Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Fenomen Tokyo Marui.


Recommended Posts

Trochę sprzętu LG się przez moje ręce przewinęło i doświadczenia w większości negatywne.

Jakiego produktu LG nie porównałbym do np. Panasonic'a to LG przegrywa zdecydowanie...

 

Co do tego że był to tylko przykład...

Cały temat opiera się na tym że jakość japońska jest na wyższym poziomie od innych.

Łatwo jest skopiować coś kiepskiego/gorszego/nieidealnego.

Jakość chińska stoi na poziomie być może dorównującym jakości koreańskiej czy europejskiej, ale nie japońskiej...

Dlatego przykład dobry nie był.

 

Takie moje zdanie...

Link to post
Share on other sites
  • Replies 102
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Hm, powiem tak. Nie bawie sie w ASG dlugo, wiec decydujac sie na 1szego aega musialem pomeczyc pare osob, jak i poczytac troche stronek tej tematyce poswieconych. Gdybym dysponowal wiekszymi pieniedzmi, zapewne kupilbym sobie TM i nie martwil sie o wymiane hop up chociazby :). Jednakze jak mowie - nie mam nieograniczonych funduszy, dlatego zakupilem AK 47 Cymy. Za 450 zlotych otrzymalem strzelajaca replike, o ladnym, stabilnym wykonaniu. Nie odczuwam aby na strzelankach ludzie z markowymi stockami mieli nade mna przewage. Poki nic sie nie sypie, biegam sobie z tym stockiem, a w razie czego istnieje mozliwosc tuningu. Zauwazylem ze niektorzy pogardliwie nazywaja Cyme 'replika repliki', jednakze porownujac do TM, ma ona wiele wiecej metalowych elementow, imitacje drewna na poziomie, do tego chociazby taki szczegol jak stalowe zebatki. Mnie to przekonalo i nie zaluje zakupu :).

Link to post
Share on other sites

Temat jest o "renomie”/legendzie marki a nie o jej jakości w obecnej chwili jako takiej. Milion razy było wspominane, że w obecnej chwili większość firm dorównuje jakością TM a czasem je przewyższa. Bardzo dobrym przykładem jest wspomniane powyżej "drewno" żadna replika TM nie ma tak odwzorowanego "drewna" w tworzywie jak ostatnie chińskie repliki typu AK, M14 czy choćby repliki VSR. Czyli jednak coś potrafią Chińczycy zrobić lepiej... Sama jakość tego tworzywa też jest jak najbardziej OK. Bebechy jeżeli chodzi o solidność-wytrzymałość też wiele firm robi lepsze od TM. Tak wychwalana niezawodność niestety zaczyna też się "kończyć" TM czasem ma wpadki a inne firmy robią coraz lepiej. ICS choćby ostatnie serie eMek te od momentu kiedy zaczęli "bić" na nich logo Colta w zasadzie w stocku się nie sypią wcale... czyli są w zasadzie na poziomie "awaryjności" TMowych replik.

 

Pora zakończyć ten temat. Wiadomo, że marka TM powstała i ugruntowała się na rynku przez wiele latek i stąd jej tradycje, legenda, renoma. Na zawsze pozostanie firmą która będzie kojarzona z solidnością, dokładnością i niezawodnością. Ale prawda jest taka że reszta świata nie stoi w miejscu tylko idzie na przód i czy się co niektórzy chcą z tym pogodzić czy nie w wielu aspektach dogania TM a nawet przewyższa.

Link to post
Share on other sites

Pora zakończyć ten temat. Wiadomo, że marka TM powstała i ugruntowała się na rynku przez wiele latek i stąd jej tradycje, legenda, renoma. Na zawsze pozostanie firmą która będzie kojarzona z solidnością, dokładnością i niezawodnością. Ale prawda jest taka że reszta świata nie stoi w miejscu tylko idzie na przód i czy się co niektórzy chcą z tym pogodzić czy nie w wielu aspektach dogania TM a nawet przewyższa.

 

Hehe Thor napisał ostatni post - można zamknąć temat ;P ;)

Link to post
Share on other sites
  • 2 years later...

Co do elektryków:

Jakieś pól roku temu szukałem aks74u do budynków.

Pierwsza myśl TM- akurat fpsy, mimo tego dobry zasięg, jeszcze blowback do tego.

Przeszło mi gdy zobaczyłem materiały z których jest wykonana replika:

Szajs metal+ plastik vs Stal+ drewno sklejkowe(vfc)

Rożnica w cenie 100 zł.

Link to post
Share on other sites

Eh TM słynie ze swoich elektryków, mimo że są ze znalu i ABSu to i tak gdybym miał kupić teraz np. jakąś emkę to kupił bym TMa. Jakość wykonania tego ABSu przewyższa często większość stockowych metal body. A że TMy są magiczne to w większości bez żadnych interwencji potrafią działać 10lat.

Link to post
Share on other sites

Ale Foka gadaj zdrów a i tak nie przegadasz ;) Ja rozbierałem betke TMa jakieś 2 lata temu która miała wtedy odkreślony chyba 11 albo 12 rok. Rozebrana była tylko bo znajomy chciał wymienić lufę i przy okazji sprawdzić co i jak w środku. Profilaktycznie wymieniłem uszczelkę na głowicy tłoka i dałem nowy smar bo nic więcej nie trzeba było od nowości na stockowej konfiguracji. A po wymianie samej lufy na sprężynie która miała 11 albo 12 lat z 45m dało się trafić kulka za kulką w kartkę A4. TM to magia.

Link to post
Share on other sites

To fakt jako użytkownik TM się zgadzam - stocki są super, Ale przerywacz w mojej M14 padł sam z siebie - jak go potem obejrzałem to zgroza mnie ogarnęła ( kiepskiej jakości znal - na mrozie złamał się bez widocznej przyczyny).

 

Mam mieszane uczucia - z jednej strony świetny zasięg, kultura pracy - niemalże niesłyszalna M14, wykonanie zewnętrzne Z drugiej strony w przypadku ostrego tuningu trzeba wymienić wszystko, natomiast zamek w 14 połamał się po prostu od przeładowywania.

 

Ogólnie świetne, precyzyjne wykonanie ale materiały mogłyby być lepsze.

Link to post
Share on other sites

Mam TM'a od 2 lat, niestety, podejrzewam, że nie kupiłem stocka - podczas rozbierania gb okazało się, że zębatki są jakieś niemarujowe, poza tym brakowało jakiejś śrubki...

 

Ale to co mogę powiedzieć, to fakt, że body ABSowe w G36 TM to po prostu rewelacja. Po dwóch latach mogę stwierdzić brak jakichkolwiek uszkodzeń na body, poza zarysowaniami. Kolba która była pęknięta, trzyma po dziś dzień bez żadnych problemów.

 

Ponadto szczelność, wzorowa. Na chronometrze skoki wynosiły nie więcej niż 1fps, z reguły rzędu paru dziesiątych.

Link to post
Share on other sites
Ja rozbierałem betke TMa jakieś 2 lata temu która miała wtedy odkreślony chyba 11 albo 12 rok.

 

Po takim czasie dziwiłbym się jeżeli jakakolwiek replika dalej by działała. Już pomijając kwestię marui czy nie, ekspoatując ją w sposób średnio-intensywny nawet weekendowo same body by się rozleciało. P90 czy AUG przy ostrożnym użytkowaniu by przeżył, ale dajmy na to TMowa plastikowa eMka? Nierealne.

 

Jest oczywiście ostrożna eksploatacja jak i pezpardonowe katowanie, to już kwestia indywidualna.

Link to post
Share on other sites

No ja ogólnie się z replikami obchodzę 'milsimowo' może nie wyłamuję kolbą drzwi ale po półtora roku użytkowania moja M14 miała:

 

- urwany bolec trzymający komorę HU (od wyrżniecia lufą w drzewo podczas biegu)

- ułamane skrzydełko muszki

- zgubiony bolt catch

- strzaskany zamek (od przeładowywania)

 

 

Pierwsze dwa rzeczywiście przez moją nieostrożność. Ale pytanie - jak można delikatnie obchodzi się z repliką w 'mout' ? (kiedy wspinasz się, skaczesz itp. - w końcu i tak w coś przywalisz).

 

W lesie wystarczy też że przewrócisz się podczas biegu i trafisz na jakiś korzeń.

 

BTW u mnie przerywacz padł w zimie sam z siebie - kiepski znal, ale zdaje się że to też bolączka p90.

Link to post
Share on other sites
Pierwsze dwa rzeczywiście przez moją nieostrożność
Czwarta awaria również. Replika to nie broń palna, nie jest przystosowana do ciągłego trzaskania zamkiem.

 

jak można delikatnie obchodzi się z repliką w 'mout'
Nie mówię, żeby obchodzić się delikatnie, wystarczy nie obchodzić się brutalnie, a niektórzy mają takie tendencje. Widzą coś co wygląda jak broń i myślą, że to jest broń i można z tym zrobić wszystko co z prawdziwą bronią.

 

w końcu i tak w coś przywalisz
Zgadza się. Repliki mi upadały, zahaczałem o coś itd... Są porysowane, niektóre elementy ruchome są "rozklekotane", ale nic mi się jakoś nie ułamało ani nie odpadło. Ale nie ciskałem nimi, nie upadałem na nie i traktowałem "z szacunkiem", ale na pewno nie można powiedzieć, że oszczędzałem.

 

A nie, przepraszam... Raz zgubiłem selektor ognia w MP5 TM.

Link to post
Share on other sites

Popieram zdanie Foki i sam powiem, że z moją gietą też nie raz upadałem, nie raz w coś zaryła. Na zjazdach linowych też się obiła parę razy. A mimo wszystko nic :)

 

Ale to kwestia indywidualna, to nie jest broń ostra tylko zabawki, mimo że drogie ( często nawet BARDZO drogie ) to jednak zabawki.

Link to post
Share on other sites

Spoko proszę bardzo, możesz umieścić gdzie chcesz, ale najpierw pobaw się paroma stockowymi replikami TMa. Taka odległość dla TMa to nie jest kłopot w szczególności jak jest dobrze nasmarowany i ma preckę.

Edited by KicpA
Link to post
Share on other sites

Azur: Gieta, P90 i AUG to repliki które całkiem przyzwoicie trzymają się nawet w plastiku, głównie dlatego że oryginał jest też z plastiku. TMowe eMki czy kałachy, zwłaszcza te wcześniejsze, lubiły eksplodować w rękach. Ale to już nie kwestia TM czy nie TM, tylko rozwiązań konstrukcyjnych.

 

Ten fakt predysponuje tą wypowiedz do umieszczenia albo tutaj:

 

Nie unoś się, to przecież TM. Ta replika jest celna nawet z wyjętym akumulatorem.

 

To że akurat ta replika jest w stanie przetrzymać tyle nie dziwi mnie z jednej strony, bo sprężynę to ma długopisową i obciążenia w stosunku do nawet stockowej dzisiejszej cymy są niewielkie. Wsadzić podobną sprężynę do dzisiejszych chinoli, zrobić ładny shimming i wyciągnąć parę łyżeczek szczodro wciśniętego smaru a też by chodziły długo.

 

Zastanawia mnie natomiast stan ogumienia, konkretnie O-ringa na tłoku i gumki hopsiupa. Nie wykazywały zużycia, KicpA?

Link to post
Share on other sites

Gumka była o dziwo jeszcze w dobrym stanie, natomiast o-ring na tłoku za sprawą dobrego użytego smaru przez pierwszego (chyba) właściciela czyli smaru teflonowego trzymał się dobrze ale jak pisałem wcześniej został profilaktycznie wymieniony. Gumy HU TMa trzeba wymieniać co jakiś w stockach jeszcze się nie spotkałem z taką potrzebą natomiast już przy lekkich tunningach trzeba wymieniać jeżeli się chce używać gumek TMa.

Link to post
Share on other sites
TMowe eMki czy kałachy, zwłaszcza te wcześniejsze, lubiły eksplodować w rękach.
No, i krowy przestawały dawać mleko...

 

To że akurat ta replika jest w stanie przetrzymać tyle nie dziwi mnie z jednej strony, bo sprężynę to ma długopisową i obciążenia w stosunku do nawet stockowej dzisiejszej cymy są niewielkie. Wsadzić podobną sprężynę do dzisiejszych chinoli, zrobić ładny shimming i wyciągnąć parę łyżeczek szczodro wciśniętego smaru a też by chodziły długo.
Całkiem możliwe. Z tym, że Japończycy to robią, a Chińczycy nie :P
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...