Domin007 Posted March 31, 2017 Author Report Share Posted March 31, 2017 Pamiętaj, że w kieckach to biegali tylko na przepustkach. Bitewnie podczas II wojny światowej to już tylko spodnie. Zdjęcia z 1940 r. z Linii Maginota były pozowane, więc się nie liczą. Wyjątkiem była akcja na St. Nazaire, gdzie faktycznie jeden oddział walczył w kiltach, ale o niczym więcej nie słyszałem. Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted April 18, 2017 Report Share Posted April 18, 2017 Dorwałem taką oto manierkę, wiadomo z jakiej armii i okresu? Quote Link to post Share on other sites
Cortes Posted April 18, 2017 Report Share Posted April 18, 2017 Marek, To jest brytyjska manierka "sanitarna". Używana przez sanitariuszy, jako dodatkowa manierka, do podawania wody rannym. Była noszona przewieszona przez ramię na pasku, przez co była szybciej dostępna, niż przy typowym zawieszeniu do końcówek szelek. Mam takie zawieszenie manierki i długo go używałem. Wadą jest to, że przesuwa się i czasem może przeszkadzać. Rozwiązałem problem przez zakup "pełnego" noszaka, mocowanego w typowy sposób. http://allegro.pl/oryg-pokrowiec-na-manierke-wz-37-khaki-1944-pas-i6033155696.html Można też założyć manierkę na ramię przed zapięciem pasa i w ten sposób ją unieruchomić. Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted April 18, 2017 Report Share Posted April 18, 2017 Dzięki za cenne informacje. Mam zamiar kupić inny noszak, tylko skombinuję sobie dłuższe szelki główne, bo mam takie, że wystarczają tylko aby pas spiąć z ładownicami. Przy okazji: szukam szelek do small packa. Jakby ktoś miał lub wiedział, że ktoś chce sprzedać... :). Wiem nadaje się to do giełdy ale w tym wątku łatwiej o pomoc. Quote Link to post Share on other sites
Domin007 Posted April 19, 2017 Author Report Share Posted April 19, 2017 Obecnie L-strapy najszybciej dostaniesz u Nestofa lub na allegro. Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted April 19, 2017 Report Share Posted April 19, 2017 Szukam między innymi w tych miejscach. Trzeba będzie chyba sięgnąć do zagranicznych sklepów. Na razie mam założone zwykłe szelki z large packa ale to nie to. Quote Link to post Share on other sites
Domin007 Posted April 19, 2017 Author Report Share Posted April 19, 2017 To coś tu nie gra, bo L-strapy były standardem dla small-packów. Do large'a trzeba było się nagminastykować z trokami i przelotkami, ale przy smallu podpięcie szelek to naprawdę żaden problem. Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted April 19, 2017 Report Share Posted April 19, 2017 (edited) No to mam dziwnego large packa. Montaż szelek ma identyczny jak small pack, tylko szelki są proste. Od góry szerokie a od dołu wąskie. Nie wiem czy to jest jakieś kombinowane, bo wszystkie szwy wyglądają na fabryczne. Jak trzeba, to wieczorem porobię zdjęcia i podrzucę. Edited April 19, 2017 by mareq Quote Link to post Share on other sites
Domin007 Posted April 20, 2017 Author Report Share Posted April 20, 2017 Marku podrzuć zdjęcia, spróbujemy coś poradzić. Sprawdź czy masz L-strapy czy szelki zwykłe. Do small i large packów używa się L-strapów: Przy large packach dochodzi jeszcze kwestia troków, ale przy smallu nie powinno być problemu z ich podpięciem. Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted April 20, 2017 Report Share Posted April 20, 2017 Moje szelki są zwykłe. Nie mają blach do spięcia z ładownicami. Te cienkie paski są prostym odcinkiem. Quote Link to post Share on other sites
Domin007 Posted April 20, 2017 Author Report Share Posted April 20, 2017 Coś takiego? To są szelki główne, spinasz je z pasem i przelotkami ładownic. Nie podepniesz ich do small packa. Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted April 20, 2017 Report Share Posted April 20, 2017 (edited) Nie. Moje szelki są takie jak L ale bez metalowego dinksa spinającego z ładownicami. Cienki pasek zatem nie skręca pod kątem 90 stopni ale jest prosty. Są oczywiście mosięzne okucia na obu końcach. Pooglądałem trochę zdjęć i już rozumiem skąd twoje pytania :). Ten mój large pack jest jakiś inny. Zrobię wieczorem zdjęcia. Edited April 20, 2017 by mareq Quote Link to post Share on other sites
a5d4f1 Posted May 18, 2017 Report Share Posted May 18, 2017 No i wciągnęliście mnie w kolejne plany zakupowe! :( ;) Ale do rzeczy. Na jakiej wysokości powinna kończyć się bluza BD? Rozmiar podany jest jako "pas", jednak mam wrażenie, że na zdjęciach żołnierze mają ją wyżej iii już sam nie wiem jak mam się zmierzyć. Kolejna sprawa, to na jakiej wysokości powinien znajdować się pas od oporządzenia? Równo z końcem bluzy? Próbował ktoś może przedłużać pas? Ceny tych większych są nieco bolesne, chociaż wiadomo, że tanio w stylizacji czy reko i tak się nie da ;) Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted May 18, 2017 Report Share Posted May 18, 2017 W zasadzie z tego co mi się wydaje to pas wypada na wysokości pempka. Przynajmniej trzyma taktyczny bandzioch w ryzach :). Quote Link to post Share on other sites
Domin007 Posted May 19, 2017 Author Report Share Posted May 19, 2017 Bluza od battledressu kończy się na wysokości talii. Więc określenie "waist" przy rozmiarówce odnosi się nie do pasa jako takiego (na wysokości bioder) ale właśnie do talii. A to dlatego, że spodnie od BD mają podwyższony stan. Pas główny powinien co do zasady przebiegać równo z końcem bluzy. Natomiast co do prób przedłużania pasa - ryzykowana zabawa, nie znam nikogo, kto by próbował takich cudów. Warto jednak dołożyć parę groszy i kupić większy rozmiar. Zwykle rośniemy, a nie kurczymy się. ;) Quote Link to post Share on other sites
a5d4f1 Posted May 19, 2017 Report Share Posted May 19, 2017 Dzięki za informacje ;) Co do przedłużania, to miałem na myśli np. skórzany pasek z zapięciami, które wpinałoby się pomiędzy zapięcia pasa głównego. Ale nie ma co kombinować i rzeczywiście wezmę większy. Mam jeszcze pytanie co do munduru "letniego". Używano go w naszych rejonach, czy tylko pustynie? Rozumiem, że używano getrów zakładanych na skarpety, tak? Czy mogły być wtedy zakładane jeszcze opinacze? Nie macie problemów z kleszczami wchodzącymi pod spodenki? x.x To teraz trochę o replice. Czy miał ktoś w rękach replikę SML Mk III od Denixa? Warto bawić się we wkładanie do niej bebechów ASG czy jednak lepiej się wykosztować na oryginał? Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted May 19, 2017 Report Share Posted May 19, 2017 Co znaczy oryginał? Jak deko to odpada, bo nie możesz tego przerabiać. Replik Enfielda nima. Z Denixem podobno bardzo ciężko z przeróbką, choć sam chętnie bym się o tym przekonał ale nie dam za coś takiego 600zł. Na jakimś zagranicznym forum znalazłem informację, że denix potrafi się złamać. Jakby ktoś miał denixa do sprzedania za psie pieniądze to pewnie bym kupił. Quote Link to post Share on other sites
a5d4f1 Posted May 19, 2017 Report Share Posted May 19, 2017 Właśnie boli brak i replik ASG i części Enfielda. Chodziło mi o oryginalne drewna. Z tego co patrzyłem, trzeba liczyć okolice 1000zł i ściągać z innych krajów. A 1000zł, też trochę boli biorąc pod uwagę fakt, że będzie się rzeźbiło w tym drewnie i zawsze może pójść coś nie tak :( 2x Kar98 można za to złożyć :P Chyba, że może ktoś ma jakieś sprawdzone źródło jeśli chodzi o części do Enfielda? Quote Link to post Share on other sites
sulferno Posted May 19, 2017 Report Share Posted May 19, 2017 Zawsze można samemu wystrugać drewna, ale to zabawa wymagająca sprzętu, miejsca i umiejętności. Ale jaka musi być potem satysfakcja :D Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka Quote Link to post Share on other sites
Domin007 Posted May 19, 2017 Author Report Share Posted May 19, 2017 Jeżeli chodzi o letnie mundury (khaki drill): w Polsce ich nie używano, a wszystkie battledressy jakie trafiły do tego kraju to albo z żołnierzami Andersa/Maczka/Sosabowskiego, albo jako zrzuty (nieliczne) albo jako pomoc UNRRA. W Europie mundurów KD używano co do zasady w Grecji, na Krecie, na Malcie, Gibraltarze oraz podczas kampanii włoskiej. Były one tak wygodne, że weterani walk w Afryce Północnej (np. z 7 Dywizji Pancernej "Szczury pustyni") nosili koszule KD pod battledressami czy denimami podczas walk w Europie Zachodniej. Wspomniany wyżej denim to kolejny rodzaj "letniego" munduru. Wykonany z drelichu noszony jako mundur roboczy przez załogi czołgów na battledressach lub sam (w ciepłe dni). Co do skarpet i "getrów". Angielski termin "gaiters" odnosi się do parcianych opinaczy, opisywanych czasem jako "anklets". Żołnierze brytyjscy nosili skarpety lub owijacze, a na to czasami zakładali jeszcze opinacze żeby usztywnić kostkę. Jeżeli chodzi o kleszcze - to na żadnej z naszych gier pustynnych się nie zdarzyło by kogoś pokąsały. Muchy nam dokuczały, owszem, zwłaszcza na "Tobruku", ale kleszcze..? Niee... Jeżeli chodzi o składanie do kupy Lee-Enfielda to od razu trzeba kupować oryginalne drewna. Denix jest wykonany z czegoś drewnopodobnego, nietrwałego co potrafi szybko pęknąć. Cóż, z dostępnością i cenami jest różnie, ale nie od razu Rzym zbudowano. Warto jednak złożyć Elfa, bo jest z nim mnóstwo zabawy. No i wygląda ikonicznie, zwłaszcza z długim bagnetem. Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted May 19, 2017 Report Share Posted May 19, 2017 Myślałem nad samodzielnym struganiem ale brak mi wymiarów lub wzorca. Naszukałem się planów po sieci i drobne elementy można znaleźć zwymiarowane a o drewnach można zapomnieć. Quote Link to post Share on other sites
Cortes Posted May 19, 2017 Report Share Posted May 19, 2017 Jak będę miał parę chwil czasu, to zrobię zdjęcia swojego enfielda na tle jakiejś siatki wymiarowej i zamieszczę. Jeśli chodzi o detale, to najlepiej kupić oryginalne. Do No1 potrzebne byłyby: stopka kolby, przednia obejma łoża, kabłąk spustowy z gniazdem magazynka i nosek łoża. Zawieszki do pasa można dorobić, podobnie dźwignię bezpiecznika, ale koszt oryginałów nie jest duży. Wszystko to można kupić na ebay'u. Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted May 19, 2017 Report Share Posted May 19, 2017 Liczę na to, że na Monte Cassino ktoś zabierze swojego Elfa i będę mógł pościągać trochę wymiarów. Quote Link to post Share on other sites
Cortes Posted May 19, 2017 Report Share Posted May 19, 2017 Ja zabieram swojego. Quote Link to post Share on other sites
pete_asg Posted May 19, 2017 Report Share Posted May 19, 2017 (edited) Liczę na to, że na Monte Cassino ktoś zabierze swojego Elfa i będę mógł pościągać trochę wymiarów. Ja też wezmę swoją "dłubankę/samoróbkę". Jutro postaram się wrzucić tu trochę info/zdjęć nt. wymiarów. Generalnie sprawa jest do ogarnięcia. Edited May 19, 2017 by pete_asg Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.