johny13 Posted September 4, 2012 Report Share Posted September 4, 2012 Tak z ciekawości to z jakiej niby PAKI? Musialbys podniesc poziom lini celowniczej, zaprojektowac inaczej kolbe etc etd. Zastanawiam sie jakby to wygladalo... Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted September 4, 2012 Report Share Posted September 4, 2012 A, nudziłem się, to na szybko skrobnąłem schemat. Oba karabiny w tej samej skali, wymiary z Wiki - AK 87 cm dł, M16 - 100 cm dł. czerwona linia to oś lufy niebieska linia to linia celowania zielona linia to wysokość między linią celowania a punktem podparcia policzka żółta linia to wysokość pomiędzy punktem podparcia kolby a osią lufy Jak widać w AK żółta linia jest wyraźnie dłuższa (o ok 20%), co znacząco zwiększa podrzut broni. Jednocześnie jednak odległość między linią niebieską a czerwoną jest większa na niekorzyść M16 (o ok 40%). Dlaczego niekorzyść? zaprasza do zapoznania się z zagadnieniami balistyki zewnętrznej. Oczywistym jest, że zielona linia ma taką samą długość. Długości linii celowniczej nie zaznaczałem, bo to jest oczywiste. Quote Link to post Share on other sites
Guest MaxKolanko Posted September 4, 2012 Report Share Posted September 4, 2012 Czepiamy sie literowek i interpunkcji ? Jakie to dziecinne , ale zarazem swiadczace ze cos musi byc na rzeczy . Gdzies juz napisalem ze to musztarda po obiedzie gdyz decyzja zapadla dawno temu i jedynym racjonalnym uzasadnieniem jest : "bo to amunicja NATO" . Co do wymiany luf to nie wiedzialem ze teraz jest wspawana na stale , ale ja jestem z czasow slusznie minionych . Nie widzialas Valmeta , to tak w tajemnicy Ci podpowiem ze takie samo rozwiazanie zastosowano w Galilu ktory jest jego izraelskim odpowiednikiem . I tak bym bardzo poprosil czy mozna te ladne rysuneczki z czerwonymi , niebieskimi i zoltymi liniami uzupelnic o AKM-a ? Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted September 4, 2012 Report Share Posted September 4, 2012 "Standard NATO" nie był jedyny argumentem. Dochodziły do tego takie kwestie jak balistyka zewnętrzna i końcowa, przebijalność, masa amunicji itd. Ale to chyba powinieneś wiedzieć. Zresztą, jak już wspomniałem, Rosjanie również w dużej mierze zrezygnowali z tej amunicji. Wskaż mi palcem gdzie napisałem, że lufa jest wspawana, bo nie widzę. A co niby zmieni AKM? Z istotnych dla nas parametrów zmienił się tylko nieznacznie kąt nachylenia kolby, ale nadal os lufy jest umieszczona wyżej w stosunku do punktu podparcia kolby, bo jest to wymuszone niską linią celowniczą. Jak sobie wyobrażasz mocowanie celownika na pokrywie komory zamkowej AK(M)? Jak wnioskuję z Twoich wypowiedzi, miałeś Kałacha w ręku nie raz, więc wiesz, że pokrywa stabilna nie jest, tylko się rusza, a im starszy egzemplarz, tym bardziej. Jakich modyfikacji wymagałaby broń, żeby tak zamocować szczerbinę? PS Dziecinna jest nieumiejętność posługiwania się ojczystym językiem. Nie czepiałem się literówek, bo to są "wypadki przy pracy", a Twojej ignorancji w kwestii poprawnej redakcji wypowiedzi. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted September 4, 2012 Report Share Posted September 4, 2012 Ej, Foka, ale w AK w kolbie nie ma nic, tzn żadnych mechanizmów, sprężyn czy prowadnic i kolbę możesz władować taką jak Ci się podoba, choćby i z ujemnym kątem. Jeśli chodziło Ci natomiast o to, że wtedy muszka i szczerbina będą zbyt nisko to sam popatrz na emkę którę wkleiłeś- właśnie dlatego przecież tam są podniesione. A już w momencie zamontowania np koli na bocznym montażu- problem z dyni. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted September 4, 2012 Report Share Posted September 4, 2012 No właśnie - na Mce są podniesione, na AK nie, dlatego NIE MOŻESZ podnieść dowolnie kolby, bo się nie da celować. Mówimy o bazie, czyli gołej wersji, a nie z udziwnieniami, bo idąc tym tropem można dodać LWC i w ogóle pominąć celowanie. Gadżety mają to do siebie, że lubią się psuć i wtedy zostajesz z tym, co dał producent. Quote Link to post Share on other sites
Guest MaxKolanko Posted September 4, 2012 Report Share Posted September 4, 2012 Ktoz z was jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamien . Z zasady nie czepiam sie literowek ani stylistyki jesli tekst jest w miare czytelny , takie rzeczy sie zdazaja gdyz jest to forum internetowe , czesto pisze sie szybko i z nadmiarem mysli do wyrazenia a nie wypracowanie naukowe . To ty foczka dales te ladne kolorowe rysuneczki nie ja , zwroc uwage ze ta zolta linia w AKM-ie ulegnie znacznemu zmniejszeniu . Co do szczerbinki na pokrywie to finowie i izraelczycy dokonali prawdziwego cudu i jakos wg wykladowcy z COSSUiE nie bylaby to ani czasochlonna ani kosztowna operacja rowniez jesli chodzi o lufe . Jak wszystkim znafcom i spacemenom wiadomo (a moze i nie) kazda bron jest poddawana okresowym przegladom i jesli zachodzi potrzeba wymienia sie zuzyte elementy wlacznie z lufami . A teraz prosze sie skupic i podejsc do swojego okna i popatrzec na widok jaki widzimy , to jest Polska moi drodzy , praktycznie w odleglosci 100-200 i wiecej metrow bardzo trudno znalezc czysta linie strzalu , widzimy drzewa , budynki , murki itp , jak byscie mieli przeciwnika ukrytego za taka przeszkoda sami sobie odpowiedzcie z jakiej amunicji wolelibyscie skorzystac . Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted September 4, 2012 Report Share Posted September 4, 2012 Po pierwsze to dla Ciebie jestem Foka - z wielkiej litery i bez zdrobnień. Ew. jeśli Ci to nie odpowiada możesz pisać Pan Foka. Foczki to możesz sobie pooglądać na plaży. Finowie i Żydzi sobie poradzili, a wiesz jak? Bo jak na razie zasłaniasz się anonimowym wykładowcą (a wierz mi, znałem w życiu wielu wykładowców i nie raz, nie dwa, gadali potężne bzdury). Jak ustabilizować pokrywę w AK(M)? A teraz prosze sie skupic i podejsc do swojego okna i popatrzec na widok jaki widzimy , to jest Polska moi drodzy , praktycznie w odleglosci 100-200 i wiecej metrow bardzo trudno znalezc czysta linie strzalu , widzimy drzewa , budynki , murki itp , jak byscie mieli przeciwnika ukrytego za taka przeszkoda sami sobie odpowiedzcie z jakiej amunicji wolelibyscie skorzystac . Proponuję wyjść z domu i nie ograniczać się do widoku z okna. To też jest Polska. Quote Link to post Share on other sites
Guest MaxKolanko Posted September 4, 2012 Report Share Posted September 4, 2012 Rzeczowe argumenty sie skonczyly ze probojemy osobistych wycieczek . Kilka fotek ma zmienic taktyke ? Jakie wojsko chroniac sie przed ogniem przeciwnika wybiera teren otwarty ? A co do Pana to jestes za mlody dla mnie synku . Nie pozdrawiam bo nie mam kogo . Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted September 4, 2012 Report Share Posted September 4, 2012 Rzeczowe argumenty sie skonczyly ze probojemy osobistych wycieczek .1. lol i kto to mówi, kto był pierwszy?2. Jakie osobiste wycieczki z mojej strony? Takie, że po raz kolejny powtarzasz, że można coś zrobić, ale nie potrafisz powiedzieć jak? Kilka fotek ma zmienic taktyke ?Nie, tylko konfrontuje Twoje idiotyczne stwierdzenie, że nie ma gdzie strzelać powyżej 200m. A co do Pana to jestes za mlody dla mnie synku . Nie pozdrawiam bo nie mam kogo .I kto tu mówi o osobistych atakach? Jesteś żałosny. Quote Link to post Share on other sites
Zambezi Posted September 4, 2012 Report Share Posted September 4, 2012 Pan się uspokoi, bo tu nikt nie bije. Max... czytam wątek, dochodzę do Twojej wypowiedzi i po prostu ją omijam. Ja rozumiem, brak polskich znaków (tak teraz po Twoich niezbyt miłych wypowiedziach w stronę dosyć zasłużonego członka tego forum je przeczytałem), ale nie można pisać w taki sposób, by zniechęcać ludzi do czytania własnych wypowiedzi. Pomyśl chwilę chłopie, po co to piszesz? Po to żeby ktoś to przeczytał, prawda? A ja np Twoich wypowiedzi nie czytałem (czytając wątek) bo po prostu są nieczytelne i niechlujne. Jeżeli jest tak jak piszę, i więcej ludzi zrobiło w taki sposób, to jaki był sens tego, byś Ty pisał tu cokolwiek? Przecież nie piszesz tego ani dla siebie, prawda? Quote Link to post Share on other sites
Chochla Posted September 4, 2012 Report Share Posted September 4, 2012 (edited) Ktoz z was jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamien . To rzucam. Przynajmniej jeśli chodzi o pisownie. Pośpiech i fakt, że piszesz na łamach forum internetowego nie są żadnym wytlumaczeniem niechlujstwa. Czepiamy sie literowek i interpunkcji ? Jakie to dziecinne.... Dziecinne? Formułując swoje wypowiedzi w ten sposób okazujesz brak szacunku dla interluktora. A jeśli Ty nie okazujesz komuś szacunku to nie oczekuj, że ktoś będzie miał szacunek dla Ciebie. Gdzies juz napisalem ze to musztarda po obiedzie gdyz decyzja zapadla dawno temu i jedynym racjonalnym uzasadnieniem jest : "bo to amunicja NATO" Pomijając już kwestie parametrow technicznych i balistycznych, tak się podstępnie spytam, a to mało? Gdzieś tam napisaleś: "gdyz decyzja bardziej polityczna niz wojskowa zdecydowano o zmianie amunicji na 5.56". W KAŻDYM kraju wojsko podlega politykom - decyzją stricte wojskową to może być co najwyżej ustalenie daty ćwiczeń a nie decyzja jakiego typu broni owe wojsko będzie powszechnie używać - oczywistym jest więc, że była to decyzja polityczna i nie bardzo rozumiem dlaczego miałoby to stanowić argument "przeciw" w tej dyskusji. W takiej kwestii jak standard amunicji w przypadku gdy opieramy (bądź też staramy sie oprzeć) naszą doktrynę obronną o pakt międzynarodowy nikt przy zdrowych zmysłach nie pozwoli wojsku na dowolność wyboru. Czy jeśli jutro jakaś polska firma przedstawi projekt nowej, choćby i najlepszej na świecie amunicji, to mamy pozwolić wojsku przezbroić się na nią na następny dzień? Historia choćby 2WŚ pokazała, że uzbrojenie nawet o lepszych parametrach technicznych przegra z gorszym jeśli spowoduje zbyt duże kłopoty logistyczne. Bo tak naprawdę wojny wygrywa się przede wszystkim logistyką, a dopiero w drugim rzędzie sprzętem i wielkością armii. Pisze polityczna gdyz finansowo i logistycznie na poczatku lat 90-tych nie mialo to praktycznego uzasadnienia" Rozwiniesz to jakoś? Dysponujesz np. danymi dotyczącymi kosztów wymiany? niech swiadczy o tym fakt ze wysilek inzynierow projektujacych Tantala oraz dopasowujacych amunicje do naszych potrzeb zostal zmarnowany a nawet wyrzucony w bloto A jakie były wtedy nasze potrzeby? 5.56 wprowadzono z tego co wiem w 1997 a więc w czasie gdy gdy decyzja o przyjęciu Polski do NATO była już bardzo prawdopodobna. Czy wobec tego naszą potrzebą była standaryzacja z zachodnimi siłami zbrojnymi czy też indywidualizm? Edited September 4, 2012 by Chochla Quote Link to post Share on other sites
LogaN Posted September 4, 2012 Report Share Posted September 4, 2012 MaxKolanko, podaruj sobie różnego rodzaju "spoufalanie" z innymi użytkownikami i zacznij pisać z poszanowaniem jakichkolwiek zasad poprawnej polszczyzny. W przeciwnym wypadku, bez względu na wartość merytoryczną Twoich postów, będą one usuwane. Quote Link to post Share on other sites
johny13 Posted September 4, 2012 Report Share Posted September 4, 2012 (edited) A jakie były wtedy nasze potrzeby? 5.56 wprowadzono z tego co wiem w 1997 a więc w czasie gdy gdy decyzja o przyjęciu Polski do NATO była już bardzo prawdopodobna. Czy wobec tego naszą potrzebą była standaryzacja z zachodnimi siłami zbrojnymi czy też indywidualizm? Przymiarki byly znacznie wczensiej, bo jak pamietam to zrobiona tantala na 5.56 ( bodajrze tantal wz90). Amunicje natowska wybrano tez z innego powodu- byla prostrza technologicznie i tansza w produkcji od radzieckiej 5.45. O pozostalych prametrach pisac nie bede- Foka je wymienl. Reasumujac - ekonomia, koszta i pieniadze oraz wlasciwosci balistyczne i przesuniecie polityki ze wschodu na zachod... to sa przewaznie glowne czynniki wyboru 5.56 nad 5.45. Edited September 4, 2012 by johny13 Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted September 5, 2012 Report Share Posted September 5, 2012 No właśnie - na Mce są podniesione, na AK nie, dlatego NIE MOŻESZ podnieść dowolnie kolby, bo się nie da celować. Zaraz, dyskusja wyszła od pytania "co by można zmodernizować w AK, żeby było "współcześniejsze"". Skoro zmieniamy kolbę to kto Ci broni podnieść przyrządy celownicze? Poza tym sam napisałeś- w emce są podniesione :D. Tylko tam takie były od początku, w kałaszku nie ale nie ma żadnych przeszkód, żeby nie miały być. Quote Link to post Share on other sites
johny13 Posted September 5, 2012 Report Share Posted September 5, 2012 (edited) Dex- widzisz jakis sens modernizacji akacza jesli msbs niebawem wchodzi w faze produkcyjna ??? Znajac zycie, to akaczy bedziemy jeszcze dlugo uzywac.... Edited September 5, 2012 by johny13 Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted September 5, 2012 Report Share Posted September 5, 2012 A kto mówi, że widzę?Ja po prostu sobie rozmawiam o dupie Maryni. msbs niebawem wchodzi w faze produkcyjna Sie zobaczy sie zobaczy. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted September 5, 2012 Report Share Posted September 5, 2012 Zaraz, dyskusja wyszła od pytania "co by można zmodernizować w AK, żeby było "współcześniejsze"".Ja bardziej to rozumiem, jako modernizację w kierunku likwidacji wad AK. Współczesny wygląd (jak na wcześniejszym zdjęciu obwieszonego AK) tego nie zmienia. Skoro zmieniamy kolbę to kto Ci broni podnieść przyrządy celownicze? Poza tym sam napisałeś- w emce są podniesione :D. Tylko tam takie były od początku, w kałaszku nie ale nie ma żadnych przeszkód, żeby nie miały być.Ponownie zadam pytanie - jak? Jak sam zauważyłeś, w Mce od początku tak było zaprojektowane. Biorąc pod uwagę konstrukcję AK jak byś chciał podnieść szczerbinę (muszkę jeszcze by się dało). Jak już na to odpowiesz, to dodaj do tego koszt modernizacji, jego potrzebę, poza bezsensownym uporem "chcę, żeby został AK", oraz pytanie o ergonomię broni z tak podniesionymi przyrządami. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted September 5, 2012 Report Share Posted September 5, 2012 Ja nie chcę niczego modernizować ani tez nie chcę AK czy jak to tam nazywasz. Po prostu wygłosiłeś tezę jakoby było to technicznie niemożliwe. Technicznie. Nie ekonomicznie. Otóż oczywiście, modernizacja taka jest jak najbardziej możliwa, sprowadza sie do zmiany kąta zamocowania kolby, podniesienia muchy i szczerbiny o jakieś 3cm i tyle. resztą: Kolba zamocowana na stockpipe w osi lufy. Teraz mi napisz, że się nie da :D. Z tą liniowością, zarówno w emkach jak i AK to tak mocno na wyrost jest- emka może i górną krawędź stopki istotnie ma na poziomie lufy ale jednak "zasadniczy punkt podparcia" wypada poniżej osi więc tak całkiem całkiem liniowo to nie jest. Ale i mało jest broni faktycznie liniowo zbudowanych. Quote Link to post Share on other sites
Widmo34 Posted September 5, 2012 Report Share Posted September 5, 2012 (edited) Z ustabilizowaniem dekla też dałoby się coś zrobić. Tzn. zamontować go na porządny zawias i zatrzask... Niestety jak wszystkie takie ingerencje nie byłoby to tanie... Edited September 5, 2012 by Widmo34 Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted September 5, 2012 Report Share Posted September 5, 2012 Dexter, ale w Twoim przykładzie linia celowania na przyrządach mechanicznych się nie zmieniła, więc nadal moja racja jest bardziej mojsza ;) I nie, nie mówiłem, że się technicznie nie da. Jak ktoś się przyłoży to przerobi AK na miniguna. Mówimy o konwersjach wykonalnych i uzasadnionych ekonomicznie i użytkowo do wprowadzenia do sił zbrojnych wielkości WP. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted September 5, 2012 Report Share Posted September 5, 2012 No nie zmieniła... Ale chyba nie rozumiem. Że po podniesieniu kolby (linii kolby całej) przyrządy będą za nisko? Nie będą. Różnica jest zbyt mała. Quote Link to post Share on other sites
Dread Posted September 5, 2012 Report Share Posted September 5, 2012 Foka, ale przecież FB robi konwersje Beryla z szyną w miejscu szczerbinki. Tak samo zrobienie "mostka" nakładanego na uszy szczerbinki (w stylu II szyny do Beryla, tej krótkiej, czy w stylu szyny na szczerbinkę dla UKM2000) nie jest ani drogie, ani trudne. Amerykanie w sumie prostą modyfikacją skonwertowali kałacha na broń z szybkowymienną lufą, znów nie mówimy o jakiś koszmarnych kosztach. Dodanie dźwigni przeładowania z lewej strony to też nie problem - cywilni użytkownicy robią takie manewry w garażach, całość ogranicza się do dotoczenia dźwigni, nagwintowania otworu i nacięcia dekla. Zamek pozostający w tylnym położeniu po ostatnim strzale to też nie problem - tutaj ingerencji wymaga bardziej magazynek, niż broń. W każdym razie da się i to wcale nie za diabelne pieniądze. Quote Link to post Share on other sites
lisek1994 Posted September 5, 2012 Report Share Posted September 5, 2012 Ak w rękach już dawno nie miałem, ale czy tam przypadkiem regulacja szczerbiny nie opiera się po prostu na odchylanym ramieniu? Gdyby je przedłużyć to w nastawie na powiedzmy 400m byłaby odpowiednią ilość cm nad deklem. Pomijam estetykę tego rozwiązania, jak i jego delikatność, ale koszt nowej szczerbiny raczej jest groszowy. Pomijam już sam fakt istnienia szyn ris montowanych na jaskółczy ogon, a wtedy mocowanie nawet celownika z m4 nie bedzie problemem, a wysokość tego montażu chyba jest regulowana. Możliwości jest naprawdę wiele o ile nie zależy nam przesadnie na estetyce. A koszty nie musza być takie kosmiczne. Quote Link to post Share on other sites
johny13 Posted September 5, 2012 Report Share Posted September 5, 2012 Dex - programowo w 2014 rusza produkcja http://www.ekonomia24.pl/artykul/706203,930719-ARP-wybuduje-fabryke-broni-strzeleckiej-w-Radomiu.html ;-) Ponownie zadam pytanie - jak? Jak sam zauważyłeś, w Mce od początku tak było zaprojektowane. Biorąc pod uwagę konstrukcję AK jak byś chciał podnieść szczerbinę (muszkę jeszcze by się dało). Jak już na to odpowiesz, to dodaj do tego koszt modernizacji, jego potrzebę, poza bezsensownym uporem "chcę, żeby został AK", oraz pytanie o ergonomię broni z tak podniesionymi przyrządami. Taki akacz bedzie bardziej przypominac Stg niz AK... Lisek- przeczytaj to co napisalem uprzednio jakie byly zalozenia produkcyjne i militarne konstrukcji ak... Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.