Regdorn Posted April 2, 2007 Report Share Posted April 2, 2007 Właśnie się tworzy test. Tak więc niedługo można się spodziewać wyczerpującego tekstu o tej replice. Quote Link to post Share on other sites
victor Posted April 2, 2007 Report Share Posted April 2, 2007 Czekam z niecierpliwością - gdyby miało to jakieś sensowne osiągi niewątpliwie byłoby to duże urozmaicenie do naszej zabawy. Oczywiście po tym jak by spadły ceny ;-) Quote Link to post Share on other sites
Bond<007> Posted April 5, 2007 Report Share Posted April 5, 2007 (edited) Oczywiście po tym jak by spadły ceny ;-) Może Chińczycy zrobią przynajmniej raz coś pożytecznego i pokuszą się na swoją wersję tego cuda. A przy okazji ciekawe jak na dużych zlotach sprawdziłoby się wsparcie lotnicze (wiem troche nierealne, ale pomarzyc można). Istnieje twór Polskich Zakładów Lotniczych zwany dumnie "Gawron" (samolot do oprysku pól). Gdyby miec jakieś kontakty w lokalnych areoklubach i ładowac takie samoloty np. mąką, albo kaszą ? Edited April 5, 2007 by Bond<007> Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted April 5, 2007 Report Share Posted April 5, 2007 Temat lotnictwa w AS był szeroko omawiany całkiem niedawno. Dalszy OT w tym kierunku będzie usuwany. Quote Link to post Share on other sites
victor Posted April 6, 2007 Report Share Posted April 6, 2007 granatnik Wow super! a sprawdzał ktoś jaki zasięg mają te gumowe kule? samemu sobie odpowiadając na pytanie ;-) - piszą że do 50 m :strach: strona na redwolfie + filmik Jakby to potaniało chociaż o połowę, to naprawdę mógłby to być przełom w airsoftowej broni AT :uśmiech: Quote Link to post Share on other sites
Medi Posted April 7, 2007 Report Share Posted April 7, 2007 Wg informacji znalezionych na forum - ma się pojawić wersja abs'owa tego cuda, podobno ma być dużo tańsza. Quote Link to post Share on other sites
Vader_shooter Posted April 15, 2007 Report Share Posted April 15, 2007 jeśli chodzi o LAW to jak zapewne wiecie granaty są nabijane gazem i zasięg zależy od pojemności granata np 148 kulkowy wystarcza na 10 m ale robi wielką chmurę kulek ale gdyby załadować np 18 kulkowym to pewnie mielibyśmy te 30 m ja w swoim granatnkiku podlufowym urzywałem tylko 148 kulkowych. Z drugiej strony TM produkuje granatnik sprężynowy strzelający 3 kulkami naraz(tak samo jak śrutówki TM) oszczędniej w kulkach a z kierowcą tzeba byłby się umowić jak ktoś wcześniej wspomniał Quote Link to post Share on other sites
Medi Posted April 16, 2007 Report Share Posted April 16, 2007 Vader, czytaj dokładnie - chodziło o zasięg gumowych kul, które producent "dorzuca" do LAW'a. Quote Link to post Share on other sites
victor Posted April 24, 2007 Report Share Posted April 24, 2007 No i znowu rozwiano moje nadzieje co do skutecznej broni AT: Gumowo-gąbkowe kule (ang. „nerf”) są w mojej opinii zbyt lekkie: bardzo szybko wyhamowują, przez co ich zasięg maksymalny wynosi ok. 15 metrów. Na dobrą sprawę równie daleko można je samemu rzucić. Z jednej strony są przez to bardzo bezpieczne, ale do zwalczania pojazdów czy rażenia pomieszczeń się nie nadają. Może ktoś pokusi się o wykonanie kul w podobnym kalibrze, ale o większej masie – wtedy można by wykorzystać je w scenariuszach, w których używa się pojazdów. RECENZJA LAW M72A2 Ale ciekawe na jakiej zasadzie strzela tymi gumowymi kulami - czy do tego też jest potrzebny jakiś specjalny granat gazowy - a jak tak to jaki??? Quote Link to post Share on other sites
Dalej Posted September 30, 2007 Report Share Posted September 30, 2007 Jest jeszcze jedno zastosowanie dla pojazdów - szybki zwiad :-) http://www.flickr.com/photos/dalej/1456865541/ Quote Link to post Share on other sites
MATRON Posted September 30, 2007 Report Share Posted September 30, 2007 (edited) Wrócę do pojazdów w ASG, kiedyś ze swoją ekipą zakupiliśmy TARPANA, bynajmniej nie honkera. Koszt zakupu to 700zł. druge tyle na przystosowanie. Zaletami jego była pojemność osób nie wspomne o pace. Nikt się nie przejmował otarciami błotników . Minusem było spalanie i środek ciężkości na przedniej osi. Znalazłem pare fotek i nie są może najlepiej wykonane mają 9 lat. http://forenski.bloog.pl Fotki dostępne w moich pracach. Edited September 30, 2007 by MATRON Quote Link to post Share on other sites
janek337 Posted September 30, 2007 Report Share Posted September 30, 2007 Najlepszymi pojazdami terenowymi do AS moim zdaniem są samochody tanie i o prostej konstrukcji. Najlepsze to UAZy, GAZy, tarpany, ARO, różne Daihatsu, Isuzu Trooper. Najodpowiedniejszy będzie UAZ i GAZ bo da się w nich bez problemu zdjąć drzwi i dach. Z racji tego, że samochód na polu walki może zostać uszkodzony odradzam wspomnianego Jeepa Wranglera, ponieważ części do niego są drogie. Dużo taki samochodów można znaleźć tu www.rajdy4x4.pl albo po prostu na www.moto.allegro.pl pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted September 30, 2007 Report Share Posted September 30, 2007 Janek337 chyba nie bardzo wiesz o czym piszesz.... UAZ, GAZ, ARO to samochody które żeby skutecznie używac na każdą przejechaną godzinę muszą spędzić w warsztacie najmniej 3 godziny. Więc zastanów się czy to warte zachodu ?? Samochody które startują w rajdach (UAZy, GAZy) to samochody które jeżdżą z reguły tylko te kilka/kilkanaście razy w roku a resztę są dłubane w warsztatach. Co znaczy wg Ciebie tanie do ASG ??? Daihatsu Ferroza/Rocky kosztuja w przywzwoitym stanie w okolicach 10 tys PLNów, Trooper tak samo to tanio czy nie ?? Znam ludzi którzy mając takie samochody olewają faktycznie troskę o lakier i takie tam ale nie dla tego żę kupili taki samochód do zabawy w ASG ale dlatego żę te samochody zarabiają na siebie w normalnej robocie a w ASG sa wykorzystywane przy okazji od czasu do czasu. Części do Jeepa Wranglera wcale nie sa droższe od częsci do takiego Daihatsu czy Troopera możesz mi zaufać wiem coś o tym... Za to Wrangler sypie sie duuużo rzadziej niż wspomniane Daihatsu czy Isuzu więc relatywnie dużo taniej wychodzi uzycie go do zabawy w terenie niż wspomnianych dwóch marek. O UAZie i GAZie nie sypią nonstop. Quote Link to post Share on other sites
victor Posted October 1, 2007 Report Share Posted October 1, 2007 No i jest jeszcze kwestia wykupienia OC... Quote Link to post Share on other sites
Moses Posted October 1, 2007 Report Share Posted October 1, 2007 Panowie nie jestem inzynierem i nieznam sie zabardzo na samochodach ale czy z malucha daloby rade zrobic cos przypominajacego (chociaz z zalozenia) FAVa? Znaczy sie wywalic karoserie troche podwyzyc itd. Moze daloby rade zrobic pojazd dla 3-5 osob z asgowym wyposazeniem Quote Link to post Share on other sites
MATRON Posted October 1, 2007 Report Share Posted October 1, 2007 (edited) Tak, w latach 1998-2000 była firma która oferowała 2-miejscowe maluszki, ogłaszała się w Auto Biznesie lub w Auto Giełdzie nie pamiętam dokładnie ale wtu jest coś na ten temat. http://www.mike202.republika.pl/ Edited October 1, 2007 by MATRON Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted October 1, 2007 Report Share Posted October 1, 2007 Szukajcie pod hasłem "szajowóz" w necie a znajdziecie ;) Panowie problemem w ASGowych imprezach nie są pojazdy same w sobie i ich rodzaje, wygląd, budowa czy koszt. W ASG problemem są ZASADY ich użycia. I tak długo jak ktoś nie wpadnie na jakieś idealne zasady regulujące ich poruszanie się, kwestie dawania ochrony załodze, wreszcie kwestie ich eliminowania na "polu walki" tak długo nie ma co gdybać o tym jaki pojazd będzie OK. Quote Link to post Share on other sites
mAcieK 47 Posted October 12, 2007 Report Share Posted October 12, 2007 Na Modlinie 2007 były pojazdy (w większości typu jeep). Można je było "zniszczyć" za pomocą specjalnego (bardzo klimatycznie wyglądającego i działającego) granatnika wystrzeliwującego petardę. Samochód wtedy się zatrzymywał, a desant musiał natychmiast opuścić pojazd. Strzelało się w powietrze przed!!! samochodem. Do samochodów nie wolno było strzelać, a można z nich było prowadzić ogień. (rozumiem, że odgrywały one niejako rolę transporterów opancerzonych) Samochody poruszały się po drogach i terenie otwartym. Prędkości raczej nieduże. Ogólnie było to naprawdę bardzo dobrze zorganizowane i dodawało imprezie naprawdę dużo klimatu. Zmodyfikował bym tu ewentualnie tylko możliwość prowadzenia ognia z pojazdu do jednego - wyznaczonego gracza z np. minimi. Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted October 15, 2007 Report Share Posted October 15, 2007 Do samochodów nie wolno było strzelać, a można z nich było prowadzić ogień. (rozumiem, że odgrywały one niejako rolę transporterów opancerzonych) Zmodyfikował bym tu ewentualnie tylko możliwość prowadzenia ognia z pojazdu do jednego - wyznaczonego gracza z np. minimi. Jak dla mnie IDIOTYZM a nie "fajne rozwiązanie". Pokaż mi opancerzony pojazd którego nie da się unieszkodliwić w mniejszym czy większym stopniu używając broni będacej etatowo na stanie plutonu piechoty ?? Co do ASG, jezeli z samochodu można prowadzić ogień a nie można strzelac do takiego "delikwenta" to jest w każdym aspekcie niesprawiedliwe i bez sensu. Albo pojazdy robią za" trnasport" który nie bierze udziału w grze poza zadaniami czysto transportowymi, albo niestety muszą być zasady które równoważą użycie pojazdu w stosunku do strony przeciwnej. Wysadzasz "desant", desantowani ludzie muszą odejść na bezpieczną odległość od pojazdu i wtedy moga otwierać ogień i sami stać się celem ataku- to jedna wersja, Po "ataku" na pojazd np dymem czy innym rodzajem "markowanego ataku" uznaje się wszystkich za wyeliminowanych - druga wersja, Zgoda na prowadzenie ognia z pojazdu i vice versa zgoda i akceptacja możliwości ostrzelania pojazdu. To w zasadzie jedyne uczciwe zasady. Zakaz otwierania ognia do pojazdu jakiegokolwiek z równoczesnym pozwoleniem na ostrzeliwanie się z niego jest równoznaczny z zaakceptowaniem TERMINATORSTWA na terenie gry. Quote Link to post Share on other sites
xxxFENCExxx Posted October 16, 2007 Report Share Posted October 16, 2007 U nas zasada była prosta. Jeśli z samochodu prowadzony jest ostrzał to znaczy ,że właścicel zgodził się na strzelanie w kierunku pojazdu. Jego broszka jak i czy poinformuje załogę, że zabrania tego. Teraz użyjemy markerów paintballowych jako granatników ppanc. Trafiony pojazd włącza światła awaryjne i albo sobie stoi i czeka na naprawę albo jest zniszczony i wycofuje się do bazy na przerwę. Quote Link to post Share on other sites
mAcieK 47 Posted October 16, 2007 Report Share Posted October 16, 2007 Ogólnie rzecz biorąc nie bardzo można zaszkodzić prawdziwemu transporterowi opancerzonemu (np. gąsienicowemu) z broni kalibru 5,56, a nawet 7,62. Jednocześnie większość takich transporterów ma możliwość prowadzenia ognia do piechoty (działka w wieżyczce, specjalne strzelnice dla żołnierzy transportu). Czy to komuś pasuje, czy nie, czy ktoś uważa, że to niesprawiedliwe, czy też ktoś to nazwie terminatorstwem - takie są fakty. Jeżeli de facto taki pojazd nie może być amunicją z karabinu zniszczony, to po co komu w realiach asg możliwość strzelania do niego? Po to aby komuś zniszczyć karoserię? Aby kogoś w środku też bolało? Jak ktoś umie czytać ze zrozumieniem, to zauważy, że te pojazdy były oczywiście możliwe do zniszczenia za pomocą etatowej broni plutonu piechoty (rodzaju granatnika). Nie zawsze w takim przypadku giną wszyscy w środku, ale przeważnie istnieje konieczność natychmiastowego opuszczenia płonącego (na ten przykład) pojazdu. Może jednak chodzi o podejście: Nie po to kupiłem sobie taki ładny mundur, żeby się czołgać. lub: Nie po to stawiałem pińcet fps-ów na mojej MP5, żebym miał sie przed jakimś pojazdem chować po krzakach. Jak tak, to nie mam więcej pytań. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted October 16, 2007 Report Share Posted October 16, 2007 Z tym, że niektóre KTO spokojnie można uszkodzić/zatrzymać np. z PK, nie mówiąc np o Komarach, a to już wyposażenie drużyny, ale bez odpowiednika w ASG. I nie porównuj munduru za 100 czy 300 zł z pojazdem za co najmniej kilka, a czasem i kilkadziesiąt tysięcy. Większość z pojazdów używanych w czasie gier jest używanych na codzień jako zwykły samochód. Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted October 16, 2007 Report Share Posted October 16, 2007 Maciek47 jezeli ktoś ma problemy ze zrozumieniem pewnych rzeczy to tylko Ty niestety... Po pierwsze: Drużyna piechoty nie jest wyposażona tylko w broń osobistą... nie słyszałeś o takich rzeczach jak RPG, LAW itp ????? dziwneee..... Po drugie: Cala reszta Twojego ostatniego posta niestety leży merytorycznie bo opiera się na tym że piechota to jest uzbrojona tylko w "pistolety na wodę"..... Tyle Quote Link to post Share on other sites
mAcieK 47 Posted October 17, 2007 Report Share Posted October 17, 2007 Jak ktoś umie czytać ze zrozumieniem, to zauważy, że te pojazdy były oczywiście możliwe do zniszczenia za pomocą etatowej broni plutonu piechoty (rodzaju granatnika). bez komentarza Quote Link to post Share on other sites
Dalej Posted October 17, 2007 Report Share Posted October 17, 2007 Pod bardzo intensywnym ogniem takie transportery mogą stracić peryskopy i będą ślepe. Czytałem o takim przypadku dawno temu w Komandosie, przy opisie szturmu radzieckich oddziałów specjalnych na pałac prezydencki w afganistanie. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.