Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Tuning zewnętrzny AK 47


Recommended Posts

Odnoszę wrażenie, że tuning zewnętrzny generalnie jest w naszych stronach dziedziną nieodkrytą. Kolega z drużyny, także posiadacz AK 47, podesłał mi coś takiego.

http://www.red-alliance.net/articles/custo.../furniture.html

ZAJEBIOSZKA! Po obejrzeniu, nie mogę spać, jeść ani pracować. Czy ktoś ma jakieś inne pomysły albo sprawdzone patenty na poprawienie wyglądu AK 47? Może robiliście już podobne rzeczy, ale innymi metodami.

Link to post
Share on other sites
  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

promant8fa.jpg

Promant. Heh pewnie dostane za to baty . Ale chyba nie pomyle się wiele jak powiem że w skład tego wchodzą:

-oryginalne kolba od PK

-"poduszeczka pod policzek" od dragunowa

-zespół rury gazowej od oryginalnego kałacha

-szyna montazowa do Ak wysoka

-kolimatorek

-aaaa jeszcze górna częsc body jest metalowa ( nie wiem czy od prawdziwego ak;))

-tłumik do ak długi

-foregrip czy jak kto woli przednie drewno oczywiście od kałacha =)

 

Ta zabawka waży około 5 kilogoramów.

 

narazie pewnie szystko ;) :twisted: :twisted: :twisted:

 

A tamto to wybaczcie .... ;)

Link to post
Share on other sites

Kupowanie drewna w MG zakrawa na szalenstwo ze wzgledu na cene. Ja kupilem zestaw oryginalnych drewienek na allegro za 25 pln i poswiecilem kilka wieczorow na dopasowanie... Efekt mozna obejrzec tutaj: http://www.asg.elknet.pl/wooden_ak47/ Na tych starych zdjeciach jest co prawda z dolnym lozem od AKM, obecnie mam zalozone troche inne, od AK-47 wlasnie, takie jak tu:

 

ak-drewno-1.jpg

ak-drewno-2.jpg

 

Dołożyłem takżę wycior od prawdziwego AK - jest dłuższy i dodatkowo usztywnia przednia czesc karabinka. Z drobiazgow wstawilem oryginalna nakretke na koncowke lufy. Oczywiscie mozna podmieniac inne elementy repliki na czesci z prawdziwego Kalacha po mniejszej lub wiekszej przerobce, jak np listwa szczerbinki, selektor ognia, podstawa muszki itd, z tym, ze model Marui jest calkiem wiernie zrobiony i osobiscie uznalem, ze nie warto. Z podobnego powodu uznalem, ze nie warto wymieniac body na metalowe - koszt calkiem spory, efekt IMHO malo widoczny, a funkconalnosc identyczna.

 

Inna kwestia sa przerobki na wersje AKM i pozniejsze... Zasadnicza przeszkoda jest tu wlasnie body, czyli komora zamkowa, charakterystyczna dla wersji AK-47, w pozniejszych modelach byla inna, tloczona a nie frezowana. Widzialem duzo przerobek-potworkow, gdzie ich wykonawcy w ogole nie zwracali uwage na ten i inne "detale", w efekcie czego powstawaly przedziwne hybrydy. Jedynie Guarder wydal bardzo porzadne zestawy do takich przerobek, niestety za kosmiczne pieniadze. Wkrotce maja sie pojawic Kalachy CA i G&G z "tloczona" komora zamkowa, co da szanse wlasnie na szersze i bardziej odpowiadajace prawdziwym modelom adaptacje...

 

Jak kogos interesuje wykonanie drewna we wlasnym zakresie, to temat byl walkowany tu: http://forum.wmasg.pl/viewtopic.php?t=3013 .

Link to post
Share on other sites

Czy garamy bronią z JW 1452 magazyn 1 krt, gdzie szefem jest chor. Pierduśnik? Jeśli miałbym możliwość, to swoje zabawki też bym przystosował do siebie. Z resztą, czy snajperzy zawodowi nie robią tego ze swoją bronią? To jest ich warsztat, więc wygoda, perfekcja jest na pierwszym miejscu. To co że zatracił "szlachetną prostotę".Jaką z resztą prostotę. AK jest prosty, ale to nie cep (o ile wiecie co niektórzy co to jest-vide Sami swoi). Wejdzcie na stronkę Kałasznikowa...MMMMMMMMMMMMM....Poezja. tylko nie znalazłem nic o karabinkach strzelających pod wodą(było w którymś z Komandosów-jak ktoś ma to proszę przesłać)

Link to post
Share on other sites
Czy garamy bronią z JW 1452 magazyn 1 krt, gdzie szefem jest chor. Pierduśnik?
Hmmm, ale gramy przeciez REPLIKAMI! Jak nazwa wskazuje, jest to model czegos, co istnieje w rzeczywistosci, a nie wytwor "chorej" fantazji autora przerobki, wynikajacej zreszta czesto gesto z niewiedzy, ograniczonych srodkow, mozliwosci, czy wreszcie z zamiaru wyroznienia swojej broni za wszelka cene, a nie z checi przystosowania broni do wlasnych potrzeb... :?

 

Niezaleznie, jaka teorie by do tego dorabiac, uwazam ze przerobki do wlasnych potrzeb jak najbardziej, ale w granicach zdrowego rozsadku i przede wszystkim wg fachowej wiedzy!

 

Moje uwagi maja raczej charakter ogolny i nie zamierzam sie odnosic do zadnego konkretnego przypadku. Mamy wolny kraj i kazdy moze sobie przerabiac Kalacha na co mu sie zywnie podoba! :wink:

Link to post
Share on other sites

Dzięki Kosiara za reklamę. :? :wink:

Co do "chorej fantazji" - dla mnie chore jest malowanie plastiku żeby wyglądał jak drewno. (Takie numery robiłem, ale w figurach żołnierzy 1:6.) Również za "chore" uważam obwieszanie kałacha gadżetami albo wieszanie granatnika razem z latarką i lunetą, zaś szyna z kolimatorem to żadna zmiana, tylko norma.

Odnośnie wierności wyglądowi replik i w ogóle samej kwestii "czy coś jest repliką" to znam gorsze przykłady nieortodoksyjne - żeby daleko nie szukać: AK Beta specnaz - ale w asg sprawdza się świetnie - a widział ktoś coś takiego w realu? Nie. Bo nie istnieje. Więc też nie jest repliką.

Natomiast nie mam nic przeciw siermiężnej prostocie jeśli ktoś lubi; moje przeróbki miały na celu efekty praktyczne, choć dały również zysk na wyglądzie.

Jeśli kogoś to interesuje to kilka słów na temat mojej Kaśki:

1. Jest to AK47S, nie AK47.

2. Przód (góra) body nie jest metalowa (jeszcze)

3. Dół (tył) jest metalowy CA, po to by zamontować drewnianą (sklejkową kolbę);

4. Kolba PK jest lepsza od zwykłej gdyż, ta jest zbyt toporna, i nie mam na myśli wyglądu nawet lecz wygodę mojej skromnej osoby - kilka razy składałem się w życiu z kałacha to wiem co mi odpowiada.

5. Kolba PK jest sklejkowa, lżejsza niż AK i wygląda też lepiej; ma też rozkładany barczek co daje dodatkową wygodę w niektórych sytuacjach

6. Okładziny przednie są od AKM, z tej prostej przyczyny że lepiej i łatwiej je dopasować niż od AK, broń jest lepiej spasowana, a ich wypukłość daje pewniejszy i wygodniejszy chwyt; po przeróbce osłony ciężarka zamontowana jest cała rura gazowa - górna okładzina to nie atrapa.

7. Poduszka (baka) SWD pozwala na błyskawiczne celowanie, bo nawet nie muszę zgrywać oka z kolimatorem - wystarczy przyłożyć policzek; a strzela się też wygodniej...

8. Tłumik płomienia typu SWD generalnie poprawia wygląd nie jest w końcu niczym koniecznym, ale trochę wpłynął na wyważenie broni.

 

Zmiany generalnie poprawiły wyważenie i dały mi komfort strzelania większy niż w AKS. Ciężar też mi odpowiada i dodaje realizmu, ale nie jest to 5 kg, tylko ok 4kg.

A jeśli chodzi o wygląd to mnie odpowiada. I wielu ludziom również się podoba; szczególnie kiedy zamiast długiego magazynka założę krótki od AK Beta.

:twisted: Pozdro.

Link to post
Share on other sites

Odnoszę wrażenie, Herr Sztetke, że macie problemy z ogarnięciem materii poruszanej na tym forum, przed Waszym doń akcesem. Temat poruszany był. I na Teutatesa, właśnie odnośnie Kbk AK (chyba, że nagle wyparował... ;) ).

 

Co zaś tyczy zakresu dowolności w zmianie wyglądu. Rzecz jasna "jak pan, taki kram", nikt nikogo nie będzie kamienował. Chociaż jest granica za która replika, choćbyśmy na jej widok wszyscy dostawali ejakulacji, replika być przestaje (jedna z niewielu kwestii, w których się z Pikace'm zgadzam :) ). Jednak granicy tej nie da się wyznaczyć autorytatywnie i jednoznacznie, vide przekładanie w PKW "bułgarskich" chwytów do Beryli.

 

Również za "chore" uważam obwieszanie kałacha gadżetami albo wieszanie granatnika razem z latarką i lunetą, zaś szyna z kolimatorem to żadna zmiana, tylko norma.

W takim razie, jako osoba chora, poproszę Pana Doktora, o zaordynowanie odpowiedniego leczenia... Bo póki co, to widzę, że kiedy Kali ukraść Krowa, to dobrze, ale kiedy Kalemu ktoś ta krowa zabrać, to bardzo źle.

 

Dziwnym trafem, jeśli "obwieszam gadżetami" (dla jasności: oprócz optyki, laser i/lub latarkę, kto widział ten wie) mój karabin to dlatego, że widocznie te gadżety są mi w danym momencie potrzebne. I to nieco bardziej niż poprawiający wyważenie tłumik płomienia z SWD. A żeby było śmieszniej, montuję je na oszynowanej pokrywie, dedykowanej do pierwowzoru, a nie repliki - gdyby ktoś nadal chciał być bardziej papieski od biskupa Rzymu.

 

Pozdrawiam

KZ

 

PS I na marginesie...

Okładziny przednie są od AKM, z tej prostej przyczyny że lepiej i łatwiej je dopasować niż od AK

Proszę o poinformowanie, na czym polega, trudność w montażu okładzin od Kbk AK (abstrahuję od dostepnosci na rynku). Bowiem, nie spostrzegłem problemów wymagających większego nakładu pracy, kiedy montowałem je u siebie...

Poza tym z Twojej wypowiedzi może wynikać także, iż na marujowskim body nie da się zamontować stabilnie drewnianej kolby. Co jest fałszem.

Link to post
Share on other sites

Ok; widzę to w ten sposób:

każdy element montowany na kałachu ma swoje zastosowanie i moim zdaniem niektóre zastosowania się wykluczają. Tzn, rozumiem, że można kłaść nacisk na tuning i zastosowania snajperskie i wtedy sens ma dobra optyka. Można rozwijać funkcję podstawową AK czyli zastosowanie szturmowe i wtedy dodatkowo przyda się granatnik. Można nawet używać AK w CQB, choć jest, z powodu gabarytów, ciut mniej poręczny niż dedykowane do tych zastosowań guny. I wtedy przyda sie latarka albo laser zamiast kolimatora. Jeśli jednak ktoś twierdzi że wieszanie tego wszystkiego naraz jest celowe i potrzebne, w dodatku na każdą akcję niezależnie od warunków, no to już jego broszka. Dla mnie to sensu nie ma. Nie mówiąc o ciekawostkach w stylu "wieszania" jednocześnie lasera i kolimatora, co również widziałem.

Mówiąc o gadżetach mam na myśli wyposażenie, które wielu montuje na wyrost, np. w zakresie optyki - od razu tłumaczę - chodzi o wszystko co swymi parametrami przekracza osiągi repliki i choć ładnie wygląda to jest w efekcie przesadne.

Gdyby Kolega czytał uważniej to może by zauważył, że tłumik płomienia miał tylko poprawić wygląd i ciut wyważenie i że "nie jest konieczny" zatem nie wiem gdzie tu się kryje waga argumentu jako porównania.

Nigdzie równiez nie twierdziłem, że nie da sie "stabilnie" zamontować oryginalnej kolby AK; ( body AK47 oczywiście, a nie AK47S). "Może" to wiele rzeczy wynikać z każdej wypowiedzi, więc "może" Kolega sobie odpuści gdybanie. Stabilnie nie oznacza, że coś wytrzyma warunki użytkowania, widziałem pękanie body marui pomimo "stabilnego" montażu kolby. (Tworzywo to nie metal.) Więc tego co piszę nie wyssałem z palca i proszę ostrożniej z zarzucaniem fałszu.

Okładziny oryginalne nie pasują do repliki i wiadomo, ze drewno wymaga obróbki - i znowu: nie napisałem że okładziny AK są gorsze czy że nie da sie ich zamontować bez trudności - okładziny AKM wymagają mniej obróbki części dolnej, wchodzą "na wcisk" i są lepiej spasowane od okładzin AK. Przystosowywałem jedne i drugie więc są to wnioski z porównania. Poza tym kilku kolegom nie wyszło bo przy okładzinach AK łatwo popełnić drobny błąd przy obróbce rantu i mamy zbyt duży luz. Okładziny AKM , co Kolega zapewne wie, są dłuższe od AK i nie tak "luźne" co pozwala na spasowanie nawet przy zbyt mocnej obróbce.

 

A "na marginesie":

uwagi w stylu "kali kalemu kalego " to może Kolega zachować dla siebie, no chyba, że to Kolegi styl prowadzenia dyskusji, to przepraszam.

 

I jeszcze jedno: wciąż modne jest u niektórych nagminne stosowanie określeń typu "wiedza fachowa". Wprawdzie zajmuję się asg już jakieś 17 lat ale chylę czoło przed Kolegów wiedzą fachową i na tym kończę, gdyż:

a/ nikogo nie pouczałem tylko rzuciłem opis dla zainteresowanych

b/ nie chciałem zaczynać bezproduktywnej dyskusji bo nie mam ochoty

c/ zaraz jadę na strzelankę więc mam ciekawsze rzeczy do roboty

Pozdro :twisted:

Link to post
Share on other sites
Okładziny AKM , co Kolega zapewne wie, są dłuższe od AK i nie tak "luźne" co pozwala na spasowanie nawet przy zbyt mocnej obróbce.  

Nie jest to zupelnie prawda, dlugosc dolnej okladziny od AK47 jest identyczna jak AKM, oczywiscie razem z taka ochronna, "wannowata" blaszka na koncu.

 

Adaptacja dolnego chwytu od AK47 jest bardz prosta, ogranicza sie praktycznie do wykonania prostokatnego wyciecia, tam gdzie Marui ma obsade lufy, dopasowania "jezyka" wchodzacego w body i delikatnego dopasowania kolnierza w przedniej czesci. Jakas godzina roboty. Poza tym zyskujemy kolejna metalowa czesc, wspomniana blaszke, a plastikowy odpowiednik z Marui staje sie zbedny. Po takiej operacji nowa okladzina trzyma sie bardzo pewnie, nie ma luzow i nic nie skrzypi.

 

Oczywiscie mozna uznac, ze zgrubienie chwytu w wersji AKM jest wygodniejsze, ale gralem zarowno z jedym typem jak i z drugim, i moim zdaniem nie odgrywa to wiekszej roli. W tej sytuacji wolalem postawic na realizm, a nie hybryde czesci od AK47 i AKM...

Link to post
Share on other sites

'Łobrazek'

 

Pierwotnie była to beta, co narzucilo kolor. Zostala też pokrywa od bety - dzięki temu można korzystać ze standardowych przyrządów celowniczych.

Do tego dołożone zostały takie rzeczy: metal body CA, szyna JUST'a na szynie POSP8x42W i tłumik PBS-1. Nie mam podusi pod policzek.. lunetka jest na tyle wysoko, iż jak się przytule do kolby to mogę celować lewym okiem (szczególnie, że jest okiem prowadzącym).

 

Całość troche poobijana, ale wg mnie świerzy kalach... jakby prosto z fabryki, jest jakby.. niedokończony.

---

sirkapek : a ja mam kolbe od PK... leży i się tylko kurzy.

Link to post
Share on other sites

Ja się już nastawiłem na zakup metalowego body do ak47, a tu mam zagwozdkę. Otóż kiedyś meatlowe body było produkowany tylko przez CA,a przed paroma dniami na mg pojawiło się analogiczne, tyle że produkowane przez G&P. Co więcej body od G&P jest tropchę tańsze i cięższe o 200g!

 

Czy miał ktoś w ręku obie wersje?

Jeśli tak to czym się różnią?

Co wybrać?

 

http://www.machinegun.pl/sklep/product_inf...roducts_id=1129

http://www.machinegun.pl/sklep/product_inf...products_id=170

 

Pozdrawiam

Sirkapek

Link to post
Share on other sites

Ja posiadam to body G&P :D

Kupując je mamy od razu mocowanie kolby (zintegrowane z body). W moim przypadku miało to duże znaczenie gdyż posiadałem AK47S, a tego właśnie elementu nigdzie nie można było nabyć, nawet na WGC.

W body tym zrobione są też imitacje nitów :) Nie wiem tylko jak z ich wytrzymałością, czy się przypadkiem kiedyś nie zgubią, bo są przyklejone.

Kolejnym plusem tego body jest cena, niższa od CA

O body CA sie nie wypowiem, bo osobiście nie widziałem.

Link to post
Share on other sites

Nie odnoszac sie bezposrednio do jakichkolwiek wypowiedzi, bo temperatura i tak wysoka, chcialem wrocic do tematu tuningu zewnetrznego, w szerszym pojeciu.

 

Otoz wydaje mi sie, ze przed rozpoczeciem jakiegokolwiek tuningu zewnetrznego wygladu repliki warto zapoznac z dostepnymi zrodlami i dokonac pewnej wstepnej analizy, jaki efekt chcemy osiagnac. Nawet jesli nie chcemy sie ograniczac wygladem broni istniejacych w rzeczywistosci i finalny efekt ma przybrac postac "impresji" na dowolny temat, to zdobycie takiej wiedzy z pewnoscia nie zaszkodzi. Namawiam do przeczytania dostepnych publikacji, a internet jest tez nieocenionym zrodlem wiedzy.

 

Jesli idzie konkretnie o Kalasznikowa, to wystepuje on w tylu wariantach, odmianach, seriach produkcyjnych jak chyba zadna inna bron! Wynika to mi.in. z dlugiego okresu produkcji, adaptacji do roznych typow amunicji czy produkcji w wielu roznych fabrykach w najrozniejszych miejscach na swiecie. Taka "Kalasznikologia" jest naprawde dosc zlozona dziedzina przy tylu istniejacych odmianach i wcale sie nie dziwie, ze wielu ludzi czuje sie w tym zagubionych. Czesto mozna ulec zludnemu poniekad mniemaniu, ze jesli "Kalasz" wystepuje w tylu roznych odmianach, to jak zmienimy w naszej airsoftowej replice to i owo, to zawsze znajdzie sie cos, co bedzie temu odpowiadalo w realu. Otoz tak NIE JEST!

 

Jesli chcemy, zeby nasza REPLIKA faktycznie przypominala rzeczywista bron, to droga na skroty, bez wglebienia sie w temat, prowadzi donikad. Chyba, ze chodzi nam o piekne "dzielo sztuki", to nie ma o czym dyskutowac, bo o gustach sie przeciez nie dyskutuje, a piekno bywa relatywne. Natomiast pomijajac sprawe piekna (lub brzydoty), latwo jest zweryfikowac czy nasza zabawka airsoftowa jest replika, czy tez nie, bo trudno tu o uznaniowosc.

 

Takze wiec zapraszam do zdobycia "fachowej" lub tez wcale "niefachowej" , ale WIEDZY o prawdziwej broni. Jesli latwo bedzimy umieli rozroznic "Kalacha" o kalbrze 7,62 od 5,45, a egzemplarz wyprodukowany w Rumunii od egzeplarza wyprodukowanego w NRD, w Chinach czy w Polsce, to znaczy, ze mozemy sie zabierac za przerobki!

 

Zyczac udanych konwersji i przerobek

Link to post
Share on other sites

Krótka piłka z mojej strony, bo widzę, że pisząc długi post mogę się narazić na komentarze :wink: : Czy montując ten ( podobny do tych montowanych na ak74) tłumik płomienia sprawię, że mój marujowski kbk ak będzie już tylko dzieckiem sztuki nowoczesnej ?

 

Jesli idzie konkretnie o Kalasznikowa, to wystepuje on w tylu wariantach, odmianach, seriach produkcyjnych jak chyba zadna inna bron!
Pytam, gdyż nakłonił mnie do tego powyższy argument Pikace. Po prostu nie wiem, czy na jakimkolwiek ak strzelającym nabojem wz.43 montowano jakikolwiek tłumik płomienia. Wiem, że akm miał kompensator podrzutu :)
Link to post
Share on other sites

Do AK47 montowano typowo tylko nakretke na koncowke lufy. W AKM ze wzgledu na mniejsza mase i wiekszy podrzut wprowadzono prosty kompensator, w postaci takiej scietej pod skosem tulejki. Poniewaz gwint pasowal, to zdarza sie zobaczyc AK47 z kompensatorem od AKM, choc koniecznosci montowania kompensatora nie bylo.

 

Natomiast pokazany przez ciebie tlumik ognia/kompensator jest charakterystyczny do tych stosowanych w AK74, czyli naboju 5,45. Aczkolwiek sa produkowane modele 7,62 z wlasnie takim urzadzeniem wylotowym, np AK-103. Z tym, ze AK-103 jest zdecydowanie bardziej podobny zewnetrznie do AK74 niz do naszego AK47 i aby uzyskac AK-103 musialbys przerabiac "conieco" wiecej w replice...

 

Osobiscie nie radze zbyt duzo wieszac na gwincie koncowki lufy w AK Marui ze wzgledow praktycznych, bo tutaj wcale nie jest to kocowka lufy, tylko gwint scalony jest z podstawa muszki. A poniewaz podstawa owa jest wykonana z znalu i trzyma sie na dodatek tylko na jednym wkrecie, to o klopoty nietrudno...

Link to post
Share on other sites

Tak BTW, jesli ktos nie zauwazyl, to na stronie glownej naszego portalu pojawil sie (jak na zawolanie? :wink: ) tekst Wita o genezie i rozwoju "rodzinki" Kalasznikowa: http://www.wmasg.pl/artykuly.php?artykul=51 .

 

Polecam na poczatek, bo z natury rzeczy takie ogolne informacje podane w "pigulce" nie sa w stanie wyczerpac tematu. Zreszta co tam wyczerpac, to tylko delikatny przedsmak... :D

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...