Merrowing Posted January 13, 2016 Report Share Posted January 13, 2016 Szajnatałn, rozgryzłeś mnie:D Noszenie stazy do airsoftu... nie daj Boże jeszcze ktoś się zatnie, i znajdzie się tac-pseudo-medyk który będzie umiał tylko założyć taką stazę... życzę miłego procesu i przyjaznego sędziego później. Szajnatałn oczywiście ma rację, jeśli ma być tacticool to PC musi być. Do bunkrów to jeszcze kask i ochrona łokci i kolan obowiązkowo musi być... Quote Link to post Share on other sites
wredny_bo_trzeźwy Posted January 14, 2016 Report Share Posted January 14, 2016 (edited) I żadnego spirytusu, na "rany" tylko octanisept. Mógłbyś sprecyzować dlaczego wykluczasz alkohol etylowy (to nie pytanie ofensywne, po prostu jestem ciekaw, bo nie słyszałem o jakiś większych przeciwskazaniach, oprócz tych związanych z odkażaniem ran, gdy zagrożeniem może być czynnik wirusowy, ale wiem, że ty wiesz więcej ode mnie w tym temacie :icon_smile:) A co do środków dezynfekujących można też klasyk chirurgiczny, czyli jodopowidon. W aptece do dostania np. pod nazwą Betadine. Z tym, że octenisept nie brudzi, no i używając go nie ma problemu z chorymi na tarczycę. Sporo osób nie wie, ale do zdezynfekowania rany można nawet zwykłego cukru użyć :icon_smile: Edited January 14, 2016 by wredny_bo_trzeźwy Quote Link to post Share on other sites
Axel Posted January 14, 2016 Report Share Posted January 14, 2016 Żarty żartami , ale raz zakładałem steristripsy koledze który przydzwonił po ciemku o coś w budynku. Ad samego tematu powiem że kupowanie ładownic a potem wymyślanie czym je tu zapchać jest bez sensu ;) Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted January 14, 2016 Report Share Posted January 14, 2016 Częściej niż medykamentów potrzeba wody. Wg mnie na niedzielną strzelankę absolutne minimum to 0,5l. Zajmuje mało miejsca. Ja lubię mieć pod ręką i do przenoszenia butelki używam ładownicy na duże radio. Rozwiązanie tanie i skuteczne. Quote Link to post Share on other sites
Axel Posted January 14, 2016 Report Share Posted January 14, 2016 @wredny_bo_trzeźwy późniejsza estetyka blizn wg mnie dyskwalifikuje spirytus przy odkarzaniu np twarzy. Quote Link to post Share on other sites
sledz Posted January 14, 2016 Report Share Posted January 14, 2016 Ja wodę noszę w butelce po guarderach - jest zrobiona na wymiar dwóch magazynków od emki żeby pasowała do ładownicy i mieści ok. pół litra. Quote Link to post Share on other sites
Merrowing Posted January 14, 2016 Report Share Posted January 14, 2016 (edited) @wredny_bo_trzeźwy - spirytus denaturuje okoliczne tkanki. Tłuste plamy można łatwo usunąć alkoholem, bo skutecznie je rozpuszcza. Tak samo skutecznie rozpuszcza też lipidowe (tłuszczowe) błony komórkowe. Nadtrawiona okolica będzie goić się gorzej, dłużej i - jak słusznie zauważył Axel - zwiększa się ryzyko pozostania brzydkiej blizny. Dużo osób nosi wodę utlenioną - moim zdaniem też średni pomysł, udowodniono że również pogarsza ona wygląd blizny i uszkadza tkanki (tym razem uraz jest mechaniczny - powstający w szczelinach gaz rozpycha komórki). No i woda utleniona szybko się rozkłada. Octanisept - dlatego że prawie nie szczypie, nieźle dezynfekuje (badaliśmy to na studiach, o ile dobrze pamiętam prawie nic nie rosło na płytkach macanych dłońmi umytymi i zdezynfekowanymi właśnie octaniseptem), nie brudzi, szybko wysycha, nie wysusza okolicznych tkanek, można go stosować na śluzówki. Środki jodowe są stosowane, ale do dezynfekcji skóry przed jej rozcięciem. Tam fakt że brudzą jest uważany za zaletę. Na skórę uszkodzoną się ich nie stosuje. Nie pamiętam dlaczego, jak nie zapomnę to doczytam i Wam napiszę. Najważniejsze dla gojenia jakiegokolwiek zranienia to przemyć je dużą ilością soli fizjologicznej lub wody, dopiero później zdezynfekować (jeśli mamy czym) i zabezpieczyć przed wtórnym zabrudzeniem. Luźny gazik przyklejony plastrem w dwóch miejscach nie załatwia sprawy, bo kurz i robactwo chętnie pod niego włażą. Możecie się śmiać, ale znalezienie jaj much we własnym udzie nie jest czymś przyjemnym. Co do pozostałych metod radzenia sobie z urazami - niech każdy nosi to z czego umie skorzystać i co niewłaściwie użyta na nim nie zrobi mu krzywdy. Edited January 14, 2016 by Merrowing Quote Link to post Share on other sites
wredny_bo_trzeźwy Posted January 14, 2016 Report Share Posted January 14, 2016 (edited) Dzieki za odpowiedzi Axel i Merrowing. Kwestia środków jodowych i ran to może być kwestia dostawania się jodu do krwioobiegu przy otwartej ranie, ale to tylko przypuszczenie. Tak czy siak muszę się zatem udać do apteki, bo na tą chwile w apteczce mam tylko spirytus i Betadine, czyli na bazie jodyny. Pozdrawiam. Edited January 14, 2016 by wredny_bo_trzeźwy Quote Link to post Share on other sites
Kopcik Posted January 14, 2016 Report Share Posted January 14, 2016 Z rożnych środków jest jeszcze gencjana, ale ona też działa destrukcyjnie. Quote Link to post Share on other sites
kacper1197 Posted January 14, 2016 Report Share Posted January 14, 2016 Tak wracając do tamtej kłótni. Trzymajmy się tematu "co mogę jeszcze nosić" zamiast "po co ci to wszystko". Nikt chyba nie wspomniał o trytytkach :D Quote Link to post Share on other sites
Krzywica Posted January 14, 2016 Report Share Posted January 14, 2016 Jeśli do zestawu dorzuci taczkę to będzie mógł tachać zarówno spirytus, wodę utlenioną, sól fizjologiczną jak i jodynę i to w ilościach po 5L! I pomysleć, że mowa jest o niedzielnej postrzelance... Śmiszno i straszno :D. Quote Link to post Share on other sites
Buniek92 Posted January 15, 2016 Report Share Posted January 15, 2016 "Lepiej nosić niż prosić" Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted January 15, 2016 Report Share Posted January 15, 2016 Niech każdy nosi co chce. Jeśli poza dobrą zabawą chce się również popracować nad kondycją to można nawet kamienie nosić w ładownicach. Możesz do zestawu dorzucić taśmę izolacyjną. Przyda się jak przetrzesz kable albo trzeba będzie na szybko np. podkleić magazynek. Nie śmiejcie się ale ja izolkę stosuję od lat jako opatrunek. Trzyma się dobrze, nie przepuszcza wody i zawsze skaleczenia dobrze mi się pod nią goiły. Od ponad 20lat tak robię. Ranę przemywam wodą i taśma na to. Raz mi się tylko zdarzyło, że nie miałem wody pod ręką a rozwaliłem sobie palec dłubiąc przy silniku. Do rany dostał mi się stary przepracowany smar z masą syfu. Jedyne co miałem pod ręką to benzyna. Piecze niemiłosiernie ale dała radę i nic mi po tym nie było. Quote Link to post Share on other sites
Emcet Posted January 15, 2016 Report Share Posted January 15, 2016 Bodaj w Wietnamie, podczas ostrej sieki, zaklejali ludzi cyjanoakrylem (SuperGlue), żeby się nie wypsikali z farby do momentu dotarcia do szpitala. Morzna? Morzna. :D Quote Link to post Share on other sites
Errhile Posted January 15, 2016 Report Share Posted January 15, 2016 Tylko, że był to - o ile wiem - ciut inny cyjanoakryl, niż to co kupujesz w kiosku. Quote Link to post Share on other sites
Emcet Posted January 15, 2016 Report Share Posted January 15, 2016 Pewnie tak, różnił się jakoś, chodziło tylko o fakt wykorzystania medycznego, czegoś co przynajmniej obecnie, mało komu przyszłoby do głowy. Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted January 15, 2016 Report Share Posted January 15, 2016 Ależ są kleje chirurgiczne i to chyba właśnie na bazie cyjanoakrylu. Quote Link to post Share on other sites
Axel Posted January 15, 2016 Report Share Posted January 15, 2016 cjanoakryl podrażnienia skórę ale zalepi ranę. Chociaż jw wątpię by ktokolwiek nosił i miał potrzebę tamowania rany klejem. większość ran to małe cięcia i ciała obce. Quote Link to post Share on other sites
Errhile Posted January 15, 2016 Report Share Posted January 15, 2016 Tu się w ogóle robi dyskusja o niew wiadomo jakiej pierwszej pomocy, ja tymczasem jak 9 lat się bawię w airsoft, to raz (dosłownie) potrzebowałem rwać opatrunek osobisty. I to tylko dlatego, że na biwaku kolega uprawiał durną zabawę toporkiem (w efekcie paluchy wymagały zszycia). No, w CQB parę razy ktoś przydzwonił głową w zbyt niską framugę. Jak było pisane - noś to, czego umiesz użyć. Bo jeśli taszczysz torbę R-1 a nie umiesz uzyć jej zawartości - to tylko nosisz zbędny balast. Quote Link to post Share on other sites
aligators Posted January 20, 2016 Author Report Share Posted January 20, 2016 Dzięki wielkie za pomoc Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.