Catch22 Posted January 22, 2009 Author Report Share Posted January 22, 2009 Michall, zapoznaj się z tym i przemyśl temat. http://alp-army.cz/index.php?str=4 punkt 4. Nouzové odhození batohu Super ma rację - jeśli masz kontakt to powinieneś generalnie zrzucić duży plecak bo ogranicza mobilność i powiększa sylwetkę - więc o ile pas biodrowy jest stały a nie jak w tym czeskim 98 to dupa-sałata, cokolwiek tam sobie przypiąłeś - leci razem z plecakiem (który możesz w pewnych okolicznościach stracić). O ile jest to rozwiązanie relatywnie bezpieczne dla zastosowań cywilnych (może poza jakimiś klimatami arktyczno-lawinowo-wysokogórskimi, gdzie też czasem trzeba się z plecaka wypiąć na szybko), o tyle dla "taktyki" zielonej - stały pas biodrowy z mocowanymi doń kieszeniami jest nieco ryzykowny. Tak przynajmniej ja uważam - czeskie rozwiązanie coś tu wnosi, choć nie wiemy jak ze stabilnością tego pasa, ale używają tego już parę lat więc chyba gra i bucy. Co do plecaków to jeszcze jest ciekawy nowy patent NFM - taki rodzaj QR przeznaczony dla plecaków mocowanych na wierzchu pojazdów, co jest dosyć popularną praktyką, zwłaszcza że z całą aparaturą Counter IED w środku miejsca jest niewiele dla ludzi, a dla sprzętu prawie wcale. Ogólnie patent polega na tym że plecak ma takie chytre uszy, a do pojazdu mocujemy sztywną płytkę z otworami w które te uszy włażą - w to idzie linka z zabezpieczoną zawleczką... reszta działa jak typowe QR. No i co nam Wuki powiesz jeszcze mądrego i wnoszącego do tematu? ;-) Link to post Share on other sites
super Posted January 22, 2009 Report Share Posted January 22, 2009 widziałem tan patent NFM ..tyle że on działa w ten sposób że jak spierd..z wozu to ciągniesz QR i już masz plecak choć tez przyspiesza wyjście patrolu ;-) Link to post Share on other sites
michalll Posted January 22, 2009 Report Share Posted January 22, 2009 (edited) Podoba mi się ten patent z czeskiego batoha, główny plus takiego rozwiązania sprowadza się właściwie do tego, że pas zostaje na mnie. Na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że równie szybko mogę wypiąć się z pasa i plecaka w tradycyjny sposób, tzn. rozpinając klamrę pasa, ale znając życie to jednak będą jakieś minimalne różnice. To są chyba jakieś sztywne "płetwy", które się wkłada pod przelotkę w plecaku? Ciekaw jestem, czy dało by się to zrobić na velcro. Edited January 22, 2009 by michalll Link to post Share on other sites
kthulhu Posted January 22, 2009 Report Share Posted January 22, 2009 Wiesz, zrobic na velcro sie da, ale cholera wie, jak by bylo ze stabilnoscia (nie wiem nawet jak z tym rozwiazaniem jest). Obawiam sie, ze velcro mogloby po prostu z czasem nie trzymac tak dobrze (ew. na upartego velcro z napami kierunkowymi, zrywanymi przy opadaniu plecaka). Zeby w pelni to sprawdzic, to trzebaby dobrze przetestowac kazde rozwiazanie. Ale zawsze to cos lepszego niz zrzucanie pasa jezeli juz ktos koniecznie chce uzywac palsow na pasie plecakowym (choc osobiscie mialem w jednym plecaku takie cos jak tasmy montazowe i nigdy z nich nie korzystalem - wszystko co najpotrzebniejsze zawsze szlo do chesta, a reszta odpowiednio usadowiona w plecaku - cholera wie kiedy go trzeba bedzie nagle zrzucic bo moze byc za ciezki do wykonania niektorych rzeczy, jak ucieczka na ten glupi przyklad). Catch, swoja droga GoBag'i bardzo dobrze nadaja sie na zakupy, nic tak dobrze nie sluzy do przenoszenia sokow niz doczepione do takiej torby pouchki na tasme do M60) :P Link to post Share on other sites
super Posted January 22, 2009 Report Share Posted January 22, 2009 kurcze ..nie wyobrażam sobie takiej sytuacji taktycznej gdzie byłoby mi wygodnie mieć coś na pasie biodrowym od plecaka a nie w plecaku ..cóż to mogłoby być ? jeśli i tak masz podstawowy sprzęt na czeście to co może być dopinane do pasa biodrowego i nie mogłoby być dopięte na puste palsy na stronie zewnętrznej plecaka ? Link to post Share on other sites
michalll Posted January 22, 2009 Report Share Posted January 22, 2009 Cała dyskusja wzięła się od tego, że chest trzeba (być może) odchudzić. Na cheście chciałbym zostawić 5 ładownic podwójnych na magi, radio oraz apteczkę albo kieszeń cargo podobnej wielkości co apteczka. W takich sytuacjach gdy mam jeszcze plecak, na pas biodrowy mogę dać manierkę, z drugiej strony powiedzmy to cargo (bo apteczka musi zostać z nami po zrzuceniu plecaka). Ciężar przechodzi niżej, więc mniej daje w kość. I trzeba przyznać, że te rzeczy wygodniej jest mieć pod ręką na pasie, niż zdejmować plecak aby tam się dostać, przynajmniej do tej pory to się sprawdzało. Link to post Share on other sites
Kalashnikov Posted January 22, 2009 Report Share Posted January 22, 2009 Nie chce przerywać tej fascynującej dyskusji ale niestety. ;) Co na ogół nosi/nosili żołnierze w buttpackach. Co powinno się tam nosić albo co najwygodniej jest tam nosić. Umówmy się na 2 sytuacje jedne do ASG a jedne na realne pole walki. Precyzując chodzi o buttpack ALICE jakby to miało znaczenie. ;) Link to post Share on other sites
kthulhu Posted January 22, 2009 Report Share Posted January 22, 2009 Nosili tam...rozne rzeczy, ale ja osobiscie najczesciej spotkalem sie z noszeniem tam przykladowo okryc przeciwdeszczowych (ot w wietnamie pelerynek, pozniej kompletow Gore, ale wiem ze niektorzy pakowali tam wszystko co tylko sie dalo, a co powinno byc pod reka szybciej niz w plecaku). Mozna tam tez bylo nosic zarcie i takie sprawy. Nie wiem, nigdy nie spotkalem sie z jakims szczegolnym opisem co sie powinno nosic w buttpackach. A w ASG najczesciej ludzie nosza to co w ladownicach - taktyczne batony, chusteczki, cos, "zeby bylo wypchane i ladnie wygladalo na zdjeciach" (cytat) Link to post Share on other sites
super Posted January 23, 2009 Report Share Posted January 23, 2009 Cała dyskusja wzięła się od tego, że chest trzeba (być może) odchudzić. Na cheście chciałbym zostawić 5 ładownic podwójnych na magi, radio oraz apteczkę albo kieszeń cargo podobnej wielkości co apteczka. W takich sytuacjach gdy mam jeszcze plecak, na pas biodrowy mogę dać manierkę, z drugiej strony powiedzmy to cargo (bo apteczka musi zostać z nami po zrzuceniu plecaka). Ciężar przechodzi niżej, więc mniej daje w kość. I trzeba przyznać, że te rzeczy wygodniej jest mieć pod ręką na pasie, niż zdejmować plecak aby tam się dostać, przynajmniej do tej pory to się sprawdzało. czyli nie masz wody ze sobą w cheście ? w II lini ? Link to post Share on other sites
michalll Posted January 23, 2009 Report Share Posted January 23, 2009 Do tej pory nosiłem. Ale się zastanawiam czy właśnie nie przerzucić jej do III linii. Z jednej strony posiadanie wody to podstawowy warunek przeżycia, z drugiej strony wobec upowszechnienia się cameli wszędzie się widzi wodę w plecaku. Link to post Share on other sites
Kalashnikov Posted January 23, 2009 Report Share Posted January 23, 2009 Nie chce przerywać tej fascynującej dyskusji ale niestety. ;) Co na ogół nosi/nosili żołnierze w buttpackach. Co powinno się tam nosić albo co najwygodniej jest tam nosić. Umówmy się na 2 sytuacje jedne do ASG a jedne na realne pole walki. Precyzując chodzi o buttpack ALICE jakby to miało znaczenie. ;) Może jeszcze się ktoś wypowie. ;) Link to post Share on other sites
michalll Posted January 23, 2009 Report Share Posted January 23, 2009 Food, clothes & ammo. A w asg to co akurat potrzeba. Jeden weźmie dwa browary, inny siatkę maskującą, jeszcze inny 15 kanapek. Generalnie najwygodniej nosi się ubrania. Ciężkie i twarde rzeczy przeszkadzają. Link to post Share on other sites
Foka Posted January 23, 2009 Report Share Posted January 23, 2009 To jest wątek o konfiguracji własnego oporządzenia, a nie co jaka armia nosi. Link to post Share on other sites
Radzio Posted January 23, 2009 Report Share Posted January 23, 2009 Do tej pory nosiłem. Ale się zastanawiam czy właśnie nie przerzucić jej do III linii. Z jednej strony posiadanie wody to podstawowy warunek przeżycia, z drugiej strony wobec upowszechnienia się cameli wszędzie się widzi wodę w plecaku. Ja noszę wodę na każdej z 3 linii. I linia - jedna manierka. II linia - camel, w momencie kiedy nie muszę zabierać plecaka. III linia - przy dłuższych wypadach, przerzucam camela z II i jeszcze jakieś zapasowe buteleczki z wodą. Ale cały czas mam na kami pokrowiec na worek od camela. Link to post Share on other sites
Catch22 Posted January 23, 2009 Author Report Share Posted January 23, 2009 Chce skonfigurować swoje oporządzenie więc pytam... Ale zaczynasz trochę nie z tej mańki. To co się nosi w buttpacku to czesto sprawa indywidualna i zależy od zapotrzebowania użytkownika - i o takie sugestie trzeba się było pytać. Ja nosiłem przepakowane racje żywnościowe (MRE z powywalanymi niepotrzebnymi głupotami), składaną saperkę Glocka, Piłkę Fiskarsa, bungee, paracord, czołówkę, baterie zapasowe, jakieś drobiazgi, czasem cienki polar, nakolanniki Alty. Buttpack miał w klapie dodatkową kieszeń więc tam trafiała moskitiera do boonie, dodatkowy paracord, zapasowe folie izotermiczne itd. Na wierzchu miał moduły - szła tam kieszeń z flarą sygnalizacyjną i duża świeca dymna, czasem zwinięta siatka maskująca. Na mocowaniach z boku zwykle był karabińczyk, czasem kawałek linki.Słowem szły tam wszystkie te rzeczy które chcialem mieć przy sobie (jednocześnie nosząc plecak patrolowy) a nie nadawały się do noszenia w kieszeniach smocka, spodni i nie były na tyle istotne by mieć do nich bardzo szybki dostęp. Zresztą akurat nie miałem problemu z obsługą buttpacka specjalnie mają na sobie kamizelkę. Warto tam pakować rzeczy stosunkowo lekkie, i takie które niewygodnie jest nosić w kieszeniach- nadmiernie obciążony i wypchany buttpack przeszkadza w siadaniu i zdradza tendencje do podskakiwania. Taka sugestia może być? Link to post Share on other sites
Kalashnikov Posted January 23, 2009 Report Share Posted January 23, 2009 O coś takiego mi chodziło dzięki Catch. ;) Link to post Share on other sites
esco Posted January 24, 2009 Report Share Posted January 24, 2009 Witam. Od dłuższego czasu obserwuje ten wątek i chciałbym, żebyście powiedzieli co sądzicie na temat mojego zestawu do zielonej. Póki co jest to wersja rozwojowa :), po waszych sugestiach pewnie coś w nim zmienię, coś dodam lub odejmę - o to tutaj chodzi przecież. Wszystko jest oparte na pasie MIWO PT-2, który został zmodyfikowany przez poprzedniego właściciela (po prawej stronie, na wolnym odcinku PALSów widać, że nie ma odstępu pomiędzy taśmami - taki już kupiłem). Ostatnio zastanawiam się nad zakupem płaskich (ucieczkowych) szelek z MIWO - wydatek nie duży, a chętnie zobaczę czy nie będzie wygodniej. Teraz co na pasie (od lewej): - na lewej szelce przyklejony opatrunek osobisty (taśma trochę się błyszczy, ale zawsze można ją zmienić) - ładownica (2x2 magi do M4) - szybciej się ją otwiera niż ALICE - gorzej z włożeniem magazynka na szybko do ładownicy (rozwiązaniem mogłaby być torba zrzutowa lub wrzucanie magazynki za pazuchę), - ładownica ALICE na 3 magazynki od M4 - odprute kieszonki na granaty (i tak nie pasują do GR-2) -ładownica na granat (w środku GD-10) - 2x ładownica do SAW 200 (zamiast But pack-a na różne pierdoły, obecnie w lewej mam również granaty - ale o tym później) - ładownica ALICE na 3 magazynki od M4 (taka jak poprzednia) Woda przenoszona w 3l Camelback-u, lub jeśli jest plecak, to pęcherz idzie do plecaka (nie wiem czy to dobre, ale na pewno wygodniejsze niż noszenie Camela pod plecakiem). Jakieś sugestie co do tej kwestii? Jak widać zostało mi jeszcze miejsce i zastanawiam się nad przesunięciem ładownicy w prawo, a na jej miejsce wsadzenia pateczki osobistej Janysport-a. Chciałbym się Was zapytać jak byście rozwiązali problem z granatami. Mianowicie chciałbym mieć na pasie jeszcze ze 2 ładownice z granatami rozpryskowymi, ale niestety powoli kończy się miejsce. Zastanawiałem się nad umieszczeniem ich na szelkach - nie wygodne i przeszkadza. Ostatnio przyszło mi do głowy, żeby naszyć taśmy na ładownice od SAW-a i na nich zamocować granaty. Jakieś sugestie? Link to post Share on other sites
Halfling86 Posted January 24, 2009 Report Share Posted January 24, 2009 - na lewej szelce przyklejony opatrunek osobisty (taśma trochę się błyszczy, ale zawsze można ją zmienić) - ładownica (2x2 magi do M4) - szybciej się ją otwiera niż ALICE - gorzej z włożeniem magazynka na szybko do ładownicy (rozwiązaniem mogłaby być torba zrzutowa lub wrzucanie magazynki za pazuchę), - ładownica ALICE na 3 magazynki od M4 - odprute kieszonki na granaty (i tak nie pasują do GR-2) -ładownica na granat (w środku GD-10) - 2x ładownica do SAW 200 (zamiast But pack-a na różne pierdoły, obecnie w lewej mam również granaty - ale o tym później) - ładownica ALICE na 3 magazynki od M4 (taka jak poprzednia) Woda przenoszona w 3l Camelback-u, lub jeśli jest plecak, to pęcherz idzie do plecaka (nie wiem czy to dobre, ale na pewno wygodniejsze niż noszenie Camela pod plecakiem). Jakieś sugestie co do tej kwestii? Ja bym zrobił tak: - koniecznie manierka z kubkiem i worek zrzutowy na pas - na granaty możesz dać jakieś cargo z całą kupą granatów, a na cargo przypiąć małe kieszonki na granaty, i jak powyrzucasz to co masz w kieszonkach, to przekładać z cargo Jak widać zostało mi jeszcze miejsce i zastanawiam się nad przesunięciem ładownicy w prawo, a na jej miejsce wsadzenia pateczki osobistej Janysport-a.Jak dobrze pokombinujesz, to przepleciesz taśmy od janystowej apteczki w PALSy nad tymi dwoma pouchami od SAWChciałbym się Was zapytać jak byście rozwiązali problem z granatami. Mianowicie chciałbym mieć na pasie jeszcze ze 2 ładownice z granatami rozpryskowymi, ale niestety powoli kończy się miejsce. Zastanawiałem się nad umieszczeniem ich na szelkach - nie wygodne i przeszkadza. Ostatnio przyszło mi do głowy, żeby naszyć taśmy na ładownice od SAW-a i na nich zamocować granaty. Jakieś sugestie? Sugestie dałem wcześniej, a jak mało Ci miejsca, to zastanów się nad shinglami. Link to post Share on other sites
sgt.Chaos Posted January 24, 2009 Report Share Posted January 24, 2009 Płaskie szelki ucieczkowe są najlepsze do noszenia pod kamizelką, do pasa pierwszej linii choćby. Do samodzielnego beltkita najwygodniejsze będą szelki grube, z jak najlepszą amortyzacją. Co do pęcherza, wyboru nie ma- musi iść do plecaka. Zawsze jednak może się zdarzyć konieczność jego pozostawienia, stąd przyda się rezerwa wody na pasie (manierka). Link to post Share on other sites
michalll Posted January 24, 2009 Report Share Posted January 24, 2009 Ja noszę wodę na każdej z 3 linii. I linia - jedna manierka. II linia - camel, w momencie kiedy nie muszę zabierać plecaka. III linia - przy dłuższych wypadach, przerzucam camela z II i jeszcze jakieś zapasowe buteleczki z wodą. Ale cały czas mam na kami pokrowiec na worek od camela. Jeżeli mam możliwość zrobienia I linii z pasem, to woda tam idzie. Problem jest właśnie jeżeli trzeba ciężki plecak nosić, pas wtedy bardzo poprawia wygodę. No ale coś za coś, "szybkiego" pasa raczej nie zrobię, więc trzeba będzie po prostu wybierać stosownie do rodzaju działania albo I linię z pasem albo wygodny plecak. Życie :) Afros - ładownice do g36 w wz.93 dostaniesz w Miwo Lubliniec. Link to post Share on other sites
esco Posted January 24, 2009 Report Share Posted January 24, 2009 (edited) Jak dobrze pokombinujesz, to przepleciesz taśmy od janystowej apteczki w PALSy nad tymi dwoma pouchami od SAW To mogłoby utrudnić dostęp do cargo, ale dzięki za propozycję - wieczorem sprawdzę jak to wyjdzie :) Zawsze jednak może się zdarzyć konieczność jego pozostawienia, stąd przyda się rezerwa wody na pasie (manierka). Nad manierką się zastanawiałem, tylko gdzie w takim wypadku ją wsadzić. Jeżeli uda mi się rozwiązać problem z granatami to prawdopodobnie zniknie jedno cargo i może wtedy się uda, ewentualnie pokrowiec na manierkę PALS-ami na zewnątrz może też zadziałać. Jeżeli chodzi o ładownice do G36 to z doświadczenia wiem, że każda ładownica na 3 magi od M4 zmieści 2 złączone magi od G36 (musimy się tylko pozbyć przegródek). Nawet do ALICE wchodzą 2 magi (ciasno ale da rade nimi operować). Edited January 24, 2009 by esco Link to post Share on other sites
Halfling86 Posted January 24, 2009 Report Share Posted January 24, 2009 To mogłoby utrudnić dostęp do cargo, ale dzięki za propozycję - wieczorem sprawdzę jak to wyjdzie :)Nie umiem tego opisać, ale jak dobrze pokombinujesz to zrobisz tak, że nic nie będzie zawadzało. Zawsze możesz jeszcze wcisnąć apteczkę pionowo pomiędzy te dwa pouche do SAWa. Na pewno da radę, jansytowa apteczka ma długie paski. Link to post Share on other sites
Catch22 Posted January 24, 2009 Author Report Share Posted January 24, 2009 Apteczka do której nie możesz się dostać swobodnie bez zdejmowania oporządzenia jest bez sensu. Janystowa jest dobrym rozwiązaniem może dla ratowników medycznych na pasek od spodni, ale nie kiedy przypniesz ja z tyłu oporządzenia. Esco. Co do granatów to sugerowałbym rozwiązanie rosyjskie: Czyli podłużne ładownice na granaty ułożone poziomo (zwykle do granatników serii GP, ale można przecież takie zrobić i do innych wymiarów, powiedzmy na 4 nie na 5 granatów. Poza tym zastąpienie 200 SAW buttpackiem modułowym (oszczędzisz miejsce na pasie jak będzie miał dobrze rozplanowaną podstawę np na 5 PALS). Poza tym dużo piggybackingu - ładownice 3 magazynkowe z modułami na ściankach, kieszeń na manierkę z modułami. Na tym pasie nie ma łączności, nie ma apteczki, nie ma noża. Sporo brakuje więc kombinuj. Szelki 1 linii są do czego innego i raczej kup lepszy system nośny niż to co masz. Camela 2l zawsze mozesz dać w pokrowiec mocowany poziomo na nerkach nad buttpackiem. Też się sprawdzi i nie powinno specjalnie przeszkadzać z plecakiem. Link to post Share on other sites
esco Posted January 24, 2009 Report Share Posted January 24, 2009 Poza tym dużo piggybackingu Możesz rozwinąć :) Jazda "na barana"? raczej kup lepszy system nośny niż to co masz. Masz na myśli same szelki, czy łącznie z pasem. Jeśli już mowa o kupowaniu - gdzie można dostać dobry sprzęt w (powiedzmy) rozsądnych cenach. Pomijam Allegro, i sklepy MIWO. Link to post Share on other sites
Halfling86 Posted January 24, 2009 Report Share Posted January 24, 2009 Apteczka do której nie możesz się dostać swobodnie bez zdejmowania oporządzenia jest bez sensu. Janystowa jest dobrym rozwiązaniem może dla ratowników medycznych na pasek od spodni, ale nie kiedy przypniesz ja z tyłu oporządzenia.Seria pasów PT (i generalnie większość pasów z szelkami), daje taką możliwość, że bez problemu obrócisz go nawet tył na przód (oczywiście, jeśli nie zapniesz pasa maksymalnie ciasno). Dostać się do apteczki nie ma najmniejszego problemu. Link to post Share on other sites
Recommended Posts