Nowe rozporządzenie MON w sprawie zakazu noszenia munduru lub jego części

[zbyt]

zobaczta kolekcję https://www.pullandbear.com/pl/dla-niego/odzie%C5%BC/p%C5%82aszcze-i-kurtki-c1030009520.html

 

kroje a la M65, a la MA1, kolory olive + naszywki coś jak stopnie, coś jak woodland camo, ogólnie wesoło

 

gdzieś w sklepie , chyba H&M widziałem parkę w deszczyku z pięknym smokiem na plecach :D

[sulferno]

Chrystusie w Niebiosach, będę omijał jeszcze szerszym łukiem... a mundury w DPMie stokroć tańsze i lepsze.

 

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

 

 

[Sanders]

Użyłeś takiego sformułowania - "przez żołnierza". Chyba nie muszę więcej dodawać.

 

No tak ale tak jak pisałem, w takiej sytuacji odpada sens tej regulacji. Jeśli sensem regulacji jest ochrona godności munduru to jakie znaczenie ma to kto grabi liście w spodniach w pantere?:) żołnierz czy rolnik?

[Tooper]

Mundur dla żołnierza jest czymś więcej niż tylko strojem, który ma za zadanie go chronić i maskować. Jeżeli tego nie rozumiesz i odbierasz mu godność noszenia go porównując to z rolnikiem rozrzucającym gnój na polu to co mam Ci więcej powiedzieć.

[arthem]

Cóż, lepszy rolnik w WZ'cie, niż donosiciel w dresie ;)

[Sanders]

Mundur dla żołnierza jest czymś więcej niż tylko strojem, który ma za zadanie go chronić i maskować. Jeżeli tego nie rozumiesz i odbierasz mu godność noszenia go porównując to z rolnikiem rozrzucającym gnój na polu to co mam Ci więcej powiedzieć.

 

Mylisz dwie rzeczy niestety. Mundur wyjściowy/galowy ma funkcję reprezentacyjną i godnościową i powinien podlegać ochronie tak jak dystynkcje, oznaczenia etc. Co do munduru polowego to owszem można by się zastanowić czy powinien, bo ma on jak sam wskazujesz funkcję użytkową i maskującą jednak nosze samych z przeproszeniem gaci w panterze nie jest mundurem na litość boską i nie powinni być zabronione. Fakt, że żołnierze nie mają odpowiednich mundurów wyjściowy/galowych stanowi tylko o tym jaką jakśoć przywiązuje Państwo do efektu godnościowego munduru żołnierza WP. Sam jestem za tym aby każdy żołnierz WP miał najlepszy i najładniejszy mundur wyjściowy/galowy bo tak naprawę on statuuje godność i i prestiż żołnierza (który nota bene w Polsce nie jest zbyt wysoki ale to już inna dyskusja) taki mundur powinien podlegać ochronie a nie spodnie w panterze.

[Tooper]

95% żołnierzy zakłada mundur wyjściowy/galowy raz do roku, na apel mundurowy (takie sprawdzenie). Resztę, czyli 364 dni wisi w szafie. Rozumiem, że tylko na ten moment, na te 30 min powinni czuć się godni i wyjątkowi. Dobre podejście. Widzę, że odbierasz mundur jedynie jako strój.

 

P.S. Pomijam oczywiście fakt, że cała masa żołnierzy nie zasługuje na to by nosić mundur i by w ogóle służyć w armii (ale nie poruszajmy tego tematu tutaj).

Edited April 18, 2017 by Tooper

[Sanders]

95% żołnierzy zakłada mundur wyjściowy/galowy raz do roku, na apel mundurowy (takie sprawdzenie). Resztę, czyli 364 dni wisi w szafie. Rozumiem, że tylko na ten moment, na te 30 min powinni czuć się godni i wyjątkowi. Dobre podejście. Widzę, że odbierasz mundur jedynie jako strój.

 

P.S. Pomijam oczywiście fakt, że cała masa żołnierzy nie zasługuje na to by nosić mundur i by w ogóle służyć w armii (ale nie poruszajmy tego tematu tutaj).

 

Nie wchodźmy na taki poziom dyskusji bo to droga donikąd. Skoro żołnierze mają taki szacunek do własnego munduru to dlaczego zakładają mundur raz do roku? dlaczego jak idą na bal czy inna oficjalna imprezę do idą w garniturach a nie mundurach? dlaczego do ślubu idą w garniturze/cywilnych ciuchach a nie mundurze? znam dziesiątki takich przypadków z życia osobistego/znajomi. Gdzie ta godność i szacunek do munduru? to jest fikcja. Godność i szacunek do żołnierza i munduru nie buduje się przez debilne rozporządzenia.

 

PS. nie jestem lobbysta noszenia pantery w ASG bo mnie to ani ziębi ani grzeje. Chodzi o zasady i zdrowy rozsądek.

[Tooper]

Chyba nie wiesz o czym mówisz... a jeżeli jesteś przekonany, że wiesz, to mylisz pojęcia. Mówisz o mundurze, myślisz o "wyjściówce". Dla, żołnierza najważniejszy powinien być ten najbardziej styrany mundur, który wchłonął najwięcej potu, czyli mundur polowy. Ten, o którym jest mowa w tym temacie.

 

Skoro żołnierze mają taki szacunek do własnego munduru to dlaczego zakładają mundur raz do roku?

Bo im każą. Wyobrażasz sobie, że żołnierz ćwiczy/pracuje w mundurze wyjściowym? Od tego ma mundur polowy, a wyjściówka jest właśnie na różne "odświętne" okazje.

 

dlaczego jak idą na bal czy inna oficjalna imprezę do idą w garniturach a nie mundurach? dlaczego do ślubu idą w garniturze/cywilnych ciuchach a nie mundurze? znam dziesiątki takich przypadków z życia osobistego/znajomi.

Bo znasz ludzi, którzy są żołnierzami tylko z nazwy. Mogą być sprawni i wysportowani, strzelać "na pięć" etc. A życie oddaliby za Ciebie, Twoją rodzinę, kraj?

 

Tyle ode mnie w tym temacie.

[slawek96]

Trochę burzę zrobiłem moim postem, ale twórcy programu powinni przynajmniej zrobić jakieś rozeznanie, zanim pokażą coś takiego w publicznej telewizji. Rzeczywiście zgłoszenie "rolnika" do żandarmerii lub na policji jest zbyt pochopnym rozwiązaniem sprawy.

[Sanders]

Bez przesady z tą burzą ale przynajmniej jest jakaś rzeczowa dyskusja na temat granic ochrony i sensu ochrony rzeczy składających się na mundur.

 

Nie zgadzam się w zupełności z Tooperem ale staram się zrozumieć jego punkt widzenia.

 

Rozumiem, że dla żołnierza jest najważniejszy mundur, który wchłonął najwięcej potu i to jest zrozumiałe ale obiektywnie to tylko ubranie robocze i dlaczego jego poszczególne elementy mają podlegać jakiejś szczególnie wyszukanej ochronie nie rozumiem.

To jest dokładnie taki case jak w USA. Tak jakoś nikt nie ma problemu z chodzeniem w spodniach armijnych bdu na ranczu i z tego powodu nikt nie nasyła na niego MP i policji stanowej czy federalnej:)

Edited April 18, 2017 by Sanders

[MarekMac]

U nich jest inny patriotyzm. Majtki z flagą są u nich ok chociaż sama flaga to świętość. Dla żołnierzy oddają cześć w inny sposób niż przez ochrone munduru

[Sanders]

U nich jest inny patriotyzm. Majtki z flagą są u nich ok chociaż sama flaga to świętość. Dla żołnierzy oddają cześć w inny sposób niż przez ochrone munduru

 

To może czas się wreszcie ogarnąć i przestać rozumować w kategoriach, że flaga i mundur wojskowy to kapsuły przetrwalnikowe polskiej tożsamości narodowej i niepodległości (tak było pod zaborami) ale świat idzie do przodu i polski patriotyzm również powinna podążyć w przyszłość a nie stać w miejscu i celebrować kolejne rocznice klęsk militarnych z przeszłości.

[MarekMac]

Mi tego nie tłumacz. Choć moge legalnie mundur nosić to uważam go za narzedzie pracy. Nie oznacza to, że na niego pluje, ale i nie oszczędzam, bo to tylko ciuch. Z flagami itd., ale nadal ciuch.

[_Czarny_]

Ja Troopera rozumiem i też uważam w podobny sposób, tez mnie to denerwuje. Gdzieś mnie wytresowano po drodze mojego życia że mundur WP to rzecz święta, nie ważne czy polowy czy wyjściowy. Tak samo podchodzę do flag, symboli narodowych i odznaczeń każdego Państwa.

 

Tylko nic absolutnie z tym nie zrobię. No nie będę podkładał komuś świni z tego powodu. Jak go ŻW capnie to będzie mieć problem i tyle.

 

Każdy ma prawo do swojego zdania, wszystko w temacie :)

[szmerglu]

Tooper nie mierz całej armii piechotą ;-) To że dzbany oszczędzają wyjściówki siedząc po sztabach nie oznacza, że jest to poprawne. Wszyscy pierdzący w stołek mają obowiązek służyć w mundurze wyjściowym. Wiem, że w Szczecinie nie jest to praktykowane, ale wyobraź sobie, że są miejsca gdzie się tego przestrzega i pilnuje. Więc co do noszenia wyjściowych raz w roku to nie do końca masz rację.

 

Dla mnie mundur to nie ciuch roboczy i szlag mnie trafia gdy widzę, budowlańca, rolnika czy innego menela brudzącego po pachy w szambie w ubiorze polowym.

[frequency619]

Mundur to mundur. Właściwe rozporządzenie określa czego cywilom nosić nie wolno, a co w wyjątkowych okolicznościach można. Jeżeli grupka ASG tak się ustawi, że obejmie ich wyłączenie zakazu i do tego zrobią fajną robotę używając pantery, to zajebiście. Ale chłop do gnoju powinien iść w ciuchach do gnoju, a nie w ciuchach, które jednoznacznie kojarzą się z wojskiem.

 

Takie same dyskusje są na temat palenia marichuany, takie same dyskusje są w kwestiach łamania przepisów prawa o ruchu drogowym i tak dalej.

 

IMHO pierdolenie bez sensu, prawo jest i należy przestrzegać - wszystkich nas obowiązuje tak samo.

[Kryngerus]

Mam podobne podejście do sprawy co Szmerglu, widzę mężczyznę na ulicy w spodniach od "wuzety" i nasuwa mi się pytanie - grzybiarz i parsknąć czy żołnierz i oddać mu należyty szacunek (z tym pewnie przesadziłem :P). Ustawa w moich oczach ma potencjał, ale w aktualnym stanie tracą na tym sympatycy, którzy są zmuszeni w ten sposób do narażania się prawu, dołączania do stowarzyszeń albo dawania sobie z tym spokoju. O dziwo będąc ostatnio na terenie jednostki wojskowej jako cywil nikt się nie czepiał o mój ubiór (124Z/MON), może po prostu się pofarciło albo mieli to w "D".

Pozostaje po prostu jak zakwalifikować takich sympatyków, strzelców plastikowych kulek czy innych zainteresowanych tym "produktem". Nie każdy rekonstruktor musi należeć do stowarzyszenia powiązanego z MON-em :)

[MarekMac]

"Czepiacie" się grzybiarzy, którzy za parę dyszek kupili bechatkę i tak idą na grzyby.

A co powiecie o uczniach klas mundurowych, którzy notorycznie chodzą porozpinani, z nogawkami na wierzchu (wiem, regulamin nie nakazuje, ale się przyjęło chodzić z nogawkami w butach), wystającymi makaronami. To jednak nic - jeszcze nigdy nie widziałem poza terenem szkoły czy JW uczniów klasy mundurowej w beretach.

Bo w mojej ocenie jest spora różnica między grzybiarzem, który generalnie może nie znać prawa w tym zakresie (co nie zwalnia go z jego przestrzegania), może nie mieć wpojonego szacunku do munduru, a ludźmi, którzy zdecydowali się związać w jakiś sposób swoje życie z mundurem.

Edited October 17, 2017 by MarekMac

[szmerglu]

(wiem, regulamin nie nakazuje, ale się przyjęło chodzić z nogawkami w butach)

 

Nic się nie przyjęło - są odpowiednie przepisy i nawet prezentacje (dla topornego betonu zbrojonego) przedstawiające, że wolno tak nosić i koniec kropka :)

[MarekMac]

Prezentacje i przepisy swoją drogą, a życie swoją - wiesz jak jest.

[aramis]

A skąd ten chłop miał to swoje wz.93? Wyniósł od kwatermistrza? Wątpię. Raczej kupił z demobilu, czyli nabył produkt niepotrzebny wojsku, odpad, śmieć.

To chyba lepiej że go używa (nawet pasając świnie), niżby ten mundur miał leżeć na hałdzie i gnić. Taka forma recyclingu :)

 

Zresztą nie bardzo rozumiem idei dostępności demobilu wz93 skoro nie można go nosić. No chyba że to kolejny potworek prawny typu - możesz legalnie kupić, ale używać - już nie.

 

Nie mam co prawda styczności z armią, ale jako strażakowi nieobce jest mi poszanowanie munduru. Ale jak ktoś już wspomniał - mundur polowy/koszarowy to w większości przypadków "strój codzienny / roboczy", i tak według mnie należałoby go traktować. W każdym razie my go tak traktujemy. W koszarówce się sprząta, gotuje, załatwia 100% codziennych czynności na służbie. Także szoruje kible.

 

Od kwestii "szacunku i podziwu" jest mundur wyjściowy czy tym bardziej galowy. I o te mundury się szczególnie dba.

[_Czarny_]

Jest spora różnica pomiędzy ubiorem polowym a roboczym.

 

W Wojsku polowy jest mundur w WZ, robocze jest ubranie, takie ogrodniczki.

W niektórych jednostkach mundurów wyjściowy to po prostu ten sam WZ tylko że nie używany.

 

W mojej opinii zawsze mundurowi należy się szacunek, jaki by on nie był.

[aramis]

OK, a w takim razie jak widzisz kwestię demobilu? Mundury wz.93 można spokojnie kupić. https://amw.com.pl/p...zprzetargowa/57 strona 5 pozycja 23

 

Z punktu widzenia szarego zjadacza chleba, jak coś kupiłem, to moje i ja decyduję co z tym zrobię. A że wuzety się dobrze nadają na ciuchy robocze (bo tanie, mocne i wygodne), to wielu ludzi po to właśnie je kupuje.

Ja nosząc wuzetę (a chyba mam jeszcze gdzieś jeszcze komplet w moro wz.68) nie myślę o tym że "bezczeszczę święty mundur", raczej cieszę się że ten kawałek historii jeszcze może posłużyć, zamiast zgnić czy dać się zeżreć molom.

[_Czarny_]

Możesz spokojnie kupować sobie elementy obecnego wyposażenia i umundurowania WP bez żadnego problemu, w celach kolekcjonerskich.

 

Podejście typu że lepiej używać niż aby w szafie mole wpierdzielały uważam za bezsensowne, rozporządzenie jasno określa że nie wolno ich nosić / używać.

 

Co do starszych wersji mundurów, każdy z nimi może robić co uważa za stosowne, nie chroni ich przepis.

Edited October 23, 2017 by _Czarny_