Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Konfiguracje oporządzenia


Recommended Posts

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Noż ja pierdziele... Wiadomo że bieganie w kamizelce zintegrowanej, która waży swoje po lesie nie jest tak samo miłe jak bieganie w ładnym i wygodnym beltkicie.

 

Ale to jest airsoft - tu da się wszystko.

 

Mam AAV, zdarza mi się włazić w tym do lasu. Jakoś jeszcze samobójstwa nie popełniłem.

Link to post
Share on other sites

Noż ja pierdziele... Wiadomo że bieganie w kamizelce zintegrowanej, która waży swoje po lesie nie jest tak samo miłe jak bieganie w ładnym i wygodnym beltkicie.

 

Ale to jest airsoft - tu da się wszystko.

 

Mam AAV, zdarza mi się włazić w tym do lasu. Jakoś jeszcze samobójstwa nie popełniłem.

 

 

dziwne bo mnie zawsze zdawało się że oporządzenie do lasu a szczególnie beltkit waży dużo więcej niż sprzęt do CQB

no cóż ..

Link to post
Share on other sites

No i właśnie o tym mówię - airsoft.

Doskonale wiem że długi leśny wypad z porządnie zapakowanym beltkitem, plecakiem i wypchanymi kieszeniami oznacza noszenie dużo więcej na sobie niż w przypadku tylko kamizelki zintegrowanej i airsoftowym wydaniu "działania z pojazdów".

 

Ale na coniedzielne, parugodzinne spotkania - to chyba jednak wypchana kafelkami AAVka będzie ważyła więcej niż "beltkitowy" zestaw pozwalający przenieść podobną ilość sprzętu?

 

I chyba do działań leśnych, beltkit jest jednak wygodniejszy niż kamielka zintegrowana, temu trudno zaprzeczyć, nieprawdaż?

Link to post
Share on other sites
dziwne bo mnie zawsze zdawało się że oporządzenie do lasu a szczególnie beltkit waży dużo więcej niż sprzęt do CQB
Jeśli nie liczyć w zielonej plecaka to różnie może być ;) Ale tu nie o to chodzi. Kamizelka zintegrowana za bardzo odcina dostęp powierza do ciała i człowiek się w sobie gotuje, poci, szybciej męczy. Beltkit jest wygodniejszy na dłuższe wypady, bo jest przewiewny. Wygoda to już sprawa indywidualna.
Link to post
Share on other sites

Wiadomym jest, że beltkity są w wielu przypadkach o wiele wygodniejsze niż kamizelki zintegrowane.

 

Osobiście używam kopi systemu MBSS, tyle, że zamiast noszenia kafelek czy innych ciężarów stosuję replikę kamizelki PACA pod PC Harness.

 

Rozwiązanie wygodniejsze i lżejsze niż "płyty balistyczne", a przy tym dające w miarę dużą swobodę ruchów zarówno w lesie jak i CQB/MOUT.

Link to post
Share on other sites

O czym Ty w ogóle Stefan mówisz?

 

Kamizelka niskoprofilowa - taka chociażby jak wspomniany model firmy PACA z tymi samymi wkładami balistycznymi miękkimi i twardymi zapewniającymi ten sam poziom ochrony będzie ważyć niewiele mniej niż kamizelka zintegrowana z tymi samymi wkładami, albo kamizelka niskoprofilowa tylko z wkładami miękkimi i noszony na nią modułowy plate carrier z płytami.

 

Słowem - jeśli decydujesz się na osłonę balistyczną to ona będzie ważyć tak czy siak tyle samo - chyba że zrezygnujesz z któregoś jej elementu i np ograniczysz się do samych kafli w plate carrierze (ew. z małymi panelami kevlarowymi pod twarde płyty). To co możesz dopasować to jest sposób przenoszenia tych osłon - to czy wszystko jest noszone razem (modułowa kamizelka zintegrowana z kieszeniami) czy też np osobno (kamizelka niskoprofilowa z płytami, na to kamizelka taktyczna lub beltkit, albo kamizelka niskoprofilowa bez płyt na to modułowy plate carrier z kieszeniami).

 

Przyjął?

Link to post
Share on other sites

Oczywiście masz rację, ale patrząc z punktu widzenia airsoftowca poważna ochrona balistyczna jest raczej subiektywnym widzimisię.

 

Próbowałem biegac z substytutami płyt SAPI w postaci metalowych płytek owiniętych w karimatę i było to dla mnie zbyt męczące (bo brzuszek mam pokaźny). Natomiast zaopatrując się w kopię PACA tylko z imitacjami wkładów miękkich - zaznaczam imitacjami, czymś w rodzaju karimaty - pozbyłem się tych kilku kilo z oporządzenia zyskując za to na mobilności i wygodzie.

 

Cytując Fokę

Wygoda to już sprawa indywidualna.

 

Po prostu tak mi wygodniej.

Edited by zombie_snake
Link to post
Share on other sites

No dobrze, ale jaki jest sens twojej wypowiedzi? Nie nosisz płyt bo były dla ciebie zbyt ciężkie? To nam chciałeś zakomunikować?

 

Zakładam że jeśli ktoś z was ubiera się w jakieś osłony z balistyczne to po to żeby sobie spróbować "jak to jest" - zakładam że nie nosi w nich koniecznie prawdziwej balistyki, ale powiedzmy stara się ją wypchać jej ekwiwalentem wagowym.

 

Wracając do orginalnego pytania - jeśli chciałbym w "taktyce zielonej używać jakiegoś opancerzenia - używałbym albo kamizelki niskoprofilowej z płytami albo plate carriera z lekkimi płytami z PE. Do tego pomyślałbym nad modułowymi pasoszelkami albo modułową kamizelką noszonymi niezależnie.

Link to post
Share on other sites

A po cóż te plecy? To już mogę zwykłą zintegrowaną sobie zamiast tego założyć.

 

Heheheh no jak dla Ciebie to to samo to nieźle! :-F

Kamizelka zintegrowana, a chest rig "przerobiony" na plate carrier to jednak troszkę inne kamizelki.

Poza tym jak byś dokładnie przeczytał wszystkie posty to zauważył byś, że moje propozycję odnoszą się do trzeciego akapitu wypowiedzi Catcha.

Edited by Majkel86
Link to post
Share on other sites

Catch - dobrze prawisz na temat ochrony osobistej. Tylko, że o ile na prawdziwej wojnie, jest różnica między nie opancerzonym lub lekko opancerzonym partyzantem, a żołnierzem z pełną osłoną. To w ASG zdecydowaną przewagę ma ten bez opancerzenia, bo po prostu będzie szybciej biegał i mniej się meczył.

Link to post
Share on other sites

Oczywiście, ja jednak staram się przedstawić sprawę nie z punktu widzenia ASG tylko powiedzmy realiów. Ten cały wątek nie jest wątkiem ASG zasadniczo - po prostu ASG wykorzystuje pewne elementy "prawdziwego" sprzętu i o nich rozmawiamy. Zgadza się?

 

To czy ktoś chce czy nie chce nosić realistycznego obciążenia (nie namawiam was przecież do kupowania prawdziwej balistyki za wszelką cenę) w zabawie nie jest już moim problemem. Po prostu obecnie zajmuję się tym zawodowo na co dzień i przy okazji udzielam informacji. ;-)

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Ostatnio zacząłem używać chest rigg'a i pojawił się problem. Po dłuższym czasie zaczynają mnie boleć plecy - i tu pojawia się moje pytanie:

 

czy jest jakiś sposób na to, żeby w przypadku chest'a odciążyć plecy (sposób ułożenia szelek, grubszy pas trzymający chest'a na wysokości krzyża)?

Tylko bez tekstów, żeby ćwiczyć plecy (to oczywiste) :)

Link to post
Share on other sites

Sprawdź czy na pewno jest dobrze wyregulowany, popróbuj na wiele sposobów - tak będzie najlepiej, w końcu każdy jest inaczej zbudowany.

 

Ogólnie najlepiej będzie dociążyć plecy :) jeśli to kwestia niezrównoważenia .Plecak, Camelback... lub:

 

do pewnych chestów można doczepić plecy, np. do RRV

mlcs_rrv1.jpg

tak to wygląda od tyłu:

RRV-PC-3.JPG

 

i wtedy obciążyć ładownicami plecy.

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...