Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Zębatka tłokowa postanowiła się odseparować


Recommended Posts

Witam, mam taka sytuacje z zębatka tłokowa sr25, że podzieliła sie na dwie części :) śrubeczki nie wytrzymały i tak o to urwało połowę która siedzi w środku jednej połowy zębatki tłokowej. Czy macie jakiś pomysł jak wykręcić resztkę ze środka? Wrzucam zdjęcia na wgląd sprawy. 

48896896_602278513563464_5016940917521645568_n.jpg

48950331_2248556688728764_6589920780706906112_n.jpg

48969776_1446366495497386_4034580814871134208_n.jpg

49001858_354010528720026_5322057734986661888_n.jpg

Link to post
Share on other sites

Niczego nie rozwiercaj. Uszkodzisz tylko zębatkę jeszcze bardziej i połamiesz wiertło. 

Dobrze umyj elementy w wodzie z mydłem i wypłucz, wysusz dla pozbycia się smarów. Wygrzej w temperaturze ok 100-120 stopni i na ciepło wwierć się wiertłem ok 2mm czy 2,5mm (mniejszym niż rozmiar gwintu) od tej strony resztki śruby która jest cała, nie od pękniętej. Przy odrobinie farta śruba powinna się wykręcić na drugą stronę zębatki. Połówkę zębatki gdzie są łby śrub potraktuj tak samo tylko po prostu wykręć śruby kluczem. 

Powierzchnie styku zębatek przejedź na papierze ściernym ok 600, żeby pozbyć się lakieru, DOKŁADNIE odtłuść i skręć wszystko do kupy nowymi śrubkami na kleju do gwintów. Klej do gwintów daj też pomiędzy obie zębatki. 

Aha. Nawet się za to nie zabieraj bez wiertarki stołowej. Z ręki nie warto próbować, raczej nie wyjdzie. Z drugiej strony wiele toto nie jest warte i ryzyko niewielkie... 

Ogólnie to bym wywalił do kosza i kupił sobie nowe. 

 

Link to post
Share on other sites

Cramlorth... mówiłem Ci byś przed montażem wykręcił obie śrubki, wyczyściłem i nalał najmocniejszego kleju do gwintów i wkręcił je na swoje miejsce. Ehh :/

 

Ogólnie też miałem taki przypadek i od tamtego momentu zawsze to zabezpieczeniam. Co wtedy zrobiłem? Żadne śruby... Rozwierciłem oba otwory na śruby, oba talerze odtłuściłem i posmarowałem Distalem. Skleiłem i wbiłem dwa stalowe piny. Wrzuciłem w imadło, docisnąłem, 48h i voila. Dawanie kleju do gwintów pomiędzy zębatki jest głupotą. Ten klej się kruszy. Już lepszym wyborem byłoby zalanie zębatki cyjanoakrylem... 

Zębatek nie trzeba wyrzucać, za taki rady imo powinien być ban.

Edited by wallop
Link to post
Share on other sites

Pamiętałem o kleju ale moja srka ciągle jest w testach ciągle coś dłubie. Chciałem skleić wszystko na sam koniec. A zębatkę mogłem przecież na początku. Co do klejenia pomiędzy to nie chciałbym tego robić bo kto wie jak ten klej się zachowa, a później podkładkowanie dożywotnie :) Dzięki za porady mimo wszystko, skorzystam na pewno.

Link to post
Share on other sites

Za Twoje rady Wallop powinien być ban. Coś tam wiesz, ale nawet jak piszesz w temacie gdzie nie wiesz- piszesz tonem eksperta (z koziej tej, wiesz co). Napiszę to w punktach bo nie chce mi się pisać wywodu:

 

Cytat

oba talerze odtłuściłem i posmarowałem Distalem

Wspaniale. Czyli radzisz posmarować bardzo dobrym klejem ale... zupełnie nie do tego. Distal po pierwsze jest klejem epoksydowym kruchym a po drugie- kurczącym się przy sieciowaniu. 

 

Cytat

Dawanie kleju do gwintów pomiędzy zębatki jest głupotą. Ten klej się kruszy. Już lepszym wyborem byłoby zalanie zębatki cyjanoakrylem... 

Klej do gwintów to po prostu klej do metalu anaerobowy, DOKŁADNIE do takich zastosowań jak opisane w temacie (w dodatku jest częściowo elastyczny, tyle ile trzeba). Nie masz najbledszego pojęcia o czym piszesz i lanie tam cyjanoakrylanu jest... Jak połowa Twoich rad- na śmietnik. Zastępowanie kleju stworzonego do tego o czym tu mowa klejem cyjanoakrylanowym... Kruchym. Dżizas. 

Wallop, zrozum: nie wiesz- nie pisz. Nie musisz uchodzić za eksperta wszędzie gdzie tylko spróbujesz coś napisać. Mimo, że próbujesz. Nie zawsze Ci wychodzi. Zaprzestań bo się ośmieszasz :D. To, że Twoje zębatki potem wytrzymały to przypadek. One nie wytrzymały dlatego, że je skleiłeś distalem. One wytrzymały pomimo tego. 

Link to post
Share on other sites
W dniu 2.01.2019 o 22:05, omonon napisał:

Klej do gwintów to po prostu klej do metalu anaerobowy, DOKŁADNIE do takich zastosowań jak opisane w temacie (w dodatku jest częściowo elastyczny, tyle ile trzeba). Nie masz najbledszego pojęcia o czym piszesz i lanie tam cyjanoakrylanu jest... Jak połowa Twoich rad- na śmietnik.

Wiesz czym jest sarkazm?

Póki co nie zauważyłem aby ktokolwiek przez moje rady ucierpiał, a nawet wręcz przeciwnie :)

 

W dniu 2.01.2019 o 22:05, omonon napisał:

Wspaniale. Czyli radzisz posmarować bardzo dobrym klejem ale... zupełnie nie do tego.

Cóż za hipokryzja... A klej do gwintów służy do łączenia talerzy zębatek tak?

Klejenie zębatek klejem do gwintów XD Szkoda, że taki klej w rękach się kruszy. Tak, distal służy do klejenia metalu. Klei się nim nawet głowice w silnikach wiec wybacz, ale to Twoje porady są do śmietnika. Klej do gwintów wypełnia przestrzeń gwintowaną, a po wkręceniu śruby odcina dostęp powietrza i klej zasycha. Jest kilka klejów o różnej sile wiązania, ale nigdy w życiu nie stosowałbym nawet najmocniejszego locktite'a do łączenia dwóch płaskich talerzy zębatek. Kuźwa, aż zarzucę temat o tym na uczelni to się pośmiejemy :D

 

W dniu 2.01.2019 o 22:05, omonon napisał:

Distal po pierwsze jest klejem epoksydowym kruchym a po drugie- kurczącym się przy sieciowaniu. 

Tak bardzo kruchy, że wierciłem w nim i gwintowałem go pod m3 :D Już widzę jak zrobisz to z klejem do gwintów. Baaa... nawet obrabiałem takie połączenie na frezarce...

 

W dniu 2.01.2019 o 22:05, omonon napisał:

piszesz tonem eksperta

Tak samo jak ludzie piszą mi, że się spinam :D

 

W dniu 2.01.2019 o 22:05, omonon napisał:

Wallop, zrozum: nie wiesz- nie pisz.

Tysiące osób wylewa swoje głupoty tutaj, na innych forach czy na stronach fb... cisza :D Ale kogoś rów musi swędzieć, że tak się udziela w stosunku do mnie.

Link to post
Share on other sites

Wallop. Weź WYDOROŚLIJ. Chętnie Cię posłucham za parę lat. Jak już inaczej spojrzysz na to co jest w około Ciebie. A nie tylko w koło siebie.. Bo tak naprawdę. To już trochę nawet trochę Ci współczuje. Ale wszystko przed Tobą. Powodzenia.

Edited by Rych33
Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...