Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

ESS Ice dla krótkowzrocznych


Recommended Posts

  • Replies 65
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

To zależy od rozstawu oczu i rodzaju wady.

Mój funfel ma szkła cylindryczne i wybrał wkładkę drucianą EPPRSCA bo ma w niej najlepszą widoczność.

Ja natomiast noszę ESS NARO i wkładałem do nich wkładkę nylonową, bez szkieł korekcyjnych bo takowych nie noszę, ale sama oprawka nie przeszkadzała ani w patrzeniu, ani w celowaniu.

Link to post
Share on other sites

Oprawka raczej niewiele ma wspólnego z rodzajem szkieł.

Podstawowa różnica - nie wszystkie wkładki pasują do każdych gogli ESS. Jak ja wybierałem były dwie wkładki - obie do ICEów, ale jednocześnie jadne do NVG, a drugo do jakichś innych, więc skoro miałem NVG wybór był prosty.

Link to post
Share on other sites
  • 2 years later...

Jakby kto chciał...

 

fbxcdvsr.th.jpg

 

gdefge.th.jpg

 

gfrbgerers.th.jpg

 

gwreg.th.jpg

 

hdfebfd.th.jpg

 

hrteh.th.jpg

 

mtehsrt.th.jpg

 

nbdfbrd.th.jpg

 

nfgdfbgd.th.jpg

 

vsdffd.th.jpg

 

cbxsr.th.jpg

 

(ess ice, wkładka druciana, szkła to jeszcze dema)

pytałem optyków - szkła muszą być bodajże poliwęglanowe utwardzone, bo to montaż 'na żyłke' czyli dosyć drogo wychodzi, nie wiem jak z wkładką nylonową...

 

Ogólnie, jak dla mnie, to fajna opcja z tymi wkładkami...tym bardziej, że mogę też ich użyć w NVG profile...

 

Pozdro

Edited by dude1
Link to post
Share on other sites

Używam soczewek jednodniowych , moim zdaniem to najlepsza opcja.

Noszenei okularów/gogli z wkładkami ma minus w przypadku zdjecia ich w przerwie.

I co noszenie okularów w torbie/kieszeni.

 

Jednodniowa soczewka ma ten plus , że zdejmujesz i wywalasz. Na kilkudniowe imprezy - w wolnej chwili na sen zdejmujesz , wywalasz. Rano myjesz ręce i wkładasz nowe. Wystarczy małe lusterko.

Nie wiem jak miesieczne ale moim zdaniem oczy bardziej od nich się męczą.

Używałem soczewek jednodniowych przez tydzien podczas imprezy DDay w Normandii z minimalnym dostępem do wody, jazdami odkrytymi pojzadami po kilkadziesiat km i nie odczuwałem dyskomfortu.

Link to post
Share on other sites
Używam soczewek jednodniowych
Nie każdy może używać soczewek.

 

Na kilkudniowe imprezy - w wolnej chwili na sen zdejmujesz , wywalasz. Rano myjesz ręce i wkładasz nowe
A w przypadku nocnego ataku na bazę zamykasz się w śpiworze i prosisz kolegów żeby Cię bronili.
Link to post
Share on other sites

A to nie jest przypadkiem jakaś ładniejsza nazwa poliwęglanu? Tak jak oakley robi szyby w swoich goglach i okularach z plutonitu (albo inna debilna nazwa) :P

 

nie do końca... jest przede wszystkim lżejszy. ja się na to nastawiam powoli wychodząc z założenia, że 2 szybki (poliwęglan + soczewka korekcyjna) łatwiej zaparowują niż jedna i są trudniejsze "w obsłudze" ;-)

Link to post
Share on other sites

Szczerze - kiepsko to widzę kwesta wykroju szkieł: będziesz musiał zamówić absolutny custom, żeby uzyskać wystarczającą powierzchnię ochrony oczodołu (na wypadek kulki pod jakimś dziwnym kątem...). Już nawet mniejsza o koszty, ale AFAIK soczewki optyczne (coś mi się kluje z lekcji fizyki jeszcze w liceum) z natury swojej nie są jednolitej grubości, i część pola widzenia będziesz miał pokrytą szkłem o innym współczynniku powiększenia (czy jak się to fachowo nazywa).

 

Ale to już niech fachowiec, znaczy się optyk, się wypowiada. Może rozwiazanie jest rzeczywiście sensowne...?

Link to post
Share on other sites

Z ręką na sercu przyznaję: zdaje mi się.

Ino wątpliwościami się dzielę :uśmiech:

 

..ale to, co na necie o Trivex'ie przeczytałem, moich wątpliwości nie rozwiewa: nigdzie nie zauważyłem propozycji zastoswania ich jako szkieł przeciwuderzeniowych w okularach ochronnych typu BHP*, a oferowane są raczej jako "lepsze i mocniejsze" szkła do instalowania w oprawkach / bezoprawkowo".

 

Co przekłada się na stopień pokrycia twarzy.

Chyba żeby zrobić z tego szybę odpowiadającą dokładnie ICE'om, żeby mieć takie samo pole i katy pod ochroną?

 

* acz producent powołuje się na potwierdzoną odporność wedle wymagań normy ANSI Z87.1 (High-Velocity Impact Test). Nie znam wymagań tej normy, a podane na stronie producenta nie mówią nic o masie testowej kulki stalowej ("ćwierć cala" to może być blisko naszych 6mm, ale gęstość nie ta, więc energii nie ocenię). Generalnie bałbym się nie tego, że same szkła trzasną - odporność rzędu ISO'wskiego standardu B dla sprzetu ochrony oczu powinny mieć - tylko, że kształt będzie niewystarczający dla ochrony oczu.

Edited by Errhile
Link to post
Share on other sites

To co znalazłem o trivexach

Dzięki temu soczewka wytrzymuje tak ekstremalny test jakim jest uderzenie stalowej kuli o wadze 1,2 kg upuszczonej z wysokości 1m.Kula odbija sie od soczewki nie powodując jaj zniszczenia.

Taką samą wytrzymałość wykazuje na wyginanie i rozciąganie.Dzieki tym unikalnym własnością Państwa soczewki w oprawce bez ramkowej będą całkowicie bezpieczne i nie pękną nawet w jakiejś sytuacji awaryjnej przy użyciu dużej siły.

Ciekawe ile w tym prawdy

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...