow, dzięki za wiele pomocnych opinii i rad ! Pomyślę i zadecyduję choć skłaniam się raczej ku sprężynie. Quote Link to post Share on other sites
Garnek Posted March 1, 2015 Report Share Posted March 1, 2015 Z shotgunem to można się pobawić w podchody i kille z zaskoczenia. Przy otwartej wymianie ognia, przegrywasz z kretesem. Quote Link to post Share on other sites
Elektrycerz Posted March 1, 2015 Report Share Posted March 1, 2015 Używając strzelby masz marne szanse z elektrykami. Można mówić, że są równe ale nie widzę równości w - dalszym zasięgu dla aeg - większej celności aeg Tutaj akurat się po części nie zgodzę. AGM w tych dwóch kwestiach minimalnie przewyższa większość najtańszych elektryków (głównie MP5 Galaxy i pochodne). Celność AGMa jest niesamowicie dobra (nawet pomimo braku przyrządów celowniczych) jak na taką cenę i myślę, że dopiero AEGi za około 400-500zł mu pod tym kątem dorównują. Quote Link to post Share on other sites
Emcet Posted March 1, 2015 Report Share Posted March 1, 2015 A nawet jeśli porównujemy do najgorszych dostępnych aegów, to wciąż zostaje: - szybkostrzelności aeg - większych magazynków aeg, - przeładowaniu co jest minusem w springach (przy leżeniu np). Co i tak równa bilans na 0. Poza tym, wystarczy wsadzić lepszą gumkę za potężną kwotę 30zł i pompka zostaje w tyle pod każdym względem. Quote Link to post Share on other sites
NikaH Posted March 1, 2015 Report Share Posted March 1, 2015 dobra pompka nie jest zła :D pytanie czego oczekujesz od asg - zwykłej nawalanki czy nieco ambitniejszej zabawy. a jeśli się boisz odstawać od elektryków to zawsze jest opcja imprez typu 'spring only' :) Quote Link to post Share on other sites
Szajnatałn Posted March 2, 2015 Report Share Posted March 2, 2015 Oczywiście, że nie masz najmniejszych szans na wyrównaną walkę z AEGami, to przyjmij jako pewnik i nie daj sobie wmówić, że jest inaczej. Wszystko, co wymieniono co jesteś w stanie zrobić sprężyną jest prawdą ale możesz to również zrobić wymienionym AEGiem. Tylko skuteczniej. Nie zmienia to faktu, że pompa nadaje się do zabawy i zabawa nią na pewno daje radość. Nie ulega też wątpliwości, że pompką walczyć z elektrykami się da. Mi też na początku wmawiali, że to "nie sprzęt tylko skill się liczy" i tego typu pierdy. Wsadź sobie takie zdania w buty bo jak Twoja kulka nie dolatuje a przeciwnika tak to nic Ci nie dadzą umiejętności. Podobnie kiedy na Twoją jedną kulkę przeciwnik posyła ich spokojnie 20. Quote Link to post Share on other sites
MarekMac Posted March 2, 2015 Report Share Posted March 2, 2015 Mi też na początku wmawiali, że to "nie sprzęt tylko skill się liczy" i tego typu pierdy. Wsadź sobie takie zdania w buty bo jak Twoja kulka nie dolatuje a przeciwnika tak to nic Ci nie dadzą umiejętności. Podobnie kiedy na Twoją jedną kulkę przeciwnik posyła ich spokojnie 20. Zarzut zasięgu można postawić zawsze (snajperka z tuningiem kontra AEG, tuningowany AEG kontra stock AEG). Shotgun nie ustępuje zasięgiem nietuningowanym Kałaszom Cymy, Boyi i innym replikom tej klasy. Fakt, za 30zł można kupić gumkę, która zazwyczaj da przewagę zasięgu na korzyść AEGa. Szybkostrzelność - sprawa oczywista. Dlatego ważna jest taktyka - niech będzie, nazwijmy to skillem. Moje doświadczenia w walce z pompką AGM: - najlepiej jak pompiarz działa sam lub z innymi pompiarzami, - trzeba zachować zimną krew i umieć wyczekać, - dobre ukrycie, wyczekanie odpowiedniego momentu i ucieczka to podstawa sukcesu, Pompiarz działający z AEGami jest w tej niekomfortowej sytuacji, że AEG kontra AEG to mniej więcej równi przeciwnicy więc goście z AEGami nie wyczekują optymalnego (dla pompki) momentu otwarcia ognia (a nowicjusze nie wyczekają nawet optymalnego dla nich momentu). W momencie, gdy przyjazny AEG otworzy ogień pompiarz ma wybór: siedzieć cicho i zostać oskarżonym o niewspieranie kumpli (a i tak jest ryzyko, że przeciwnik wykryje ukrytego pompiarza bo wzrosła jego czujność, bo wyjdzie na flankę pompiarza od której on nie był osłonięty itd.) lub otworzyć ogień i ujawnić swoją pozycję co prawdopodobnie będzie skutkowało gradem kulek. Jeśli w grze są tuningowane AEGi to mają one przewagę zasięgu nad pompką - może dojść do sytuacji w której wróg będzie poza zasięgiem pompki w momencie otwarcia ognia przez AEGi. Pompka może oczywiście poczekać cichutko aż przeciwnik będzie w zasięgu, ale tu potrzeba zimnej krwi (by nie ujawnić się zbyt wcześnie) i znajomości osiągów swojej repliki. No i trzeba mieć w dupie kumpli, którzy potem potrafią się czepić "czemu nie strzelałeś". Można też skracać dystans, ale to zawsze ryzyko - ujawniamy się i odsłaniamy. Współpraca z AEGami jest jak najbardziej możliwa - przykładowo pompiarz zawsze może po cichutku się wycofać, a potem flankować przeciwnika związanego ogniem przez AEGi - ale to właśnie w niej (w spółpracy, a właściwie jej braku) upatrywałbym przyczyn wielu zniechęceń do pompki. Działając samemu lub w gronie pompiarzy można wyczekać z otwarciem ognia (zimna krew) na optymalny dla wszystkich moment - przeciwnik minął pozycje, jest tyłem do pompek, mniej liczny wróg, stanął na odpoczynek itp. sytuacje. Siła ognia jednej czy nawet kilku pompek nie jest duża dlatego ważne jest wyczekanie - czasem trzeba odpuścić. Ktoś kiedyś napisał, że pierwszy strzał z pompki sprawia, że przeciwnik wie, że pompka gdzieś jest, drugi pozwala ustalić kierunek z którego padają strzały, a trzeci ujawnia pozycje pompiarza. Dlatego ważne jest by wyczekać odpowiedni moment, oddać 1 lub 2 strzały i uciec. Ucieczka (zakładając, że nie trafili nas w trakcie, ale po to strzelamy tylko raz lub dwa by jeszcze nie wiedzieli gdzie jesteśmy) może prowadzić do trzech sytuacji - przeciwnik nie goni (sukces - pompka przeżyła), tylko część ekipy przeciwnej goni (połowiczny sukces - jest ryzyko, że nie zdążymy się ukryć w nowym miejscu, ale przeciwników jest już mniej), cała ekipa przeciwna nas goni (uratować nas mogą szybkie nogi i dobre ukrycie - inaczej pompka zginie). Jeśli pompce uda się uciec może ponowić atak w innym miejsu. Takie nękanie spowalnia przeciwnika, powoduje frustracje (ktoś do nich strzela, a oni nie widzą skąd, a typ jeszcze bezczelnie ucieka) i odwraca jego uwagę - fanie jest mieć radio bo gdy pompiarz odwraca uwagę przeciwnika może też nakierowywać swój zespół. Pompka ma małą siłę ognia dlatego nawet na mniejszych strzelaniach gdzie każda lufa jest ważna można ją wysłać na różnego rodzaju misje, powiedzmy, dywersyjne bez wielkich strat dla siły ognia drużyny. Obejść pozycje przeciwnika z tyłu i robić zamieszanie, flankować czy ustawić się na samotnej pozycji przed linią obrony. Quote Link to post Share on other sites
Tomciaz Posted March 2, 2015 Report Share Posted March 2, 2015 (edited) Pompka ma tę przewagę, że nie warczy. Jeżeli pompiarz jest dobrze ukryty w zieleni to może komfortowo ładować gdzie popadnie. Suchy strzał ze sprężyny rozchodzi się niezbyt donośnie, na kilka-kilkanaście metrów. Aega słychać z ćwierci kilometra, a czasem nawet dalej. Sam doświadczyłem niemałej satysfakcji lutując z pompki do kolejno pojawiającego się nieopodal przeciwnika, który wpadał w popłoch nie wiedząc co się dzieje i skąd strzelam. Edited March 2, 2015 by Tomciaz Quote Link to post Share on other sites
B3Lf öÖö (LastSniper) Posted March 2, 2015 Report Share Posted March 2, 2015 (edited) Tutaj akurat się po części nie zgodzę. AGM w tych dwóch kwestiach minimalnie przewyższa większość najtańszych elektryków (głównie MP5 Galaxy i pochodne). Celność AGMa jest niesamowicie dobra (nawet pomimo braku przyrządów celowniczych) jak na taką cenę i myślę, że dopiero AEGi za około 400-500zł mu pod tym kątem dorównują. Ja się nie zgadzam na wpuszczanie niektórych wszechwiedzących na forum i niestety nikt mnie nie słucha. Co znaczy "aegi za około 400-500zł" ? Giety Jg chodzą ostatnio znowu po 320 na Gf więc niestety tu wtopiłeś. Celność aeg'a też jest niesamowicie dobra jakkolwiek masz zamiar porównywać do siebie celność w przypadku chińskich budżetowych replik, nietrafiony argument. Na dystansie 40m potrzebujesz przyrządów celowniczych? Legendy głoszą, że z łuków strzela się bez przyrządów na "czuja" i o dziwo ludzie trafiają. Ja na przykład nie rozumiem po co sobie utrudniać życie. Żaden lans jest zejść na respa bo cię skosi pierwszy lepszy aeg serią. Edited March 2, 2015 by B3Lf öÖö (LastSniper) Quote Link to post Share on other sites
Patrol303 Posted March 2, 2015 Report Share Posted March 2, 2015 (edited) Mi się wydaje że MarekMac wyczerpał temat i nie ma sensu się kłócić. Ludzie dalej będą kupowali pompki bo to tani sposób na rozpoczęcie zabawy. Wystarczy że przeczytają post MarkaMac i nie będzie problemu :icon_smile: Edited March 2, 2015 by Patrol303 Quote Link to post Share on other sites
Szajnatałn Posted March 2, 2015 Report Share Posted March 2, 2015 Zarzut zasięgu można postawić zawsze (snajperka z tuningiem kontra AEG, tuningowany AEG kontra stock AEG) Oczywiście. I jesli pominiemy snajperki (specyficzna zabawa) to będziesz twierdził, że tunningowany AEG jest równy nietunningowanemu? NIE! najlepiej jak pompiarz działa sam lub z innymi pompiarzami,- trzeba zachować zimną krew i umieć wyczekać, - dobre ukrycie, wyczekanie odpowiedniego momentu i ucieczka to podstawa sukcesu, Działając samemu lub w gronie pompiarzy można wyczekać z otwarciem ognia (zimna krew) na optymalny dla wszystkich moment - przeciwnik minął pozycje, jest tyłem do pompek, mniej liczny wróg, stanął na odpoczynek itp. sytuacje. przykładowo pompiarz zawsze może po cichutku się wycofać, a potem flankować przeciwnika związanego ogniem przez AEGi Jeśli pompce uda się uciec może ponowić atak w innym miejsu. można ją wysłać na różnego rodzaju misje, powiedzmy, dywersyjne bez wielkich strat dla siły ognia drużyny. Obejść pozycje przeciwnika z tyłu i robić zamieszanie, flankować czy ustawić się na samotnej pozycji przed linią obrony. Każdy z tych punktów, co do sztuki zrobisz elektrykiem lepiej, sprawaniej i skuteczniej niż pompką. To, że masz elektryka nie uniemożliwia Ci niczego co możesz zrobić sprężyną. Natomiast umożliwia Ci wiele rzeczy których sprężyną nie zrobisz nigdy. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.