Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

7,62 *39 vs 5,56 NATO


Recommended Posts

  • Replies 170
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wiesz, to było w Wietnamie. Na wyjazdach ludzie różne głupie rzeczy robią, a co dopiero pociski. Miejscowy alkohol też swoje daje. Sam pamiętam przypadek jednej dziewiątki 9x19, która pojechała sobie do Kambodży i jak poszła w tango, to wróciła bez głowy i ze zbitą dupą, jeszcze czternaście koleżanek ze sobą zabrała. Ważne, że przynajmniej opalone wróciły.

 

Cóż, bajkopisarze zawsze dobrze zarabiali na opowieściach "wojennych". Potem mamy z tego internetowe dyskusje, że czołg Abrams w niczym nie dorównuje dobrze naostrzonej radzieckiej saperce.

Link to post
Share on other sites
Guest MaxKolanko

Oprocz tych wspanialych zaslyszanych historii bardzo zainteresowal mnie aspekt humanitarnosci amunicji NATO-wskiej , jak to bardzo oszczedza cywili w budynkach a przy trafieniu w cialo przeciwnika robi mu sieczke w zoladku . Akurat jestem po lekturze ksiazki "Ludzie , wojna i medycyna" gdzie lekarz 2korpusu wlasnie w kilku miejscach pisal o ranach postrzalowych zoladka . Przy wprowadzaniu amunicji 5,56 wszyscy krzyczeli w nieboglosy o niehumanitarnosci 7,62 ktora przewaznie zabija zamiast ranic a tutaj nagle odkrywamy zupelnie cos innego . Sorka za off-top nie zwiazany z tematem ale nie moglem sie powstrzymac Co do przebijalnosci czy to naprawde takie wazne , prawdopodobnie trafienie w kamizelke dla jej posiadacza nie jest doswiadczeniem zbyt ciekawym i nawet watpie mimo jej nieprzestrzelenia czy bedzie on w stanie dalej uczestniczyc w akcji . A co do kaczek w powietrze klania sie wyszkolenie strzeleckie , tak zawsze strzelaja osobniki bo to nie zolnierze nie pojmujace kompletnie zasad celowania , funkcjonowania broni , trojkata bledu itp , na dwojce rzadko kiedy wystrzelalem 10 naboi przy trafieniu wszystkich celow . Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Jezeli mial ruska tytanowke to raczej nie przezyl. Czesto ludzie mieszlaja pojecie kamizelki przeciwodlamkowej z kamizelka kulodoporna. To sa 2 rozne standardy.

 

aspekt humanitarnosci amunicji NATO-wskie

Humanitarnosc to punkt widzenia i bzdura wymyslona przez mendrkow politycznych lub filozofow..

 

jak to bardzo oszczedza cywili w budynkach a przy trafieniu w cialo przeciwnika robi mu sieczke w zoladku

Amunicja natowska nie byla tworzona od celow humanitarnych tylko wojskowych.a to zasadnicza roznica. Humanitarne jest asg. Wojna jest zywiolem szalenstwa wynaturzonego ludzkiego umyslu, ktorego nie da sie okielzac.

Kluczem do sukcesu amuniji natowskiej jest predkosc wylotowa.

wund5.jpg

 

A tutaj reszta do poczytania: http://raygun.10gaug...rb.html#yugo762

Edited by johny13
Link to post
Share on other sites

Jezeli mial ruska tytanowke to raczej nie przezyl.

Tak, z całą pewnością amerykański żołnierz miał "ruską tytanówkę". Nie ma co do tego wątpliwości.

I przeżył, próbował potem opatrywać snajpera, bo został wykryty i ostrzelany, a ze nie miał ruskiej tytanówki, to i nie przeżył.

Czesto ludzie mieszlaja pojecie kamizelki przeciwodlamkowej z kamizelka kulodoporna. To sa 2 rozne standardy.
Na szczęście mamy tutaj Ciebie i niedoinformowani zostaną uświadomieni...
Wojna jest zywiolem szalenstwa wynaturzonego ludzkiego umyslu, ktorego nie da sie okielzac.
:sciana:

Nie myślałeś o tym, żeby zacząć pisać książki? Coś w stylu "Potop 2 - zemsta księcia Bogusława".

Link to post
Share on other sites
Humanitarnosc to punkt widzenia i bzdura wymyslona przez mendrkow politycznych lub filozofow..

 

Humanitaryzm jak juz. Nie ma sensu Ci tlumaczyc, co to byl za nurt, skad sie wywodzil i dlaczego odniosl sukces, bo musisz po prostu dorosnac. Zas roznica miedzy filozofem a medrkiem polega na tym, ze filozof wymysla humanitaryzm a medrek pisze np. takie cos:

 

Wojna jest zywiolem szalenstwa wynaturzonego ludzkiego umyslu, ktorego nie da sie okielzac.

 

Humanitaryzm w zalozeniu promuje oszczedzanie ludziom niepotrzebnych cierpien a nie rezygnowanie z walki czy zabijania.

Link to post
Share on other sites
Guest MaxKolanko
Dobry filmik , ale gdzie widac zaprzeczenie mojej tezy , po pierwszym wycwiczonym i utrwalonym odruchu jest proba odpowiedzi ogniem (odruch jak najbardziej prawidlowy u wyszkolonego zolnierza) gdzie w chwile potem nastepuje wycofanie na bezpieczna pozycje . Pamietajmy ze ostra amunicja charakteryzuje sie calkowicie odmiennymi charakterystykami od "amunicji" BB . Dane o psychologicznych pozostalosciach u osob poddanych ostrzalowi oraz rzeczywistym trafieniu kazda armia a szczegolnie amerykanska trzyma w tajemnicy

 

Jezeli mial ruska tytanowke to raczej nie przezyl. Czesto ludzie mieszlaja pojecie kamizelki przeciwodlamkowej z kamizelka kulodoporna. To sa 2 rozne standardy.

 

 

Humanitarnosc to punkt widzenia i bzdura wymyslona przez mendrkow politycznych lub filozofow..

 

 

Amunicja natowska nie byla tworzona od celow humanitarnych tylko wojskowych.a to zasadnicza roznica. Humanitarne jest asg. Wojna jest zywiolem szalenstwa wynaturzonego ludzkiego umyslu, ktorego nie da sie okielzac.

Kluczem do sukcesu amuniji natowskiej jest predkosc wylotowa.

wund5.jpg

 

A tutaj reszta do poczytania: http://raygun.10gaug...rb.html#yugo762

Po twoim przykladzie widac ze pojecie ironii w naszym narodzie zanika .
Link to post
Share on other sites

I do tego napisał brednie takie, że głowa mała...

Brednie...?

kup prosze tą książe i zobacz że TAK JEST TAM NAPISANE!

zacytuje str 68 " [...] - Amerykanie nie są głupi - odrzekł komisarz. - Wiedzą że AK-47 działa w każdych warunkach oraz jest skuteczniejszy. Ich żołnierze noszą specjalne hełmy i kamizelki kuloodporne, ale jeśli jeśli pocisk z kałasznikowa trafi tu albo tu - komisarz dotknął ramienia i górnej części uda - kula zaczyna swoją podróż w ciele i koziołkując, szatkuje organy wewnętrzne na kawałki. Wchodzi pod kamizelke i pod hełm.

- Amerykanie znajdowali swoich rannych z niewielkimi ranami wlotowymi w nogach - potwierdził Phoung w rozmowie ze mną wiele lat później - ale kiedy zdejmowali im kamizelki, z ich brzuchów wylewaly się wnętrzności. Gineli mimo małych ran wylotowych. A ci którzy powinni przeżyć dostawali gangreny i różnych infekcji [...] jest to książka Michaela Hodgesa - brytyjski dziennikarz, wieloletni reporter wojenny w Palestynie i Iraku. Jeżeli myślicie że ten cytat jest z baśni Andersena to se tę książe kupcie.

Link to post
Share on other sites

Brednie...?

Brednie.
kup prosze tą książe i zobacz że TAK JEST TAM NAPISANE!
TĘ książkę.

I nie, nie mam zamiaru jej kupować, bo już z ego fragmentu widać, że będą to pieniądze wywalone w błoto.

zacytuje str 68 " [...] - Amerykanie nie są głupi - odrzekł komisarz. - Wiedzą że AK-47 działa w każdych warunkach oraz jest skuteczniejszy. Ich żołnierze noszą specjalne hełmy i kamizelki kuloodporne, ale jeśli jeśli pocisk z kałasznikowa trafi tu albo tu - komisarz dotknął ramienia i górnej części uda - kula zaczyna swoją podróż w ciele i koziołkując, szatkuje organy wewnętrzne na kawałki. Wchodzi pod kamizelke i pod hełm.
Ten fragment dobitnie to pokazuje - mityczne bzdury o "wędrujących" kulach nawet szkoda komentować. Wystarczy tylko wspomnieć, że ten "specjalny" hełm to zwykły M1, który w sprzyjających warunkach podziurawisz z pistoletu. Ponadto kamizelki KULOODPORNE były używane w US Army Wietnamie w bardzo, bardzo ograniczonym zakresie i przyjąć w zasadzie można, że w zasadzie testowo/eksperymentalnie. Powszechnie były używane kamizelki PRZECIWODŁAMKOWE, które i M16 i AK dziurawią bez najmniejszego problemu.
- Amerykanie znajdowali swoich rannych z niewielkimi ranami wlotowymi w nogach - potwierdził Phoung w rozmowie ze mną wiele lat później - ale kiedy zdejmowali im kamizelki, z ich brzuchów wylewaly się wnętrzności. Gineli mimo małych ran wylotowych. A ci którzy powinni przeżyć dostawali gangreny i różnych infekcji [...]
Ta, ciekawe, skąd imć Phuong miał te informacje. Był i widział? Amerykanie mu powiedzieli? No i jeszcze te infekcje - kula z AK jest tak śmiertelna, że jak nie wpadnie udem i nie wyjdzie przez czubek czaszki, to na pewno spowoduje 746 infekcji i klient i tak zejdzie z tego świata.
jest to książka Michaela Hodgesa - brytyjski dziennikarz, wieloletni reporter wojenny w Palestynie i Iraku. Jeżeli myślicie że ten cytat jest z baśni Andersena to se tę książe kupcie.
A po co? Żeby się pośmiać?

Guzik mnie obchodzi, skąd jest ten cytat, bo widzę, że baśnie Andersena przy tym czymś wyglądają na bardzo prawdziwe...

Link to post
Share on other sites

Chłopcze, gdybyś miał mnie gdzieś, to byś nie odpisywał. Skoro odpisujesz, to jednak uwagę zwracasz, a że nie masz argumentów, to i się ciskasz jak - nie przymierzając - wesz na grzebieniu.

Na szczęście już w poniedziałek wrócisz do gimnazjum i będziesz miał mniej czasu na pisanie bzdur na forach.

Nara.

Link to post
Share on other sites

Zwracam uwage bo powstrzymać się nie moge.

Serio? No to po co piszesz, że nie zwracasz, skoro zwracasz?
PS spytam Cię, co ma wspólnego AK-47 z STG
Poza zasadą uruchamiania mechaniki broni i bardzo ogólnym podobieństwem wyglądu zewnętrznego? Nic.

A czemu pytasz?

Link to post
Share on other sites

Są dwa warianty. Albo ktoś Ci powie że AK to konstrukcja niezależna a Ty zacytujesz milion baśni pt. "kałasznikow ukradł projekt", albo ktoś napisze "AK to konstrukcja niezależna" a Ty.. nie odpiszesz.

 

Królik mnie wyprzedził

Edited by minus25
Link to post
Share on other sites

wiesz to nie ma sensu, sory że Cię uraziłem tymi komętarzami, ale tak było w książce. Każdy ma prawo oceny. Ja tak uważam bo tak było w książce. Pozdrawiam.

A jeśli chodzi o to pytanie z AK-47 to Kałasznikow skopijował tylko nabój, działanie karabinu jest inne niż STG - (to też wyczytałem z książki).

Jeśli chodzi o historie AK proszę link http://www.youtube.com/watch?v=xhiVRt9e95I

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Tja, Kałasznikow skopiował nabój... Ciekawe który, pewnie od Simonowa ukradł. Poza tym teraz modna jest teza, że Kałasznikow ukradł projekt Bułkinowi, ale tego pewnie nie wiesz, bo nie było w książce.

 

Ja tak uważam bo tak było w książce. Pozdrawiam.

Jak mawiał mój dziadek odnośnie słowa pisanego - "Kiedyś na płocie było napisane dupa, pogłaskałem i się drzazga wbiła. Od tego czasu nie wierzę w słowo pisane".

Edited by Dread
Link to post
Share on other sites

wiesz to nie ma sensu, sory że Cię uraziłem tymi komętarzami, ale tak było w książce. Każdy ma prawo oceny. Ja tak uważam bo tak było w książce. Pozdrawiam.

A jeśli chodzi o to pytanie z AK-47 to Kałasznikow skopijował tylko nabój, działanie karabinu jest inne niż STG - (to też wyczytałem z książki).

Jeśli chodzi o historie AK proszę link

Pozdrawiam

Film z Discovery ma być jakąkolwiek odpowiedzią i dowodem na cokolwiek??

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...