Errhile Posted September 5, 2008 Report Share Posted September 5, 2008 Z rzeczy różnych przyjemnych - mieszanka studencka (dla nieznających się: mieszanka bakalii, podobna od tego, co daja w niektórych racjach. Moja miała orzechy laskowe, nerkowce, włoskie, rodzynki, suszone banany i chyba migdały). Prze Pancerfaustem 2 kupiłem półkilową paczkę (niecałe 10zł) i przesypałem do poręczniejszych woreczków strunowych. Do pojadania w trakcie dnia - świetna sprawa. Cukier, tłuszcze, sole mineralne... i smaczne to. Oczywiście orzechy są ponoć jednym z powszechniejszych alergenów, co może dla niektórych stanowić problem :( Quote Link to post Share on other sites
Paciek Posted September 5, 2008 Report Share Posted September 5, 2008 Polecam francuskie racje. Zawsze na dłuższe wypady je biorę. Naprawdę są bardzo smaczne i sycące. Jest tam wszystko od mleka w proszku przez mięsko z ziemniakami, zupę, słodycze aż do serowego fondue :) Quote Link to post Share on other sites
Errhile Posted September 6, 2008 Report Share Posted September 6, 2008 Od dawna jestem bardzo ciekaw francuskich racji, ale gdzie to u nas kupić? Quote Link to post Share on other sites
Paciek Posted September 6, 2008 Report Share Posted September 6, 2008 (edited) W Polsce nie wiem, czy można je gdzieś dostać. Mój kolega Francuz, jest w tamtejszym wojsku podoficerem w desancie. A jako, iż zawsze przyjeżdża do Polski z kolegami na wakacje to urządzamy sobie kilku dniowe wypady w góry. Więc dojście do racji mam niezłe. Mówię mu czego potrzebuje i mi to przywozi ;) Edited September 6, 2008 by Paciek Quote Link to post Share on other sites
arend Posted September 6, 2008 Report Share Posted September 6, 2008 Farciarz. Nic tylko pozazdrościć Jak podpuścisz kumpla żeby podrzucił większą ilość na pewno byłbyś miał na nie zbyt. Sam pisałbym się na kilka. Quote Link to post Share on other sites
Moses Posted September 9, 2008 Report Share Posted September 9, 2008 http://www.wojkom.pl/asortyment.html#paczki a tu cos czego jeszcze nie bylo. taka jakby arpolu tylko z podgrzewaczem MRE. Menu glownych dan typowo polskie (ciekawie zapowiada sie wolowina z kwaszona kapusta) Quote Link to post Share on other sites
Wolf.Tns Posted September 9, 2008 Report Share Posted September 9, 2008 To ja się podpiszę - byłbym wniebowzięty gdybyś namówił kolegę na przywiezieni większej ilości RACJI. Quote Link to post Share on other sites
Paciek Posted September 11, 2008 Report Share Posted September 11, 2008 (edited) Koszt jednej racji wynosiłby około 46 Euro. Edited September 11, 2008 by Paciek Quote Link to post Share on other sites
Errhile Posted September 11, 2008 Report Share Posted September 11, 2008 Rany Julek... Zdecydowaie nie na moją kieszeń... Quote Link to post Share on other sites
Paciek Posted September 11, 2008 Report Share Posted September 11, 2008 Takie są ceny :( Nie dość, że trudno to dostać to w porównaniu do racji np. US cena jest powalająca (dla nas) bo dla nich to nie za bardzo. Jedyna opcja to zamówić ich jednorazowo dużo i liczyć na jakieś zniżki. Quote Link to post Share on other sites
arend Posted September 11, 2008 Report Share Posted September 11, 2008 Sądze że ceny takich produktów odzwierciedlają cenę racji. Niestety jakość kosztuje. Chyba poczekam na jakiś kontakt z Legionistami :poddanie: Quote Link to post Share on other sites
Paciek Posted September 11, 2008 Report Share Posted September 11, 2008 Przynajmniej wiem, dlaczego jak przyjeżdżał do Polski to nie kupował racji, tylko przez cały rok zbierał to co mu zostawało :P. Jedynie można zaoszczędzić na przesyłce, bo powinien zjawić się w Polsce w okolicach świat Bożego Narodzenia. Ale nie zmniejsza to w jakiś duży sposób kosztów. Musze się, jeszcze dowiedzieć ile DOKŁADNIE kosztują te racje, bo on dostaje swoje od wojska, wiec podał cenę w przybliżeniu, a choćby 5 euro mniej to już coś. Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted September 11, 2008 Report Share Posted September 11, 2008 Nie wiem co w tyh racjach musiało by być żebym był gotowy zapłacić za nie taką kwotę... Dla mnie cena z sufitu nie mająca sie nijak do "jakości". 45E - 153 PLNa za taką kase mogę sobie zamówić porządny obiad w knajpce w okolicach "pola walki" z winem, i grajacym na skrzypcach gościem... Niech ktoś mnie przekona że warto dac taką kase za coś takiego... Wg mnie tą cenę ktoś sobie wymyśłił z nastawieniem na "zarabianie" bo wątpię żeby armię francuską było stać na tak drogie racje. Ciekawe że takie USA które raczej więcej kasy mają na ogólnie pojętą armię nie wywala takich kosztów za żarełko... Quote Link to post Share on other sites
Paciek Posted September 11, 2008 Report Share Posted September 11, 2008 Nie wiem jak z tym jest, ale za taką cenę sam tych racji nie kupie, pozostaje tylko liczyć na to co "zostanie" :P A miał ktoś styczność z racjami niemieckimi? Quote Link to post Share on other sites
AWR_Ronin Posted September 13, 2008 Report Share Posted September 13, 2008 A miał ktoś styczność z racjami niemieckimi? http://www.awr.one.pl/viewpage.php?page_id=28 ;) Poza tym było już w tym temacie. Ronin Quote Link to post Share on other sites
Wolf.Tns Posted September 13, 2008 Report Share Posted September 13, 2008 Cena - w pierwszej chwili, "WTF..." W drugiej " niby można raz spróbować..." Aż w końcu jak pomyślałem o tej knajpce to pomyślałem, że jednak coś ze mną nie tak...faktycznie. Obiad i to całkiem porządny, za jedną racje - chyba jednak dziękuje. Ale i tak chciałbym kiedyś spróbować :]. ..Gdyby cena była 4x niższa - ok Quote Link to post Share on other sites
cziman Posted September 18, 2008 Report Share Posted September 18, 2008 Racja za 150 złotych? Rozumiem że w skład wchodzą szyjki rakowe w sosie beszamelowym, tiramisu z białą truflą, lampka hennessy i homar w sosie śmietankowo-cytrynowym? A może zamiast plastikowego widelca i łyżki dodają srebrne? Jak dla mnie nonsens i cena absolutnie z kosmosu. Quote Link to post Share on other sites
javelin Posted September 18, 2008 Report Share Posted September 18, 2008 (edited) Gryb wie jak to wygląda. Normalnie, jak racje francuskie pojawiają się (niestety sporadycznie) na allegro albo w sklepach militarnych, to kosztuje mniej więcej tyle, co MRE (25-30zł). A nie powiem - są zajebiste. Powiedzmy po środku między typową wojskową racją a domowym obiadkiem. Czyli nieźle :D Edited September 18, 2008 by javelin Quote Link to post Share on other sites
SzczepanR Posted January 15, 2009 Report Share Posted January 15, 2009 (edited) Pisze 2 raz bo albo nie dodalem albo ktos skasowal wiadomosc? MRE FRANCUSKIE - moja recenzja Skład : 2 główne dania po 300g każde ( bardzo sycące,po jednym juz czulem sie pełny) Krem czekoladowy w puszcze 125g ( smaczny) 1 mniejsze danie przykladowo z Kurczaka,Królika itp - 78g Krakersy jasne i ciemne pakowane 8 x 2 sztuki ( po otwarciu mozna zjeść naprawde świeżego krakersa,nie pancerne) 4 cukierki kawowe Klaus Neff czyli krem w stylu Gorący Kubek Paczka gum Hollywood - miętowe husteczki Kakao 3 batony - czekolada gorzka,nougat i galaretka ( galaretka zajebista) kawa - 3 mleko w proszku pieprz - 2 papryka - 3 herbata Lipton 2 x cukier W opakowaniu z podgrzewaczem znajdujemy : -6 tabletek do uzdatniania wody - nie wiem czy wystepuje to w innych racjach wiec duzy + -aż 6 podgrzewaczy ( sam na nich zrobilem caly obiad,kawe,herbatke i jeszcze zostało) -worek na śmieci - blaszki do podgrzewania ( jedna jako stojak a druga jako chwytak do jedzonka ) - paczka zapałek W teren raczej aparatu nie biore wiec zdecydowalem sie na zrobienie dla rodzinki obiadku z Racji francuskich.Wszystkim smakowalo po przyprawieniu pieprzem i papryką.Oto 3 fotki dań : Sam sie jeszcze na zadnej racji nie przejechałem choc przyznam ze zawsze je dodatkowo przyprawiam calym zapasem papryki i pieprzu z zestawu by nabrało lekkiej pikantności. [Raz skasować nie wystarczy?] Edited January 15, 2009 by Foka Quote Link to post Share on other sites
Borol Posted August 20, 2009 Report Share Posted August 20, 2009 Nie moge znaleźć takiej informacji a musze sie dowiedziec czy podgrzewacz w mre jest wielorazowego użytku. Chodzi mi o to czy zalewamy go woda i po prostu az do wyczerpania jego energi podgrzewamy po kolei produkty,czy tez mozna raz zagrzac,i jakos sprawic ze za pare godzin znow cos mozna? Pozdrawiam i czekam na odpowiedz,dzisiaj wyjezdzam;) Quote Link to post Share on other sites
Churchill_MD Posted August 20, 2009 Report Share Posted August 20, 2009 (edited) jednorazowy EDYTA: oczywiście jeśli chodzi o MRE amerykańskiej armii, co do innych to nie wiem. Edited August 20, 2009 by Churchill_MD Quote Link to post Share on other sites
Borol Posted August 20, 2009 Report Share Posted August 20, 2009 A ma ktos jakies patenty na podgrzanie tego "poza" podgrzewaczem?Ile trzymac nad ogniem,gotowac,czy cos? Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted August 20, 2009 Report Share Posted August 20, 2009 Nad ogniem? W foliwo-papierowym opakowaniu? Powodzenia. Jedyna opcja to menażka z wodą na ogniu i do tego zapakowana racja (posiłek, a nie cała racja). Quote Link to post Share on other sites
Churchill_MD Posted August 20, 2009 Report Share Posted August 20, 2009 Nad ogniem? W foliwo-papierowym opakowaniu? Powodzenia. Jedyna opcja to menażka z wodą na ogniu i do tego zapakowana racja (posiłek, a nie cała racja). Na pw jeszcze dopisałem, że trzymać za pazuchą (zimą będzie miało ledwie 37 stopni, ale przynajmniej nie zimne) albo położyć na rozgrzanej masce samochodu latem ;-). Malo wygodne i nie zawsze możliwe, ale zawsze coś. Quote Link to post Share on other sites
Borol Posted August 20, 2009 Report Share Posted August 20, 2009 Dzieki wielkie.Wezme menazke i sprobuje ten sposob.pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.